Skocz do zawartości

dziki_rysio_997

Społeczność Astropolis
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dziki_rysio_997

  1. Świetne te Twoje Timelapsy! :)

    Chyba widziałem tego samego bolida - niestety jedynie przez okno stojąc w głębi pokoju (zupełnie przypadkiem, nie obserwowałem wtedy nieba).

    Przeleciał błyskawicznie mniej więcej zaczynając trochę nad Saturnem a kończąc w okolicach Marsa (dokładnie niestety nie widziałem, bo jak wspomniałem stałem kilka metrów od zamkniętego okna...).
    Mieszkam pod Zamościem, więc trasa przelotu w miarę się zgadza biorąc poprawkę na lokalizację.

  2. Jak się nie mylę, to w nasadkach bino jest lustro półprzepuszczalne, więc w ten sposób raczej nic nie ugrasz jeśli chodzi o łączenie wiązek światła.

     

    Sam też się kiedyś nad tematem zastanawiałem, tzn. rozważałem możliwość zbudowania z kilku obiektywów "refraktorka" o dużym polu widzenia i małym powiększeniu.

    Np. bierzemy 4 obiektywy 50mm, łączymy wiązki świetlne i po zastosowaniu odpowiedniego okularu dostajemy refraktor odpowiadający jeśli chodzi o jasność (z dokładnością do start transmisji na układzie "łączącym") 8x100. :D

    Przy czym pojedynczy układ 8x100 miałby bezsensowną źrenicę wyjściową, a taki "sumowany" już nie. ;) Wyobrażacie sobie tak jasne pole o średnicy np. 8 czy 10 stopni? :D

    Niestety, jak już wyżej @WielkiAtraktor wspomniał, do szczęścia brakuje takiej optyki łączącej wiązki... :(

  3. Kradzież treści w sieci to temat-rzeka.

    Mnóstwo ludzi nie rozumie, że z faktu, że materiał jest dostępny nieodpłatnie w sieci do przeczytania nie wynika jeszcze, że można go dowolnie wykorzystać... Z drugiej strony jest mnóstwo osób, które świadomie kradną treści wiedząc, że raczej nie spotkają ich realne konsekwencje.

    Łatwiej jest załatwić sprawę z dużymi wydawcami (bo portale też czasem lubią sobie coś "pożyczyć")...

     

    Btw,
    HAMAL, co z Twoimi stronami - przepadną całkiem, czy je przenosisz? Gdybyś potrzebował serwera/subdomeny czy kogoś do ich przeniesienia, mogę pomóc (proszę pisz na PW).

    Naprawdę szkoda byłoby, gdyby miały po prostu zniknąć z sieci.

  4. Jak coś w soczewkach jest "erecting" to znaczy, że prostuje obraz (do obrazu "ziemskiego"). ;)

     

    W teleskopach obraz jest odwrócony, bo w obserwacjach astronomicznych to nie gra roli. Co za tym idzie, obserwując przez teleskop np. odległe budynki widziałbyś je do góry nogami. ;) Używając dodatkowo soczewki prostującej wszystko "wraca do normy".

     

    Soczewka barlowa wydłuża efektywną ogniskową teleskopu (w Twoim przypadku 3x), co oznacza też, że po jej użyciu z danym okularem jego powiększenie wzrasta 3x.

     

    Jak używać? Soczewkę barlowa wkładasz w wyciąg okularowy, a w nią z kolei wkładasz okular.

    Jeśli chodzi o teleskop, który pokazałeś w sąsiednim wątku - możliwe, że najlepiej nie używać tego barlowa. Raczej nie spodziewaj się dobrego obrazu przy bardzo dużym powiększeniu, skup się najpierw na obserwacjach z użyciem samych okularów. Prawdopodobnie zastosowanie tego barlowa nie wniesie wiele do obrazu, a raczej go zepsuje. Duże powiększenia to też większe wymagania względem teleskopu (i żeby miały sens potrzeba większej średnicy obiektywu), okularów, a i jakości nieba (stabilności atmosfery) - nie każdego dnia mamy takie same "możliwości".

  5. Ostatnio to znaczy kiedy? I "z bliska" to znaczy lornetką/teleskopem? Napisz coś więcej, bo teraz można sobie "postrzelać". ;)

    Dzisiaj nad Księżycem jest widoczny pomarańczowy Mars. Jeśli widziałeś go wczesnym wieczorem i był nisko nad horyzontem to w teleskopie obraz mógł "pływać", w szczególności jeśli w kierunku obserwowanego obiektu znajdowały się jakieś obiekty, które mogły nasilać niestabilność powietrza (np. kominy albo nagrzane budynki).

  6. Hej,

    Messier obserował w XVIII wieku i obstawiam, że nawet ówczesne miejskie/podmiejskie niebo było naprawdę dobrej klasy jeśli chodzi o light pollution. ;)

    Natomiast co do samego pytania - z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że na przyzwoitym niebie praktycznie wszystkie obiekty katalogu Messiera są co najmniej do "zaliczenia" Newtonem 114mm.

    Martwi mnie trochę to, że M31 i M42 opisujesz jako ledwo widoczne mgiełki. Te obiekty na przyzwoitym niebie powinny wypełniać całe lub prawie całe pole widzenia. Może to kwestia wygórowanych oczekiwań?
    A może brak adaptacji oczu do ciemności (wskazane jest jakieś 20-30 minut bez świateł w pobliżu czy latarek (chyba, że słabych, czerwonych) i innych ostrych źródeł światła).
    Nie wiem też, jak dobre masz niebo - spróbuj ustalić, jak słabe gwiazdy widzisz gołym okiem w pobliżu zenitu.

    Nie licz też na to, że obiekty DS będą rzucać się w oczy w niedużym teleskopie. Nie spodziewaj się, że łatwo znajdziesz słabą galaktykę przeczesując pole 5x5 stopni z nadzieją, że "wpadnie". Przygotuj sobie dobrą mapę i rób star-hopping. Przeskakuj od gwiazdy do gwiazdy na mapce do momentu, gdy będzie PEWNOŚĆ, że masz obiekt w polu widzenia i wiesz, w którym jego miejscu powinien być. Wtedy albo go dostrzegasz albo nie - oczywiście możesz sobie pomóc techniką "zerkania" (czyli nie patrząc na obiekt na wprost - wtedy możesz dostrzec słabsze obiekty).

    Może poćwicz najpierw na łatwiejszych obiektach - jasnych gromadach otwartych i kulistych. Spróbuj też znaleźć jaśniejsze mgławice planetarne, np. M57, M27. Wybieraj na początek obiekty o dużej jasności powierzchniowej, bo te będą łatwiej "wyskakiwały" z tła nieba.

    Trochę cierpliwości, trochę praktyki i będzie dobrze. :)
    Powodzenia!

  7. Przed tygodniem, w niedzielne popołudnie wybrałem się do rezerwatu Popówka (niedaleko Miączyna pod Zamościem) sprawdzić, jak mają się Susły Perełkowane.

     



    Te sympatyczne gryzonie można spotkać w kilku rezerwatach we wschodniej Polsce. Ze snu zimowego budzą się zwykle ok. połowy marca (gdy temperatura stabilizuje się na odpowiednio wysokim poziomie), samice leniuchują dłużej i wstają ok. dwa tygodnie po samcach. :)

    IMG_2577.jpg

    IMG_2653.jpg

    IMG_2663.jpg

    • Lubię 1
  8. Zadziwiające jest to, że odnaleźć Jowisza jest tak trudno ale jak już go zobaczymy bierze nas zdziwienie dlaczego nie widziałem go wczesniej - przecież jest tak wyraźny. :unsure:

     

    Wydaje mi się, że może chodzić o brak obiektu, na którym można by było dokonać odpowiedniej akomodacji oka (gdy mamy jednolite, czyste niebo). Mnie dużo łatwiej było dostrzec planetę gołym okiem (pierwszy raz podczas danej obserwacji, potem, jak zauważyłeś, jest łatwiej), gdy w niedużej odległości na niebie miałem do dyspozycji jakiś obłok, na którem mogłem "złapać ostrość". ;)

    Ustawienie się w cieniu budynku też zwykle pomagało; możliwe, że patrzenie przez rurę jeszcze bardziej ułatwia obserwacje.

     

    Może dzięki Twoim wskazówkom kilka osób spróbuje zapolować na planety w dzień.

    Wenus udawało mi się widzieć wielokrotnie. W pojedynczych przypadkach śledziłem też "nie tracąc z oczu" Jowisza i Marsa (w czasie korzystnej opozycji, gdy miał jasność porównywalną z Jowiszem, czy nawet nieco większą) w miarę jak wschodziło Słońce.

    • Lubię 2
  9. Kapitalnie wyszło! I jakby tego było mało - nie widzę nawet szczątkowej aberracji chromatycznej, gwiazdy też idealne.

     

    Mam nadzieję, że autor nie będzie miał nic przeciwko jeśli podeślę tutorial pokazujący, jak należy obrabiać materiał, by uzyskać tak dobry efekt. Jest to nowa technika, narzędzia tego nie wykorzystywali dotąd najbardziej zaawansowani adepci astrofotografii.

     

  10. Najbardziej podstawowym parametrem (gdy porównujemy teleskopy o tej samej konstrukcji optycznej) jest średnica (lustra głównego/obiektywu) teleskopu. Z jej wzrostem rośnie ilość zbieranego światła (dzięki czemu można dostrzegać słabsze obiekty) oraz zdolność rozdzielcza (w szczególności przekłada się to na więcej widocznych szczegółów na tarczach planet czy Księżyca).

     

    A wybór pierwszego teleskopu jest zawsze bardzo trudny, bo bardzo dużo zależy tu od oczekiwań kupującego. Bardzo trudno też opisać to, co i w jaki sposób będzie widoczne w danym teleskopie.

    Jeden obserwator będzie podekscytowany patrząc przez lunetkę z soczewek okularowych (teraz prawie nikt tak nie zaczyna, ale była w tym pewna magia), inny rozczarowany patrząc przez półmetrowy teleskop w coś, co przypomina słabą szarą plamę.

     

    Najlepiej wybrać się do kogoś na obserwacje i zobaczyć, czy to jest to, czego potrzebujemy. Niebo można też odkrywać na różne sposoby - dobra lornetka w ciemnym miejscu może pokazać je w bardzo urokliwy sposób, a np. obserwacje struktur Drogi Mlecznej czy gromad gwiazd mogą się okazać ciekawszym zajęciem na letnie noce, niż próby "wyciśnięcia" wielkiej czerwonej plamy z małej tarczki Jowisza.

    Myślę, że każdy obserwator będzie miał swoje zdanie, to po prostu trzeba "poczuć" w praktyce, do czego zachęcam. :)

    • Lubię 1
  11. Jakoś przeszło bez echa , żadnego zachwytu itd ;) , zamieszczam jeszcze raz nieco rozjaśniony , ludzie ta jasna plama to Phobos , dla mnie to taki sukces jak złapanie detalu na Wenus.

     

    Janusz, zdjęcie Marsa jest kapitalne - piękny detal, ale chyba muszę ostudzić Twój entuzjazm co do rejestracji Phobosa. Półoś wielka jego orbity to 9 375km, czyli ok. 1.5 średnicy tarczy Marsa. Phobos nie mógłby znajdować się tak daleko od planety (co widać też na symulacji). To raczej wygląda na jakiś refleks.

     

    Pozdrawiam,

    Damian

  12. Myślę, że na razie najlepiej skorzystać z tego, co pisał @margor55 - dobrze wychłodzić sprzęt i próbować wydusić z niego jak najwięcej.

    Zastanowiłbym się też nad miejscem obserwacji - może obserwowane obiekty znajdują się np. nad kominami lub nagrzanymi budynkami? Może jest coś jeszcze innego, co sprawia, że powietrze "pływa"? Może warto spróbować obserwacji "gruntowych"? Oczywiście teraz trochę zgaduję, bo nie mam pojęcia, na ile obraz jest kiepski ze względu na warunki, a na ile to kwestia Twoich oczekiwań względem sprzętu.

     

    Myślę, że przed przejściem na wyższą aperturę warto znaleźć kogoś, kto w Twojej okolicy obserwuje większym teleskopem. Zobaczysz więcej, skonfrontujesz to ze swoimi oczekiwaniami, dowiesz się czegoś nowego.

     

    Pozdrawiam,

    Damian

  13. A może by tak wykorzystać jakąś jasną flarę Iridium?

    O ustalonej godzinie patrzycie sobie "niby to przypadkiem" (tu musisz dopilnować ;) ) w odpowiednim kierunku, nagle piękny błysk i Ty przechodzisz do ofensywy. :)

     

    Plus jest moim zdaniem taki, że można dość dobrze zaplanować czas, a sam rozbłysk jest bardzo efektowny. Jeśli chcecie się wybrać na lirydy, może się nawet uda znaleźć jakąś flarę o sensownej porze w okolicach maksimum roju.

    Obserwujecie sobie spokojnie, aktywność roju "taka sobie", a tu petarda jak w Nowy Rok (i wiesz, o której godzinie oraz w której części nieba :) ).

    Pozostaje jeszcze kwestia pogody...

     

    Powodzenia :)

    • Lubię 1
  14. W tym przypadku można sobie sprawę bardzo uprościć (tzn. nie jest to specjalnie istotne, ale chyba warto zapamiętać zależność, by móc to liczyć na szybko, czy nawet w pamięci).

     

    Średnica teleskopu o sprawności luster 86% będąca odpowiednikiem teleskopu 12" o sprawności luster 97% to po prostu: 97/86 * 12" = 13.535" (czyli jest to zgodne z Waszymi wyliczeniami). :)

     

    A dlaczego tak prosto? Bo jeśli liczycie sprawność całego układu (i jest taka sama dla LG, jak i dla LW) to podnosicie ją do kwadratu. A pod koniec wyliczeń i tak wyciągniecie z tego pierwiastek. A że wzory na powierzchnię obu luster są takie same, to nawet nie warto w nie wchodzić. :)

     

    Pozdrawiam,

    Damian

    • Lubię 1
  15. No to ja też się pobawiłem. ;)

     

     

    Słońce już mi się schowało, skierowałem "spektrograf" na wysokoprężną sodówkę. Nic odkrywczego, ale zabawa fajna. :)

     

     

    oKN8OTC.jpg

     

     

    Jak ja lubię takie prowizorki. Żyletka, stara płyta CD, trochę taśmy, rolki po ręcznikach papierowych i kompakt jako detektor. :)

     

     

    AeISclD.jpg

    Pozdrawiam,

    Damian

    • Lubię 5
  16. obserwuje z otwartego balkonu gdzie obok jest kaloryfer

     

    Skoro tak, to obstawiam, że tu może być pies pogrzebany. Spróbuj wynieść teleskop na zewnątrz, daj mu z godzinę na wychłodzenie i możesz być zaskoczony różnicą w ostrości obrazu (przypuszczam, że w tej chwili widzisz coś w rodzaju "tańczących, rozmytych różyczek" zamiast ostro zarysowanej tarczy planety).

  17. @ELMEK,

     

    4mm Plossl da z teleskopem o ogniskowej 900mm powiększenie 225x - prawdopodobnie będzie trochę za duże.

     

    Jest kilka powodów, by "ograniczać" powiększenie:

    1. Zazywczaj w zależności od typu teleskopu (i jego jakości wykonania) przyjmuje się górne ograniczenie powiększenia równe 2*D (D - średnica w milimetrach), chociaż dla masowo produkowanego Newtona bezpieczniej przyjąć pewnie 1.5*D. Czyli w Twoim przypadku byłoby to 195x.

    2. Ale na tym nie koniec. Jest jeszcze kwestia małej źrenicy wyjściowej (liczysz ją dzieląc średnicę teleskopu przez powiększenie, czyli np. 130mm/225 = 0.58mm). Chodzi o średnicę plamki światła, która wpada z okularu do Twojego oka. Niestety, nasze oko nie jest doskonałe optycznie i im mniejsza źrenica wyjściowa, tym bardziej na jakość obrazu ma wpływ "jakość wykonania" optyki Twojego oka. Zwykle można przyjąć, że nie warto używać źrenicy wyjściowej mniejszej od 0.7-0.8mm (czyli w Twoim przypadku powiększenie 185x-162,5x), dla osób starszych chyba nawet ok. 1mm (130x w Twoim przypadku).

    3. To, jakiego powiększenia możesz użyć danego dnia będzie też zależało od tego, jak stabilna jest atmosfera (poczytaj o czymś, co nazywa się "seeing" - tu masz fajny przykład video: http://astropolis.pl/topic/44059-jaki-macie-seening/page-2 ). W Polsce seeing jest zwykle znacznie gorszy, niż np. na pustyni Atacama i może znacząco ograniczać możliwości stosowania dużych powiększeń. Może się okazać, że dużego powiększenia użyjesz tylko kilka razy w roku, bo atmosfera nie pozwala na więcej.

     

    Odnośnie 3.: Koniecznie poczytaj też o wychłodzeniu teleskopu przed obserwacjami - jeśli wynosisz teleskop z nagrzaną w ciepłym pokoju optyką na zewnątrz różnica temperatur jest ogromna - tylko z tego powodu obraz będzie pływał (tak jakbyś patrzył latem nad rozgrzanym asfaltem). Warto też poczytać o tym, w jaki sposób możesz nieco powalczyć z seeingiem. Miejsce prowadzenia obserwacji może tu mieć znaczenie (np. gdy obserwujesz obiekt nad rozgrzanym budynkiem lub nawet nad kominem).

     

    Co do powiększenia - obstawiam, że do Twojego teleskopu lepszym powiększeniem byłoby ok. 150x (6mm), może nawet odrobinę mniej. Dodatkowo, komfort obserwacji takim okularem też powinien być nieco większy niż 4mm. Poczytaj, jakie doświadczenia mają w temacie inni posiadacze podobnego sprzętu.

     

    Pozdrawiam,

    Damian

  18. ejjjj nooooo odpowiedzi multum fajne forum ???

     

    Hej,

    Luźna dygresja: staraj się czytać swoje posty przed wysłaniem, dbać o interpunkcję i o to, by były zrozumiałe. Zwiększysz szansę, że ktoś odpowie (w szczególności, gdy pytasz o coś, co można wyszukać w sieci). :)

     

    A co do pytania o ogniskową: myślę, że możesz spokojnie brać 130/900.

    130/900 prawdopodobnie da Ci nieco lepsze obrazy Księżyca i planet (a przypuszam, że od tego zaczniesz obserwacje). Lustro 130/650 to światłosiła f/5, a takie trudniej wykonać (z odpowiednią dokładnością) od f/6.9 (130/900) - różnica może być widoczna w obserwacjach planetarnych. Kolejnym czynnikiem mogłoby być to, że w dwóch Newtonach o tej samej średnicy, ale różnych ogniskowych, ten z krótszą ogniskową potrzebuje większego lusterka wtórnego (co oznacza większe przesłonięcie środka lustra głównego i większe pogorszenie kontrastu). A piszę "mogłoby", bo dopuszczam możliwość, że w tych dwóch teleskopach montują takie samo lusterko wtórne (czyli nieco za duże w jednym lub odrobinę za małe do drugiego) nie przejmując się specjalnie tematem.

     

    Kolejna rzecz - teleskop o krótkiej ogniskowej może się fajnie sprawdzić przy przeglądzie nieba i obiektach rozległych (małe powiększenie, duże pole widzenia); ten o długiej ogniskowej z kolei da z kitowymi okularami większe powiększenie (do planet) i mniejsze pole. Oczywiście za jakiś czas stwierdzisz, że kitowe okulary Cię nie zadowalają i będziesz chciał dokupić jakiś okular - myślę, że wtedy już na bazie swoich doświadczeń będziesz wiedział, czego Ci brakuje.

     

    Rzuciłem jeszcze okiem na te dwa zestawy - jeśli dobrze widzę to w 130/650 nie dołączają soczewki barlowa, a kitowy 10mm da powiększenie 65x - myślę, że jeśli wybierzesz 130/650 to musisz od razu zainwestować w soczewkę barlowa lub okular o krótszej ogniskowej, bo będzie Ci brakowało większego powiększenia do planet.

     

    Pozdrawiam,

    Damian

  19. Da się, ale pewnie przesyłka droga (możesz zapytać mailowo, ile by za to chcieli):

     

    http://www.surplusshed.com/pages/category/binocularparts_1.html

     

    Ale możesz poszukać np. na ebay u kogoś z UE, wtedy już powinno być znośniej.

     

    Kolejna opcja to dopasowanie jakiejś chińszczyzny np. tutaj (trafiają się znośne koszty dostawy):

     

    http://www.aliexpress.com/wholesale?SearchText=binocular+covers&catId=0&initiative_id=

     

    Musisz się tylko poprzyglądać i zastanowić, czy będą pasowały (nie pisałeś jaka to lorneta).

     

    Może jeszcze na dealextreme.com coś się trafi (tam można dostać darmową dostawę za naprawdę tanią chińszczyznę).

     

    Kilka fraz, po których możesz jeszcze poszukać:

    binocular covers

    binocular caps

    lens caps

    objective covers

     

    i podobne...

     

    Pozdrawiam,

    Damian

  20. Zwróć tylko uwagę na to, żeby to był dość daleki obiekt (kilkaset metrów i więcej) - jeśli to będzie kilkadziesiąt metrów to szukacz i teleskop będą robiły "zeza" odczuwalnego przy dużych powiększeniach w nocy.

    W nocy możesz jeszcze poprawić dogranie np. na Polarnej (nie będzie szybko uciekać z pola widzenia nawet przy dużym powiększeniu).

  21. Raczej dużo więcej nie wydobędziesz, nawet gdybyś zestackował 100x2s.

    Stackowanie większej liczby klatek za wiele nie pomoże jeśli chodzi o zasięg (zauważ, że od pewnego momentu co najwyżej we wręcz nienaturalny sposób wzmacniasz zarejestrowane obiekty, a potem jest "odcięcie" i nie ma tych słabszych, które pojawiłyby się przy pojedynczej ekspozycji z czasem równym (a nawet wielokrotnie mniejszym) od sumy czasów naświetlania stackowanych zdjęć.

    Co najwyżej stackując więcej klatek będzie Ci łatwiej pokonać szum.

     

    A M42 na tym zdjęciu nie jest przepalona, w zasadzie jest to po prostu wzmocniony stackowaniem środek mgławicy przy prawie całkowitym braku zarejestrowanego sygnału poza jej środkiem.

     

    Z tego, co widzę, ten aparat może robić zdjęcia na znacznie wyższym ISO. Wiem, że pojedyncza klatka będzie wyglądała tragicznie. Ale zrób takich kilkadziesiąt (i jeśli chodzi o redukcję szumu to akurat warto zrobić więcej klatek) i myślę, że efekt może być lepszy (przede wszystkim zarejestrujesz więcej).

     

    A tak ogólnie patrząc - myślę, że trzeba się po prostu pogodzić z tym, że bez prowadzenia zrobisz tym aparatem raczej tylko szerokie kadry, gdzie będziesz sobie mógł pozwolić na dłuższe czasy. Zauważ też, że Orion jest na równiku niebieskim, w przypadku obiektów bliżej bieguna będziesz sobie mógł naświetlać trochę dłużej.

    Cudów jednak się nie spodziewaj - ale poeksperymentować możesz. :)

  22. @HAMAL:

    Może mały ATM z czymś takim - nie wiem, ile kosztuje wysyłka, ale sam obiektyw grosze (nie mam też pojęcia, czego się po nim spodziewać):

     

    http://www.ebay.com/itm/70MM-F8-5-Meade-telescope-objective-Lens-dewcap-NEW-/331092991361?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item4d16ae1d81

     

    Czasem na ebay trafia się też achromat 80mm za cenę rzędu 17$ (ale zwykle coś koło f10 - f/11)

     

    Albo coś od tych (w sieci chyba nawet widziałem jakieś recenzje tych szkieł - chyba na cloudynights):

    http://www.surplusshed.com/pages/category/objectivelenses_1.html

     

    Np. taki 80/400 - już oprawiony:

    http://www.surplusshed.com/pages/item/l2196.html

     

    Możesz do nich napisać i zapytać o koszt wysyłki do Polski - odpisują dość sprawnie.

     

    Do tego tuba i wyciąg, ale wiem, że z tym nie będziesz miał problemu. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.