witam
na imie mam jacek, na wiosce mieszkałem, gdzie jak pamiętam z dzieciństwa w zimie niebo było takie że aż zapierało dech.
potem przyszła do wsi elektryczność i oświetlili drogi, a ludzie obejścia, że łuna nad wioską widoczna jest ze 100km - więc i łatwiej w weekend w rodzinne strony trafić, a pod chałupą nawet asfaltowa droga teraz jest.
tyle że na niebie prawie nic nie widać już, albo i trochę mój wzrok sie od patrzenia w ekrany wypalił
w każdym razie po wielu latach postanowiłem zobaczyć więcej, czyli sobie kupiłem teleskop - a teraz bym coś sie chciał dowiedzieć jak to z pożytkiem używać, stad jestem tutaj