Skocz do zawartości

wiatr

Społeczność Astropolis
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wiatr

  1. pytanie jest następującej treści:

    w jaki sposób można zbadać jakość wykonania powierzchni zwierciadła wypukłego parabolicznedo albo hiperbolicznego , chodzi mi o jakąś wygodną metodę typu cieniowego lub jakąś inną która nie wymaga użyci sprawdzianów ani innego profesjonalnego a co za tym idzie niedostępnego sprzętu. (Czy wchodzi w grę nóż facoulta i badane lustro ustawione "tyłem"?)

  2. najzabawniejsze jest to że nie ma istotnego znaczenia o co chodziło z tą elipsą bo

    łatwiej wykonać lustro sferyczne niż paraboliczne , hiperboliczne, eliptyczne czy jakiekolwiek inne wklęsłe bo chyba i tak w każdym przypadku najpierw robi się sferę a następnie koryguje do czego tam kto chce

    A nawet jeżeli chodziło o płaskie lusterko to zrobienie dostacznie dobrego też jest trudne, więc lepiej kupić gotowe bo nie są drogie

  3. sprawa jest jasna nasza TV obwieściła o nowej dziesiątej planecie układu słonecznego 8)

    a tak poważniej to znowu rozpęta się dysputa, która była już nie raz wałkowana przy okazji nowych odkryć,znowu zaczną się spory definicyjne co jest planetą a co nie jest, czy Pluton jest planetą bo skoro jego się zalicza do planet to czemu nie zaliczyć jeszcze czegoś itd. Oczywiście nic nowego to nie wniesie do sprawy. Myślę że tu chodzi o to że "lepiej" na kartach historii prezentuje się: "Pan X odkrywca planety" niż "Pan X odkrywca kolejnej planetoidy". Łatwiej wtedy zdobyć fundusze na badania, występuje się w TV udziela wywiadów itp A że odkryto nowy obiek to gratulacje dla odkrywców bo to kolejny krok do poznania i może zrozumienia otaczającego nas świata a o to chyba w nauce chodzi.

  4. Ja bym się nie śmiał.  

    Poczytajcie trochę o historii Chin w Porównaniu z Polską.  

    A wtedy ten ton prześmiewczy w innym kierunku można skierować.  

    Jesteśmy tylko małym przebłyskiem w Historii ludzkości.  

     

    to był taki dowcip, może kiepski ale tylko dowcip więc odpuść proszę ten pretensjonalny ton odsyłacza do książek (czyżby ukazała się na naszym rynku jakaś pozycja typu "Historia Chin a sprawa polska

  5. Za kilkadziesiąt lat Chiny będą jedynym światowym mocarstwem. Ale jakoś nie za bardzo cieszy mnie ta wizja, chyba, że do tego czasu schiza pod nazwą komunizm wyparuje z ich umysłów

     

    Za kilkadziesiąt lat to ktoś (jakiś filozof zapewne) może wynaleźć jakąś nową schizę, więc z pewnym niepokojem patrzę na plany dotyczące roku 2025, 2030 czy dalej to jest kilka kongresów USA, kilka reolucji albo przewrotów lub innych krachów gospodarczych a niestety wszystko zależy od pieniędzy i polityki a w takich warunkach to nic nie jest pewne. Kurde jak szkoda że nie zobaczę prawdziwego zdobywania przez nasz gatunek innych światów

  6. :shock: Albo ja czegoś nie rozumiem albo po gwintowanym pręcie powinna poruszać się nakrętka a lepiej dwie "lekko skontrowane" aby uniknąć luzów, rozumniem że przy dużym promieniu wygięcia śruby da się jeszcze używać gwintu, ale tu promoień powinien być równy odległości mocowania śruby (i naktętki) od osi obrotu a ten zbyt duży nie jest. A może inaczej jaka jest minimalna wartość promienia łuku aby nakrętka dała się obracać lekko bez zacięć itp? ( a może gwint jest zeszlifowany?)

    Proszę :astrobrac: o objasnienia

  7. w sprawie warstw to wydaje mi się że dałobysie jakieś proste warstwy o których mowa np w optyce praktycznej (ortokrzemian etylu lub podobne) wykonać ale oczywiście sądzę po opisie bo nigdy tego nie robiłem. gdyby było zainteresowanie to mogę poprubować

    Ps

    czy nie lepiej poświęcić rok na wykonanie dobrego paraboloidalnego lustra do newtona np 20-25cm niż walczyć z achromatem, tam są przecież aż cztery powierzchnie czyli wychodzi po trzy miechy na jedną a to wcale nie jest bezmiar czasu a do tego efekt może być różny? Nie kwestionuję zalet refratorów i nie twierdzę że wykonanie achromatu w amatorskich warunkach jest niemożliwe, ja zrobiłem jedno lustro i to niewielkie i wiem ile to jest pracy. Tak czy inaczej życzę powodzenia

  8. Droga Elwiro szarlataneria to może słowo nienajstosowniejse , każdą dziwłalność umysłową uważam za coś waartościowego (nawet filozofię)ale bawi mnie to że coś tak niekonkluzuwnego co nie rozwiązuje żadnych problemów wciąż na nowo roztrząsa to co pozostało po Twoich "kolegach" doszukując się tam rzeczy które wprawiłyby w osłupienie jak mniemam autorów gdyby mogli to zobaczyć jest wykładane na uczelniach i przyznawane są w tych dziedzinach tytuły naukowe :shock:

     

    PS Jak sie Wiatr zastanowisz,to zauwazysz,ze ta "prawdziwa nauka" jest tylko odrzutem z badan prowadzonych w jakims innym celu(komercjonalnym,militarnym).  

    komercja czy militaryzm jak zwał tak zwał jest to użyteczność .

  9. SETI jest faktycznie dość ciekawym pomysłem ale cokolwiek o tym czymś nie mówić to więcej to ma wsp. z nauką niż jakieś szrlatanerie typu psychologia, filozofia itp

    Ponadto innych istot należy szukać bo one powinny być, a że jeszcze nic nie znaleziono to trudno. A że są tacy co z góry wiedzą że świat jest taki a nie inny to wiadomo nie od dziś, na szczęście są ludzi którzy olewają drwiny "wszystkowiedzących"i robią to co ich zdaniem jest istotne

  10. Cała historia ludzkości opierała się na idei postępu - od pięściaków, poprzez wynalezienie koła, elektryczności, a...

    na idei to jeszcze nigdy nic nie powstalo (no może z wyjątiem faszyzmu , komunizmu i takich ta filozofii) co najwyżej z kożysci płyących z zstosowań

    natomiast jeżeli chodzi o ambicje Chin to nie rozumiem , Chiny na właścwy sobie sposób przechodzą do jakiejś formy kapitalizmu i nie są przciwnikiem typu byłego CCCP dla amerykanów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.