Skocz do zawartości

plejads

Społeczność Astropolis
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez plejads

  1. https://images.app.goo.gl/yPgnfeZrznWRVNFh9 I chętnie bym takiego kupił.
  2. Dokładnie, robił niebieskie Maki 127 mm
  3. A ja Wam wszystkim życzę jak najwięcej pogodnych i bezchmurnych nocy
  4. Dziękuje za cenne rady. Wychodzi na to, że nie tylko mnie dopadł dołek związany z chęciami do obserwacji Jeśli chodzi o obecne plany to tak pisałem wyżej chciałbym się skupić przede wszystkim na obserwacjach planet, Księżyca, jaśniejszych DS-ów, ale chciałbym również wrócić do obserwacji kilku gwiazd zmiennych i chętnie bym zaczął obserwować Słońce i przesyłał swoje raporty do SOS PTMA. Zastanawiam się czy dobrym zakupem na chwilę obecną byłby MAK 127 lub ED 100. Dlaczego MAK ? Lekki, mobilny sprzęt, który bardzo dobrze współpracuje z nasadką bino, którą ostatnio kupiłem. Zarówno ED 100 jak i MAK 127 to typowe sprzęty planetarno-księżycowe. Do każdego z tych dwóch teleskopów wystarczy kupić oprawę i filtr słoneczny i wtedy można również obserwować naszą gwiazdę dzienną. Czego jeszcze chciałbym spróbować w astronomii ? Robienia prostych zdjęć. Nie chcę się bawić się w zaawansowaną astrofotografie obiektów głębokiego nieba czy planet. Chodzi o zrobienie zdjęcia podczas jakiegoś zjawiska np. zaćmienia Księżyca, Słońca, zakrycia planety przez Księżyc. Zrobienie zdjęcia samego Księżyca, Słońca lub zrobienie zdjęcia koniunkcji na niebie. Wysyłam załączniki, żebyście zrozumieli o co mi chodzi Chodzi mi o zdjęcia zarówno przez teleskop jak i zdjęcia bez teleskopu. Niestety w tym temacie jestem kompletnie zielony https://info.wiara.pl/doc/521092.Koniunkcja-Wenus-z-Ksiezycem https://astropolis.pl/topic/42074-pierwszy-księżyc-z-nowego-teleskopu/ http://astrojawil.pl/blog/koniunkcja-ksiezyca-i-wenus/
  5. Dzięki, ale 12" już dawno sprzedałem. Sprzedałem, ponieważ tak jak pisałem wyżej kiedyś warunki do obserwacji były naprawdę świetne, ale od kilku lat jest porażka totalna. Gospodarze pobudowali duże farmy (wszystko oświetlone), powstało kilku hektarowe łowisko wędkarskie (wszystko oświetlone), ludzie z miasta zaczęli kupować działki i się budować, powstały nowe ulice, a więc nowe latarnie. Niestety nie tylko w mojej miejscowości coś się zadziało bo sąsiednie wioski też poszły do przodu z oświetleniem. Orliki oświetlone mocnym światłem, które całą noc się śmiecą, budynek gminy tak oświetlono, że pewnie widać ją już z kosmosu, prywaciarze w połączeniu z dużymi szklarniami dają zimą naprawdę jasne niebo. Także pojawiły się naprawdę wysokie łuny świetlne prawie na każdym horyzoncie
  6. Odniosę się do tej dosadnej wypowiedzi. Dziękuję za radę, ale do psychologa się nie wybieram, na szczęście nie mam depresji z tego powodu. Założyłem tylko luźny temat i jestem ciekawy jak sprawa wygląda u innych, ale wiesz to zależy od wielu czynników. Rutyna może wpaść osobom, które obserwują na wsi i tym, które obserwują w mieście na balkonie.
  7. I tutaj również dużo racji. Astronomia interesowała mnie bardzo, dużo czytałem aż w końcu kupiłem pierwszy teleskop, zacząłem prowadzić obserwacje. Jednak kiedy już większość obiektów na niebie poznałem i zaobserwowałem przez różne sprzęty przyszedł czas, że kiedy wyszedłem na dwór i pomyślałem ,,zerknę sobie na m13", a za chwilę, ale w sumie po co przecież wiem jak wygląda już w tym teleskopie i jak wygląda sama gromada.. Inna sprawa to zawsze interesowałem się planetą Mars. Była moim głównym obiektem zainteresowania w astronomii i dzięki tej planecie, która jest widoczna w dobrych warunkach co 2 lata potrafiłem wyciągnąć teleskop, który stał i się kurzył przez większość czasu. A wracając do Twojej odpowiedzi to właśnie tak często bywało, że patrzyłem jak koledzy potrafią brać urlop lub mieli pracę która pozwalała im przy dobrej pogodzie na obserwacje i wtedy nachodziły mnie wyrzuty dlaczego ja nie mogę tak zrobić ? Ogólnie opiszę jeszcze jak wyglądało to u mnie bardziej szczegółowo, ponieważ pierwszy post był napisany trochę za szybko. Otóż ze mną to było tak, że kiedy już kupiłem pierwszy teleskop, drugi teleskop itd. to bardzo mnie to kręciło i każdej pogodnej nocy (póki nie zacząłem pracować tam gdzie pracuje do dzisiaj) potrafiłem wychodzić i obserwować i nawet po 4-5 latach mnie to nie nudziło. Niestety każdego roku obserwacje przestawały mnie tak nakręcać, ponieważ: mieszkałem w małej wsi, gdzie warunki do obserwacji 10 lat temu były świetne, naprawdę ciemne niebo. Każdego jednak roku świateł zaczęło przybywać i to co kiedyś widziałem ze szczegółami (mówie oczywiście o wybranych DS-ach) teraz widzę po prostu szarą mgiełkę, które nie chce mi się obserwować. Druga sprawa to oczywiście praca na 3 zmiany. Umówmy się: tylko w porze zimowej kiedy ciemno robi się około godz. 17 a jasno o godzinie 7 można pozwolić sobie na obserwacje idąc na nockę, wracając z rannej zmiany i zawsze wracając z popołudniowej zmiany. Warunkiem jest oczywiście pogoda, która w Polsce w tym okresie niestety bywa bardzo przeciętna i bezchmurnych nocy jest naprawdę mało. Natomiast jeśli chodzi o okres kiedy dni są długie i Słoneczne to praca tak naprawdę umożliwia tylko obserwacje po zmianie popołudniowej. Na rano trzeba się wyspać, idąc na nocke dopiero robi się ciemno a wracając z nocki już jest jasno. Kolejna sprawa może trochę będzie Was to śmieszyło, ale w końcu to luźne rozmowy o WSZYTSKIM Otóż koledzy z którymi prowadziłem obserwacje zawsze mieli lepsze sprzęty ode mnie. Mnie niestety na drogie APO itp stać nie bylo, dlatego zawsze obserwując sam , gdzieś z tyłu głowy miałem eh w ich teleskopach ten obiekt na pewno lepiej się prezentuje.. Wiem, ze złe rozumowane, ale gdzieś z tyłu głowy miałem takie myśli. I ostatnia sprawa. Jeden z kolegów napisał tutaj że to ,,chwilowa zachcianka". I tutaj problem polega na tym, że kiedy sprzedałem teleskop i zostałem bez sprzętu do obserwacji to właśnie do obserwacji mnie ciągnie. Gdyby to była tylko zachcianka to powinno być inaczej prawda ? Sprzedałem teleskop juz mnie to nie kreci, trzeba sprzedać walizkę z okularami i dać sobie spokój. A tym czasem myślę jaki teleskop kupić, kupiłem sobie nasadkę bino, przez którą miałem okazję spojrzeć i naprawdę obrazy Księżyca z bino bardzo mnie zafascynowały. Kupiłem kolejny okular do obserwacji, także czy na pewno była to tylko chwilowa zachcianka ?
  8. To jest to forum i bardzo dobre przesłanie Miałem tak właśnie, kiedy posiadałem na początku Opticona 114/900 na lekkim montażu azymutalnym. Brałem go dosłownie jedną ręką, kilka okularów w kieszeń i wychodziłem na dwór. Rozstawiłem i czekałem aż się wychłodzi, a międzyczasie otwierałem atlas lub poradnik i studiowałem sobie niebo. Kiedy już się teleskop wychłodził zaczynałem obserwacje. Czasami to była godzina obserwacji, czasami pół nocy. Kiedy kończyłem złapałem teleskop, zanosiłem do domu i obserwacje uważałem za zaliczone i przede wszystkim za satysfakcjonujące.
  9. Witam wszystkich forumowiczów. Z racji, że mamy na forum dział, który pozwala porozmawiać o wszystkim, postanowiłem zapytać Was jak podchodzicie do obserwacji astronomicznych tzn. jak często staracie się wyciągać teleskopy, czy mieliście dołek związany z obserwacjami typu ,,nie chce mi się obserwować, wyciągnę teleskop, a seeing i tak będzie kiepski", czy rozstawaliście się z astronomią na dłużej, czy są czynniki, które Was zniechęcają do astronomii np. rosnące Light Pollution w miejscu waszych obserwacji? Niska wysokość planet nad horyzontem ? Za ciężki sprzęt ? Inne czynniki ? Dlaczego postanowiłem założyć taki temat ? Chodzi przede wszystkim o to, że astronomią interesuje się około 12 lat, ale niestety ostatnie 3-4 lata to bardzo różne lata jeśli chodzi o obserwacje. Kiedyś potrafiłem wyciągać teleskop każdej pogodnej nocy mimo, że na drugi dzień trzeba było wstać do pracy, do szkoły, a teraz to najlepiej zakopać się do ciepłego łóżka Chciałem również zaznaczyć, że był to czas kiedy podobały mi się obrazy z Opticona 114/900 i okularów Ploosla, a później kiedy teleskopy się zmieniały na lepsze (GSO 8", 12" ED 80 i 100 mm), okulary zmieniały się na lepsze to mimo super obrazów motywacja do obserwacji i tak spadała. Jestem ciekawy jak z tą motywacją do obserwacji jest u Was Czekam na wasze odpowiedzi
  10. Witam. Tak jak w temacie, poszukuje maka 127, ale tylko w wersji niebieskiej.
  11. Tak brałem to pod uwagę. Moje poprzednie teleskopy to głównie newtony Sky Watcher lub GSO. Zawsze wystawiałem sprzęt dużo wcześniej przed obserwacjami w celu dobrego wychłodzenia. Jestem świadomy, że zarówno MN jak MC to zamknięte konstrukcje, które wymagają dłuższego chłodzenia niż np. newtony, które posiadałem wcześniej, ale nie stanowi to dla mnie problemu. Poza tym tak jak napisałem chcę kupić ED-ka 80 na szybkie wypady, dlatego myślę, że oba sprzęty spełnią swoją rolę.
  12. Jestem praktycznie zdecydowany na Mak-Newtona Intes MN 76 180/1080 mm lub Maka-Cassegreina Intes 150/1800. Jednak te sprzęty są w Polsce bardzo rzadko spotykane i trzeba czekać na okazję lub szukać na zagranicznych giełdach. Z racji, że zostałem chwilowo bez sprzętu postanowiłem kupić ED-ka 80 oraz montaż AZ 4 na alu. ED-ek ma mi posłużyć przede wszystkim do ogólnego przeglądu nieba, na szybkie wypady, do szerokich pól. Zastanawiam się tylko czy warto kupić AZ 4, a później montaż typu EQ5 pod MN lub MC czy lepiej jeden pod oba teleskopy ? Z drugiej strony ED 80 ma służyć na szybkie wypady, ma być mobilny a z montażem typu EQ 5 na pewno nie będzie, więc raczej AZ 4, a następnie dokupić drugi montaż będzie lepszą decyzją. Jeśli chodzi o okularki posiadam obecnie ES-y 30 mm, 8,8 mm oraz Meade UWA 14 mm i 5,5 mm. ES 30 i Meade UWA 5,5 mm zostają na 100 %. Do obserwacji typowo planetarnych planuje dokupić okulary ortho , które będą służyły przede wszystkim w MN lub MC, natomiast zastanawiam się czy warto zainwestować i iść półkę wyżej sprzedając ES-a 8,8 i Meade UWA 14 mm i zastąpić je np. TV Delosami, Pentaxami lub TV DeLitami. Czekam na wasze opinie i porady.
  13. Witam ponownie. Jestem po rozmowach z Krzyśkiem, który tak jak obiecał odpowiedział mi na wszystkie pytania dotyczące Mak-Newtona i nie tylko. Posiada naprawdę sporą wiedzę i doświadczenie z konstrukcjami opartymi na optyce Intes, a w Polsce takich osób jest naprawdę bardzo mało. Krzysiek potwierdził, że Mak Newtony czy też Mak-Cassegreiny na optyce Intes to bardzo dobre sprzęty, które pod pewnymi względami mogą konkurować z refraktorami APO za dużo mniejsza cenę. Opowiedział mi o swoich doświadczeniach z tymi konstrukcjami oraz doradził jakich okularów używać w tych teleskopach. Jeszcze raz dziękuje za rozmowę i rozwianie niektórych wątpliwości.
  14. Witam. Jestem na etapie zmiany sprzętu. Moje poprzednie sprzęty to przeważnie newtony Sky Watcher lub GSO od 8" do 12". Niestety warunki obserwacyjne w mojej okolicy bardzo się zmieniły (oczywiście na niekorzyść), dlatego postanowiłem zmienić sprzęt i postawić na obserwacje Księżyca i planet. Moja pierwszą myślą był Sky Watcher ED 100. Przede wszystkim sprzęt z najlepszym stosunkiem jakości do ceny, spośród Edków posiada najlepsza korekcję AC, światłosiła F9, sprzęt typowo na Księżyc i planety. Od razu zaznaczam, że zakup drogiego APO ze stajni Takahashi, LZOS, Vixen nie wchodzi w grę, jednak zainteresowała mnie konstrukcja mak-newton na bardzo dobrej optyce Intes, konkretnie Mak-Newton Intes MN 76 180/1080 mm. Czytałem trochę wypowiedzi i opinii Pana Krzysztofa P. na forum astromaniak https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=39&t=46202 Mam kilka pytań dotyczących tej konstrukcji. Z opinii, które czytałem wychodzi jasno, że ta konstrukcja poprzez swoją budowę i małe lustro wtórne (obstrukcja 20%) dorównuje kontrastem i ostrością niektórym refraktorom APO. Poza tym apertura 180 mm pozwoli na konkretniejsze obserwacje planet w tym Marsa, który jest zawsze moim głównym celem podczas dogodnych warunków do obserwacji. Jeśli chodzi o pytania, to przede wszystkim interesuje mnie jakie macie zdanie na temat tej konstrukcji, czy optyka i samo wykonanie jest takie dobre jak opisuje to np. Pan Krzysztof P. w swoich recenzjach, czy obraz jest podobny do tego uzyskiwany z refraktorów APO ? Waga to około 12 kg, na jakich montażach najlepiej wieszać taką konstrukcję ? Jakie okulary stosować, które dadzą najlepsze obrazy ? I przede wszystkim czy Mak Newton ostrzy z nasadką bino ?
  15. Oglądałem Jowisza w GSO 12" oczywiście. Pamiętam szczególnie jedną obserwację z 20.06.2018 roku kiedy 12" pokazało faktycznie pazur przy mega dobrym seeingu. Niestety po przeprowadzce praktycznie w ogóle nie wyciągałem teleskopu ze względu na gabaryty, dlatego zamieniłem GSO 12" na 8". Chociaż z tyłu głowy nadal mi siedzi jedna myśl. Wiem, że teleskopy, które wymieniłem w pierwszym poście pokażą planety i Księżyc w zdecydowanie lepszej jakości niż Newton, ale które planety ? Na pewno Wenus, Jowisza i Saturna. Uważam, że pozostałe tzn,. Mars, Uran i Neptun wymagają apertury. Dlatego zacząłem się zastanawiać czy warto wydawać od 4 tysiące wzwyż, żeby zobaczyć 4-5 obiektów w naprawdę dobrej jakości, z kontrastem itp czy lepiej pozostać przy lustrze, ewentualnie pomyśleć nad jakimś flexem (buduje się garaż, więc było by gdzie trzymać) i może nie zobaczę planet w takiej jakości jak w refraktorze czy mak-newtonie, ale przy dobrym seeingu detal będzie większy i będzie nim można obserwować nawet DS-y.
  16. Tam wiem, miałem GSO 12", i nie miałem żadnych problemów jeśli chodzi o przewodzenie teleskopu Chodzi mi przede wszytskim o otrzymywame obrazy planet i Księżyca z takich sprzętów jak wyżej wymieniłem lub innych które polecacie
  17. Miejsce obserwacji WIEŚ. 25 km do najbliższego miasta. Lampy uliczne oczywiście są, są też szklarnie, które niestety przeginają ze światłem, ale znajdzie sie miejsce całkowite pozbawione lamp, gdzie od czasu do czasu się wybieram.
  18. Nie ma teleskopu uniwersalnego Może trochę źle się określiłem.. faktycznie. Chodzi przede wszystkim o Układ Słoneczny tzn. planety i Księżyc.
  19. Witam. Chciałbym odłożyć sobie pewną sumę pieniędzy by w przyszłości kupić bardzo dobry teleskop, który da również bardzo dobrej jakości obrazy. Mam do Was pytanie, przede wszystkim do posiadaczy teleskopów, które wymienię w dalszej części tego postu. Pytanie moje brzmi, który z teleskopów da najlepszy obraz planet i Księżyca (oczywiście jeśli na to pozwolą warunki): - Sky Watcher 120 ED / EQUINOX 120 ED - Mak-Newton np. MN-71 180/1080 - LZOS TMB 115/805 - TS Optics Refraktor apochromatyczny AP 115/800 ED - APO ze stajni Takahashi Oczywiście wiem ile kosztują takie teleskopy i wiem, że trochę będę odkładał, ale chciałbym kiedyś kupić taki teleskop i cieszyć się jakością. Oczywiście najbardziej interesują mnie planety i Księżyc, ale również przegląd nieba: gromady otwarte, jasne gromady kuliste i mgławice. Mam w planach wybrać się na zlot, gdzie sam osobiście będę mógł spojrzeć przez takie teleskopy i podjąć odpowiednia decyzję, ale chciałbym poznać wasze zdanie i opinię. Zapraszam do dyskusji.
  20. Witam forumowiczów. Poszukuje tuby Sky Watcher ED 80. Interesuje mnie sama tuba z obejmami i dovteilem bez akcesoriów typu kątówka, okulary, szukacz, może być nawet bez walizki. Nie interesują mnie też tuby skracanie pod bino. Gdyby ktoś chciał sprzedać takiego ED-a 80 w dobrym stanie proszę o kontakt na PW. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.