-
Postów
1 038 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Hamster
-
-
W szkole uczymy się jak rozróżniać płeć zwierzątek natomiast nikt nie uczy nas jak rozpoznać płeć tego co oprócz nich istnieje we wszechświecie. Tą lukę w Twoim wykształceniu wypełni Joe Monster niosąc, już nie po raz pierwszy, kaganek oświaty!
Zobacz jak określa się płeć różnych rzeczy:
SCYZORYK - rodzaj męski, ponieważ pomimo, że wydaje się być pod wieloma względami użyteczny, to i tak przez większą część czasu otwiera butelki.
OPONA - rodzaj męski, bo łysieje i często jest przy samochodzie.
BALON Z CIEPŁYM POWIETRZEM - rodzaj żeński, żeby go wprawić w uniesienie trzeba go mocno rozgrzać... i potrzeba do tego sporo gumy.
GĄBKI - rodzaj żeński, ponieważ są mięciutkie, można ściskać i mogą godzinami pluskać się w wannie.
STRONA WWW - rodzaj żeński, bo do otwarcia potrzebne jest umiejętne dotykanie myszki.
BUT - rodzaj męski, bo często jest brudny i chodzi po mieście z wywieszonym językiem.
KSEROKOPIARKA - rodzaj żeński, ponieważ trzeba długo czekać, aż się nagrzeje. Potrafi zdziałać cuda, jeśli wiesz co nacisnąć lub może wybuchnąć Ci w twarz, jeśli jednak nie wiesz jaj ją obsługiwać.
FOLIÓWKI - rodzaj męski, potrafią dużo unieść i można je przejrzeć na wylot.
METRO - rodzaj męski, za szybko i wciąż tak samo...
KLEPSYDRA - rodzaj żeński, bo z czasem ciężar przesuwa się na dół...
MŁOTEK - rodzaj męski, ponieważ nie ewoluował od 5 000 lat, a wciąż warto mieć go w pobliżu.
PILOT OD TELEWIZORA - rodzaj żeński, bo daje dużo przyjemności facetom, bez niego pogubili by się i nie zawsze wiadomo do czego jaki guzik służy.
NERKI - rodzaj żeński, bo zawsze chodzą do ubikacji w parach.
-
Mirku, bez obrazy
ale odniosłem takie wrażenie....
że w większości przypadków ludzie zwracają baczną uwagę zby sobie kupić "wypasiony" sprzęt a nic nim pożytecznego nie robią. Ponadto uważając się za znawców bo maja dostęp do sieci.
Może się teoretycznie znają na tym co mają (bo i wypada).
Przykre jest to, że osoby które uważają się za obserwatorów nimi nie są ;D bo poprostu wykonują tzw. "oglądactwo pospolite" tak ja to widze. I naprawde w Jachrance bacznie się przyglądałem i słuchałem co luda mówią. Nie pisał bym przecie bzdetów :
Byli i tacy co bardzo znane obiekty Messiera mylili.
A piszę to dlatego bo coś mnie trafia jak taki pseudo obserwator sieci web wypowiada się na temat obserwacji i PTMA.
Szkoda mu 40zł na składkę a dużo więcej wydaje np na jakiegoś Celestrona - fakt to jego sprawa! ale nie powinno sie wypowiadać zdania na temat czegoś czego sie nie wie! a są tacy!
pozdr
Pozostawiam to bez komentarza
-
dotyczy głównie małych powiększeń (czytaj dużych ogniskowych) bo przy 8mm mamy całkiem przyzwoite 49 o.
A przypadkiem ten soligorowy ZOOM nie ma przy ogniskowej 8mm pola 58 st. ??
-
Właśnie do tego dążę że nigdy w życiu, nie można tu stosować prostego sumowania prędkości dla wartości bliskich C ! Może nie zrozumiałeś moich dywagacji a może to ja się mylę w moim rozumowaniu. A tak wogóle to mam to w...
-
[AAAAA doczytałem, że lustro też leci w rakiecie z facetem. Tak więc w takiej sytuacji facet też by g... zobaczył tzn. oboje on i lustro podróżują z tą samą prędkością światła z tym, że lustro kilkanaście cm przed nim w tym samym kierunku. A że jego obraz nie może przekroczyć prędkości światła aby zbliżyć się do lustra lecącego prze nim także z prędkością światła nie może od niego odbić. Facet nie zobaczy nic. Zesztą zbliżając się do prędkości światła wszelkie zdarzenia odbywały by się z coraz mniejszą prędkością, tak więc osiągając prędkość światła zdarzenia dla lecącego zatrzymują się w miejscu. Obraz otaczający nie zmienia się. Czas staje (dla lecącego)....
Światło ma zawsze prędkosć światła niezależnie od układu odniesienia ( chodzi mi o c predkosc oddziaływań, światło w próżni - nie o światło w ośrodkach bo to w sumie pozorny efekt). To podstawowe założenie STW
Tak więc pomijając wątpliwą fizykalność powyższego zjawiska ( masa bezwładna rośnie do nieskończoności , wcale nie musi powstać czarna dziura !!! ) gość powinien normalnie zobaczyć swoje odbicie w lustrze, natomiast dla obserwatora z zewnątrz bedzie to wyglądała jakby światło leciało tuż za lustrem.
Skoro jak napisałeś "światło ma zawsze prędkość światła niezależnie od układu odniesienia" z czym się zgadzam to mijasz się z prawdą, ze gość zobaczy swoje odbicie w lustrze lecąc z prądkością światła. Nie można stosować takich
"gość powinien normalnie zobaczyć swoje odbicie w lustrze, natomiast dla obserwatora z zewnątrz bedzie to wyglądała jakby światło leciało tuż za lustrem. "
rozwiązań dla prędkości bliskich C. Taką fizykę (teorię) możesz zastosować do sławetnego pociągu w którym leci mucha a prędkości są niższe przynajmniej od 99,99 % C
-
Otwory wyjściowe na dach w blokach a zwłaszcza wieżowcach powinny być zawsze otwarte, związane jest to z przepisami ppoż. ;D
-
Nie widzę przeciwwskazań
-
Kurcze już w czerwcu ?? Zobacze jak podasz konkrety i raczej sam skoro laska mi siedzi w USA a zabierać obcej mi się nie kalkuluje, choć kto wie co się jeszcze może wydarzyć ;D no i jakiś większy trochę składzik by się przydał bo tak to ja pitole, żeby wam zawracać gitare !
-
No to jak ?? Jedziemy ? 8)
-
Jest facet, pędzi z prędkościa światła w swojej rakiecie i nagle ktoś mu podłożył lustro przed twarz. Co by ten facet zobaczył w tym lustrze? Od paru dni się nad tym głowie i nic! Tzn. wyczytałem ,że lecąc z prędkością światła czas staje w miejscu ale mniejsza z tym. Jaka jest odpowiedź? Co by się zobaczyło w tym lustrze?
Heh... a nic by nie zobaczył Bo gdyby osiągnął taką prędkość jego masa była by nieskończenie wielka i facet stał by się czarną dziurą ;D
Ok. to rozważmy jeszcze sytuację bez faceta odnosząc się do samego światła bez masy. Jeżeli np. przed promień śwatła podstawimy lustro które będzie stać w miejscu względem poruszającego się światła to do jakiegokolwiek odbicia może dojść w przypadku zetknięcia się promienia z lustrem.
Tak więc wracając do teoretycznego gościa w rakiecie. Nie może on zobaczyć swojego odbicia w lustrze w chwili zetknięcia się z nim ponieważ odbite światło i gość polecą w dwóch różnych kierunkach ;D Tak więc swojego odbicia nie zobaczy nigdy.
AAAAA doczytałem, że lustro też leci w rakiecie z facetem. Tak więc w takiej sytuacji facet też by g... zobaczył tzn. oboje on i lustro podróżują z tą samą prędkością światła z tym, że lustro kilkanaście cm przed nim w tym samym kierunku. A że jego obraz nie może przekroczyć prędkości światła aby zbliżyć się do lustra lecącego prze nim także z prędkością światła nie może od niego odbić. Facet nie zobaczy nic. Zesztą zbliżając się do prędkości światła wszelkie zdarzenia odbywały by się z coraz mniejszą prędkością, tak więc osiągając prędkość światła zdarzenia dla lecącego zatrzymują się w miejscu. Obraz otaczający nie zmienia się. Czas staje (dla lecącego)....
-
Aaaaa to mów, że chodzi o fiolet i Ci przeszkadza !! Skoro większość sprzętu była ustawiona na Jowisza to nie ma się co dziwić, że wolisz Newtony bo bez koloru. A był tam jakiś Newton o tej samej aperturze co refraktory, lookałeś na jakieś obiekty DS i miałeś porównanie ??
Aaa i jescze jedno, jesteś pewny, że tym samym okiem patrzyłeś przez Newtona i refraktor ? ;) ;D
-
Bez przesady dziadek :-)) Brałeś poprawkę na seeing w Jachrance i u siebie ???
-
To czyzby ten wykres mowil wlasnie o wzroscie percepcji para oczu, przez 2 takie same obiektywy (lorneta)?
Dokładnie, tylko Martel cos pochrzanił w opisie
-
Może ja bym się zdecydował.....
-
McArti ten Celestron 102/500 kupiony w himpolu to rzeczysiście niwypał do planet, to zwykły jasny achromat klasy lornetkowej do małych powiększeń jago ostry max to niecałe 50x na gwiazdach >
Zapewne ta 102/500 to TURa. Moje kondolencje ! musiał rzeczywiście trafić na jakiś podły egzemplarz... :o
To raczej nie kwestia egzemplarza tylko porównania w terenie z innym sprzętem jednej nocy i w jednym miejscu czyli kwestia doświadczenia testujacych go obserwatorów, praw fizyki nie przeskoczysz jasny achromat z popularnych szkieł 100/5 musi mieć aberrację chromatyczną na dużym poziomie i ją ma!!!
Nic na to nie poradzisz ani Ty ani nawet 1,5 mld Chińczyków razem wziętych
Janusz P.
Nie pisałem o aberracji i fiolecie który jest i musi być na jasnych obiektach (jednym to bardziej przeszkadza innym mniej) ale ta rurka nie jest do tego, odniosłem się do max dobrego powiekszenia które określiłeś na x50 i tu albo przesadziłeś albo jest coś nie tak z 102 TURa.
-
McArti ten Celestron 102/500 kupiony w himpolu to rzeczysiście niwypał do planet, to zwykły jasny achromat klasy lornetkowej do małych powiększeń jago ostry max to niecałe 50x na gwiazdach >
Zapewne ta 102/500 to TURa. Moje kondolencje ! musiał rzeczywiście trafić na jakiś podły egzemplarz... :o
To raczej nie kwestia egzemplarza tylko porównania w terenie z innym sprzętem jednej nocy i w jednym miejscu czyli kwestia doświadczenia testujacych go obserwatorów, praw fizyki nie przeskoczysz jasny achromat z popularnych szkieł 100/5 musi mieć aberrację chromatyczną na dużym poziomie i ją ma!!!
Nic na to nie poradzisz ani Ty ani nawet 1,5 mld Chińczyków razem wziętych
Janusz P.
-
Boś jeszcze Carlsberga nie posmakował...
Carlsberg też się jakoś ostatnio spaskudził, niestety. A był to dla mnie święta trójca razem z Żywcem i Beck'sem.
-
Kurcze nie mam czasu i sił na dojazdy ale jak by to było u mnie to bym walił jak w dym !
-
Ufff dzięki Tomek bo El mi już niezłego stracha nepędził, że to dziś i z tego stresu nie mogłem sobie przypomnieć prawidłowej daty !!
-
Echhh El.. uprzedziłeś mnie !
-
Pewnie szuka po agencjach "modelek" do tego zdjęcia przy teleskopie co mu El.. poradził... ;D
-
Powiem szczerze. Nie obraźcie się chłopaki. Piwo jes rzeczywiście smaczne ale jak picie piwa można uważać za hobby.
Przecież poza zaspokajaniem pragnienia i przyzwyczajenia jest w tej czynności mało rytualizacji sytuacyjnej.
Jakie potrzeby wyższego rzędu zaspokajacie poprzez picie piwa. (potrzeba wyższego rzędu wg Maslowa to: potrzeba piękna, nauki, mentalna, samorealizacji.) ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ???
Jakie ? A takie:
Potrzeba przebywania w miłym towarzystwie, potrzeba oderwania się od monotonnej i szarej rzeczywistości, potrzeba rozrywki a co często się zdarza podczas przebywania w pubie gra w Darta czy np piłkarzyki ew, bilard, potrzeba popicia zimnym smacznym Żywczykiem pieczonej na grillu kiełbaski, karczku czy szaszłyka !! Mam wymieniać dalej ???
-
Rozumiem, że nie spełnisz mojej prośby i nie podasz źródła tych wartości?
Pewnie sam obliczył....
-
Zgadzam się całkowicie, że Żywiec (piwo oczywiście ) jest najlepsze na świecie !!! Jeszcze niedawno byłem fanem także Beck'sa lecz albo produkcję przenieśli do Polski i zjechało na jakości albo już całkowicie oddałem swoją duszę Żywczykowi
A co do kotów syberyjskich to nie mogę się powstrzymać żeby nie dodać, że kiedyś mieliśmy takie powiedzenie (sorry za wyrażenie) - Ty skurwiały kocie syberyjski ! ;D
Jakie macie hobby/zainteresowania oprócz astro?
w Społeczność AP (Rozmowy o wszystkim)
Opublikowano
Nie wiem co jedzą legwany , ale jeśli chodzi o boa to musiał byś Go karmić raz na tydzień żywym chomikiem ......
JAKIM CHOMIKIEM, JAKIM CHOMIKIEM ??? !!! :'(