To jest dobry pomysł. Ja bym go jeszcze zmodyfikował: Ustalić datę oficjalną, a na PW napisać wszystkim, że na prawdę zlot jest 2 dni później. Matka natura z pewnością się nie zorientuje
"Żal mi tych ludzi. Za rok zepsuję pogodę parę dni przed zlotem i zaraz po zlocie, żeby te bidulki w końcu miały idealne niebo na oficjalny termin zlotu"
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.