Skocz do zawartości

burza

Społeczność Astropolis
  • Postów

    487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez burza

  1. Oczywiscie niektóre z tych liczb to elementy orbity (jak inaczej program, np Guide błyby wtedy w stanie pokazać gdzie aktualnie jest satelita).

     

    Niektóre z elementów są zmienne w czasie i to nawet dosyć szybko, ale dla tych co podałeś to rozszyfrowałem :

     

    2554U - numer w katalogu US Space albo NORAD

    98067A - miedzynarodowae oznaczenie ISS

    03168,82853009 - liczba kodująca epoke elementów orbity, 03-rok 2003, 168- liczba dni od początku roku (czyli sa to elementy z dnia 17 czerwca :P), liczba po przecinku to godzina w UT.

    Cała liczba to tzw ogólnie "epoka elementów".

    0,00017596 - mimośród orbity

    51,6333-nachylenie orblity (inklinacja)

    17,0069 - rektascencja węzła wstepującego

    265,9769 - argument peryhelium

    279,59641-główna anomialia - odległość peryhelium orbityod węzła wstepującego

    15,596 - liczba obiegów Ziemi w ciągu doby, co daje okres obiegu około 92 min

     

    Reszty nie wiem- pewnie jakieś szpiegowskie bzdury...:D

  2. byłoby za to dobrze wychłodzone przed obserwacją ;D ;D ;D

     

    swoja drogą ciekawe- jaką taka "pędząca" mucha wyrzadzałaby szkode (oprócz rozbryzgania swojej treści na czyściutkiej powierzchni) dla lustra- może powstałyby mikrokratery, itp...hihihi

  3. ale z tą mobilnością to trochę przesada - w plecak to on raczej nie wejdzie, może po przepiłowaniu na pół - .

     

    Drogi emde- ja mam statyw do Mizara rozkręcany (chyba, że teraz robia całe rury) i dla mnie ta rura od statywu rozkręca się w połowie, bo ma gwin . Mizarka pakuje w plecak ze stelarzem około 80 litrowy i wszystko wchodzi :P, Ba !!- czasem zdarzało mi się nawet jechać tak z mizarkiem w plecaku na rowerze ( z prędkoscią 30 km/h) na obserwacje, kilka km za miasto :P

     

    Tylko, że trzeba odkęcic:

    -głowice od statywu

    -nóżki boczne od rury statywu

    - rure rozkręcić na pół

  4. Moja rada jako obserwatora jest taka- kup TAL 1 (Mizara) 110/805 mm.

     

    Jest to w zasadzie uniwersalny teleskop a po złożeniu wchodzi w plecak i w związku z tym jest bardzo "mobilny":D

     

    Zmieścisz się w kwocie 1500, a co do jakości obrazów to nie będziesz raczej na nią narzekał, tak z balkonu jak i spod wiejskiego nieba.

    Mizar był już niejednokrotnie chwalony na róznych forach i jest za co go chwalić. Do tej pory, pomimo tego, że mam większy teleskop, uważam te 11-cm zwierciadełko za super teleskop dla amatora, początkującego jak również bardziej zaawansowanego ;D

     

    Oczywiście możesz zacząc od dobrej lornetki, jednak ten teleskop to wg mnie optymalne rozwiązanie pomiędzy dobra lornetą a większym, poważniejszym teleskopem. Bedzie Ci służył przez wiele lat.

     

    Może ktoś podzieli moja opinię ???

  5. Marcin, może wreszcie zmontujemy jakieś mazursko-podlaskie obserwacje ??, może być kompromisowo w połowie drogi między B-stokiem a Ełkiem, np w jakiś wrześniowy czy październikowy nów, będzie pewnie parę komet wtedy wizualnie i mnóstwo innych badziewi.

    Skrzyknie się wtedy ludzi i spootkamy się większą kupką na taki małym star-party :D

  6. hehe...

    Ja już mogę nawet policzyć niepewność takich pomiarów :) po egzaminie z Metrologii i Techniki Eksperymentu ::). Teoria niepewności zastąpiła bowiem niedawno teorię błędu i jest bardziej klarowna - Paweł, jeśli będzie trzeba to moge to oczywiscie wykonać i pobawić się w te wszystkie pierdoły jak odchylenie standardowe, potem niepewnośc złożona i w końcu rozszerzona ;D

     

    Jurqu, stosując metody niepewnosci i statystyczne do obróbki tych pomiarów otrzymamy w miarę zadowalające "charakterystyki" GPS. Pozwolą ona oszacować warunki optymalne do uzyskania najlepszego wyniku zbliżonego do wartości prawdziwej.

     

    Oczywiście masz rację z uśrednianiem wyników pomiarów wykonanych w jednym punkcie- ja tak mam wyznaczone współrzędne na podstawie ponad 1000 pomiarów mojego punktu obs. I tu jeszcze przez zniesieniem błędu SA zszedłem do dokłaności około 0,5-1 m. Domyślam się , że teraz jak kod SA jest zniesiony to takie uśrednianie wyników będzie jeszcze bardziej precyzyjne.

     

    Dla zakryciowca wizualnego wystarczy w zasadzie dokładność 1" (czyli 20-30 m), a nawet gorsza !!! :o Wynika to z tego, że prędkość obiiegu ksieżyca na orbicie to około 1km/sek => wizualnie musimy zapisać moment zjawiska (wg ustalonych zasad w zakryciowych oserwacjach) z dokładnośćią 0,1 sek. Można ten czas uznać za taką max granicę rozdzielczości czasowej oka w obserwacjach zakryciowych- wizualnych. Skoro prędkość 1 km/s to przy czasie 0,1 sek Ksieżyc przemieści się na orbicie o około 100 metrów => rzutując to na powierzchnię Ziemii jest to także około 100m, co daje lekko ponad 3" w szerokości i 5" w długości na terenie naszego kraju.

     

    Ale oczywiście technika brnie do przodu i postuluje się, aby przy obserwacjach zakryciowych technikami wideo dokładność wyznaczenia pozycji wynosiła 0,1 " (właśnie około 3 m!!). Przyczyna jest prosta- wzrasta rozdzielczość czasowa obserwacji ( możliwy odczyt taśmy wideo z zakryciem np z dokładnośćią 0,02 sek=> daje nam do wymaganą do tej rozdzielczości czasowej dokładność pozycji=> tu dokładność powinna być nie gorsza jak 20 m w terenie), tak więc już jednorazowy pomiar "gorszym" GPS-em nie wystarczy- trzeba uśredniać serię pomiarów.

     

    W zasadzie w tej chwili do dokładność pozycji geo determinuje dokładność wyniku obserwacji i to dokładne wyznaczenie pozycji jest o wiele bardziej ważniejsze niż duża rozdzielczość czasowa obserwacji, np taki 0,01 s.

     

    Z rozdzielczościa czasową rzędu 0,001sek w zakryciach sa jeszcze pewne problemy (właściwie z utrzymaniem jej stałości i stabilności), ale pewnie w krótce i to zostanie rozwiązane w sposób zadowalający i wtedy celowym bedzie otrzymanie tej dokładności rzędu 2-3 metrów !!! Pozwoli nam to na wyznaczanie figury i prolifu Księżyca z wysoka precyzją, bedziemy mogli wtedy podczas "brzegówki" określić rozmiary gór i kraterów ksieżycowych z dokładnością kilkunastu metrów !!! ;D

     

    taki ogólnie jest tręd, że wkrótce przejrzemy w zakryciach do dokładności nawet submilisekundowej, dlatego ważnym czynnikiem determinującym jakość otrzymanych wyników obserwacji będzie właśnie dokładność wyznaczenie pozycji obserwatora.

     

    Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem :D, Paweł pewnie ma o wiele więcej do powiedzenia na ten temat bo się tym zajął "na maxa" :D, ja nie jestem poza tym wtajemniczonym w szczegóły, bo nie było mnie na niedawnej konferencji SOPiZ, i pewne kwestie z tematem mogłem pominąć.

  7. Oj, małe sprostowanie !!!

    To nie mój sprzęcik tylko Karola Wenerskiego a zdjęcie było zrobione podczas OZMy w Niedżwiadach :P

    Właściwie powinienem podpisać to zdęcie - "sprzęt moich marzeń" ;D

     

    Teleskop Karola ma o ile pamiętam 25 cm średnicy, spoko sterowanie, a jedynym szkiełkiem moim w tym teleskopie jest sprzedany Karolowi okular mikroskopowy 8X , właśnie w szukaczu !!!

     

    Mój własny sprzęt wygląda nieco skoromniej, ale powolutku.....

  8. aha, zapomniałem dodać, ze ja wtamtych swoich pomiarach to jednak notowałem takie sprawy jak : ilość widocznych satelitów, pokazywany EPE, jego zmiany, czas rozpoczęcia i końca pomiarów.

    Rozumiem jednak że po wyłączeniu SA sa już one wynikami obarczonymi zbyt dużą "niepewnością" pomiaru (zboczenie posesyjne z przedmiotu MITEX = Metrologia i Technika Eksperymentu).

    Uwielbiam teorie niepewności....:P :P :P

  9. Max, a czy miałbyś mozliwość aby je umieścić na jakimś serwerze, choć wiem, że zajmują sporo miejsca, to ja mógłbym sobie je ściągnąc, bo wreszcie mam szybkie stałe łącze.

     

    A jeśli nic z tego nie wyjdzie, to co tam, przejade się do Łodzi kiedyś za jakieś 10 zł :) wiesz jak..... ;D

  10. Dziękim za głosowanie Paweł :D

     

    Ja się jeszcze ciągle zastanawiam w jakiej formie może to być wydane.Materiału który trzeba uaktualnić w tym temacie (jak i w tematachpokrewnych- czyli wspólrzędne, sprzęt, techniki, przygotowania, efemerydy, etc, etc) jest bowiem tak dużo, że zebrała sie tego ilość pasująca właśnie na monografię.

     

    Ja miałem taka koncepcję -jako oddzialena pozycja (grubsza broszurka) dla ludzi, którzy chcą zacząć te obserwacje od początku (na przykładzie kolegów z mojego Oddziału), co wymaga zebrania w jednym miejscu szeregu informacji, wzkazówek i porad. To ma mieć forme przewodnika krok po kroku, popularyzacyjnego instruktarza, takie "know how" o brzegówkach.

     

    Poza tym oczywiście jeśli będzie możliwość to (wersji bardzo okrojonej, tylko najważniejsze info, bo "wtajemniczeni" i tak wiedza jak to wykonać) jako uaktualniony rodział w "Poradniku.."

  11. Gdzie można dostać "Poradnik Obserwatora Pozycji i Zakryć"?

     

    Jeśli chodzi o odpowiedzi na maila z ZG PTMA, to nie zawsze jest to możliwe na czas, problem z tym jest bardzo złożony i nie będę go tu roztrząsał. Ja osobiście polecam kontak telefoniczny z ZG (trzeba znać niestety godziny, kiedy ktoś tam urzęduje, niepamietam teraz dokładnie ale napewno nie dzwonic przed 11 rano !!!)

     

    Otóż Bielack, zadzwoń do ZG PTMA (012) 422-38-92 i zapytaj czy jeszcze jest Poradnik. Ostatnim razem jak byłem w pażdzierniku to napewno widziałem kilka egzemplarzy i tak szybko to się chyba nie wyczerpią. A potem to już chyba droga pocztowa zostaje, jak zwykle w przypadkach sprzedawania pozycji książkowych przez ZG- za zaliczeniem pocztowym bodajże. Czerwonym blankietem kasę na adres i powinni przysłąć napewno ;D

     

    Nie wiem czy może w Łodzi, gdzie jest główny sztab SOPiZ jest on dostępny w sprzedaży. Moze Paweł Maksym bedzie cos wiedział ???

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.