Skocz do zawartości

maxlam

Społeczność Astropolis
  • Postów

    353
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maxlam

  1. Sądząc po zniszczeniach żadna folia nawet z podwójnymi bąbelkami z IV a nawet V RP nie dałaby rady raczej stalowa kasetka. Pewnie ktoś nadepnął na paczkę albo na niej usiadł. Ciekawy jestem jak wyglądała z zewnątrz no i czy złożyłeś reklamację ja bym nie popuścił, choć to walka z wiatrakami i niekiedy szkoda zdrowia.

  2. drogi kolego soligor pochodzi z Taiwanu :D a jesli chodzi o dokladnosc optyki lustra soligora to wacha sie w granicach lambda 14 :Beer:

     

    A kto to sprawdzi papier przyjmie wszystko :szczerbaty:

     

    Wracając do meritum, jeśli ktoś chce kupić teleskop za relatywnie niewielkie pieniądze to jednak zazwyczaj jest tak, że dla tego kogoś te 400 czy 500zł to całkiem spory wydatek, więc radziłbym nie ryzykować i kupować w sprawdzonych miejscach gdzie z większą dozą prawdopodobieństwa otrzymamy to, za co zapłaciliśmy i czego oczekiwaliśmy.

  3. Hans, niezły artykuł :Beer:

    Powinieneś się cieszyć. Reszta ludzi ma tylko po 500 kb :burza:

    Wtedy spróbuj coś treściwego napisać. :angry:

     

    Przepraszam za jeszcze jeden OFF, ale nie widzę problemu komuś potrzeba więcej niż daje serwer forum to zawsze istnieją serwery zewnętrzne.

  4. O wnoszeniu teleskopu z zimnego w ciepłe całkiem niedawno rozmawialiśmy. Zdania były podzielone a dyskusja zażarta. Powiem krótko, jakie jest moje zdanie, jeśli teleskop nie zaparuje na dworze i mamy go ładniutkiego to, jeśli zabezpieczymy go przed wniesieniem do ciepłego wilgotnego domku to nie będziemy mieć śladów wilgoci gdyż właśnie całe zło dzieje się wtedy, gdy zimny sprzęt wnosimy do ciepłego i wilgotnego pomieszczenia i na jego zimnych powierzchni skrapla się para wodna. Nawet, jeśli mamy zaparowany sprzęt warto go odizolować na czas dochodzenia do temperatury otoczenia i dopiero wtedy wystawić do suszenia i wietrzenia. Ja mam takie doświadczenia z moim aparatem gdyż lubię robić fotki w każdych warunkach i czasem zdarzało mi się, że mi zaparował jak wnosiłem do domu i kiedyś rozmawiałem z kolegą, który uświadomił mi tą prawdę, jak że oczywistą, ale zazwyczaj na proste rzeczy najtrudniej wpaść ;-) do folii i niech się zagrzeje i tyle.

  5. Synte na dobsonie jak cię nie stać na droższy teleskop (większe lustro lub inny system optyczny niż Newton) to nic lepszego raczej nie znajdziesz, co do mobilności dodam, że synta mieści się w maluchu + pasażer i kierowca. Jeśli chodzi noszenie to w całości się da, ale nie jest to zbyt wygodne na balkon bez problemu sam tak noszę na dworek w dwóch częściach też nie ma problemu nawet wątła osoba da radę.

  6. Jeszcze raz przepraszam moderatorów za off myślę, że wykażą się cierpliwością w końcu nie szkodzi to nikomu temat wyciągnięty z odmętów forum.

     

    A więc jeśli chodzi o rakietę to nie ma się, czym chwalić jest to taki mój pomysł rakieta w 60min za 0zł toporna bez czegokolwiek do odzysku, ale najlepsze jest to, że rakieta wraca w całości na ziemię bez jakiegokolwiek uszczerbku jest tak wyważona, że spada poziomo jak zerwany latawiec jej waga to niecałe 700g. Długa na 1400mm fi zewnętrzne 55mm trzy stateczniki, wystrzelona z prowadnicy rurowej fi-12mm; l-1800mm.

     

    Jedynie, czym można się pochwalić z tej fotki to silnik, H220 na karmelku oczywiście, choć i na kompozytach są robione ;-) silniczek bezpieczny z rury PVC SCH 40 1” dysza i zatyczka betonowe odlewane w korpusie mocowane na klinie, który jest tworzony przez plastyczną obróbkę rury na gorąco. Paliwo w 4 ziarnach typu bates. Inhibowane na zewnątrz. Masa korpusu ok. 180g masa paliwa 120g, co daje łączną masę silnika ok. 300g.

     

    Pułap ciężko określić gdyż w rakiecie nie ma wysokościomierza w symulacjach to ok. 800 znając życie i mnożąc to przez współczynnik Janosika szacuję, że rakieta z tym silnikiem jest w stanie osiągnąć od 500 do 600m.

     

    Jeszcze raz sorrki trzeba by chyba przenieść to do ATM w końcu to forum astronomicznie a rakiety służą do podboju kosmosu

    :szczerbaty::szczerbaty:

  7. Właśnie szukałem sobie jak wyczyścić mój okular a tu temat zszedł zupełnie gdzie indziej. Więc i sam pozwolę się skomentować. Modelarstwem zajmuję się już 16 lat w tym rakietowym także a przez ostatnie lata prawie wyłącznie. Na jednym z for pirotechnicznych czytałem relację z tego wypadku w forcie. Nie był to start rakiety tylko test silnika na hamowni, z której się urwał i roztrzaskał głowę jednego z uczestników testu. Niestety to tragiczne, ale wypadki zdarzają się w każdej dziedzinie życia ilu z nas ginie w wypadkach samochodowych, traci życie i zdrowie w pracy wychodząc z wanny. Nie zachęcam jednak do ryzykowania, lecz nie należy obrzydzać tak pięknego sportu, jakim jest modelarstwo rakietowe, które może być bezpiecznie uprawiane nawet przez bardzo młodych ludzi i na pewno wyjdzie im na zdrowie a i z pewnością przysłuży się ich rozwojowi intelektualnemu, bardziej niż siedzenie na czateri...

  8. to taki sprzęt co pisze ile sie jeszcze samemu trzeba przesunąć żeby trafić w obiekt. oczywiście po wklepaniu danych o swojej pozycji, czasie i orientacji telepa. może nawet jakiejś kalibracji.

     

    Sorrki że wystąpie w roli adwokata Saywieha ale wydaje mi się że chodziło mu o stronę praktyczną tego rozwiązania - skuteczność i praktyczność (a nie o to że nie wie na jakiej zasadzie to działa).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.