Regulus

Mam podobny dylemat. Od kiedy pojawiły się Canony EOS 400D i 350-tki staniały miałem zamiar kupić właśnie 350-tkę, zanim wyjdzie ze sprzedaży. Jednak przeglądając oferty natrafiłem na http://www.bluesklep-komputer.com/index.ph...=com_virtuemart , 400D z kitowym obiektywem za 2820 zł, a inna najtańsza oferta 350D z tym samym obiektywem to 2499 zł. Wydaje mi się że różnica między tymi modelami warta jest 321 zł, chyba że czegoś nie doczytałem i jest gdzieś "haczyk". Co dziwne, w tym samym sklepie 350-tka jest droższa niż 400-tka http://www.bluesklep-komputer.com/index.ph...t&Itemid=43 czyli za 2900 zł, chociaż samo body za 2079 zł. Czy rozumiecie coś z tego ?

Ile warty jest ten kitowy obiektyw, przeglądając wiele ofert zauważyłem że samo body jest tańsze o ok.400 zł. Czy nie lepiej kupić właśnie korpus, a obiektyw inny? Jaki? Motywację mam podobną jak inni, tzn. dla mnie do astrofotek, a na codzień dla całej rodziny do użytku ogólnego: turystyczno- imprezowego.

przepraszam, że się tak wtrącam, ale może Wam tytuł topika zmienić?

bo jeszcze ktoś pomyśli, że w tarnowskim są dwie pory roku

Masz rację, topik nieco już nie na czasie. Koniec lata łatwo rozpoznać po tym że "trawa już skoszona, .... " i innych symptomach, musiałem je przeoczyć. Zakończymy wątek na tych Leonidach

To ja zacznę listę obecności na jutro.

1. Janusz

2. Regulus

3. to miejsce czeka na Ciebie, pośpiesz się bo zamykamy listę chętnych

Proponowałbym zbiórkę o 19, najpóźniej 19:30. Antyqjon wspominał że ma szkołę, ale raz mógłby urwać się godzinę.

Witam !

Czy organizujemy cos na leonidy? Maksimum przypada na 21:50, więc trzeba być z godzine wczesniej. Proponuje Lichwin kolo nadajnika RDN, bo stamtąd jest dobry wschodni horyzont, a w razie potrzeby można się przenieść kilometr dalej skad sa dobre pozostałe. Nie upieram się przy tym miejscu, jeśli ktoś zaproponuje lepsze. Pozostaje uzgodnić czas zbiórki. I tak o wszystkim zadecyduje pogoda.

P.S. Co prawda temat topicu juz jest troche nieaktualny, ale nie bede zakladal nowego dla jednego posta.

Niestety jutro jadę, no cóż wyszło nam choć spotkanie integracyjne, (tak mało a jednak tak wiele), jeśli Bogi pozwolą będę na podkarpaciu wiosną, mam nadziej, że wtedy pogoda nam przypasuje, pozdr wszystkich i dziękuje. Robert.

ps. załączam zdjątko na rozstanie

A więc "byle do wiosny". Szkoda że nie doszło do drugiego spotkania w sobotę lub dziś, ale "siła wyższa". Myśle że następnym razem będzie lepiej, zarówno co do obserwacji jak i integracji. Szkoda też że nie zdążyłem się zapoznać lepiej z Twoim cyfrakiem, byłem już bliski jego kupienia i może niepotrzebnie odpuściłem. Zaglądaj do teściów częściej niż raz na kwartał, sprawisz przyjemność małżonce i przy okazji kolegom.

.. niektórym "drzewko" i tak nie na wiele się zdaje...

Czytałem kiedyś, chyba w "Vademecum ...." o patencie na styropianową "trumnę" bez wieka, w której można się położyć będąc odizolowanym od gruntu i osłoniętym od wiatru. Oczywiście ma to zastosowanie tylko do obserwacji meteorów i lornetowania nieba

Witajcie !

................................................................................

.....................................................................

Istnieje pewien niedosyt więc chcemy imprezę powtórzyć w najbliższą sobotę, mam nadzieje, że pogoda tym razem dopisze, Cisze sie ze poznałem tak super – ekipę, jestem na podkarpaciu kilka razy w roku, dlatego wiem już gdzie bedę obserwować i w jakim towarzystwie – dziękuje za udaną imprezę.

Również ja chciałem podziękować wszystkim uczestnikom wczorajszego zlotu za miłe towarzystwo, a Ignisdei dodatkowo za uwiecznienie na fotkach. Miło było poznać nowych kolegów, chociaż faktycznie z powodu zachmurzenia obserwacji było mało. Również mam nadzieję że w sobotę będzie pogoda i nadrobimy zaległości w tej materii.

P.S.

Ignisdei wspomniał że dla postronnych musieliśmy wyglądać dziwnie: 6-ciu zakapturzonych, obcych facetów, 3 samochody stojących samotnie w nocy na polanie w taką pieską pogodę. Żartowaliśmy nawet że mogą nas wziąść za satanistów odprawiających "czarną mszę". Niestety nie mieliśmy czarnego kota, ani chociażby dziewicy na ofiarę.

I jeszcze z innej beczki (choć może to znacie):

 

http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/gory/mapy/compass

http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/noclegi

 

Jaby nie zadziałało od razu to oczywiście trzeba wejść na:

 

http://www.beskid-niski.pl

 

i tam pogrzebać.

 

Już po sezonie to i ceny na pewno można niskie wynegocjować.

 

Pozdrowienia.

Strone już znałem wcześniej, podobna do wrót małopolski, tylko że tam są również zdjęcia lotnicze terenu. Przy kolejnym wyjezdzie w tamte strony chyba skorzystamy z rezerwacji noclegów, bo ostatnio zmarzliśmy w nocy podczas obserwacji, a potem musieliśmy niewyspani wracać te 80 km po zawijasach.

No to powodzenia. Coś mi się wydaje, że po tym incydencie ze śniegiem (od jutra) jeszcze się ociepli i może aż metra śniegu w górach nie będzie.

Chyba dopiero na wiosnę

Psychicznie nastawiam się teraz na siedzenie po nocach w Kanadzie.

Uważaj na białe niedźwiedzie

Witajcie!

Pora ustalic szczegóły - z racji, że Janusz jest odcięty od netu piszę w jego imieniu:

Spotykamy sie jutro (31.10) w Przecławiu na Rynku o godzinie 20.00.

Takie są ustalenia większosci.

Od siebie dodam, że wolałbym dziś bo mamy idelaną pogodę, ale najważniejsze jest przecież by było jak najwięcej lookających a dzisiejszy termin nie wszystkim pasuje.

Pozdr Robert

OK, może być. Tyle że bedziemy mieli Łysego przez cały czas i będzie juz dzień po I-szej kwadrze. Da nam to niepowtarzalną sposobność polookania przez bino.

Tak jak puściłem Januszowi w smsie, także jestem za i Przecław może być, mam tam jakies 60-70 km więc dojade, ważne bym nie jechał na darmo, bo to musi byc ekstra impreza,

Ja mam też ponad 50 km drogą przez Radomyśl, muszę sprawdzić ile będzie przez Dębice. Może i są na trasie Tarnów - Kolbuszowa lepsze miejsca, ale wracając ze zlotu Fotoclassicu znaleźliśmy tylko to. Jest całkiem niezłe, raczej szyki może nam popsuć pogoda. Mam już 2 zgłoszenia z Tarnowa (oprócz mnie)

Tak w skrócie przedstawię ostatnie dokonania TG

 

16 września - Przecław

 

Umówiliśmy się z kolegami z Kolbuszowej na wspólne obserwacje na łące pod Przecławiem

 

................................................................................

.......................................................

ale na pewno kiedyś powtórzymy tarnowsko-kolbuszowskie obserwacje, może i w większym gronie

Koledzy z podkarpacia (janusz_m i Ignisdei) proponują we wtorek spotkanie tam gdzie poprzednio, tj na polanie w lesie pod Przecłwiem, ok. pół drogi z Tarnowa do Kolbuszowej. Odpowiedziałem ze ja mogę, ale popytam w TG kto by chcial jeszcze.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...amp;st=80

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...amp;st=80

P.S. Janusz_m komunikuje się ze mną poprzez sms-y bo mu nawala inet, prosił mnie żebym tez ogłosił to na watku rzeszowskim.

Witam

Może powtórzymy zlot obserwacyjny w tym samym miejscu co poprzednio (patrz posty 82 i 83 w tym wątku). Janiusz_m zgłosił taka propozycję, a ja ją popieram. Puściłem wiadomość do kolegów z grupy tarnowskiej i czekam też na chętnych.

Cześć,

 

i jak ostatni nów? Ja miałem 9 nocy dyżuru z czego obserwowałem przez 6 nocy w tym 5 całe! Przepięknie było.

 

Pozdrawiam.

To miałeś dużo szczęścia. Ja byłem 3 razy na krótkich sesjach wyjazdowych w pobliżu i kilka razy lookałem Łysego z ogródka. Zjazd się nie odbył, oprócz weekendu gdy było zajęte schronisko, można było by pojechać w tygodniu, ja miałem jeszcze kilka dni wolnego, niestety nikt inny się nie zgłosił, a i z pogodą było różnie. Może uda się w listopadzie, o ile nie będzie metra śniegu.

Musze niestety wszystkich zmartwic , wszystkie miejsca w shronisku na następny weekend są niestety zajęte

O tej porze maja martwy sezon ale ze względu na utrzymujacą sie ładną pogode co weekend jest komplet.

Cholera, myślałem że już będzie pusto. Mamy do wyboru 3 możliwości:

1. jedziemy po weekendzie

2. Jedziemy w inne miejsce

a) Kudłacze

Beskid Niski - trzeba znależć jakiś nocleg, może gosp.agroturystyczne, albo hotelik w Radocynie

c) Bieszczady - Roztoki lub Tarnawa

d) inne propozycje

3. Jedziemy mimo wszystko na Przehybę, ja na obiekt a inni próbują znależć jakiś nocleg, zawsze jest tak ze nie wszyscy co rezerwuja to dojada. Ewentualnie mozna nocować we wsi na dole i na noc wjezdzać

Kurde jakby nie studia to bym tam zawitał na 100%

W sumie to dopiero drugi zjazd to moze go olac?? hmmm

Pewnie że olej. Poproś kolegów żeby Ci pożyczyli notatki. Pierwsze zjazdy są zawsze organizacyjne. Ty też masz bliżej od nas, tym bardziej powieneś być. Poza tym jak może wiesz jeździmy też często w Twoje strony, w gorlickie, tyle że daleko pod granicę SK, może znasz jakieś dobre miejsce bliżej a równie dobre.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...3435&st=24#

http://astro-forum.org/Forum/index.php?aut...try&eid=125

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...9747&st=26#

Widzę naszą Łomnicę na tej stronce ,obiecaj że zfotografujesz ją dla mnie.

To może stań na szczycie i pomachaj, żebyśmy wiedzieli która to górka. Albo lepiej na Gerlachu.

Ja w ten i kolejne nowie odpadam - teraz dyżur na Suhorze, za miesiąc wyjazd na miesiąc spektroskopii w Kanadzie, potem święta... Ale dzięki za info. Jak tak teraz patrzę to może na wiosnę mi się uda, wtedy pełno galaktyk więc zarekwiruję Regulusowi MEADA na całą noc

Szkoda, uświetniłbyś ten zjazd, ale może zrobisz to innym razem, np.na wiosnę. Meada masz zaklepanego, ale teraz już astromaniacy mają nieraz dużo większe lustra.

Zbyszek a czy jest możliwość dojazdu przez Jaworki?

ps.

Widzę naszą Łomnicę na tej stronce ,obiecaj że zfotografujesz ją dla mnie.

Odpowiem za Zbyszka, dojechac przez Jaworki można tylko terenowcem i to takim jakimi jezdza leśnicy. Poza tym nie wiem czy było by dużo bliżej. Legalny wjazd jest z Gołkowic przez Gaboń. Od południa można wjechać z Szczawnicy ul.Połoniny, a właściwie Szlachtowej (schronisko administracyjnie leży właśnie w Szlachtowej), Droga jest przejezdna jak jest sucho i dla samochodów o ciut wyższym zawieszeniu, tylko że na dole jest znak zakazu. Tym niemniej radze nie szukać przygóg, tylko nadrobić te 10 km i wjechać z nami. Możesz ewentualnie zjechać do Szlachtowej lub Jaworek z powrotem. Ty z nas wszystkich masz tam najbliżej, jeśli nie liczyć Carlosa z N.Sącza, ale on się nie odezwał.

Link z mapą chyba nie za bardzo działa.

teraz powinien

http://wikimapia.org/#y=49466897&x=205...mp;l=28&m=h

a poza tym mozesz podane wsp. wkleić w google earth (tylko zamiast znaku stopnia dać spację) i zaraz znajdzie

Witam wszystkich forumowiczów

Grupa tarnowska organizuje w nów, w przyszły weekend 21/22 (z możliwością przedłużenia o kilka dni), wyjazd obserwacyjny w Beskid Sądecki na Przehybę. My jeździmy tam czasami z uwagi na dużą wysokość (prawie 1200 m npm), wygodne i niedrogie schronisko. Zaletą tego miejsca są też doskonałe warunki obserwacyjne i spory ujemny horyzont w kierunku południowym, co stwarza możliwość obserwacji gwiazdozbiorów normalnie widocznych tylko w krajach na południe od Polski. Relecje i zdjęcia z niektórych naszych wcześniejszych wypadów są tutaj http://astro-forum.org/Forum/index.php?aut...id=4&eid=40 i tu http://astro-forum.org/Forum/index.php?aut...ntry&eid=99 i tu http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...1860&st=40# . Dla nieznających Beskidu sądeckieg podaję link:

http://wikimapia.org/#y=49466897&x=205...mp;l=28&m=h

jest to hala i schronisko +/- pośrodku tego obszaru, taki mały jaśniejszy trójkącik (49°27'57.90"N, 20°33'22.29"E). Dobrze by było zarezerwować dla siebie schronisko, ale wówczas musimy znać liczbę chętnych, żeby mieć argument w rozmowach z właścicielem, który załatwia z leśniczym wolny przejazd. http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...13435&st=26 . Gorąco zachęcamy wszystkich do uczestnictwa, a szczególnie astromaniaków z południa Polski, którzy mają najbliżej. Chętnych proszę o zgłoszenia, w razie wątpliwości kontakt ze mną lub z Wladem , ewentualnie na gg.

Obejmy są niezłe, choć można jeszcze sztywniej i dużo taniej. Jak zrobię foty mojego końcepta to powieszę.

Jestem zdecydowany na wymianę obejm w moim Starfinderze na jakieś sztywniejsze. Obecne to cieńkie paski blachy (0,5mm), wiotkie, z jednej strony przykręcone śrubką do podstawy, a z drugiej naciągane moletkowaną nakręktką. Tubus na tym drży, zsuwa się i kiwa. Niestety największe sztywne obejmy jakie można w Polsce kupić to 236 mm, a mój tubus ma zewn.śr. 12 3/8", zaś obejmy fabryczne (do kupienia tylko w USA za ponad 100$) mają wymiar 12,7" (323 mm), ta róznica to wyściółka filcowa. Ponieważ import prywatny raczej nie wchodzi w rachubę, będę musiał zrobić coś samemu lub zlecić odpowiedniemu fachowcowi. Rozpatruję różne koncepcję i czytam na forach jak to zrobili inni. Jeśli rzeczywiście masz jakiś pomysł na tanie i sztywne obejmy to chętnie bym go poznał, może dałby się zastosować w moim przypadku.

rozmiar 12Ah nie jest rozmiarem typowym dla rynku security dlatego nie możesz znaleźć zasilacza z odpowiednią obudową. Moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do pojemności mają akumulatory 7Ah można kupić np. dwa.

Czyżby Ci chodziło o równoległe połączenie akumulatorów ?

Nie, w razie stabilnej pogody wyżowej na przymrozki na takiej wysokości nie ma szans, powinno być sporo ponad zero stopni i niska wilgotność. Ale w tym samym czasie w dolinach przymrozki owszem mogą być.

Powód - wielkimi krokami nadchodzi sezon na inwersje.

 

Pozdrawiam.

Ale następny termin w którym jest sens urządzać tam zlot to następny nów, czyli pod koniec listopada, a wtedy już może być nawet śnieg. Gdyby nie, to byłoby też świetne miejsce na leonidy.

Byłem wczoraj na Suhorze, dzwoniłem, dobijałem się do obserwatorium i nic. Wreszcie zadzwoniłem z komórki do Ciebie i dowiedziałem się że nie jesteś dziś w pracy. Nie zapowiadałem się, bo ten wyjazd i akurat tam wyszedł dość spontanicznie. Poszedłem jeszcze szlakiem przez Obidowiec w kierunku Turbacza, ale doszedłem tylko do przełęczy między nimi, i zszedłem wzdłuż potoku w dół do drogi prowadzącej do Koninek. Słyszałem że wczoraj jeździłeś rowerkiem po okolicy, może wyczaiłeś jakieś dobre lokalizacje na miejsca obserwacyjne? O naszych przygodach z dotarciem do Odernego i szukaniu po ciemku jakiegoś możliwego miejsca możesz poczytać kilka postów wyżej.

Z wiekszych zmian jakie planuje w przyszłosci to dorobienie kratownicy - pełny tubus jest zdecydowanie za ciężki,

Tubus jest lekki, ciężkie jest lustro z oprawą, a na drugim końcu wyciąg, pająk, szukaćż no i to co założysz do wyciągu

Narazie zdążyłem dorobić ASCT, teraz majsterkuje przy dobsonie (musze go troche obniżyc bo w zencie są kłopoty z obserwacjami)

Troche roboty jeszcze przy teleskopie jest, ale mysle ze efekt koncowy bedzie tego warty

Jako posiadacz podobnego sprzętu jestem bardzo ciekawy tuningu, może mnie to do czegoś podobnego zainspiruje.