Skocz do zawartości

JKbooo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez JKbooo

  1. 2 godziny temu, stratoglider napisał(a):

    Czytam w temacie -posypka H-alfa, a w opisie jest że użyty filtr to Antlia ALP-T. Czy to oznacza że łapało też OIII? Ile tego OIII sie załapało? W galaktyce widac takie małe intensywne błękitne obszarki, czy to są obiekty OIII?

    Łapało też OIII, ale te błękitne obszary o których mówisz pochodzą z materiału szerokopasmowego (z lewej bez wąskiego pasma):
    RGBvsHaRGB.thumb.jpg.5b1f1ecad738838706119b471453c16b.jpg

    Ha vs OIII:
    HavsOIII.thumb.jpg.7434a54dd5d0642db7e26e881a5d1649.jpg

     

    Blend wąskiego pasma jak zwykle u mnie bardzo subtelny. Pewnie można by było mocniej to pociągnąć, ale mi się tak podoba. Technika blendowania opisana jest tutaj (bright structure addition): https://www.nightphotons.com/guides/advanced-narrowband-combination

    Przygotowując materiał NB do blendowania usunąłem gwiazdy przy pomocy SXT z maską nałożoną na obszary Ha, tak aby SXT ich nie wyciął. Następnie zgodnie z powyższą instrukcją sclipowałem całkowicie tło i przekontrastowałem obraz wąskopasmowy. Finalnie dodawane było coś takiego (to oczywiście wycinek):
    Haadd.jpg.795c3b5410e437b20367316d0b1cca1c.jpg

     

    11 minut temu, tex88 napisał(a):

    Ta matryca jest taka podłużna czy to jest mozaika ?

    Matryca ta sama co w Nikonie D5100 z tego co pamiętam, więc standardowe 3:2. Mozaiki nie składałem, wszelkie odchyłki aspect ratio to rezultat cropowania, ale przycinałem tylko krawędzie, tak aby usunąć artefakty stackowania i ewentualnie jakieś jasne gwiazdy przy samych krawędziach.

    Edit. Teraz widzę, że w sumie dało się to zrobić lepiej bo na Ha są jeszcze miejsca z bardzo delikatnym sygnałem Ha, który został wycięty w finalnym obrazie przygotowanym pod blend. Spowodowałoby to jednak problemy z balansem kolorów tła. Jak będę miał jakiś materiał NB do mieszanki z BB z lepszym SNR to będzie trzeba na takie rzeczy uważać. :) 

    • Dziękuję 2
  2. Wszystkimi możliwymi (moimi cmosowymi...) kombinacjami i metodami nie mogę się pozbyć pojaśnienia przy lewej krawędzi, choć nie mam tego pionowego paska po prawej (za to mam artefakt w okolicy tej kolumny od góry 😐). Zdecydowanie zrobiłbym cały nowy set klatek kalibracyjnych przy aktualnym setupie na Twoim miejscu.

     

    test2.thumb.jpg.5315d3b91e87b9f4bb12bbba8b036174.jpg

    • Lubię 1
  3. 14 minut temu, diver napisał(a):

     

    W moim newtonie i RC-ku też są "pióropusze" tylko raczej symetryczne. Tego typu artefakty są normalne w układach lustrzanych i pochodzą głównie od łapek LG i jego nieobrobionej krawędzi. Niektórzy robią maskownice, przykrywające krawędź LG wraz z łapkami. Ja się to tego nie posuwam, bo mnie też te "pióropusze" specjalnie nie przeszkadzają. Jednak Twoje są niesymetryczne. Nie potrafię niestety powiedzieć z czego to wynika.

     

    Maskownica na LG też już dawno założona. No nic... może poszukam przyczyny za pół roku jak chmury znowu przykryją Polskę aż do wiosny. Póki co nic nie ruszam, sprzęt musi być gotowy do akcji w każdej chwili. ;) 

  4. 9 minut temu, diver napisał(a):

    Bardzo dobra fotka pod każdym względem. :thmbup: Widać małe "pióropusze" na gwiazdach, ale generalnie ten newton ładnie rysuje gwiazdy. Od 2020 postęp kosmiczny. :)

     

    Dzięki Sławku! Masz może pomysł skąd te "pióropusze" mogą się brać? Domyślam się, że są to jakieś refleksy w torze optycznym, ale już wyczerniłem welurem całą tubę razem z focuserem i LW, a one wciąż uparcie trzymają się gwiazdek. 😛 Nie przeszkadzają mi jakoś ekstremalnie mocno, ale może nie dostrzegam czegoś oczywistego co łatwo będzie można naprawić, więc pytam. :)

  5. 34 minuty temu, Marvaz napisał(a):

    Dobra fota Jakub :)

     

    Dziękuję bardzo Marku! :D 

     

    18 minut temu, mack_mnk napisał(a):

    Podoba mi się, detal na galaktyce ostry, ale nie jest przeostrzony. Wyszło bardzo naturalnie :)

    Taki też był zamysł, więc cieszę się, że się udało. Należę do tych masochistów co lubią polatać po swoich fotkach na przybliżeniu 200%, więc muszę pilnować wszystkie moje terminatory, żeby mi gdzieś smrodu nie narobiły. :D 

    • Lubię 1
  6. 9 godzin temu, diver napisał(a):

     

    Skoro nikt nie chce się do niej przyznać, to kolega @JKbooo ma pełne prawo ją "oflagować" i nadać jej własną nazwę. Może np. RF_JKbooo_1? :)

     

    Nah, jeśli już mówimy o prawie pierwszeństwa to przysługuje ono użytkownikowi @Piotr K.. ;) Prawdopodobnie jeszcze bardziej przysługuje ono obserwatorom, którzy ją zauważyli jeszcze wcześniej, a było ich przynajmniej dwóch. Rzecz w tym, że nikt jeszcze nie postanowił jej oznaczyć, więc obiekt ten wisi sobie tak na niebie, nieoznaczony w żadnym katalogu, mimo, że prawdopodobnie jego ślad widoczny jest na większości szerokopasmowych i szerokokątnych stacków łabędzia.

    • Lubię 1
  7. Moim zdaniem przepalone gwiazdy też można ładnie pokazać, tylko trzeba wykonać odpowiedni stretch.

    Mój edit Twojego materiału:
    M45Norbi.thumb.jpg.f99ecea4ce37c61436614dd70a3ec998.jpg

     

    4 godziny temu, Norbi17 napisał(a):

    Obrabiałem ten materiał w Sirilu (Ekstrakcja Tła, Kalibracja kolorów, Usuń zielony szum, Dekonwulacja) i rozdzieliłem gwiazdy od tła.
    Potem tło rozciągałem za pomocą GHS w Sirilu i następnie w Ps.

    Usuwanie zielonego szumu proponuję po rozciąganiu. Spotkałem się z artefaktami powodowanymi przez ten proces, spowodowanymi stosowaniem go przed stretchem. Dekonwolucja (a przynajmniej ta na gwiazdach) coś nie zagrała mi w przypadku tego zdjęcia. Ja ją robiłem za pomocą BXT (w dodatku tylko na mgławicy), w Twoim przypadku bym ją prawdopodobnie pominął. Gwiazdki mam wrażenie, że są jakby leciutko rozlane. Może jest to kwestia nieidealnie ustawionej ostrości. Nie wiem, ale coś nie zagrało, utrudniając uniknięcie artefaktów. Gwiazdy również rozciągałeś za pomocą GHS?

     

    Podrzucam świetny tutorial do GHS: 

     

    Obejrzyj dokładnie, bo jest to dosyć delikatny proces, ale bardzo ważny. W moim workflow po GHS mam już prawie gotowy obrazek. Zostają tylko rzeczy takie jak właśnie SCNR, blend stars+starless, kontrast na krzywych i saturacja.

     

    Oczywiście Twój sposób pracy może się całkowicie różnić, lecz w ramach chęci pomocy dzielę się takimi spostrzeżeniami. :) 

    Jeszcze mój workflow w przypadku tego materiału:
    1. Crop

    2. DBE (ekstrakcja tła)

    3. PlateSolve + SPCC (kalibracja kolorów)
    4. FWHMEccentricity + BXT (dekonwolucja)
    5. NXT (redukcja szumów)

    6. SXT (separacja gwiazd)
    7. GHS na starless i stars oddzielnie
    8. SCNR 100% na stars i 50% na starless
    9. Saturacja na obu

    10. Maska na ciemne piksele starless i ich desaturacja
    11. Blend starless i stars w pixelmath: 
    ~(~stars*~starless)

     

    Edit. Warto też dopisać, że obrabiałem w Pixinsight, bo nie wspomniałem nigdzie o tym.

    • Lubię 4
  8. 3 minuty temu, Wiesiek1952 napisał(a):

    Wrzuciłeś - bez żadnego wyjaśnienia - jakieś całkiem inne zdjęcie.

    Wnioskuję, że jest to ten sam materiał. To czy jest to to samo zdjęcie, jeśli podlegało innej obróbce, to już pytanie do filozofów. Jeśli jest to inny materiał, a artefakty mają inne źródło, to moja pierwsza wypowiedź może być błędna. Wspomniałem o problemie bo sam miałem z nim do czynienia, wiem skąd się bierze i jak się objawia. Zakładałem, że to forum służy do dzielenia się doświadczeniami i tak też poczyniłem.

     

    4 minuty temu, Wiesiek1952 napisał(a):

    Coś z jakiegoś etapu obróbki mające się nijak do końcowego efektu

    Rzecz w tym, że właśnie ma się do końcowego efektu, ponieważ artefakt w postprodukcji powstał w wyniku błędu optyki.

     

    6 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

    i określasz to słowami "przyjacielska uwaga" i "może nieprecyzyjnie się wyraziłem".

    Osobiście nie widzę żadnego powodu, aby tak tego nie określić. Nie widzę w moich wypowiedziach nic, co mogłoby kogolwiek w jakikolwiek sposób urazić, albo świadczyć o złych intencjach. Jeśli ktoś w taki sposób moją wypowiedź odebrał, to jak najbardziej taką osobę w tym momencie przepraszam.

    Nie planowałem spędzać dzisiejszego wieczoru na kłóceniu się z kimkolwiek, ani bronieniu moich słów, więc pozwólcie, że dalsze potencjalne wypowiedzi dzisiaj może tylko przeczytam, a odpowiem ewentualnie jutro. :) 

  9. 1 minutę temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Wprowadzacie w błąd oglądających a potem gówno-burza się robi. Trzeba było napisać że Autor pewnie cropnął zdjęcie i dlatego nie widać pojechanych gwiazd i byłoby po problemie.

    Oj kusi mnie zescreenować artefakt, ale...
     

     

    2 minuty temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Daj już spokój.

    Się powstrzymam w takim razie. :D 

  10. 58 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Tu nic takiego nie widać.

     

    2 godziny temu, JKbooo napisał(a):

    Stwierdzam tylko, że pojechane gwiazdki są i je widać, a raczej to co po nich zostało.

    Widzę artefakt po BXT, który spowodował wspomniany przeze mnie problem. Reszta jak wyżej, żadne doczepianie się i ujmowanie czegokolwiek autorowi. Zwykła przyjacielska uwaga. Jak już wspomniałem zdjęcie mi się jak najbardziej podoba. :) Jeśli takie uwagi nie są tutaj mile widziane, to następnym razem zostawię lajka i sobie pójdę. Pod moimi zdjęciami proszę się jednak wyżywać. :D 

    • Lubię 1
  11. 1 godzinę temu, Wiesiek1952 napisał(a):

     

    Zrobiłem screenshota z tego co napisałeś. Jest poniżej - pokaż mi proszę gdzie napisałeś o surowym materiale przed obróbką bo nie widzę. Widać stary jestem. 

     

    No i czemu nie pokazujesz błędów z pojedynczych klatek. Tu przeleciał samolot, tam satelita a gdzieś jeszcze jest cień ptaka i nawet jakiś kawałek chmury.  Na typów odnoszących się do zdjęcia, pokazujących przykłady rzekomej zawartości zdjęcia mam dość dosadne określenie. Pozwolisz, ze nie zacytuje.

     

    Za to wyjaśnię co oznacza OGIER. Nie to nie koń. Nie samiec konia. To Oglądacz Gwiazdek I Elementów w Rogach. Taki skrót.

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    Zrzut ekranu 2023-10-9 o 6.41.29 PM.png

     

    Może się niejasno wyraziłem, chodziło mi o fotkę wstawioną przez autora. Dla mnie jest jasne, że to co widać na screenshocie to nie artefakty BXT, ale nie musi być to jasne dla każdego. Panowie, nie rozumiem skąd to kręcenie małysza tutaj. Chciałem jedynie zaznaczyć, że uwaga @Kriss2022 nie wzięła się znikąd. W żaden sposób nigdzie nie dyskredytuję autora zdjęcia. Uważam jednak, że skoro coś takiego zauważyłem to warto o tym wspomnieć nie tylko autorowi, ale również innym osobom, które przeglądają taki wątek, a mogą mieć podobny problem. To czy ktoś będzie chciał coś z tym zrobić to już od niego zależy. Jak się okazuje, autor sam ten problem zobaczył i najwidoczniej mu przeszkadzał, skoro podjął stosowne kroki w celu jego eliminacji.

    Człowiek chce dobrze, a tu taki najazd. Strach się tu czasami wypowiadać...

     

    Miłego wieczoru. :) 
     

    comment_1642681612aW6zdJcHXjAIFYfEM1xYe7.gif.a2f990f7a92ed868ba68da8bac583742.gif

    Edit. Polszczyzna. Screenshoty niepotrzebne. ;) 

    Edit.2 Skoro już jesteśmy tacy dokładni, to uchronię się przed wytknięciem jeszcze jednego błędu. :D Otóż nie był to screen surowego materiału, a po mojej obróbce, bez BXT na gwiazdkach. Wczytałem XISFa i zrobiłem screena, aby zilustrować problem. Nie przywiązywałem większej uwagi, czy była to surówka po autostrechu, czy obrobiona fotka.

     

  12. 5 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

     

     

     

    Czy możesz wskazać fragment zdjęcia (tego zamieszczonego w pierwszym poście) z którego wyciąłeś i powiększyłeś cytowany fragment?   Jakoś nie mogę znaleźć ani kolorystyki ani takiego zagęszczenia gwiazd. Czyżby fragment pochodził z innej obróbki? 

     

     

    Tak tylko pytam, dla kolegi. 

    To screen surowego materiału przed obróbką. Jak już wyżej pisałem, na wstawionym tu zdjęciu zostały tylko niewielkie artefakty po korekcji gwiazd przez BXT.

  13. 29 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Wybacz, nie oglądam fotek w takim powiększeniu

    Ja oglądam (przynajmniej swoje), ale nie oceniam zdjęcia pod tym względem. Stwierdzam tylko, że pojechane gwiazdki są i je widać, a raczej to co po nich zostało. :) Ten materiał akurat obrabiałem, dlatego wiedziałem, że tak to wygląda.

     

    31 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):

    To ma sens jedynie przy ocenie kolimacji a nie fotki.

    To już kwestia indywidualna. Dla jednego ma sens, dla drugiego nie ma.
     

     

    32 minuty temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Fotka ma w tym względzie wystarczająca jakość do nazwania jej bardzo dobrą.

    Też tak myślę. ;) 

    • Lubię 1
  14. 2 minuty temu, Auron napisał(a):

     

    Pierwszą powinnością powinna być wymiana wyciągu, ten od GSO co najwyżej może nadawać się jako stojak na ołówki. Ten, który zamówiłem (na zdjęciu TomFoc3) w serwisastro.pl to synonim odpowiedniej jakości. Tak gwiazdy na rogach są lekko pojechane jednakże po wymianie wyciągu i ponownej kolimacji ten problem nie występuje. 

    Zdjęcie WhatsApp 2023-06-07 o 10.22.09_d451e5dc.jpg

    Wygląda solidnie, powinno załatwić problem. :)

    • Lubię 1
  15. 3 minuty temu, Gość na chwilę napisał(a):

    @Kriss2022 Gdzie tu widzisz pojechane gwiazdki?

    Na wstawionej tutaj fotce pojechanych gwiazdek nie widać, ale za to widać artefakty wygenerowane przez BXT, który je skorygował. :)

    image.thumb.png.0ca2af1df457272cff84f0d5daba6d90.png

     

    Gwiazdki są nie tylko pojechane po rogach, ale również chyba widać cień lustra wtórnego co wskazywałoby na brak ostrości (przy krawędziach), prawdopodobnie spowodowaną tiltem.

     

    1 minutę temu, Kriss2022 napisał(a):

    Przepraszam za błąd

    Nie popełniłeś błędu. :P 

  16. 13 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

    Nie wiem jak to teraz wygląda, ale jak jakiś czas temu modernizowałem kompa, to Ryzeny były wyraźnie wydajniejsze w pracy wielowątkowej w stosunku do porównywalnych procesorów Intela. A do tego tańsze.

    W tym momencie różnica w wydajności nie jest tak duża, lecz podczas pracy pobierają mniej prądu, a sam pobór prądu jest stabilniejszy (intel łapał momentami jakieś niewyobrażalne peaki, co może powodować problemy przy tańszym zasilaczu). Z tego co pamiętam intel za to pobiera mniej prądu w trakcie spoczynku.

     

    Osobiście nie widzę powodu, aby przy obecnej sytuacji na rynku budować platformę na intelu (budując stację roboczą do obróbki astrofotek), chyba że ktoś chce teraz kupić pamięci DDR4 z myślą o przejściu na DDR5 w przyszłości, bo na taki manewr tylko intel pozwala.

     

    Info sprzed pół roku, kiedy mocno grzebałem w temacie, ale od tamtej pory raczej niewiele się zmieniło, zważywszy na to jak licho wypadla 14 generacja u intela.

  17. 6 minut temu, Kriss2022 napisał(a):

    Czemu uznałeś, że o Tobie mowa?

    Wielu wypowiedzi w tym wątku nie ma, do tego w zasadzie wszystkie są ze sobą zgodne. Dlatego nie rozumiem skąd zdanie "najważniejszy to odczyt z dysku i ram. resztę to wymysły jakiś teoretyków stad". Są dwie dłuższe wypowiedzi, przy czym z drugą najwyraźniej się zgadzasz. Stąd też moja myśl, że możesz mówić o mojej ścianie tekstu. ;) 

     

    2 godziny temu, Kriss2022 napisał(a):

    możesz mieć i 500gb ram 50prockow a i tak nic to nie da jak źle spięta będzie  przepustowość magistrali czy tam procka czy grafiki.

    Wciąż jednak nie pojmuję o co tu chodzi.

    Dopytuję się z dwóch powodów. Po pierwsze chcę się czegoś dowiedzieć, jeśli o tym nie wiem, a po drugie to popchnięcie użytkownika do rozwinięcia tematu, który tylko podsunął jakiś pomysł/poruszył wątek, ale nie wyjaśnił co, jak i dlaczego. To drugie niestety często widuję na tym forum i przyznaje, że trochę mnie to uwiera. ;) 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.