Skocz do zawartości

Pathfinder

Społeczność Astropolis
  • Postów

    252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Pathfinder

  • Urodziny 01.03.1982

Retained

  • Tytuł
    Black n' Green fan

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Gdynia
  • Zainteresowania
    Lotnictwo
    Omaha
    Hold'em
    klasyki tv
  • Sprzęt astronomiczny
    zielona rurka do patrzenia w niebo

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Pathfinder

84

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Pathfinder

  1. O cenach sprzętu astronomicznego można powiedzieć tyle, że kiedyś to było lepiej…

    1. Pokaż poprzednie komentarze  22 więcej
    2. Mc ślimack

      Mc ślimack

      @ZbyT Kredyt to jeden ze sposobów luzowania ilościowego (czyli dodruku). Oczywiście kreacja pieniądza przez banki komercyjne jest kontrolowana przez bank centralny za pomocą poziomu stóp procentowych.

      https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kreacja_pieniądza

    3. ZbyT

      ZbyT

      pieniądze zgromadzone na lokatach czy depozytach są wirtualne bo fizycznie ich w bankach nie ma. Rzeczywiste pieniądze to udzielone kredyty, a te muszą być mniejsze niż zgromadzony kapitał. Mówimy o kreowaniu pieniądza bo suma pieniędzy wirtualnych i fizycznych jest większa niż zgromadzony kapitał ale do obiegu trafia kwota mniejsza niż rzeczywiście wpłacona do banku. Z dodrukiem pieniędzy nie ma to nic wspólnego

       

      pożyczając kumplowi 2 dychy na flaszkę nie drukuję pieniędzy (choć mam wirtualne 2 dychy i mój dłużnik przez chwilę zanim je wyda też ma 2 dychy czyli razem mamy 4 dychy)

       

      tak ogólnie to ciekawy problem bo ja niby cały czas mam te 2 dychy (u kumpla), a on ma 2 dychy w ręku i 2 dychy długu czyli u mnie bez zmian, a on wychodzi na zero. Ale jeśli już kupi flaszkę to ja mam 2 dychy, on ma 2 dychy długu i flaszkę. Ale kiedy ją wypije to wychodzi na to, że ja mam 2 dychy (cały czas u niego), on ma 2 dychy długu i kaca, a więc kac musi być wart 2 dychy aby wszystko się zgadzało. Jest jednak jeszcze jedna możliwość: możemy flaszkę obalić we dwóch. Wtedy ja mam nadal 2 dychy, on 2 dychy długu i obaj mamy kaca. Jednego kaca więc mamy za free ... tylko, że flaszkę kupiliśmy u Stasia więc i on coś z tego musi mieć

       

      zamotałem się już ... bez flaszki tego nie rozgryzę

       

       

    4. Mc ślimack

      Mc ślimack

      @ZbyT swoją argumentacją pieknie (w sposób intuicyjny) obalileś własną tezę z pierwszego akapitu.

       

      Z tą różnicą, że gdybyś był bankiem komercyjnym, to nie musiałbyś mieć pożyczonych dla kumpla na flaszkę dwóch dyszek w ręku. Zrobiłbyś mu jedynie zapis na jego rachunku bankowym. Zauważ, że jego kredyt sam się u Ciebie zbilansował, bo dostał dwie dychu i sam Ci wisi dwie dychu. Więc nie jest tu potrzebna instytucja innego deponenta. Wykreowałeś flaszkę z niczego :stout: A tak naprawdę z przyszłej konsumpcji kumpla, którą jedynie przybliżył sobie w czasie.

       

      Dlatego idąc po kredyt do banku, nikt z nas nie spotka się z sytuacją, w której usłyszy: "Szanowny Panie prosimy przyjść po kredyt jutro lub za miesiąc, gdyż dziś mamy za mało depozytów aby móc Panu takowy udzielić".

       

      Aby łatwiej to ogarnąć na trzeźwo, podsyłam linka do tekstu z "gazetki" wydawanej przez NBP:

      https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/bankowosc/banki-nie-przeksztalacaja-depozytow-w-kredyty/

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.