-
Postów
1 787 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Kuba J.
-
-
Mam tutaj spartańskie warunki, jeśli chodzi o internet. piszę jedną dłonia, a wokół szyi mam obwiązaną antenę wzmacniającą sygnał.
Próbowałem ISO od 100 do 400, redukcja szumów cały czas wyłączona. Nawet używałem suszarki, żeby osuszać obiektyw.
Jak tylko mi się uda, to wrzucę sample. Może jeszcze dzisiaj wieczorem.
Pozdrawiam!
-
Witajcie
Kuba złapał internet bezprzewodowy. Kuba się z tego bardzo cieszyć, ale mieć też duży problem.
Ale od początku.
Wyjechałem odpocząć z dala od miasta, pod bardzo ciemne niebo. Mam ze sobą EQ3-2 z napędem (tutaj chciałem jeszcze raz podziękować ZbyTowi ), aparat. Słowem - cały potrzebny sprzęt, by elegancko fotografować Drogę Mleczną.
Schody jednak zaczynają się w momencie, gdy wypalam klatkę. Nie ważne, czy przysłona jest F/5 czy F/9, czy naświetlam 50 sekund czy 80... na zdjęciu widać tylko kilka gwiazd. Co jest zdumiewające, gdyż dwa lata temu widać było Drogę Mleczną i kilkaset gwiazd przy 30 sekundowych klatkach z przysłoną F/6. Co dziwne, wtedy aparat był posadzony na zwykłym statywie fotograficznym.
Nie wiem, co się dzieje. Zdjęcia robię KITem 18-55mm. W dzień jest wszystko OK, zero problemów. Za to w nocy - kompletna kicha. Ustawienia w lustrzance są tak dobrane, żeby bliżej jej było do analoga (tj. tak manualnie jak tylko się da, bez żadnych redukcji szumów etc.).
Żeby sprawdzić, czy to na pewno nie jest wina obiektywu, podpiąłem Heliosa 44M-4. Efekt? Taki sam.
Czyżby po 3 latach użytkowania matryca zaczęła odmawiać mi posłuszeństwa?
Pozdrawiam!
-
Tej samej nocy, co pojedyncza klatka 711 sekund, ale o wiele gorsze. Nie pamiętam, jakie czasy i przysłonę stosowałem, bo nie mam już surówki . Z tego, co mi się wydaje, to przysłona była szeroko otwarta (patrz koma), około F/4. A czasy? Z 20 sekund.
Pojedyncza klatka
Pozdrawiam!
PS
Ale widać i Łabądka, i Lutnię. Nawet Lisek, Delfin i Strzała się załapały.
-
Odkopuję starocie, sprzed 2 lat
Nikon D60, 18-55mm, 1x711s
- 5
-
MX Marine
Średnica obiektywów: 50mm
• Powiększenie: 7x
• Źrenica wyjściowa: 7,1mm
• Konstrukcja pryzmatów: porropryzmatyczna
• Materiał elementów szklanych: szkło optyczne BaK-4
• Warstwy antyrefleksyjne: MC, błękitne, sprawność całkowita układu 95%
• Pole widzenia: 7,5° / 131m/1000m
• Odsunięcie źrenicy wyjściowej (eye relief): 20mm
• Jasność względna: 50
• Sprawność zmierzchowa: 18,7
• Regulacja ostrości: indywidualnie dla każdego okularu
• Minimalna odległość obserwacji: 6m
• Zakres rozstawu okularów / źrenic wyjściowych: 56mm - 74mm
• Wodoodporność: TAK
• Wypełnienie azotem: TAK
• Możliwość podłączenia statywu: TAK
• Waga: 1600g
William Optics
• Średnica obiektywów: 50mm
• Powiększenie: 7x
• Źrenica wyjściowa: 7,1mm
• Konstrukcja pryzmatów: porropryzmatyczna
• Materiał elementów szklanych: szkło optyczne BaK-4
• Warstwy antyrefleksyjne: FMC, błękitne
• Pole widzenia: 7,5° / 131m/1000m
• Odsunięcie źrenicy wyjściowej (eye relief): 23mm
• Jasność względna: 49
• Sprawność zmierzchowa: 18,7
• Regulacja ostrości: indywidualnie dla każdego okularu, +/- 5D
• Minimalna odległość obserwacji: 7m
• Zakres rozstawu okularów / źrenic wyjściowych: 56mm - 74mm
• Wodoodporność: TAK
• Wypełnienie azotem: TAK
• Możliwość podłączenia statywu: TAK
• Waga: 1600g
Nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem, że Chińczyki robią jeden model i naklejają inne znaczki firm optycznych. Firmy takie, jak WO czy Orion produkują sprzęt w Azji, ale mają własne linie produkcyjne. Tak mi się przynajmniej wydaje.
EDIT: Pamiętaj, że możesz też płacić za znak firmowy. To tak jak z ubraniami - kupisz dres "no name" za 20zł. Będzie miał naszyte logo Nike - wartość wzrośnie 5x
EDIT 2: Nie żebym był jakimś specjalnym znawcą rynku optycznego, a zwłaszcza linii produkcyjnych. Takie są moje przypuszczenia.
-
Jak może być ten sam produkt, skoro specyfikacja jest inna.
Masz na myśli zdjęcia?
Kwestia perspektywy i ogniskowej.
Pozdrawiam.
-
To zdecydowanie wina globalnego ocieplenia, UFA, Ruskich i robaczków świętojańskich.
Mam nadzieję, że ostatni weekend sierpnia będzie okej...
-
To jest jakiś dramat...
-
Generalnie to ja właśnie na "TwojaPogoda.pl" sprawdzam prognozy. I jakoś często mają potwierdzenie w rzeczywistości.
-
No, Panowie!
Prognozy very optimistic!
Z soboty na niedzielę zapowiadają małe zachmurzenie
-
Wierzyć zawsze można.
Nie no, ja też liczę na wypogodzenie. A nuż w ciągu kilku godzin zmienią się prognozy...
-
Zbyt piękne, by mogło być prawdziwe Zbyszku...
Prognoza na piątek - 20*C i deszcz.
Sobota - 15*C i deszcz.
No jasny gwint
-
Zbyszku, bardzo Ci dziękuję
Rozmawiałem dziś z Pepinem i powiedział, że prawdopodobnie również wybierze się na obserwacje.
-
Zbyszku, standardowo.
Jeżeli prognozy będą litościwe dla wilgoci, to mógłbyś wziąć EQ3-2 z napędem? Chciałbym coś powalczyć z Drogą Mleczną, byłbym bardzo wdzięczny.
Wiem, że prognozy są jeszcze niejasne, ale w razie gdyby - bardziej piątek czy sobota?
-
Jeśli zbiórka będzie po godzinie 21, to się bardzo bardzo piszę!
-
Trudniej zrobić.
Trzeba mieć szczęście, żeby trafić na takie warunki. Koncentracja wyładowań + brak deszczu + ciemność.
-
może ma 10km wzrostu
I uwielbia spaghetti z ludzkich kończyn, polane sosem ze słoni, a to wszystko podane na czaszy radioteleskopu z Arecibo
-
Celuj w używany sprzęt. Naprawdę. Za 600zł spokojnie kupisz 6 calową Syntę na Dobsonie.
Pozdrawiam.
-
Jestem cały czas chętny i gotowy.
Potrzebowałbym tylko miejsca w samochodzie. W razie czego, bez problemu mogę dorzucić się na paliwo.
-
No cóż, trzeba czekać na warunki. 27-28 lipca można już spokojnie wybierać się na obserwacje.
Jako że (jeszcze 9 miesięcy ) nie mam samochodu, to w kwestii transportu liczę na życzliwość kolegów
A poza tym, to zawsze można ustawić się we Wrocławiu w jakimś ciekawym miejscu i, tak jak już było powiedziane wcześniej, pooglądać sobie Łysolca i Jowisza.
-
Coś jest nie teges z linkiem.
Ja na Twoim miejscu wstrzymałbym się i te 150zł odłożył, by mieć już finansowy fundament pod Syntę .
-
Tylko EQ3-2? Ja bym powiedział, że aż EQ3-2!
Przy ogniskowej rzędu 18-50mm sprawdzi się świetnie
No i przy okazji mógłbym przetestować Heliosa 44M-4 58mm pod kątem astrofotografii.
-
Myślałem o najbliższym nowiu, koniec sierpnia to dla mnie odległa przyszłość Aczkolwiek wypad w góry to dobry pomysł.
-
Dajcie znać, gdy będzie szykował się jakiś wypad pod ciemne niebo.
Zatęskniłem już za obserwacjami, a przy okazji (jeżeli ktoś z Was posiada paralaktyka z napędem) ustrzeliłbym Drogę Mleczną. Z lepszym rezultatem, niż w ubiegłym roku . Ale wtedy zawiniła bardzo duża wilgoć.
Pozdrawiam.
Dziwny, irytujący problem
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
Ostrość ustawiam na najdalszy (czyli jakieś 7-8 km) punkt na horyzoncie lub na szczyty drzew.
Ostrość to pół biedy.
Ostatnio mój brat "czyścił" 18-55mm metodą "chuchnij i przetrzyj koszulką". Może to wina zdarcia powłok?
Chociaż to nie możliwe, bo z to samo miałem przy Heliosie, a o niego dbam jak o własne oczy. Jedyna różnica, to ciut inne odwzorowanie kolorów i brak komy...
Poczekam jeszcze kilka dni, teraz akurat pod Kielcami nie ma pogody na astrofoto. Jak tylko się przeczyści, to zrestartuję aparat do ustawień fabrycznych i będę walczył. Wtedy też wrzucę sample.
Pozdrawiam!
PS
O tyle dobrze, że mam teraz lepsze warunki, jeśli chodzi o Internet i mogę spokojnie pisać...