sq8luv

Dzięki,

Gwiazdki faktycznie ładne, te były pod niebem Nagasaki..

Pozdrawiam:)

Pozdrowienia...

Niestety jest dzień polarny;)

Tych zdjęć oczywiście nie można nazwać atrofotografiami, więc proszę nie komentować ich jakości;)

Kris

Sprzedane.

Proszę o zamknięcie tematu.

Teleskop sprzedany.

LV 15 sprzedany.

NLV 5mm rezerwacja.

Synta zarezerwowana..

Witam,

Sprzedam sprzęt w bardzo dobrym stanie, powodem jest wyjazd za granicę.

1. Synta 10" na dobsonie plus standardowe plossle 10mm i 25mm, oraz szukacz 9x50. Zakupiony w styczniu 2008 z dwuletnią gwarancją. Pudła na sprzęt oczywiście są jak również dowód zakupu i gwarancja

Cena: 1600 zł za zestaw, odbiór tylko osobisty. Mieszkam ok 15 km od Lublina.

2. Vixen NLV 5mm, kupiony również w "Delcie" w styczniu 2008 (są "papiery")- cena 300 zł plus przesyłka. Okular był rzadko uzywany.

3. Vixen LV 15mm (kupiony w ubiegłym roku na forum z drugiej ręki), cena: 230 zł plus przesyłka.

Optyka nie była czyszczona z wyjątkiem czystej, tylko do tego celu przeznaczonej "gruszki" , a ze sprzętem obchodziłem się bardzo ostrożnie. Bardzo dobrze trzyma kolimację. Był używany stacjonarnie z jednym tylko wyjątkiem.

Polecam!

P.S. Wszelkie pytania na PW lub tel.: 0-518 541 661

Cześć Artur, witaj na forum!

Na PW odpisałem.

Pozdrawiam,

Krzysztof

No, no Adam, pięknie..

Zaraz poszperam po forum, czy wrzuciłes już Lulina, o którym gadaliśmy ostatnio (jak wracałem z nabiałem od p. Agnieszki Woźniak )

Pzdr

..Wczoraj o godzinie 19:00 stwierdziłem że dopóki jest pogoda to trzeba korzystać... Wyniosłem sprzęt do ogrodu i jeszcze nie schłodzonym rozpocząłem obserwacje. Na pierwszy ogień poszła M42 .. Co tu dużo pisać... Po prostu piękna Następnie M35; potem przez zupełny przypadek trafiłem na M78 ( bardzo słabo widoczna, malutka mgiełka). Stwierdziłem że jak już jestem przy "mgiełkach" to warto poszukać M1 - udało się Następna była galaktyka M31.

Pomyślałem że będąc już w okolicach Kasjopei, warto poszukać gromady M103, ponieważ ostatnio mi się to nie udało...Do wyciągu trafił W70 15mm i tym razem nie było z tym żadnego problemu. Przy tej gromadzie zostałem trochę dłużej (przyglądałem się ułożeniu gwiazd i trochę się zamyślałem). W pewnym momencie mniej więcej "przez środek gromady" przeleciał jakiś obiekt . Był mniej więcej rozmiaru gwiazd, koloru pomarańczowego o jasności około 6mag. Oczywiście "podjąłem pościg" lecz skończył się przy double cluster , ponieważ go zgubiłem. Próbowałem go wypatrzyć w szukaczu lecz mi się nie udało..

Jednym słowem obserwacje się udały, czas nie był stracony

Gratuluję więc i życzę pogody na następne sesje..

Pzdr

..P.S. Ostatnia noc w okolicach Lublina była jak na razie ostatnią okazją zerknięcia na kometę z racji pogody. Świetnie wyglądała przez bino 25x100 kolegi. Warkocz wyraźnie zauważalny, w mojej 15x70 trzeba się go było prawie domyślać.

Jarek, obserwowałeś z Pryszczowej Góry??

Dziś po raz pierwszy obserwowałem kometę Lulin. Około 19-ej widać ją było przez lornetkę 8x30, więc szybko teleskop na dwór i... huzia na Józia.

Trzeba naprawdę się postarać, żeby jej nie zauważyć, jeśli choć w przybliżeniu zna się jej położenie (i ma odpowiednie niebo) W szukaczu jawi się jako wyraźna i spora mgiełka. Byłem zaskoczony tym, jak szybko przemieściła się w ciągu jakichś 2.5 godzin obserwacji.

Najbardziej optymalne powiększenia dla mnie to 48-80x (SP 25mm i LV 15mm).

Wyraźny punkcik (jądro), wokól ładna owalna, jasna poświata (mgiełka) i piękna, szeroka (choć niezbyt wyraźna) smuga/warkocz, o dziwo ciągnąca się o wiele dalej niż się spodziewałem (pomaga zerkanie i akomodacja, za to przeszkadza coraz jaśniejszy księżyc).

Dotychczas jedyną kometą jaką widziałem była 17P/Holmes, raczej bez "ogona"..

To może taki opis bardziej "z polskiego na nasze" niz naukowy, ale chciałem się tylko podzielić pierwszymi wrażeniami, jakie na mnie wywarła (mniam, mniam).

Doklejam sie do wątku z 28 lutego, bo jego kontynuacja w czasie wydaje mi sie uzasadniona

Pozdrawiam Wszystkich kosmofilów i życzę udanych obserwacji...

Mój nick to przydzielony mi znak krótkofalarski.

Jestem radiooperatorem telegrafistą

"Sq" to prefiks kraju (Polska), "8" to numer okręgu, z którego nadaję ( należy do niego m.in. Lublin, Rzeszów..), a "luv" to osobisty sufiks, takie radioamatorskie "nazwisko". A ponieważ na świecie nie mogą być nadane dwa identyczne znaki, więc można powiedzieć, że jest oryginalny i zawsze wiadomo o kogo chodzi

Pzdr

P.S. Na pierwszy rzut oka może wyglądać, że mój nick wynika z tego, że lubię jazdę na łyżwach.

Dobsonme, podziwiam i dzięki za włożony wkład pracy, bo mam nadzieję skorzystać z tych informacji

Dziś mam piękną pogodę i aż rwie mnie do telepa, niestety jestem na antybiotyku

Pzdr

... Dlatego decyzja jest po waszej stronie. Jeżeli postronne osoby, którym los forum nie jest obojętny nie odezwą się, to oddadzą swój głos trollom. Przykro mi, ale nie widzę innej drogi.[/b]

 

Forum to jest tworzone dla wspólnej przyjemności i satysfakcji. Nie da się znieść tych aktów przemocy mentalnej. Nie mamy też wątpliwości, że jest możliwe jakiekolwiek rozwiązanie pokojowe. Nie da się sprawy wyjaśnić, ani zatuszować.

Ok, wracam do początku tematu. Zaczęło się od:

Pytanie(-5): Takiego cyrku jeszcze nie było !!! Organizator plebiscytu jest jego laureatem. :-)))))))))))))))))))))

 

Dominiku, skoro uważasz, że ponad 500 głosujących osób odwaliło tu jakiś rodzaj cyrku, to chyba tylko Twoja chora ambicja mogła wysnuć takie brednie

No i dalej przeczytałem wszystkie wątki łącznie z tymi, do których prowadzą linki (równiez na innym forum).

I stwierdzam, że nic złego moim zdaniem się nie stało w tym, że konkurs wygrał organizator. Wygląda to wręcz na robienie z igły wideł i próbę popsucia dobrej i pożytecznej zabawy nam, członkom forum. Generalnie trollowanie!

Następnie była próba Adama (bardzo zresztą elegancka) dojścia do porozumienia z kolegą, który ją zmarnował (zresztą w bardzo nieelegancki sposób ).

Teraz rozgorzały dyskusje, które praktycznie nic nie wnoszą, bo co? Adam winny w zaistniałej sytacji? Uważam, że nie. Zachował się bardzo ok.

Jest słabym administratorem, który rozwala forum? Śmieszne, bo uważam, że jest to super miejsce i mam wrażenie, że większosć z Was też się tu dobrze czuje

To po co karmić trolla i zarażać się chorymi emocjami (czuję macki tego wirusa )

Proponuję, żeby jeśli ktoś ma NAPRAWDĘ coś ważnego i kluczowego do powiedzenia w tej materii, to żeby to zrobił i jestem za zamknięciem tematu.

Pozdrówka wsiem

Genialne wimmer!

Już zainteresowałem tematem córcię, jest bardzo zdolna plastycznie i lubi obserwacje. Kto wie, może to początek nowego, pięknego hobby

Pzdr

... Tylko czy do planet 7 mm to nie będzie za duży power?..

Jeśli zależy Ci na tym, żeby widzieć jak najwięcej detali na planetach to moim zdaniem nie jest to za duży power. Ja mam NLV 5mm i mówię Ci Kuba, że nie wyobrażam sobie go nie mieć. Owszem, nie często daje się go używać z maksymalnym skutkiem, ale są takie chwile, że się da i dla nich warto go posiadać (pamiętne obserwacje Jowisza, Saturna, Marsa, a także Wenus)

Proponuję jednak od razu inwestować w akcesoria o dobrej jakości, bo przy tej aperturze "bylejakość" nie ma raczej sensu. Zgadzam się z Janusem, że z czasem możesz zawsze dokupić te akcesoria, których potrzebę odczujesz. Jeśli zdecydowałes się na 10" to rozumiem, że w planach masz obserwacje pod w miarę ciemnym niebem.

Prawdopodobnie tak jak i ja, szybko zauważysz, że do rozległych mgławic potrzeba dobrego okularu o dużej ogniskowej (tak powyżej 30mm).

A jeśli codzi o filtr do mgławic to również celowałbym raczej w UHC lub UHC-s, w zalezności od tego jak "ciemne" będzie to niebo. Z mojej wiedzy wynika, że są one dobre i dość uniwersalne.

Wogóle to gratuluję sprzętu!

Udanych zakupów i super obserwacji

Bardzo ładne rysuneczki, gratuluję.

Dużo czasu zajmuje Ci szkic np. "Hichotek"?

Pzdr

P.S. Ale JAK Tyś to czyste niebo dorwał? Ja go już ze dwa tygodnie wyglądam

Zapraszam na obserwacje do mnie jak tylko będzie pogoda. Mieszkam w Kawce (z Lubartowa przez Nowodwór, Kozłówkę i Dabrówkę), niedaleko

Jak by co Grzegorz to pisz na PW.

Pzdr

Chodziło mi głównie o TEN artykuł.

Kazoman, być moze to zainteresuje Cię najbardziej.

Jest w lutowym numerze 2008, ale na internetowej stronie ŚR jest z datą styczniową

Pzdr

W magazynie Świat Radio 2/2008 (miesięcznik poświęcony głównie łącznościom radioamatorskim) jest obszerny artykuł i schematy prostych radioteleskopów pracujących w paśmie 12 GHz. Opierają się na antenach parabolicznych i tanich, łatwo dostępnych głowicach odbiorczych plus oczywiście komputer Tak proste urządzenie nadaje się w zasadzie do obserwacji najsilniejszych źródeł promieniowania takich jak Księżyc i Słońce. Jeszcze lepszy efekt daje podłączenie do zestawu lekko zmodyfikowanego miernika satelitarnego.

W artykule podane sa częstotliwości radiowe i gęstość strumienia najsilniejszych, a przez to najbardziej dogodnych do obserwacji obiektów będących źródłem promieniowania, takich jak: Jowisz, mgławica Krab, galaktyki M31 i Łabędź A, gwiazda Kasjopeja A i kilka innych.

Z koleji w numerze marcowym 2008 podany jest opis budowy i sposób prowadzenia obserwacji aktywności słonecznej za pomoca bardzo prostego i również taniego radioskopu amatorskiego w paśmie długofalowym.

Pozdrawiam i życzę udanych radioobserwacji

Cześć robi23,

10 cm większa średnica lustra to w mojej opinii dużo. Sam posiadam Syntę 10'' i na mniejsze gabaryty bym się nie przesiadł.

Jednak wymaga ona ciemnego nieba do obserwacji i dobrych okularów, choć uważam, że kitowe plossle też na początek da się wykorzystać.

Twój N150 prawdopodobnie jest droższy ze względu na montaż EQ5.

Pozdrawiam

ta mniejsza galaktyka to M110 ??

Tak, ta nieduża galaktyka na prawo i poniżej M31 to jej najjaśniejsza galaktyka satelicka M 110

Pzdr

Na ogół nie komentuję zdjęć bo po co komu zdanie takiego laika w temacie jak ja;)

Ale tu nie da się powstrzymać uśmiechu od ucha do ucha.

Piotrze dziękuję i GRATULUJĘ!!!

Proponuję również okolice Biadaczki, to kilka kilometrów dalej niż Pryszczowa G. Można tam znaleźć niezłe miejsce otoczone lasem. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to w okolicy jest mnóstwo dzików, ale nie są raczej agresywne. Pewnie przyzwyczaiły się do sąsiedztwa ludzi. Wiem coś o tym bo raz znalazłem się z córką w środku stada. Robiły dużo hałasu, ale nie atakowały

Pzdr

Witam..

...Faktycznie sama nazwa Pryszczowa Góra to mało precyzyjna informacja , chociaż to zawsze coś...

Jadąc przez Choiny (pętla autobusowa) cały czas prosto główną szosą. Mijamy Jakubowice Kon., Majdan Krasienieński, Krasienin i za jakieś 4 km jest Pryszczowa Góra. Dużo przestrzeni do rozstawiena sprzętu (kopalnie

piasku i prowadzące do nich drogi oraz pola, ugory itd..)

Można również jechać Zbożową i potem w lewo Sławinkowską. Wtedy jedzie się przez Marysin, Snopków, Majdan Krasienieński i dalej już wiemy jak

w lewo na polną drogę tuż za pasem przydrożnych drzew.

Można też skręcić w prawo. Jakby co to służę pomocą, mieszkam w pobliżu i znam jeszcze parę fajnych miejsc w okolicy.

Pozdrawiam i życzę udanych obserwacji.