Skocz do zawartości

luki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    272
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luki

  1. Powiększenie 60x przy szkłach 80mm :? - powoduje spory spadek jakości obrazu a żeby coś zaobserwować potrzebny jest statyw, i to bardzo solidny. Wg. mnie do astro w ogóle się nie nadaje.

     

    No i cena 140 zł - zbyt niska, aby "to coś" dawało obrazy na jakimkolwiek dopuszczalnym poziomie.

  2. Gdzie ty tankowałes? Mnie udało się znaleźć najtaniej za 0.99 Erosa. Porównaj ceny na mięso, masło, chleb i owoce. Spodnie w Benettonie kupujesz raz w roku, chleb codziennie.

    Paliwo tankowałem w małym miasteczku Glognitz (nie za bardzo wiem, jak to sie pisze) 80 km od Wiednia. Faktem jest, że na autostradach czy w turystycznych regionach jest znacznie, znacznie drożej.

     

    Pewnie, że ceny na artykuły spożywcze mamy o wiele tańsze. Ale mimo wszystko i tak za przeciętną pensję w Polsce można kupić o wiele mniej, niż w krajach UE. Kiedyś przeglądałem bardzo szczegółowe zestawienie (bodajże w Polityce) jak się ma wartość średniego zarobku brutto do ceny różnych produktów w różnych krajach. Jeśli mnie pamięć nie myli, to wiele stosunków najkorzystniej się prezentowało w USA, u nas w Europie było trochę gorzej. Polska wypadła nienajlepiej, ale nasi wschodni sąsiedzi mogą sobie pozwolić na jeszcze mniej. I tym się można pocieszyć.

     

    Podałeś Mirku przykład Vatu. Ok, ale musisz pamiętać, że z takich np. Niemców państwo zdziera w inny sposoby. Mają np. 40% podatek od dochodów w rolnictwie (Polska 0%!), dochodzy od osób fizycznych też są wyżej niż u nas opodatkowane. Jednym słowem, nigdzie nie ma łatwo. A my powinniśmy się postarać, aby u nas było mimo wszystko jak najlżej.

  3. Łączę się przez TP SA więc i tak mnie juz nic nie zdołuje.

     

    Za to zdołowałem się, jak pojechałem do Włoch, a oni tam mają większość ciuchów, butów, sprzętów AGD, RTV itp. o kilkadziesiąt procent tańszych u nas. Do tego jeszcze pod koniec lata dochodzą takie obniżki, że głowa boli. Ciuchy w Benettonie leżą po 5 Euro i jakoś się nikt o nie nie bije, pewnie dlatego, że niewielu tam Polaków. A cena benzyny w Austrii już się zrównała z naszą - litr można kupić już za 85 centów. Grrrrr!

     

    Nie żebym narzekał na Unię ale ... 8)

  4. Poziom polskiej oświaty to temat rzeka - można by na nią narzekać w nieskończoność :) Żeby coś poprawić, potrzeba coś więcej niż dodania nowego tworu, jakim jest gimnazjum (pomysł opłakany, ponieważ zbiera w jednym miejscu młodzież w "najgorszym" wieku), ale jakiś konkretnych zmian programowych.

     

    Teraz nowe są tylko egzaminy, do których nauczyciele starają się przygotować uczniów równolegle do reszty programu, bo niestety czego innego się naucza, a z czego innego później egzaminuje.

     

    Tak przynajmniej jest w przypadku testów gimnazjalnych bo nowa matura dopiero za niecały rok. Za przykład podam takowy egzamin z 2003 roku. Na teście matematycznym przy zadaniu dotyczącym objętości stożka była adnotacja: "Pamiętaj, że objętość stożka równa się 1/3 wysokości pomnożonej przez pole podstawy" (sic!). Do rozwiązania innego trzeba było znać wzór na pole koła. Natomiast aby policzyć najwyższej ze wszystkich punktowane zadanie należało zauważyć podobieństwo dwóch stykających się wierzchołkami trójkątów prostokątnych i ułożyć proporcję (to się chyba zwie tw. Talesa :) ). Polska się chwali, że ma wysoki poziom nauczania, ale jeśli chodzi o umiejętności praktyczne, to niewiele wyprzedzamy takie USA...

     

    Ech, a miałem nie narzekać :-/

  5. Astronomia w połączeniu z fizyką to niestety totalna pomyłka. O ile jeszcze założenie programowe są w miarę ambitne, to w praktyce wychodzi to o wiele gorzej. Często jest to wina nauczycieli starej daty, którzy niestety nie mają pojęcia o współczesnej astronomii, a większości tematów astrofizyki sami nie do końca rozumieją. W tej dziedzinie trzeba być non-stop na bieżąco, czytać fachową literaturę, dokształcać się - a spora część nauczycieli zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy.

     

    Ale spójrzmy na sprawę realnie, od strony przecietnego ucznia LO. Przez jakże wspaniały pomysł zreformowania polskiego szkolnictwa z 4 lat nauki zostały tylko 3. A zakres materiału jest ten sam co dawniej! Upycha się więc materiał jak popadnie, uczciów obciąża się nadmierną ilością godzin spędzonych w szkole oraz kupą materiału do zakucia. Wszystko po to, aby zdążyć przed dumnie ogłaszaną "Nową Maturą". Nawet, gdy jakiś ambitny nauczyciel chciałby zajęcia poprowadzić w sposób orginalny i niekonwencjonalny, to i tak zazwyczaj nie starcza mu na to czasu. Gdyby więc dołożyć do tego jeszcze jeden dodatkowy przedmiot, to wątpię, aby którykolwiek uczeń wam podziękował. I tak już humaniści kwiczą, bo muszą zakuwać wielomiany, a ścisłe umysły burzą się, gdy każe im się znać na wylot każdą lekturę. Sama astronomia też skorzysta na nie-byciu przedmiotem szkolnym - przynajmniej nikt nie będzie na nią klnąć 8)

  6. Żeby nie było że gadam bzdurne i miłe dla ucha hasełka...

     

    Jestem jednym ze współtwórców forum, które powstało właśnie w wyniku oddzielenia się od poprzedniego. Powody trochę inne, ale efekt taki sam - społeczność jest podzielona, obie strony obrzucają się błotem. Wystarczyła jednak jedna, kilkustronnicowa dyskusja, spokojne wymienienie argumentów, przyznanie się do winy obu stron (chyba najważnniejsze) i zaproponowanie wspólnej akcji, na powrót jednoczącej ludzi. Po miesiącu nie było już śladu waśni, choć, oczywiście, mały żal pozostał. A kiedy w lipcu minął rok od całego zajścia, nikt nawet o tym sobie nie przypomniał.

     

    Dlaczego takie pojednanie nie może mieć miejsca także wśród Astrobraci? Czy może rolę odgrywa tu wiek, bo mój przypadek dotyczy w sumie ludzi młodszych, choć także nie jakiś dzieciaków.

     

    Tak sobie tylko pogdybałem...

  7. Czytałem gdzieś że w Powerseekerze montażem strasznie miota. Nie wiem, ile w tym prawdy i czy tak samo jest z drugim modelem - oba montaże niewiele się różnią. Choć w katalogach przy Firstscope wyraźnie piszą że to CG-3, a na temat drugiego nie wiemy nic. Diabeł może tkwić w szczegółach.

     

    I jeszcze jedno: Powerseeker'a nie ma nigdzie ani na stronie www Celestrona, ani w jego katalogach. Więc to taki Celestron nie Celestron, co nie musi jednak świadczyć jego o obniżonej jakości. Ale na pewno wynika z tego jego niższa cena (za markę sie płaci).

  8. Adamie, tak szczerze to dziwię się, jak ty to wszystko tak spokojnie znosisz. Sam od ponad roku prowadzę całkiem spore forum (o zupełnie innej tematyce niż astro, ale nie w tym rzecz) i na początku z założycielami też uważaliśmy, że obejdzie się bez moderacji... Nie obeszło się. W początkowej fazie jako kary stosowaliśmy różne wymyślne rangi specjalne :) ale nie na wszystkich do skutkowało. Dopiero po paru miesiącach, gdy poleciało parę głów, na powrót zrobiło się spokojnie. Tak więc osobiście sądzę, że nie ma co się bawić w demokracyjne ideały, bo zawsze będzie te 1%, nie umiejących się dostować do ogółu.

  9. Podczas przedwczorajszej nocy także ja zaobserwowałem pięknego bolida. Było to o 2:17. Leciał z Perseusza, przez Woźnicę i zniknął parę stopni w górę od Wenus, od której był wyraźnie jaśniejszy. Jasność oceniłbym na ok. - 5 mag, ale ocena ta może być niedokładna z powodu mojego małego doświadczenia. Kolor - lekko zielonkawy. Ślad pozostawał na niebie przez ok. 0,5 sekundy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.