Skocz do zawartości

gmalan

Społeczność Astropolis
  • Postów

    349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gmalan

  1. Nie wiem jaki masz teleskop, ale ja miałem dwie kraty i te z pewnością wymagają kolimacji po każdym rozłożeniu/złożeniu. Znam też trochę osób, które mają synty 8-12" i za każdym razem gdy jadą samochodem pod ciemne niebo poza miasto to potrzebują mniejszej lub większej kolimacji.

    A co do kolimowania teleskopu pudełkiem, to jak mówiłem - jeśli rozkolimujesz sprzęt będąc pod ciemnym niebem to bez lasera możesz się zwijać do domu, bo ta metoda wymaga światła odbitego przez podkładkę w pudełku (no chyba, że będziesz się katował świecąc latarką w tubus (co jak się jest samemu jest nieco trudne)).

    Co do czasu, to z laserem kolimacja zajmuje mi mniej więcej 1-2min., więc nawet tego nie zauważam. W przeciwieństwie do kolimowania pudełkiem, gdy się ma większy teleskop i trzeba biegać między śrubami kolimacyjnymi a okularem i robić wszystko na czuja.

  2. Po dzisiejszej przerwie roboczej w działaniu forum zauważyłem, że "Wyświetla nową zawartość" troszkę inaczej działa.

    Obejrzenie tematu nie powoduje jego wykasowanie z listy "wyświetl nową zawartość" (powoduje tylko "wyszarzenie" tej ikonki po lewej stronie). Dopiero naciśnięcie "Oznacz forum jako przeczytane" powoduje wyczyszczenie listy.

    Nie wiem czy to zabieg zamierzony czy nie...

  3. A masz odrośnik na swoim teleskopie? Może gdybś sobie taki sprawił to by wystarczyło?

    Co do przecierania, jeśli to robisz wystarczająco delikatnie, to nie powinno być problemów. Uważaj tylko na to, żeby na szmatce lub na szkle nie znalazła się jakaś twarda drobinka, bo możesz niechcący przeszorować nią po szkle.

  4. Z całym szacunkiem dla wszystkich tych, którzy pytają o to "czy to jest meteoryt?" (bo wszak kto pyta nie błądzi!), ale zlitujcie się ludziska. Nie każdy kamyk znaleziony w piaskownicy to meteoryt.

     

    Sytuacja przypomina mi trochę scenę z filmu "Skazany na Showshang", gdy głównemu bohaterowi, który zbiera minerały, koledzy przynoszą różne kamienie z pola. Jeden z nich znajduje coś "wyjątkowego!" i dumny jak paw przychodzi do kolekcjonera i mu to coś wręcza. Okazuje się, że jest to stare końskie łajno :unsure:

    Howk! (jak mawiają Apacze)

    -G.

  5. Wracam do starego narzekania: nie działa "Wyświetl nową zawartość". Sprawdzam to od dłuższego czasu, na kilku komputerach. Bez przerwy "ręcznie" odkrywam na forum wpisy nowe, a nie wyświetlone przez tą funkcję. Na przykład dziś w tym wątku http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=27963 wypowiedziało się kilka osób, a nie było tego widać.

     

    Kto twierdzi że u niego działa, niech na początek powie w jakim systemie operacyjnym, z jaką przeglądarką - ale najpierw niech sprawdzi czy "ręcznie" nie znajdzie wpisów których nie widział używając "Wyświetl nową zawartość".

     

    Teraz jedyny ratunek to "przegląd codzienny" ale tylko pod warunkiem codziennego sprawdzania.

     

    Nie widzę teraz metody na sprawdzenie co się działo na forum przez ostatni tydzień albo przez inny czas dłuższy niż jeden dzień.

    Windows XP i Explorer 6.0,7.0 i FF 3.0.11 - wszystko działa dobrze. Nie mam żadnych problemów.

  6. psiknij płynem na szmatkę nie na obiektyw. Jak pryśniesz na obiektyw to ci spłynie i wilgoć może się dostac do środka tubusu (choć właściwie to i tak tak szybko paruje, że raczej nie powinno być problemu). W każdym razie nie bądź zbyt rozrzutny jeśli chodzi o ilości płynu.

  7. Wybór forum był podyktowany tym, że jako „Nowy” mam spore ograniczenia co do zakładania tematów.

    No tak, to problem. Swoją drogą wprowadza bałagan... hm.

    Dziękuję za odpowiedź.

    Nad grzałką pomyślę, ale to sprawa przyszłości. Natomiast na dziś chciałbym przemyć soczewkę skupiającą.

    I tu mam kolejne pytanie. Podlinkowany temat dotyczy mycia lustra. Ja chcę umyć soczewkę. Soczewka ma jakoweś pokrycie dodatkowymi warstwami, które łatwo można zniszczyć. Czy nie ma ryzyka przy takim umyciu?

    Są specjalne płyny do mycia szkła. Np baadera.

    Nie mam z tym doświadczenia i mam nadzieje, że nikt mnie zaraz nie zakrzyczy, że źle radzę :unsure: ale na Twoim miejscu oczyściłbym obiektyw z pyłu i przetarłgo delikatnie wilgotną od takiego płynu mikrofibrą. Tak robię z okularami i szukaczem - wszystko jest ok.

     

    (o, i Tomek mnie uprzedził ;) )

     

    a ja osobiście używałem do moich soczewek w obiektywie płynu do mycia ludwik, używając tylko opuszków palców oraz płukałem pod bierzącą wodą.

    Ale pewno do tego wyciągasz szkło z tubusa, a koledze pewno zalezałoby na jak najmniej "inwazyjnym" zabiegu.

  8. mało to odpowiedni dział na takie pytania...

     

    To po prostu rosa zbiera Ci się na optyce. Zamontuj na teleskopie odrośnik lub/i zerknij tu:

    http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=13608&st=0

    Jeśli lustra Ci się bardzo zabrudzą możesz je zawsze umyć ( poszperaj na forum za informacją jak to się robi. Np.: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10834 ).

     

    Podczas ostatnich obserwacji było tak mokro, że buty przemoczyłem w 10 minut a teleskop dosłownie spływał wodą.

  9. Też chciałem być taki sprytny, ale u mnie to nie poskutkowało (FF 3.0.11)

    Ale przed chwilą zrobiłem test na IE oraz Google Chrome - zadziałało, ale tylko przez IE7 (swoją drogą, tu pojawił się przycisk "wyślij" - a w zasadzie "wy?lij" ;) )

    to samo u mnie.

  10. Waga, tak, zapomniałem o tym napisać.

     

    Całość jest bardzo lekka (75 g razem z baterią). Głównie z powodu tego, że zasilana jest jedną 3V baterią CR2032. Ma to oczywiście plusy dodatnie i plusy ujemne. - jest lekkie, ale - jak długo pociągnie taka bateryjka? (RDF, którego używałem wcześniej, też był tym zasilany. Bateria wystarczała na bardzo długo.)

  11. Nie mogę natomiast zdzierżyć, kiedy jakaś świeżynka napisze post "sieczkę" - w dodatku prosząc od razu o poradę - po czym znajduje się krocie "pomagaczy", którzy zamiast delikwenta zminusować wdają się w dyskusję.

    Niby masz rację, ale każdy kij ma dwa końce. Jasne, że taka jak to powiedziałeś - "świeżynka" powinna sama poszperać i wydłubać z sieci podstawowe informacje, ale jeśli ją zminusujemy od razu to się obrazi, zniechęci i pójdzie kupić wędkę a nie lornetkę czy teleskop. Czy to ma sens?

    Zaraz ktoś powie, że "nie chcemy tu takich co są niezdecydowani" i "jeśli się zniechęci to znaczy, że i tak by się astro nie zainteresował". Nie, nie prawda. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

    Ja byłbym jednak ostrożny z tym minusowaniem. Lepiej podrzucać cierpliwie parę najsensowniejszych linków.

    -G

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.