Skocz do zawartości

Adamo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 498
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Adamo

  1. witam

    ja miałem ciekawą przygodę z kotkiem.

    pewnego razy coś miałczało w śmietniku......

    miałczenie było w stylu "POMOCY!!"

    takiego miałczenia nie słyszy się zbyt często.

    więc ja do nego "kici kici" a kotek jeszcze głościej "miał miał"

    Postanowiłem zaglądnąć do tego śmietnika bo miałczenie było mocno niepokojące. Po wstępnych oględzinach śmietnika okazało się że mały kotek włożył głowę do rury w kontenerze i nie mógł jej wyciągnąc, to było satraszne! nie wiedziałem jak mu pomóc.

    była ósma rano w sobotę, pobudke zrobiłem kilku osobą :) i zrobił się sztab kryzysowy d/s ratowanie bogu ducha winnego kotka śerści białej.

    Jakie kolwiek próby wypchania mu głowy z tej rury kończyły się tym że kotek się dusił.

    Więc postanowiłem wybudzić ze zimowego snu okolicznego weterynarza.

    Niestety trzeba było kotka uśpić conajmniej na godzine ( naszczęście tylko na godzinę) i po zastosowaniu oleju (nie śilnikowego) udało sie mu ten bezmyślny łep'ol (czyt. głowę) wyciągnąć.

    Och..... ale było zamieszania z powodu jednego małego kociaka.

    Ale nie mogłem pojechać do pracy z myślą że on nie może tego łepola wyciągnąc z rury.

     

    pozdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.