Skocz do zawartości

JustinSullivan

Społeczność Astropolis
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez JustinSullivan

  1. Weź pod uwagę fakt, że nikt ci nie napisze w instrukcji, że możesz zrobić godzinne ekspozycje bo co będzie jak się nie uda. Zawsze się znajdzie ktoś kto będzie chciał dla siebie wyciągnąć kasę, bo niby nie działa jak powinno. Tracking +/- 0.02 arsec i wszystko jasne. Zobaczysz na własne oczy to uwierzysz?

     

    • Lubię 1
  2. A ja mam takie pytanie , które zrodziło się po przeczytaniu wstępu przetłumaczonej instrukcji ASA przez Wessela .

    Czy to oznacza , że przy dużo dłuższych nieguidowanych sesjach, potrzebny jest guiding . Mój chipset i teleskop , potrzebuje np w Ha minimum 20 a najlepiej 40minutowe ekspozycje ...(nie mówię tu o ekstremalnie szybkich astrografach typu F3.... F2.... - ) Czy to oznacza ,że ta największa zaleta nieguidowanie , jest stracona ? .... -

     

    Z tego co widzę na niektórych forach zagranicznych to niektórzy guidują na wszelki wypadek. Przy stałym obserwatorium i przyłożeniu się do ustawienia na biegun te 40 minut bez problemów powinieneś osiągnąć bo tracking przy określonym setupie jesteś w stanie ustawić na +/- 0.02 arcsec . I trzeba jeszcze pamiętać, że montaż jest w stanie skompensować błędy ale tylko te powtarzalne i tu jest klucz do sukcesu. Źle coś dokręcisz i po robocie. Tego ci ASA nie skompensuje. Gwiazdki ci polecą.

     

    PS: Tu komentarz do postu kolegi renims:

    Jak perfekcyjnie ustawisz na biegun to pociagniesz 40 minut bez autopointa i bez MLPT. Tylko komu będzie chciało się to robić. Żeby autopoint działał perfekcyjnie ustawienie na biegun powinno mieć odchyłkę +/- 5 arc min maks w obu osiach.

     

  3. No chyba lekko żeście się zagalopowali z tymi 2 metrami. O ile wiem kolega ma 12'' astrograf ASA.

    Wracając jednak do tych nieszczęsnych kabli, to na zdjęciu Jazza gniazdo GALV jest wolne i tak też wygląda to w instrukcji. W rzeczywistości do tego gniazda wpina się drugi kabel zasilający huba ( w wersji PRO). Niby oczywista rzecz ale jak przychodzi człowiekowi montaż i podpina się go jak na fotce to CCD nie ma zasilania z montażu. Dojść do tego, że drugi przysłany kabel do czegoś służy to nie żaden problem ale w międzyczasie stresu troszkę jest czemu to nie chodzi a powinno. W dodatku w euforii po otrzymaniu nowej zabawki zapomina się, że był drugi kabel.

  4. Teraz przydałoby się do tego jeszcze opracować dobry soft z mapowaniem nieba i montaż, o ile cena byłaby na poziomie połowy ceny ASA, może zawojować świat. Tylko czy uda się zejść z ceną do takiej granicy?

    150 stopni w sekundę to już tylko niespecjalnie istotny bonus tak naprawdę (nawet dla poszukiwaczy supernowych). 15-20 stopni na sekundę w zupełności wystarczy, bo czy montaż zrobi flipa w 1.5 sekundy czy 9 sekund znaczenia wielkiego nie ma. Co innego gdy robi to w ponad minutę.

  5. Jeszcze jeden głos dla Leica zoom. Idealny okular planetarny. Jakość ortho, pole naglera, no i możliwość dobranie odpowiedniego powiększenia do warunków. Mam go od roku i polecam nie tylko do planet.

    Pozdrawiam,

    Łukasz

     

    O tym zoomie jakoś nie słyszałem no ale cena już powala. Aż na takie koszty nie byłem przygotowany. Za to można mieć prawie 3 Delosy.

  6. Na to wygląda, że kolega faktycznie ma problem z osią RA. Zrobiliśmy sesję na TeamViewerze i co chwilę oś padała. Wyważenie dobre, PID-y też pokazywały w miarę dobry tracking i przy większych prędkościach też wykresy nie odbiegały tego co mam w DDM60. Co więcej w Sequence pojawił się jeden komunikat, który nie wiem gdzie ma swoje podłoże. Mianowicie w trakcie MLPT na dolnym pasku pojawiał się komunikat, że nie można załadować zdjęcia.

  7. Nie ma co demonizować. Nie jest taki trudny do opanowania. Wbrew pozorom instrukcja nie jest najgorsza i da się ją zrozumieć. 2-3 noce testów i bez problemu załapiesz większość potrzebnych rzeczy. Adam już kiedyś zamieścił 2 świetne filmiki o ASA. Od tego zacznij.

  8. I tak i nie z tym dovetailem i luzem kamery. O ile te błędy byłyby powtarzalne i nie skokowe to myślę, że są spokojnie do skorygowania choćby w funkcji MLPT. Polega ona na tym,że gdy chcemy focić określony obiekt to montaż robi kilka ekspozycji przyszłych miejsc w których powienien pojawić się obiekt fotografowany. Zatem jeśli za 10 minut obiekt powinien się znaleźć w miejscu w którym jest np: gwiazda A a CCD wskazuje, że centrum kadru jest np na gwieździe B to montaż przeliczy sobie o ile powinien skorygować swoje prowadzenie, żeby po 10 minutach centrum wypadało na gwieżdzie A. Gorzej jeśli dovetail rusza się nieprzywidywalnie.

  9. Idealnie Andrzej wypunktował wszystko. Tylko się pod tym podpisać. Dodam tylko 2 rzeczy:

    AD 1) Instrukcja

    Przy średniej znajomości angielskiego wcale nie jest tak bardzo nieczytelna. Od zamówienia montażu do otrzymania jest tyle czasu, ze można instrukcję poznać na pamięć i w zasadzie przed dotknięciem "nowego nabytku" potrafiłem w 95% się nim posługiwać (a jakimś geniuszem nie jestem). Niestety instrukcja nie jest aktualizowana i otrzymuje się montaż z innymi portami niż na fotach i trzeba samemu pogłówkować co i jak podpiąć, żeby działało.

    AD 3) Pinpoint

    Cena około 150 USD to ułamek tego co kosztuje montaż więc w zasadzie ta wada jest pomijalna.

    AD 4) PID-y

    Przy każdym setupie robi się to tylko raz i zapisuje plik. Potem tylko wybieramy, który setup montaż ma obsługiwać wgrywając zapisane ustawienia. Można sobie PID-y w domu, na sucho, poustawiać nie tracąc czasu na to w nocy. Problem z okularami pozostaje :)

     

    PS: Jeśli chodzi o te chmury to rozumiem, że Andrzejowi chodziło o to, że nie wysypie się wtedy guiding jak nie ma gwiazdki prowadzenia. Co zaś ty czy się wiatru to gdzieś w sieci jest filmik pokazujący jak działa "niby" ten wpływ wiatru. Naciśnięcie przeciwwagi w którymś kierunku powoduję, że montaż podaje więcej mocy aby to zrównoważyć.

    Czy to reklama? Nikt chyba poza Adamem nie ma żadnego powodu aby to robić :)

     

  10. Z ciekawości, dlaczego przy ujeżdżaniu ASA, konieczność posiadania Maxima w wersji komercyjnej to wada?

     

    Widocznie nie napisałem wystarczająco jasno. Nie chodziło mi o wersję komercyjną Maxima tylko o Pinpointa. Nie wystarczy już Pinpoint w Maximie wbudowany. Prawda jest taka, że posiadanie Maxima tez może być wadą, bo aby skorzystać z wszystkich możliwości montażu jesteśmy niejako "zmuszani" do nabycia oprogramowania określonego producenta.

    Co do wiatru to jakoś nie miałem okazji potestować. Może ktoś inny się wypowie z pozycji praktyka bo w teorii wiatr nie powinien w ogóle mieć wpływu na montaż. Skoro ASA pilnuje właściwej pozycji enkodera 100 razy na sekundę, to gdyby nastąpiła próba przesunięcia w którejś osi na skutek wiatru, to montaż powinien sam w ułamku sekundy wrócić na pilnowaną pozycję.

  11. ładnie napisane Justin ... teoretycznie wydaje mi sie że asa montaże , nie maja konkurencji ... a jednak istnieje tyle firm produkujace montaże ....

     

    Może pytanie powinno brzmieć inaczej >

    - wady montaży Asa ...?

     

    Jak tak sobie myślę, to nie widzę żadnej wady montaży ASA, których by nie miały inne montaże jeśli chodzi o mechanikę. Jedyne wady to chyba te związane z softem, czyli konieczność posiadania Maxima i Pinpointa w wersji komercyjnej Zalet natomiast mnóstwo (brak PE, świetny soft Autoslew z Sequence - cały czas rozwijający się w kierunku zwiększenia możliwości astrofoto). Niektórzy za wadę uważają konieczność precyzyjnego wyważenia, no ale każdy montaż musi być wyważony a ASA daje do tego precyzyjne narzędzie w postaci funkcji Balance w Autoslew.

    Oczywiście żadna rzecz nie jest niezniszczalna i w każdym montazu może coś się zepsuć, spalić ale to chyba jasne.

  12. Pewnie to kwestia przyzwyczajeń do marki i nieufność do nowych technologii. Pisząc jako użytkownik ASA nie wyobrażam sobie, że może być coś lepszego. No może wadą jest to, że bez kompa do niego nie podchodź no i trochę waży (jeśli ktoś nie ma stałego obserwatorium). Pozostaje jeszcze 10micron, który "chodzi" na pilota no ale nie jest "niesłyszalny" jak montaż ASA :)

    Gdybym wybierał coś stacjonarnego to tylko DDM85.

  13. W zasadzie miałem nie pokazywać tej foty, ale co mi tam. Daję pełną klatkę bez cropa z ATIKA 383L. Ogniskowa to 2415mm bez guidingu na ASA DDM60 przy użyciu MLPT. Błąd ustawienia na polarną wynosił 22 minut kątowych w osi RA i 7 minut w DEC i montaż jakoś wyrobił. :) Czas to tylko 25X180 sekund i tylko luminancja niestety. Koloru na razie nie będzie, bo po mojej głupocie koło filtrowe pojechało do Atika, do Norwich, na przegląd. Niestety brak flattenera jest widoczny na rogach. Mam również wrażenie,że kolimacja jeszcze pozostawia trochę do życzenia ale tym się zajmę następnym razem. Ogólnie myślę, ze da się z tego sprzętu wycisnąć o wiele więcej. Na więcej klatek czasu brakło bo pół nocy walczyłem z GOTO w ASA :)

     

    Final.jpg

    • Lubię 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.