Skocz do zawartości

Solar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    295
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Solar

  1. Dobrze że znalazłem na polskojęzycznej wikipedii dane o bananach, inaczej zgaszałbym veto że obcojęzyczne strony

    są głównym źródłem informacji w polskim konkursie geograficznym, organizowanym dla polaków <_<

     

    Co do pytania z "haczykiem" to myślałem że będzie nim miejsce pielgrzymek. Jerozolima leży na pograniczu Izraela i Jordanii.

  2. Radzę nie posuwać się do takich skrajności no chyba, że mamy teściową na zbyciu, albo więcej :ha:

     

    No nie radzę się zbijać z teściowej :angry: , moja nam w zeszłym roku ufundowała sprzętów do kuchni i jadalni na 5400zł

     

    przykład meteorytu Baszkówka, który spadł na pole pana Krzysztofa Grodzkiego 25 sierpnia 1994. Każdy wie jak było.

     

    Chciałbym teraz usłyszeć od powyższych przedmówców odpwiedź:

    Ile zarobił na takim drogocennym okazie kosmicznym znalazca Baszkówki?

     

    Otrzymał nagrodę ale w porównaniu z ceną meteorytu dostał zwyczajne znaleźne <_<

     

    [źródło " Nieziemskie skarby" A. Pilski] :)

  3. a tak naprawde to białe teleskopy mniej się roszą. tak samo jak czarne w dzień sie bardziej nagrzewa.

     

    Jakieś prawo fizyki mówi że czarny kolor szybciej się nagrzewa, ale też szybciej oddaje ciepło do otoczenia niż inne barwy.

     

    PS, zdaje się ze termodynamika.

  4. Z mysliwymi, nie ma żartów, zwłaszcza podczas nowiu kiedy to nic nie widać, i mozna dostać śrutem ostro po tyłku

     

    Może faktycznie rozwiązaniem byłoby załozenie na antence nad teleskopem takiej pulsujacej czerwonej lampy, jakie są montowane na wysokich słupach energetycznych :szczerbaty:

     

    pozdrawiam

     

    Co do myśliwych czytałem o przypadku jak gość w nocy kradł kukurydzę w polu schylał się i napychał worki.

    Raptem namierzył go myśliwy który na dziki się wybrał, podszedł tak blisko że rozpoznał sylwetkę człowieka

    dlatego nie strzelił.

    Zwierze zawsze się wypłoszy to go odróżnia od człowieka. Dlatego jak zobaczycie myśliwego nie porzucajcie swoich teleskopów

    biorąc nogi za pas, bo możecie naprawdę zginąć. :unsure:

     

    Jeśli chodzi o mój telep to kolor jest granatowy z czarnym ale statyw ma chromowane nogi, i jak na łąkę z której obserwowałem

    zajechała para na bara bara to jakoś mnie nie zauważyli mimo że Księżyc był ze dwa dni po kwadrze.

    Jak wyjeżdżali i zawracał omiótł mnie światłem i też nie zauważyli, może przez te zaparowane szyby nie widzieli mnie że staję z telepem 70 m dalej :szczerbaty:

     

    Więc nie ma co się martwić o barwy tuby i tak nikt was nie zauważy, a z tego światełka co ktoś proponował

    nad telepem umieścić bym zrezygnował, bo do niego przylecą ćmy za ćmami nietoperze, a na nietoperze polują niektóre sowy. :ha:

  5. Znalazłem coś takiego wklejam artykuł o Grawitacyjnym redshifie.

    Przesunięcie fali światła w kierunku podczerwieni i nie pod wpływem prawa dopplera.

    Grawitacyjny redshift



     

    Efekt poczerwienienia grawitacyjnego fotonów jest zjawiskiem przewidzianym przez Ogólną Teorię Względności. Nie jest ono tożsame z poczerwienienia związanym z prawem Hubble'a i generalnie z tzw. "ucieczką galaktyk". Poczerwienienie grawitacyjne fotonu wynika ze straty jego energii podczas pokonywania sił pola grawitacyjnego źródła tego fotonu, np. gwiazdy. Taka strata energii przejawia się zmniejszeniem częstości fotonu, czyli zwiększeniem długości fali (poczerwienieniem).

     

    Rozważmy foton o energii E. Ze znanego, wręcz słynnego związku wiążacego energię i masę wynika:

     

    E=mc2=hν

     

    gdzie ν jest częstością fotonu, h jest stałą Plancka a c jest prędkością światła w próżni. Wychodząc więc z rozważań mechaniki klasycznej, można przypisać fotonowi masę, dla której potencjał w polu grawitacyjnym kulistego obiektu o masie M i promieniu R wynosi:

     

    U = -GMm/R = -GMhν/Rc2

     

    Pokonując pole grawitacyjne foton traci energię - zmniejsza swą częstość i wynosi ona:

     

    hν' = hν (1-GM/Rc2) (*)

     

    Ogólnie można stwierdzić, że zmiana częstość zależy od różnicy potencjału ΔΦ jaką foton przebywa, czyli:

     

    hν' = hν (1-ΔΦ/c2)

     

    Powyższe dwa ostatnie wzory są jedynie przybliżeniem a ścisłe rozważania tego problemu w ramach OTW doprowadzają do związku:

     

    hν' = hν (1-2GM/Rc2)1/2 (**)

     

    Nietrudno sprawdzić, że dla wyrażenia 2GM/Rc2<<1 wzór (**) sprowadza się do (*). Łatwo też zauważyć, co dzieje się, gdy energia potencjalna fotonu jest równa jego całkowitej energii, tzn.:

     

    hν=2GMhν/Rc2, czyli RS=2GM/c2

     

    Jest to przypadek "uwięzienia" fotonu przez obiekt o masie M, o krytycznej wartości promienia RS, równej tzw. promieniowi Schwarzschilda. Chodzi oczywiście o czarną dziurę, która powoduje, że częstośc fotonu, który próbuje pokonać jej pole grawitacyjne, spada do zera. Dodatkowo biorąc pod uwagę wzór (**) i pamiętając, że c=λν możemy otrzymać związek:

     

    1+z ≡ 1+(λ'-λ)/λ = 1/(1-2GM/Rc2)1/2 (***)

     

    Widać, że tak zdefiniowana wielkość z, którą nazywamy redshiftem, w przypadku czarnej dziury dąży do nieskończoności.

     

    Pomijając specyficzny przypadek czarnych dziur ilościowe efekty grawitacyjnego poczerwienienia widma elektromagnetycznego są niewielkie, ale udało się zaobserwować je eksperymentalnie a tym samym potwierdzić przewidywania OTW. Pierwszego pomiaru grawitacyjnego redshiftu dokonali Robert Pound i Glen Rebka w 1960 r. Wykorzystano w tym celu bardzo wąskie, a więc o bardzo dobrze oznaczonej częstości linie promieniowanie gamma atomów żelaza Fe57. Wyznaczono wówczas redshift widma tego promieniowania, które pokonywało różnicę potencjału w polu grawitacyjnym Ziemi, na wysokości s=22 m. Wykorzystując wartość przyspieszenia ziemskiego g można w tym przypadku dokonać oszacowań:

     

    z=(λ'-λ)/λ≈gs/c2=2.5×10-15

     

    Rzeczywiście tę wartość udało się wtedy potwierdzić z dokładnością 1%. W roku 1962 potwierdziły się także przewidywania co do grawitacyjnego redshiftu powodowanego przez Słońce. Generalnie dla gwiazd można skorzystać z rozwinięcia wzoru (***) dla 2GM/Rc2<<1 i oszacować, że redshift fotonów opuszczających powierzchnię gwiazdy o masie M i promieniu R jest równy różnicy potencjałów między powierzchnią gwiazdy (-GM/Rc2) a obserwatorem, którego odległość od gwiazdy jest na tyle duża, że można przyjąć jego potencjał za równy zeru. Tak więc dla Słońca:

     

    z=(λ'-λ)/λ=GMSłońca/RSłońcac2=1.23×10-6

     

    Obserwacje bardziej masywnych i zwartych gwiazd takich jak np. białe karły również potwierdziły przewidywania OTW co do grawitacyjnych redshiftów. W przypadku obserwacji promieniowania rentgenowskiego gwiazd neutronowych grawitacyjny redshift znajduje dodatkowo zastosowanie w wyznaczaniu stosunku M/R dla tych gwiazd, co po niezależnym wyznaczeniu ich masy (np. na podstawie analizy ich ruchu, jeżeli gwiazda neutronowa jest w układzie podwójnym) umożliwia określenie ich promieni.

     

     

    Agnieszka Wolińska

  6. W zasadzie to nie znam sie na tym, ale jest jeden fakt, o ktorym chcialbym wspomniec. Otoz slyszalem, ze fotony wyprodukowane w wyniku reakcji jadrowych we wnetrzu Slonca traca tysiace lub nawet miliony lat (dokladnie nie pamietam), zeby dotrzec na jego powierzchnie. Potem juz tylko 8 minut i sa na Ziemii. Neutrina natomiast znacznie slabiej oddzialywuja z materia (materia jest dla nich niemal przezroczysta) wiec nie ma przeszkod, zeby na Ziemii pojawily sie po kilkunastu minutach od momentu powstania ich. Wiadomo, ze wybuch suprnowej to nie to samo co produkcja energii przez "zwykla" gwiazde, jednak majac na uwadze to co napisalem, opisana przez Ciebie kolejnosc zdazen nie jest juz chyba az tak zaskakujaca.

     

    To prawda że fotony potrzebują dużo czasu na pokonanie drogi na zewnątrz, ponieważ materia słoneczna jest dla nich nieprzezroczysta.

    Natomiast fotony nie powstają tylko w jądrze Słońca tylko w całej jego objętości. W samym jądrze powstają natomiast neutrina

    i inne cząsteczki elementarne, toteż foto neutrinowe Słońca pokazuje że samo jądro jest 1/4 wielkości całego Słońca.

    I faktycznie neutrina które teraz nas przenikają powstały 8:31 min temu. ;)

  7. Poruszam temat aby na forum, tym forum, pod emotkami dać tabelę z dodatkowymi znakami i alfabetem liter greckich

    O na przykład takie :

     

    µ Ω Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α

    β χ τ γ δ ε ζ η ψ θ λ

    ξ ρ σ ω κ Γ ♣ ♥ ø § ©

    ® • ™ ° « » ≤ ≥ ³ ² ½

    ¼ ¾ ± ÷ × √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡

    ≈ ← → ↑ ↓ ↔ € £ ¥ ¢ ƒ

     

    To skopiowałem z innego forum w którym z takich znaków forowicze korzystają niemal co dzień.

    Ale u nas najbardziej przydadzą się litery greckie i kilka wyrażeń matematycznych tak jak to:

     

    ³ ² ± ÷ × √ ∞

     

    Pisanie postów było by ciekawsze, nierzadko ktoś z was zaniechał pisania postu z braku pewnych znaków

    mnie się to zdarzyło bo nie chciało mi się łopatologicznie przetłumaczać liter greckich na pisownie polską,

    nie tylko tu ale i na innych forach. :rolleyes:

  8. A ja trochę zmienię temat i zapytam się wprost; skoro Wszechświat powstał z Wielkiego Wybuchu to

    gdzie u licha jest ten punkt z którego wziął się początek ??

     

    A jeśli materia poruszała się początkowo zaraz po wybuchu z prędkością bliską "c" to ta materia która ucieka na

    lewo od punktu zero powinna się poruszać z prędkością "2x blisko c" od tej co uciekła w prawo.

    Dla obserwatora który porusza się razem z materią w którymś z tych kierunków obserwowanie tego co jest po

    przeciwnej stronie punktu zero powinno być nie możliwe, ponieważ światło wysłane przez tamte obiekty nie mogły by

    dogonić obserwatora i światło by poruszało się jednostajnie do obserwatora.

     

    Więc MY wszyscy obserwujemy połowę Wszechświata, przynajmniej mi się tak zdaje?

     

    Możliwe że prędkość materii po Wielkim Wybuchu maleje i z czasem da się zobaczyć to co jest po drugiej stronie punktu zero.

     

    No... :rolleyes:

  9. Przy mojej 8x30 widziałem M31 i M33 gromadę w Herkulesie M13 i w Strzale M71,

    Droga Mleczna nie źle się się prezentuje i Orion no i Plejady rzecz jasna :D

    Dane mi było nawet dostrzec księżyce Jowisza, ale warunki musiały być na zamówienie B)

  10. (Z babą źle a bez baby jeszcze gorzej) Wyciągnołem takie wnioski z dzisiejszej pogody. <_<

    Tz: Puściłem żonkę samą a ja zostałem sam z dziećmi, a tu nagle i teraz, jest wielka poprawa pogody u mnie w mieście.

    Chciałbym pójść na obserwy Merkurego i Wenus ale nie mogę, muszę czekać aż żonka wróci.

    Dlatego z babą źle, bo gdy siedziała cały tydzień w domu to i chmury były i żal mały na sercu, ale gdy tylko ją puściłem

    raptem poprawa pogody i wielka złość, dlatego bez baby jest jeszcze gorzej :szczerbaty:

    Pewnie jak wróci koło 18:00 niebo będzie szare od chmur :angry:

  11. A to że w Egipcie znaleźli jakiś labirynt co rząd Egipski wcale się nim nie interesuje, ponoć piramidy razem ze

    swoją potęgą i historią to przy labiryncie to jak pikuś przy Goliacie :ha:

    I ten gość dotarł do niego odczytał hieroglify widział złote tablice, a w sercu tego labiryntu jest klucz aby kataklizm nie miał miejsca.

     

    Nigdy o tym labiryncie nie słyszałem a discovery ani national geografic nic słowem tego nie wspominają,

    a przecież te programy oglądam już 5 lat.

    Nawet ten szef egipskich archeologów (jakiś mahumet ??) nic o tym nie wspomniał w swoich programach.

     

    Po drugie. Skąd Majowie, Egipcjanie wiedzieli że co 11,5 tys lat temu był podobny kataklizm i wyciągneli wnioski że może się powtórzyć,

    co więcej podają że taki kataklizm powtarza się cyklicznie. Skąd oni to wiedzą czyżby kultura tych narodów była starsza niż 23 tys. lat :ha:

     

    Gość poprostu napisał książkę o "proroctwie oriona" i teraz chce ją wypromować. :szczerbaty:

  12. Widzę że nie zdajecie sobie sprawy z masy tej asteroidy, to nie będzie coś wielkości autobusu czy domku na wsi,

    lecz wielkość 300 - 400m. Policzyłem przybliżoną objętość tej asteroidy i mi wyszło 18849555,92 m³

    Korzystałem ze wzoru elipsy trójosiowej [V=4/3 Π a b c]

    gdzie Π - liczba pi

    a b c - promień w trzech osiach

    Mnożąc objętość przez gęstość (ja użyłem gęstości granitu 2700 kg/m³) i wyszedł mi taki wynik w tonach

     

    50893801 czyli pięćdziesiąt milionów osiemset dziewięćset trzy tysiące osiemset jeden ton.

     

    No dalej obliczcie powierzchnię spadochronów aby taką masę wyhamować :lol:

     

    Dane masy i ciężaru są przybliżone i mogą się wahać w przedziale ± 20%

  13. Daj no jakies info nt. korektora, co to daje swiatlo f/2 ???????????????????????????

    Prosze...

     

    f/2 znaczy że apertura (średnica obiektywu/zwierciadła) jest o połowę mniejsza od ogniskowej układu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.