-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez mateusz
-
-
Ja byłem na zamku w Chęcinach, potem jechałem do cze-wy, niestety bez sprzetu ale za to ze zdenerwowaną narzeczoną (kobiet się jednak nie zrozumie).
Zdenerwowaną, bo pewnie żałowała, że nie byliście na Fajnej Rybie albo przynajmniej Buczynie ;-)
-
No czyli Karpaty były osiągalne z Przedborza... Może jednak ktoś przez zwykły przypadek się tam wczoraj znalazl?
Wydaje mi sie że w centralnej Polsce nie było takiej widoczności. Koło południa wjechałem na XI pietro w radomsku i ledwo było widac nadajnik w dobromierzu
Rafale, była na 100% widoczność. Nasz Kolega z Buska-Zdroju donosił z rana o widoczności Tatr... Trudno, nie można mieć wszystkiego na raz.
-
No czyli Karpaty były osiągalne z Przedborza... Może jednak ktoś przez zwykły przypadek się tam wczoraj znalazl?
@Northwood - Tak wyraźnych gór ze 170 km to ja jeszcze nigdy nie widziałem... Trzeba będzie jednak Ci postawić ten pomnik
-
170km nie udało się osiągnąć ale jest poprawka Tatr z Czudca. W ogóle tego popołudnia objechałem większość okolicznych wzgórz z widokiem na Wierchy i nawet tam, gdzie teoretycznie powinno ich być - pokazały się.
a w drugą stronę pokazał się też fragment Bieszczadów (m.in. Smerek)
To jest dokładnie to samo miejsce, co ostatnio?
A Wszystkim serdecznie gratuluję dzisiejszych fotek - jestem pod wrażeniem!
-
Nie wiem jak było wczoraj pod wieczór ale byłem dziś na
Można jechać pod Ostrzeszów i lapać ją ze 160 km ale skoro za chwilę już jej nie ma, to czy jest sens? Wy na Śląsku wprawdzie tak robicie ale trzeba miec duzo czasu i zdeterminowania.
Jak do każdej innej pasji
Poza tym gdyby nie te 'porażki', to sukcesy nie smakowałyby aż tak bardzo...
-
>>>Łukasz_28>>> te zdjęcia się nie ładują. Możesz poprawić wpis...
Widzę że panowie na Jurajskim forum też powoli się wciągają w wypatrywanie Tatr
i emocjonują się takimi przypuszczeniami jak Mateusz trzy lata temu
To dobrze, niech pracują i oczy wytężają....
Tym bardziej, ze ten pierwszy raz jest najbardziej ekscytujacy, a Koledzy zdaja sie go teraz przechodzic
Jak juz czkowiek zaluje, ze Pradziada zobaczyl z 170 a nie 180 km, to juz jest lekkie zboczenie
Askoro mowa o 170 km, to cos czuje, ze dzisiaj na forum pojawia sie foty Tatr z tej odleglosci...
-
Tendencja jest zwyżkująca, obserwuję to z mojego dachu w kier. południowym.
Też myslę nad dzisiejszym wypadem na Buczynę, chociaż nie wiem czy dam radę załatwić
to logistycznie ;-)
Cała nadzieja w Tobie, że dotrzesz dzisiaj na Buczyne... My zrezygnowaliśmy z wyjazdu, jednak coś mi podpowiada, że Babia Góra dzisiaj zagości tam na południowym horyzoncie
-
Byłbym bardzo dźwięczny za symulację panoramki Beskidów z punktu 49,988372N 20,996024E. Wybieram się tam dziś z zamiarem złapania przynajmniej Gorców, jak przejrzystość pozwoli.
Co teoretycznie widać masz tutaj.
Na Gorce mało szczęśliwa lokalizacja, zasłaniają pobliskie wzniesienia a dzieła dopełnia Beskid Wyspowy. Daleko widać na wschód, bo aż za Kraków a nawet wzniesienia w okolicach Pieskowej Skały. Na północ natomiast dostrzec można wzniesienia, gdzie Tatr wypatruje nasz fotokorespondent z Buska Zdroju
Swoją drogą pozdrawiam!
PS. Pardon za ten wschód, ale to już przyzwyczajenie z wypatrywania z Katowic
Nie wspomniałem o ładnej panoramce Tatr Wysokich. A dzisiaj akurat, patrząc na to co dzieje się u nas za oknem, masz ku temu możliwość.
-
Jak przedstawia się teraz widoczność na południe? Z tego co ja widzę na dostepnym mi horyzoncie, to musi być co najmniej nieźle. Gdyby tendencja była zwyżkująca, to jedziemy do Dobromierza.
-
Choć jeszcze rok temu wydawało się to całkowicie abstrakcyjne, to teraz Dalekie Obserwacje temat Pradziada mogą uznać za praktycznie zakończony - oto dzisiejszy efekt wizyty w Olkuszu: klik. Foto oczywiście by Rafał.
Piszę praktycznie, bo wynik ten można poprawić już tylko o niecałe 10 km i jest to dla nas na wyciągnięcie ręki, bo wiemy gdzie się udać. Dzisiejsze warunki spokojnie pozwalały na poprawę tej odległości, ale szkoda było dwie pieczenie upiec na jednym ogniu
Zostawimy to sobie na zakończenie pięknej przygody z tą górą.
-
A takie zjawiska miały dzisiaj miejsce na hałdzie Kostuchna w Katowicach - klik.
-
Wróciłem z obchodu i...ponownie sukces
macie większy kawałek Karkonoszy, tylko do skontrastowania, skontrastowana wersja nie chciała mi się przenieść na pendrive. Tym razem jesteśmy na ulicy Struga: 51 st.55'44"N, 15 st. 31'25"E:
A jutro ma jeszcze zmniejszyć się wilgotność powietrza...
Paweł! Dzisiaj była taka widoczność w Waszym regionie, że Karkonosze złapałbyś z Poznania ;-) Byłeś dzisiaj na jakimś punkcie obserwacyjnym? Proszę, powiedz że tak
-
Teoretycznie jeśli coś tam widać to powinna to być Babia, ale wg 'geoportalu' nie za bardzo, prędzej po kominie z Zabrza wnioskować można kierunek na Baranią G. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to bardzo proszę o pomoc w identyfikacji tych gór.
Pozdr.
Mi to wygląda jak Babia, choć pare szczegółów nie pasuje. Barania na bank nie
Właśnie wróciłem z Lipia w Libiążu i Jeseniki były pięknie widoczne gołym okiem. Wkrótce wrzucę fotki. Jestem pewien, że Mateuszowi też udało się je złapać z okolic Olkusza przy takiej widzialności.Rekordy daleko obserwacyjne przedawniają się ostatnio z dnia na dzień :-))))) Czekajcie na foty!
WitamDzisiaj korzystając z chwili wolnego czasu wyskoczyłem w poszukiwaniu dalekich widoków. I udało się
Na zachód warunki świetne. I ten kolor nieba, po prostu miodzio.
Ślęża (77 km)
I kto by pomyślał, że zaledwie kilkaset metrów od domu mam taki widok
Śnieżka(126,5 km) Trochę na lewo od Śnieżki między bliższymi szczytami widać Luční hora(Łączną górę),a to dodatkowe dwa kilometry
Ps. Foty wykonane z miejscowości Charbielin\k Głuchołaz
Świetne! Przejeżdżałem dzisiaj kilkakrotnie przez Karkonosze i dzisiaj była taka widoczność, że nie zdziwiłeś mnie tą fotką Śnieżki.
-
Panowie! Trzymać kciuki... Jedziemy do Olkusza po Pradziada
Warunki na zachód są miodne, przed paroma minutami wróciłem z Liberca. Rejon Karkonoszy i Gór Jesztedzkich nawiedziła dziś tak wspaniała widoczność, że ciężko powiedzieć co tam było widoczne, tak dużo gór. Coś mi się wydaje, że Chłopaki z Dolnego Śląska zasypią nas jutro fotkami
Życzę Wszytkim powodzenia i w drogę
-
Paweł! Tutaj dowiesz się, gdzie ją jeszcze możesz szukać - klik. Spokojnie możesz udać się aż pod Babimost. Stamtąd jest 161 km, czyli 'maksa' masz w regionie podobnego, jak u nas.
-
A ten szczyt, o który pisałeś, koło RTCNu to bez dwóch zdań górka koło DK nr2 w Łagowskim Parku koło Jeziora i miejscowości Poźrzadło <--- super nazwa do wymowy dla obcokrajowców
-
A w sąsiednim wątku Kolega Paweł dokonał niecodziennej obserwacji. Pradziad z Niegowonic zaczyna się czuć zagrożony
-
Tak, z dzisiaj
Próbujcie z Opola
widoczność z ZG na południe ograniczają po kilkunastu km od miasta Wzgórza Dalkowskie. Na szczęście okazało się dziś że dla widoczności Karkonoszy (bo rozumiem że to to?
) nie stanowią one problemu, nie trzeba było nawet pertraktować z zarządcami masztu i wieży obserwacyjnej na górze Wilkanowskiej (najwyższe wzniesienie ZG)-wystarczył nieco niższy punkt
Tej piramidy nie sposób pomylić z czymś innym. Mógłbyś podrzucić namiary GPS miejsca wykonania zdjęcia? Albo zaznaczyć na jakiejś mapce? Serdecznie gratuluję, szybko gonisz nasze górnośląskie rekordy
-
-
Teraz u nas sie mocno zaciaciagnelo i widac, ze troche popada. I teraz sa dwie wersje. Albo przestanie dzisiaj i od razu beda warunki albo tak jak bylo przez ostatnie miesiace, dzisiaj nic, jutro nic i w niedziele wypas
Gdyby bylo tak, jak w drugiej opcji, to jestem chetny na Przedborza.
-
Panowie, mam pytanie, jak dzisiaj z widzocznościa w centralnej Polsce? Może wybiorę sie dzis wieczorkiem na Pasmo Przedborskie coś upolować i nie wiem czy warto, czy odpuścić sobie?
Moje pierwsze wrażenie, to jest tak jak wczoraj, może trochę gorzej, ale musisz czekać na rozwój sytuacji pogodowej na południu, bo to się potrafi zmienić jak w kalejdoskopie. Gdybyście natomiast zdecydowali się tam pojechać jutro (mówię jeszcze o Northwoodzie), to prawdopodobnie bym dołączył. Ale bez warunków przynajmniej tak jak wczoraj nie widzę sensu w wyjeździe.
-
Mateusz >> i co z tą niby największą niedzielną niespodzianką którą zapowiadałeś ?
Proszę bardzo - Pradziad z Niegowonic. Przebić Zbyszka z tą obserwacją w stronę Sudetów będzie już bardzo ciężko. Jedyna szansa to rejony wschodnie Olkusza.
A Dorotka pięknie wpisuje się tu w łańcuch Sudetów negując swoje jurajskie pochodzenie
-
Panowie, a jak na zachód? Jest sens się dzisiaj czaić na Sudety?
-
Ponieważ rekordy ostatnio padają seryjnie i po Pradziadzie ze Sławkowa wyczerpują się powoli możliwości jeszcze dalszych obserwacji, dlatego proponuję następujące wyzwanie - Łomnica z Salomina nad Sandomierzem koło Annopolu. 223 km z 200 m npm... Nie mam pytań
<OFF> Beskidy i Tatry z Katowic
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano
Taka mała anegdotka odnośnie 'speców'. Zobaczcie jak spece z ICMu prognozowali widzialność w Katowicach pamiętnej niedzieli, kiedy Koledzy robili Tatry z ponad 150 km...
A teraz wypowiedź synoptyka pragmatyka, czasami również optymisty
Jutro wilgotność na poziomie 40%, czyli jak to zwykle bywa może być dobrze, ale nie musi. Wg mnie brakuje gwałtownego opadu połączonego z silnym ruchem powietrza, który już nie jest prognozowany. Sam spadek wilgotności może nie wystarczyć tym bardziej, że obecny obraz południowego horyzontu nie nastraja optymizmem. Chmur jest dużo niskich i temperatura też za wysoka, żeby widoki powtórzyły się na >150 km. Moim zdaniem aby powróciła dobra widoczność, musi popadać, dmuchnąć i upłynąć jeden/dwa dni - czyli musi powtórzyć się scenariusz z ostatnich dwóch miesięcy, kiedy publikowaliśmy na DO kolejne rekordy obserwacji.