Regulus

A co myslicie o dzisiejszym dniu?

niestety, jutro i pojutrze mam dniowke, tak ze dzis odpada. W sobote mam nocke. Poza tym ksiezyc jest dopiero w kwadrze i dosc wczesnie wschodzi. Moze, jak bedzie pogoda to pojutrze , zaraz po powrocie z pracy. Spakowal bym juz sobie sprzet do auta i od razu pojechal.

optymistyczne prognozy są też na jutro i pojutrze. Tym razem nie pracuję. Jeśli komuś będzie mało dzisiejszych obserwacji to może jeszcze się wybierze. Też chętnie obejrzałbym pismo Astro, o którym tyle słyszeliśmy od Zbyszka, ale to już jak Janusz je odda.

Dorzucę jeszcze jeden Księżyc.

 

ISO 800; TV 1/100; AV 11; ogniskowa 300*1,6=480

300D+Sigma APO 70-300

Czy moglbys jakos udostepnic ta fotke w oryginalnej rozdzielczosci ?

Napisałem trochę krótszą relację, bo mamy przecież jeszcze zdjęcia

 

Parę fotek tutaj:

[

A masz moze te fotki w wiekszej rozdzielczosci ?

Te nadaja sie w sam raz na strone w inecie, ale nic ponadto.

ostatecznie stanelo na tym ze zbiorka o 20:45 pod Zenitem dla wszystkich. Po Zbyszka zajade o 20:30. Razem jedziemy droga tuchowska, przez Piotrkowice, zeby Wladek i inni ktorym jest tamtedy blizej poznali ta droge.

Ja wyjaśnię Sklep w Łowczowie jest blisko torów kolejowych i stacji PKP Łowczów.

I zaraz za przejazdem kolejowym, czwartym liczac od Plesnej i jedynym z czynna budka droznika. Przed sklepem jest spory plac na ktorym zwykle dolacza Janusz. Ty gdybys jechal od Tuchowa przez Buchcice musialbys minac stacje PKP Lowczow i sklep bylby po lewej, z 200 m dalej, przed tym przejazdem

Stamtąd jedziemy kilka kilometrów do góry na polanę blisko cmentarza legionistów w Łowczówku, gdzie obserwujemy

na mapach gdzie sa oznaczone cmentarze z I w.s. nosi on nr 171, a wzniesienie ma nazwe Kopaliny, chociaz wg mnie ciezko sie tam dopatrzyc szczytu, teren nadal sie wznosi i konczy sie szczytem WAL ok.530 m npm. Tam tez czasem jezdzimy. Po drodze jest maszt nadawczy radia Dobra Nowina (+ZET i Trojki), stamtad obserwowalismy tranzyt Wenus, a na polane pod samym szczytem jezdzilem czesto, a kilka razy z Axem. Niestety, widac stamtad w dole swiatla Siemiechowa i Zakliczyna.

Jeśli do jutra do 20 pogoda bedzie obiecująca, to proponuję zbiórkę o 21:00 pod LUX-em nad Białą, a o 21:15 na placu pod sklepem w Łowczowie. To drugie to na wypadek gdyby chcieli do nas dołączyć nowi koledzy: Andrzej z Czermnej i Bastek z Brzostka, no i oczywiście Janusz z Łowczowa. Wcześniej ja pojadę po Zbyszka a Władek zadeklarował chęć zabrania spod Zenitu Axa i Piotrka (jeśli zechce jechać). Gdyby pogoda nie dopisała to możemy imprezę przełożyć na następną nockę, ale wtedy Łysy będzie nam towarzyszył praktycznie całą noc.

Wg prognozy ICM pojutrze ma byc pogodna noc. Niestety, Lysy ma byc dzien przed kwadra i zajdzie a dobre o 1 w nocy. Nie wiem czy jest sens ordanizowac wyjazd, chyba ze bez DS-ow, typowo ksiezycowo-planetarny, najwyzej jeszcze gwiady i gromady. U mnie raczej sie nie ma po co, bo po sasiedzku postawili mi wiertnie gazowa, ktora jest obwieszona lampami jak choinka, ale Lowczowek bylby w sam raz. Jakie jest zdanie pozostalych czlonkow TG w tym temacie ?

Ja rowniez spedzilem dzien na rekonesansie w poszukiwaniu miejsc na obserwacje. Jedno mialem upatrzone juz wczesniej, jest to parking przy lesie tuchowskim, na trasie Tuchow - Zalasowa. Bylo by to miejsce idealne, bo ciemne, niekrepujace i blisko, ale niezbyt duze, nie wszystkie horyzonty byly by z niego widoczne. Szukalem tez w lesie w poblizu parkingu gdzie spotkalismy sie przed wyjazdem do Czermnej. Chyba cos znalazlem, ale musze jeszcze sprawdzic to miejsce noca. To polana z ambona mysliwska, blisko grzbietu i z mozliwym dojazdem lesna droga, z 200 m od asfaltu, a kilometr od tamtego parkingu. Podobna polane znalazlem tez blisko grzbietu, ale dalej, przy drodze z Jodlowej do Czermnej., tez wymaga jeszcze sprawdzenia w nocy

Ja spróbuję w swojej okolicy rozpatrzeć się za jakimś dobrym miejscem. Może coś znajdę warte uwagi. W okolicy Brzostku mamy przecież trochę górek o wysokości 300-400 m n.p.m.

No i jak Ci poszlo ? Znalazles cos interesujacego ? Jesli chodzi o kryteria to zobacz w tym watku kilka postow wczesniej co pisalem w podobnej sprawie do Andrzeja.

23:30 jest piekne wygwiezdzone niebo. Na oko du|o lepsze warunki niz przedwczoraj. Szkoda ze wieczorem nic nie zapowiadalo takiej pogody.

  Ponieważ najbliższy tydzień będzie bez Księżyca, to gdyby tylko dopisała pogoda proponuję wykorzystać ten czas maksymalnie (co prawda noce są teraz krótkie) .

Wlasnie ogladalem TVN Meteo na Cyfrze+ i dowiedzialem sie ze ten tydzien (przynajmniej do czwartku) ma byc pochmurny, zimny i mokry. Mam nadzieje ze to tylko wroga propaganda, a rzeczywistosc okaze sie laskawsza.

P.S. W TVN Meteo jako jedynym polskim programie TV sa regularne, codzienne wstawki astronomiczne. Dla nas moze za powierzchowne, ale dla zainteresowanych tematyka laikow napewno ciekawe.

Cześć !

Widzę że po wczorajszych obserwacjach wstąpił w TG nowy duch i energia (Ax, żałuj że Cię nie było). Przyłączam się do podziękowań dla Andrzeja za gościnność i organizację miejsca obserwacji. Witam też jego i Bastka w szeregach naszej grupy. Ponieważ najbliższy tydzień będzie bez Księżyca, to gdyby tylko dopisała pogoda proponuję wykorzystać ten czas maksymalnie (co prawda noce są teraz krótkie) . Co do mnie to w tym tygodniu mógłbym mieć wolne dni: wtorek, środa, piątek i sobota. W ostateczności również poniedziałek, ale po 22:30 (wracam po dniowce z Krakowa). Ponieważ ostatnio objechaliśmy razem wszystkie lokalizacje mogące być miejscem kolejnych zbiórek, więc myślę że możemy się już umawiać w miejscach docelowych, a nie jeździć zygzakiem po całym powiecie żeby się pozbierać. Potwierdzam to co napisał Zbyszek, że po przejechaniu grzbietu pasma Brzanki i cały czas jazdy przez gminę Ryglice (ponad 20 km), nie widzieliśmy ani jednej zapalonej latarni, wszystkie były wygaszone. Spytam się znajomego w ZE jak to jest, bo słyszałem że niektóre gminy zrywają umowę na całonocne oświetlanie. Była by to szczęśliwa okoliczność, bo jest tam dużo fajnych miejsc, a dużo bliżej.

Janusz, jak tam wypadły Twoje testy droi do Tuchowa przez Jodłówkę w porównaniu do drogi przez Ryglice ?

chyba sie jednak sie wypogodzi. Wladek jedzie tylko pisze ze moze sie nieco spoznic

juz pora zeby sie zbierac do wyjazdu, ale pogoda niespecjalna.

Nie wiem co robic, wg ICM po 18 mialo byc rozpogodzenie, ale narazie go nie widac. Moze jedzmy mimo wszystko, tylko przesunmy termin o pol godziny , tj Zenit 19:30, Tuchow 20, parking 20:30. Zbyszek, - 19:15 bede po Ciebie jesli nie rezygnujesz

wg ICM po 20 ma być bezchmurna pogoda, więc obserwacje powinny nam się udać.

Witamy. TG rośnie w siłę - coraz większy potencjał ludzki i sprzętowy. Celestrona jeszcze nie mamy.

Jak to nie ! Ja mam Celestrona Firstscope 114/910 mm. Co prawda to inna klasa sprzętu, ale liczy sie firma.

Spróbuj się umówić na forum z gospodarzem spotkania - Andrzejem S, żebyśmy się w Czermnej znaleźli.

Proponuje żebyś spotkał się z nami tam gdzie AndrzejS, tzn. na parkingu na skraju lasu przy drodze z Jonin do Szerzyn. Z tamtąd pojedziemy wszyscy na miejsce, które zna tylko Andrzej.

http://www.pilot.pl/index.php3?z_city_id=1...3&info=&lang=pl

Z Brzostka masz drogę do Ryglic przez Jodłową, Kowalowa i Joniny. W Joninach jest krzyżówka i drogowskaz na Szerzyny. Skręcasz i jedziesz pod góre kilka kilometrów do skraju lasu. Tu droga rozwidla się (na mapce jest to koniec wsi Liciąż Mł), w lewo jest asfalt do Szerzyn przez Swoszową, a w prawo leśna, żwirowa droga do Żurowej . W tym rozwidleniu jest trójkątna polana z parkingiem, ławeczki, a nawet miejsce na ognisko.

a ja  powruce do tematu,  moze by jutro coś zorganizować, jażeli pogoda dopisze. Mysle że jutro po południu mozemy sie dogadac co do szczegułów

Kto jest chetny na wypad w piatek, czyli jutro do Czermnej? Umowilem sie wstepnie z Andrzejem_S ze spotkamy sie na parkingu na skraju lasu i stamtad pojedziemy do niego. Mysle ze to spotkanie musialo by byc ok.20, a my z Tarnowa wyjeechac 19:00, najpozniej 19:15. Proponuje spotkanie pod Zenitem. Gdyby jechal Wladek to pomiescimy sie bez klopotow, a gdyby nie, to 2 osoby moga jechac u mnie z tylu, ale z tubusem na kolonach + jedna z przodu. Chec wypadu zadeklarowal wczesniej Janusz, a poniewaz nie zna drogi, musielibysmy zabrac go po drodze z Tuchowa (parking kolo klasztoru). Czekam na zgloszenia bo musze dograc szczegoly z Andrzejem_S. Mozna tez kontaktowac sie na gg lub moja komorke.

a ja  powruce do tematu,  moze by jutro coś zorganizować, jażeli pogoda dopisze. Mysle że jutro po południu mozemy sie dogadac co do szczegułów

w tym tygodniu będę mógł wyrwać się we wtorek, środę i piątek, tak wynika z mojego grafika dyżurów. Oczywiście musi być pogoda. Gdyby pogody nie było to może wykorzystam na rekonesans i poszukiwania nowych miejsc na obserwacje. Musimy zdecydować czy jedziemy na stare miejsce do Łowczowa, czy skorzystamy z zaproszenia Andrzeja i zaglądniemy do Czermnej. Gdyby komuś pasowały inne terminy, to oczywiście nie musi się oglądać na mnie.

Witam.

Wyszedłem wczoraj na rekonesans. Wyszukałem parę fajnych miejsc, które oczywiście znajdowały się wysoko i nie wzbudzałyby ciekawości miejscowych. Aby to potwierdzić poszedłem tam ponownie po północy. Okazało się że jest tam dość jasno. A najwięcej przyczynia się mocno oświetlony kościół.

znam ten ból, mam domek w Koszycach, jeszce kilka lat temu były całkiem znośne warunki do obserwacji. Dopuki probosz nie zrobił oświetlenia elewacji kościoła, placu i cmentarza.

Wydaje mi się że miejsce obok mego domu jest bardzo dobrym punktem obserwacyjnym.

Dziura jakich mało, ale samochodem można dojechać.

W tygodniu można było dostrzec światełka w oknach z nielicznych domów z sąsiednich górek. Żadne nie było jaśniejsze niż Jowisz. Wczoraj w większej ilości domów paliło się światło.

A i samochody częściej jeździły. Mieszkam na wysokości 2/3 górki. Nie widać krzyża z Liwocza na północy jak również oświetlonej drogi i kościoła z południa.

Jakieś 300 metrów za górką może być jeszcze lepsze miejsce. Obadamy gdy proponowane nie będzie odpowiadać.

Dojazd do mnie nie jest prosty. Szczegóły proponuję uzgodnić jutro na gg. Wydaje mi się że najprościej będzie jak wyjadę po Was np. do Szerzyn.

to moze umówimy sie na parkingu na skraju lasu przy drodze z Jonin do Szerzyn. Od ciebie to juz za lasem i grzbietem.

http://www.mapapolski.pl/index.php3?z_city...00&wspolrzedne=

Może i jest to daleko, ale ja codziennie dojeżdżam do Tarnowa do pracy.

ja dojezdzam do Krakowa

Oczywiście chętnie skorzystam z zaproszenia na obserwacje do Lowczowa. Dzięki.

śledź forum i dołóż nas do listy kontaktow na gg, bo decyzje podejmujemy nieraz w ciagu dwuch godzin.

a ja  powruce do tematu,  moze by jutro coś zorganizować, jażeli pogoda dopisze. Mysle że jutro po południu mozemy sie dogadac co do szczegułów

Ja mam dniowke, wracam do Tarnowa 21:45, a do domu 22:05. Musialbym sie jeszcze spakowac i przebrac. Ok 22:30 moglbym pojechac. Jesli ktos chcialby zabrac sie ze mna samochodem to musialby samodzielnie dojechac pod LUX-a na Biala. Ksiezyc wschodzi ok.2, ale poswiata bedzie widoczna juz wczesniej. Albo gdyby inni pojechali wczesniej, to ja dojade poźniej.

Witam

Mieszkam na skraju pasma Brzanki przy granicy z województwem podkarpackim.

Górka dalej na wschód jest góra Liwocz. Na jej szczycie postawiono krzyż, który jest nocą oświetlony. To właśnie jego poświata może stanowić największe utrudnienie dla obserwatora.

Pozdrawiam.

Czesc

Bedac wczoraj na gorze Kokocz w Woli lubeckiej mialem widok na cale to pasmo, od Brzanki do Liwocza, krzyz nawet w dzien widac wyraznie. Mialem nawet zamiar pojechac jeszcze do Czermnej, ale juz sie sciemnialo, a nie znalem namiarow na Ciebie. Podaj szczegolowe namiary, jak Cie odszukac, bo mam zamiar zorganizowac w przyszlym tygodniu, wyjazdowa sesje obserwacyjna do Czermnej. Mysle ze inni czlonkowie TG chetnie tez by sie wybrali (czekam na zgloszenia). Troche to daleko, ale jesli bedzie wyraznie lepiej niz w Lowczowie, to moze na szczegolnie zaawansowane obserwacje warto by nadlozyc drogi. Pisales ze nie znasz swojej okolicy , ale moze zasiegnij jezyka i pospaceruj po lesie zeby wyszukac cos exstra, dobrze by bylo jak najwyzej, blisko grzbietu, na skraju lasu lub polanie w lesie, byle byl mozliwy dojazd samochodem.

Czy byles uczesnikiem tych obserwacji (tranzytu Wenus) na Brzance o ktorym mowa w tamtym artykole ? My bylismy na sasiedniej ( za Biala) gorze Wal w Lichwinie. Pisales ze masz samochod, wiec gdybys zechcial kiedys dolaczyc do nas, to do Lowczowa masz prosta droge, z Tuchowa na rynku wyjezdzasz w strone Buchcic, a nastepny jest Lowczow. Do cmentarza legionistow sa drogowskazy, a poza tym kazdy miejscowy pokaze droge. Zapraszamy.

Przejeżdzałem po drodze przez okolice Świniogóry i wydaje mi sie ze tam moglo by cos być, ale wracalem juz inna droga. Trzeba bedzie pojechac tam kiedys jeszcze.

Gdyby ktos z TG jezdzil rekreacyjnie na rowerze, to niech przy okazji spenetrje okolice Lekow i Swiniogory. To na poludnie od Pogorskiej Woli (skret w prawo jadac od Tarnowa), w sam raz na krotka przejazdzke rowerem, szczegolnie blisko ze wschodniego Tarnowa.

A tymczasem jak poszedl Ci wczoraj rekonesans?

Bylem w okolicach Woli Lubeckiej (pomiędzy Zalasową a Lubczą) i na górze Kokocz. Ciemne miejsca są, ale cięzko o miejsce gdzie mozna dojechac, stanac, rozlozyc sprzet z dala od domow i nie budzic sensacji. Jest tam polanka - miejsce widokowe, ale kolo drogi po ktorej jezdza mieszkancy. Sa w poblizu tez lesne polany z dobrymi widokami, ale dojazd raczej dla ciagnika. Z lekkim sprzetem mozna przejsc kawalek od parkingu, ale z moim raczej nie. Przejeżdzałem po drodze przez okolice Świniogóry i wydaje mi sie ze tam moglo by cos być, ale wracalem juz inna droga. Trzeba bedzie pojechac tam kiedys jeszcze.

znalazlem cos takiego:

http://www.i-lo.tarnow.pl/edu/ast/obs/wenus2004/index.html

byli na sasiedniej gorce