Skocz do zawartości

seele

Społeczność Astropolis
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez seele

  1. Z tego co widzę to obniża to środek ciężkości ale przesuwa go też w prawo od osi pionowej głowicy. Mogą pojawiać się siły skrętne zmieniające stateczność konstrukcji. To trochę tak jakbyś lufę armatnią umieścił zamiast na lawecie obok niej. Co do AZ3 to zwykle proste konstrukcje są bardzo skuteczne w działaniu. Dlatego zamiast chybotliwych i trudnych w ustawieniu różnych EQ wybrałem ten teleskopik. Ciesze się z ograniczenia drgań którymi tutaj mnie straszono - dopiąłem lustrzankę i nic się nie ugina Czekam na pogodę!

     

    Pozdrawiam !

     

    Edit:

    Z drugiej strony trzeba by umieścić przeciwwagę jak to jest w montażach EQ .

  2. Tak jak kolega napisał - dbać jak o każdy precyzyjny sprzęt. Nie używać do czyszczenia sprężonego powietrza z puszki - może nie być czyste, a ma bardzo niską temperaturę co grozi pęknięciem szkieł itd. Podczas letnich obserwacji w terenie uważać na owady szczególne ćmy zwabione odblaskiem lustra pyłkiem ze skrzydełek mogą zanieczyścić optykę.

  3. Ale dlaczego jaja i to w złym guście?. Taki sposób "montażu" zapewnia pełną "manewrowość" i tłumienie drgań lepsze niż trzęsący się statyw. Oczywiście dla obserwacji wzrokowych i prowadzenia ręcznego. Zdarzyło mi się kiedyś zrobić taki "statyw zastępczy" z gumowych linek dociskających. Było to lepsze niż trzymanie aparatu w rękach lub opieranie go o jakiś słup itd.

    • Zmieszany 2
  4. Kolego włącz sobie symulacje teleskopu np http://teleskop.astromaniak.pl/  porównaj obraz dla obu parametrów. Sam napisałeś

    16 minut temu, JSC napisał:

    o swiatłosile teleskopu decyduje przy takiej samej aperturze różna długośc ogniskowej.

    Ale zostawmy ten temat czyli "każdy wie swoje". Mam parę pomysłów na tę zabawkę. Zakup planuje tak do października. Boje się trochę tego Dobsona - jest bardziej kłopotliwy w użyciu.

  5. Panowie, ja tu nigdzie nie napisałem, że chce mieć światłosiłę f/5 i używać teleskopiku tylko do "visualu". Za tzw. "moich czasów" za optymalne dla amatorskich refraktorów (lunet) przyjmowano stosunek "10" czyli 10 cm/100cm/100x. Dawał on w miarę jasne obrazy przy wykorzystaniu ogniskowej. Coś w tym jest bo także dziś układy 70/700 i 90/900 są bardzo popularne. Ja napisałem, że zestaw 90/1200 będzie dawał trochę ciemnawe obrazy, bo będzie i żaden okular tu sam światła nie doda. Od wykonania i konstrukcji okularów zależy jakość obrazu pozornego i jego odbiór przez nasze oczy. Przy zestawieniu np. 120/1200 było by na pewno lepiej.

    Co do prowadzenia i montażu EQ byłem zainteresowany ze względu na możliwość podpięcia aparatów z obiektywami. 

    Co do tej tuby to po doposażeniu w resztę wyposażenia wyszło by o wiele drożej.  Już lepsze jest to co mam czyli APO DG 4-5,6 70-300 Macro.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.