Wiecie co?
Myślałem, że niemam tu nic do powiedzenia, bo przeważnie o pojęciach, o których tu z taką oczywistością mówicie dowiaduje się pierwszy raz, że istnieją!
Ale opowiem wam o tym jakie wyobrażenie wytworzyło sie we mnie gdy to wszystko czytam.
Jestem na etapie "co by tu kupić"
Po kombinowaniu między reflektorem 114mm, 150mm, 200mm wszystko zostało zdyskwalifikowane, bo albo małe i niedobre, albo za wielkie i kolimować czasem trzeba, i niewiadomo co tam sie nasypie do tego tubusa, a wyniesienie z domu to askapada...
i wybór padł zdecydowanie na MTO, który ... został dokumentnie zdyskwalifikowany bo za ciemny i tylko do planet.
A przecież planet to do oglądania w warunkach "mam godzinke to se popatrze" jest z ledwością 4 !!! a i to nie zawsze przeciech (Merkury odpada bo się trzeba zasadzać jak na niedźwiedzia)
A Deep Space jest więcej, bo to najbliższy wszechświat przeciech.
ETX-90 - drogi i taki sam "nie użyteczny" jak MTO tylko trochę inaczej.
Więc jakikolwiek Maksutow to 125mm i więcej co jest abstrakcją cenową (a przecierz też ciemny )
A więc w moim przypadku staneło na refraktorze 100/500mm (bo zamkniety, zwarty, krótki, JASNY i do wyniesienia) i awersji do Maksutowów i 114mm reflektorów.
A już mnie straszyli aberacją, ale dzięki ElCapitano sie nie dałem :-)
I teraz pytanie czy zdajecie sobie sprawe, że to co piszecie, w tych prawie 2000 ludzi, które to czytało może też powodować podobne odruchy i czy to są zdrowe odruchy?