Skocz do zawartości

tinek15

Społeczność Astropolis
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tinek15

  1. Na witrynie sklepu jubilerskiego pani Krystyny Piekarczyk, na rynku w Prudniku (woj. opolskie) od wczoraj można zobaczyć interesującą kolekcję meteorytów. W sumie kilkadziesiąt kilogramów materii pozaziemskiej.

     

    Jest tam m.in. najstarsza materia dostępną na Ziemi (meteoryt Allende, starszy niż nasza planeta), meteoryt, który jeszcze rok temu latał w kosmosie (Chegarch) oraz kilka okazów, które spadły już po 2000 roku i pokryte są piękną, czarną skorupą obtopieniową. Warte zobaczenia są również polskie meteoryty: Morasko i Pułtusk. Ten ostatni reprezentowany jest przez okaz zebrany zaraz po spadku w 1868 roku jak i znalezione w ubiegłym i obecnym roku.

     

    Wszystkie okazy dostępne na wystawie, wraz ze zdjęciami i opisami można zobaczyć pod adresem:

     

    www.klubmeteorytowy.yoyo.pl

     

    Pozdrawiam i zapraszam

    Marcin

     

    PS. Szczególnie polecane dla osób poszukujących meteoryty. Większość to całkowite okazy więc jest okazja, żeby się opatrzeć z ich wyglądem.

  2. Moim zdaniem wyznaczone przez ciebie pole to majsersztyk! :)

    Od tego zacznij a potem, jak już najdziesz 3-ci fragment, można rozszerzać poszukiwania.

    Chyba, że uda ci sie natrafić na jakieś inne konkretne informacje dot. tego spadku.

    Ale w sumie jaka by to fragmentacja nie była jest szansa, że w pasie łączącym 2 fragmenty (o porównywalnych masach) leżą inne fragmenty.

    pozdrawiam

     

    Witam,

    Określenie dwóch miejsc upadku to klucz do sukcesu!

    Z własnego doświadczenia wiem (co niekoniecznie musi być prawdą), że meteoryty spadające w deszczu (a 2 okazy to już deszcz) lubią się układać w przedziwne "wstęgi" czy "pasy", które to "pasy" są zazwyczaj prostopadłe do kierunku przelotu! Tak więc między jednym a drugim znalezionym okazem może być całkiem sporo innych, przy założeniu, że należą one do jednej i tej samej "wstęgi". Większych / mniejszych fragmentów szukałbym ale nie na przedłużeniu obszaru ale w kierunkach prostopadłych.

    Trzy grzmoty nie muszą oznaczać trzech okazów ale trzy fragmentacje podczas lotu (trzy wstęgi, zgrupowania okazów). Jeżei nie masz wykrywacza to poszukaj okazy wyorane z ziemi podczas głębokiej orki. Proponuję przeszukanie okolicznych stert kamieni między hipotetycznymi miejscami znalezienia meteorytów.

    Jeżeli dwa okazy zostały znalezione blisko skupisk ludzkich (gdyż zostały zauważone) a pomiędzy tymi okazami są tylko pola to niemal na pewno coś na te pola musiało spaść! Trzeba to tylko znaleźć :banan:

     

    Powodzenia!!

  3. Wow,

    Gdybym widzial tylko trzecie zdjecie i nie wiedział, że kamień 'słabo ciągnie magnes' to byłbym przekonany, że mamy nowy polski meteoryt. Te struktury sa na prawde niesamowite i wyglądają niemal wzorcowo :-)

    Nie mam pojecia co to może być. Podejrzewam, że to nie meteoryt (słaby magnetyzm) i gdyby badania to potwierdziły to ja z chęcią kupię ten kamień. Gdyby metek (w co wątpię ;D) to też.....

    Fajursko to wygląda. Na przekreju fajurski przykład pseudometeorytu!

    Wg mnie zdecydowanie najciekawszy na przekroju okaz jaki tu widziałem :Salut::banan:

  4. A już myślałem, że za 600Euro można było kupić oryginał. :blink: Ciekawa sprawa z tą kopią. Jak się takie coś robi? Czy to jest odlew z metalu, czy jakaś gipsowa atrapa? No i 600 Euro za kopię to chyba dużo. Może trzeba mieć jakieś prawa do sprzedaży kopii?

     

    Odlew chyba z jakiejs zywicy - pusty w srodku. Cala kopia wazy na oko jakies 2 kg. Wyglada tak eralistycznie, ze mozna sie na prawde nabrac ;-)

  5. Wiecej zdjec mozna znalesc tutaj:

    http://www.woreczko.pl/meteorites/travels/Ensisheim07

    Byla calkiem pokazna ekipa z Polski (kolekcjonerzy + 2 wystawcow)

     

    No i jeszcze troche tutaj:

    http://www.tin.yoyo.pl/ensis2007/

    Mnie osobiscie najbardziej ruszyl nowy spadek z Mauretanii - Bassikounou ale mozna bylo tez zobaczyc niewiarygodne Marsy, Ksiezyce i cale tony innej pozaziemskiej materii.

    Fajnya byla kopia najwiekszego okazu znalezionego przez Krzysia Soche :-)

  6. Szczerze powiedziawszy spodziawałem się więcej niż te 1,5 euro/gram

    Wkońcu był zaoobserwowany bolid przez setki ludzi,

    Mamy nagrania video z przelotu, kilka zdjeć

    Stosunkowo swieży spadek

    Niema zbyt dużo fragmentów na rynku

    Cena promocyjna jak za tego wyjatkowego chondryta ;)

     

    ps.Widze ze zdjęcie robione d70-tką wieć byłeś na "Ensisheim 2007" ?

    Może się nam pochwalisz paroma fotkami z targów ?

    Chętnie obejrzymy :)

     

    Krzyś ;)

     

    To cena za kopie :-)

  7. negro13...ale wcale nie musisz go ciąć :D wystarczy że zrobisz "okienko" - czyli

    zeszlifuj fragment powierzchni tak aby była gładka i żeby było widać strukture kamolka

    następnie podeślij na Forum fotę jak to wygląda .Wtedy Ci doradzimy co dalej :unsure:

    Przy szlifowaniu nie używaj pilnika i postaraj się nie przegrzać szlifowanej powierzchni .

     

    :papa:

     

    Romulus

     

    Zdecydowanie zrob jak mowi Romulus :-). Nie siekaj go na pol, male okienko na plaskiej powierzchni wystarczy w zupelnosi :)

    Jak dla mnie to nie meteoryt ale jak sie kiedys w koncu trafi prawdziwy metek i ktos za namowa Jareckiego przetnie go na pol to nie chcialbym byc ani w skorze Jareckiego ani znalazcy ;)

  8. Jak zwykle nigdy nic nie mozna powiedziec na 100% ale ja obstawialbym, ze to z jakiejs dymarki :(

    1. zbyt duzo bąbli. Metki wewnątrz są masywne i maja co najwyzej pęknięcia ale nigdy bąble po gazach

    2. Struktury są "plackowate" i nieregularne a powinny być poprzeczne / podłużne ale nie takie 'rozlane' po całej powierzchni przekroju.

    3 Nigdy nie widzialem czegoś niebieskiego w meteorytach (ale pewnie za mało widziałem)

    Ja obstawiam, ze to szlaka ale na tyle ciekawa (ze wzgkledu na rozmiar), ze OBOWIĄZKOWO trzeba ja przebadac na zawrtość niklu albo potraktowac 4% kwasem. Przy trawieniu kwasem bardzo uwazac na spirytus, ktorego uzywa sie do rozcieczenia, bo jak bedzie slabej jaksci to moga byc przykre niespodzianki i oparzenia.

    Powodzenia :)

  9. O rany! Tylko nie na pół! :o

    Lepiej zrobić niewielki okienko na płaskiej części i zbadać na zawartość niklu zamiast od razu go 'niszczyć' narzędziami tortur...

    To najprawdopodobniej jest szlaka ale nigdy nic nie wiadomo.... Ciekawe może być miejsce znalezienia. Gdyby znalazca był z Łowicza, Poznania/Moraska czy innego miejsca gdzie meteoryty znajdowano to można się 'podjarać' B)

  10. Zapewne to była awionetka. Jak pilot wraca z imprezy z M42 to tak lata: raz w lewo, raz w prawo itd... ;-)

     

    Witam Wszystkich forumowiczow

    Chcialem sie dowiedziec co to moglo byc mianowicie wczoraj tj. sobota g.20.50 ,15 kwietnia na zachodnim niebie w okolicach Oriona( na lewo i od dolu ) zaobserwowalem jakies dziwne zjawisko .Powiem tylko ze nie jestem kompletnym laikiem .Wczoraj bylo ladne niebo przejzystosc bardzo dobra obserwowalem przez kilka minut niebo przez lornetke Wiliam Optics 10x50 i w pewnym momencie widze jakies swiatlo na poczatku myslalem ,ze to moze jakis satelita ale to swiatlo jakby zmienialo kierunek widac raz w lewo sie poruszalo raz w prawo a na dodatek pulsowalo jakby raz z wieksza czestotliwoscia i jasnoscia a raz mniejsza .Obserwowalem to chwile i wlasnie sie zastanawiam co to jest czytam tu ze to jakis bolid moze byc ale to wygladalo inaczej nie jak cos spadajacego i bardzo krotko tylko dluzsza chwile .Golym okiem tego nie dostrzeglem pozniej juz tego nie moglem odnalesc a to cos poruszalo sie w kierunku zenitu ziemi czy jakos tak .Bardzo bym prosil o wyjasnienie

     

    Adam :D

  11. Ha ja go widzialem!

    Jechalem z Zakopanego do Warszawy i jakies 114 km za Krakowem okolo 08:32 centralnie nade mna zza plecow wylecial jasny bolid i pokazal mi sie w przedniej szybie mojego Lanosa.... Lecial dokladnie w kierunku w ktorym ja, tj. z poludnia na polnc, niemal idealnie na Warszawe. Ocenilem go na jakies -5. Meteor zgasl jakies 50 stopni nad horyzontem, defragmentacji nie bylo (tzn. ja nie widzialem). Piekne zjawisko :-)

     

    Pozdrawiam

    Marcin

  12. Zapraszam na piwko meteorytowe, ktore odbywa sie srednio co 2-3 tyg. w restauracji 'U Szwejka' przy Pl. Konstytucji 1 w Warszawie. Tam bedzie conajmniej kilka osob, ktore od razu beda mogly powiedziec z duzym prawdopodobienstwem czy to metek czy nie bez szlifowania, ciecia, wazenia i mielenia okazu :-). Wiecej na priva.

    Pozdrawiam

    Marcin

  13. Witam,

    to ja jestem tym kolegą o którym pisał Zbyszek (meteorit) w pierwszej wiadomości :-). Chciałem tylko doprecyzować, póki jeszcze pamiętam:

    - 2 sek to nie był czas przelotu ale czas, przez który go oglądałem (gdy pokazał się w oknie i zniknął za budynkiem). W tym czasie zrobił na niebie jakieś 20 stopni.

    - w Wawie były chmury i nie było widać ani jednej gwiazdy więc ciężko z określeniem pozycji ale to już chyba nie istotne bo złapała go stacja bolidowa :-)

    - nie jestem przekonany co do defragmentacji ale chyba była (tak na 70%). Pod koniec obserwacji błysnął jak flara po czym zniknął za budynkiem.

    - bolid przeleciał w momencie gdy w gronie: Zbyszek Tymiński, Tomek Kubalczak i ja (Marcin Stolarz) oglądaliśmy meteoryty przywiezione przeze mnie z Maroka i chwilę przed tym jak przeszlifowaliśmy jeden "inczej wyglądający", który wydaję się być 50 gramowym, pięknym chondrytem węglistym. To się nazywa mieć farta zobaczyć takiego bolida w takim momencie! :-))

     

    pozdrawiam

    Marcin

  14. Witam,

    to ja jestem tym kolegą o którym pisał Zbyszek (meteorit) w pierwszej wiadomości :-). Chciałem tylko doprecyzować, póki jeszcze pamiętam:

    - 2 sek to nie był czas przelotu ale czas, przez który go oglądałem (gdy pokazał się w oknie i zniknął za budynkiem). W tym czasie zrobił na niebie jakieś 20 stopni.

    - w Wawie były chmury i nie było widać ani jednej gwiazdy więc ciężko z określeniem pozycji ale to już chyba nie istotne bo złapała go stacja bolidowa :-)

    - nie jestem przekonany co do defragmentacji ale chyba była (tak na 70%). Pod koniec obserwacji błysnął jak flara po czym zniknął za budynkiem.

    - bolid przeleciał w momencie gdy w gronie: Zbyszek Tymiński, Tomek Kubalczak i ja (Marcin Stolarz) oglądaliśmy meteoryty przywiezione przeze mnie z Maroka i chwilę przed tym jak przeszlifowaliśmy jeden "inczej wyglądający", który wydaję się być 50 gramowym, pięknym chondrytem węglistym. To się nazywa mieć farta zobaczyć takiego bolida w takim momencie! :-))

     

    pozdrawiam

    Marcin

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.