Skocz do zawartości

grzybek80

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grzybek80

  1. Cześć.

     

    Mam zamiar zorganizować u mnie zlot. Nie wiem czy to wypali. Zwracam się do was z prośba. O pomoc. Mam dobre niebo miejsce na namioty. Myślę ze to jest dobra propozycja. Ale nie wiem czy sie uda. Przyjechał by ktoś w ogóle. Zapomniał bym o 23 gasną lampy przydrożne. I wszyscy idą spać. Aaaa będzie jeszcze chyba telewizja miejska i gazeta gminna. A więc będziecie w telewizji i gazecie oczywiście jak będzie chcieć. Wink Nie znam terminu. Ale to tylko spekulacje. Proszę odpowiadacie. zróbmy czat w tej sprawie. Piszcie na GG lub PW. Czekam na wasze opinie i .....

     

    Pozdrawiam.

     

    Moja wieś

     

    Leży między Tarnowem, a Rzeszowem. Zasięg 6,5mag

     

    http://mapa.targeo.pl/zagorzyce

     

    Kolego, mi sie wydaje że ty jesteś po prostu za młody na organizacje jakiegokolwiek zlotu, to nie spotkanie klasowe, tylko poważna organizacja i wcale nie łatwa.

  2. To jest folia którą potrzebujesz http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...dd70fa37d56e9b1

     

    O Jowiszu zapomnij na razie, bo jest ledwie widoczny, Saturna widać coraz lepiej w gwiazdozbiorze Lwa najlepiej o godz. 4:00. Ściągnij sobie program Satelitarium i poczytaj to forum znajdziesz tu wszystkie odpowiedzi na twoje pytania :Salut:

     

    Ten link powstał specjalnie dla Ciebie, przeczytaj go prosze http://astro-forum.org/Forum/index.php?showforum=79

  3. Biblia jest słowem od Boga można to udowodnić w banalny sposób.. Jeśli chcesz to mogę napisać kilka dowodów które są bez cienia wątpliwości..

     

    Dowodów? Nie ma czegoś takiego jak dowód, jesli jest to proszę podaj go :blink:

     

    Było by fajne jak byśmy już zapomnieli o tych sms ach i przeszli do konkretów, było minęło i żyje się dalej, nie płaczmy z tego powodu..

     

    Dokładnie :rolleyes:

     

    Mitek, wiara nie jest rzecza wszystkich więc nie spodziewaj się że zaraz coś komuś udowodnisz. Nie wierzący maja swoja role do odegrania, więc daj im spokój.

     

    Tak samo jak wierzący, przykładem jest choćby Mitek.

  4. Czytam tak sobie i czytam aż tu nagle KONIEC, zakaz pisania o Religi czy Bogu jest czystą dyskryminacją na korzyść rzekomo obrażonych, co to za ludzie!

     

    Jeżeli coś komuś przeszkadza bo za wiele prawdy zobaczył na polu tego w co tak bardzo wierzy to niech po prostu zastanowi się nad tym i tyle.

     

    Taki zakaz to ograniczenie i to spore, a kto lubi ograniczenia, mnie np. taki temat bardzo ciekawi i chcę je czytać, ktoś kto tego tematu nie chce, po prostu ucieka przed prawdą, czemu te osoby się nie bronią faktami, pewnie dlatego że ich nie znają, i na tym polega ich problem którego nie powinni ujawniać w postaci wiadomości do Adam, żenada!

  5. Tertio - vide Primo (ludzie boją się śmierci, zaczynają się modlić na starość itd. bo nie rozumieją własnej wiary)

     

    No właśnie o tym piszę, a kogo to wina- kościoła, to kościół "straszy" , pisałem o tym wcześniej.

    Wystarczy tylko posłuchać kazań, czym one tak naprawdę są, kiedy w kazaniu ksiądz nas uczy prawidłowej interpretacji biblii ?

     

     

    Po co kupować i czytać książki jak każdy ma w domu Biblię i sam może sobie obalić we własnym domu stek totalnych bzdur!

     

    Tak, tylko że biblie czasem trudno zrozumieć, te pozycje mają nam to ułatwić i pewnie warte są uwagi

  6. To jest (cytat): semantyczne nadużycie przez duże "Ż"!

    Tak samo jak to, że lęk przed śmiercią napędza religie. Ten kto mówi, myśli a jeszcze gorzej jeśli twierdzi, że tak piszą w Biblii, że tak zwane piekło jest miejscem przysmażania ten po prostu nawet się przez chwilę nie wysilił by dokładnie sprawdzić czym ono jest.

    Oskar dotknął istoty sprawy, awiar jest wiarą i z definicji nie potrzebuje dowodów.

     

    Paweł, kto w tym wątku wspominał o piekle a tym bardziej o tym, co pisze w biblii.

     

    Zdaje sobie sprawę, czym jest piekło- największą karą dla duszy w piekle jest niemożność oglądania Boga a także ogień wieczny, który nie jest ogniem w normalnym mniemaniu człowieka tylko ogniem dla duszy.

    Dusza jest ogarnięta przez złe duchy a straszne katusze odnoszą się do ducha a nie fizycznych cierpień.

    Ogień piekielny nie niszczy i nie świeci, gdyż w piekle panują ciemności i nie grzeje, gdyż w piekle panuje niezmierne zimno.

     

    Zgadzam się z Tobą i z Oskarem, co do wiary, jako takiej, jak napisałeś wiara z definicji nie potrzebuje dowodów, to dobrowolne przyjęcie tego, co Bóg nam objawił.

    Ale takie i inne tematy nie powstają, dlatego, że ktoś bardzo wieży tylko, dlatego, że ma wątpliwości.

     

    Co do strachu, wytłumacz mi jedna kwestię, dlaczego ludzie w podeszłym wieku wieżą gorliwiej więcej się modlą a nawet nawracają się do wiary w Boga.

    Jak dla mnie odpowiedz jest prosta, boja się śmierci i wola się „ubezpieczyć” boją się piekła a przecież Bóg jest miłosierny i wybacza nawet u schyłku naszej drogi do wieczności lub do potępienia.

     

    Taki przykład, o co mi chodzi z tym lekiem i bojaźnią, otóż jest ona nieodłącznie od najmłodszych lat wpajana nawet przez rodzinę.

     

    Babcia- uczyłeś się dzisiaj pilnie

    Wnuczek– nie Babcu nie chce mi się

    Babcia- ucz się, bo pójdziesz do piekła (ilu z nas słyszało taki tekst)

  7. Pewnie chodzi Ci o to, jak pisałem wiele by pisać :Salut:

     

    DEKALOG ZMIENIONY

     

    Zmieniono treść czwartego przykazania. Święcenie siódmego dnia tygodnia – soboty, przeniesiono na pierwszy dzień tygodnia – niedzielę. Wynikiem tego jest m. in. fakt, że niedzielę, w zależności od potrzeby, nazywa się pierwszym, siódmym, a nawet ósmym dniem tygodnia (patrz: List apostolski „Dies Domini” Jana Pawła II)!

     

    Drugie przykazanie, zabraniające kultu wizerunków, usunięto w całości. Zaistniałą w ten sposób sytuację – braku jednego przykazania – rozwiązano dzieląc dziesiąte przykazanie na dwa osobne. I chociaż dziesiąte przykazanie katechizmowe nie ma ani podmiotu ani orzeczenia: „Ani żadnej rzeczy, która jego jest”, to liczba przykazań zgodziła się. Znów, jak na początku, było ich dziesięć. Znowu chrześcijanie otrzymali... Dekalog. Tak, dekalog, ale jaki...?

  8. Zawsze powtarzam, że wiara jest dobra, gdyby wszyscy przestrzegali 10 przykazań to świat byłby piękny.

     

     

    Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.

    Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie.

    Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.

    Czcij ojca swego i matkę swoją.

    Nie zabijaj.

    Nie cudzołóż.

    Nie kradnij.

    Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

    Nie pożądaj żony bliźniego swego.

    Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

  9. BBwro, to nie takie proste w moim przypadku, moja rodzina jest bogobojna a fakty, jakie im przedstawiłem były niczym piorun z jasnego nieba.

     

    Wnikanie w wiarę doprowadza człowieka do ślepej uliczki, do metamorfozy myśli nad czymś, czego nikt nie potrafi realnie wytłumaczyć ani przedstawić jednoznacznych faktów za i przeciw.

     

    W moim poszukiwaniu prawdy natknąłem się przede wszystkim na naiwność ludzką, a nawet głupotę.

    Po pewnym czasie człowiek dochodzi do wniosku, że tak naprawdę chodzi o wykorzystanie natury człowieka, zawsze musi być ktoś, kogo trzeba się bać, a to tylko zwyczajna manipulacja całymi narodami dla władzy i dóbr materialnych.

     

    Wystarczy spojrzeć na kościół, za wszystko trzeba płacić, dosłownie za wszystko nawet za działeczkę na cmentarzu, tylko kościół nie płaci podatków a my jeszcze dajemy kasę żeby innym było jeszcze lepiej.

  10. W każdej plotce jest ziarnko prawdy, ja właśnie tak rozpatruje ten film, swego czasu bardzo wnikałem w swoją wiarę i musiałem poprzestać, gdyż stałbym się ateistą a tego bym nie chciał.

     

    Człowiek musi w cos wierzyć, bez wiary życie wydaje się puste.

     

    Największym „napędem” wiary jest strach przed tym, co nas czeka po śmierci, i właśnie to wykorzystuje kościół dla własnych celów w przeszłości a także i w teraźniejszości, dominując nad świeckim społeczeństwem.

     

    A co jeśli tam nic nie ma- a jak to stwierdzić skoro po śmierci wraz z ciałem umiera wszystko!

    Ojjj długo by pisać, ale nie wnikajcie w te zagadnienia, bo będziecie mieli coraz więcej pytań, na które nie ma odpowiedzi, prościej jest w to wszystko wierzyć, znacznie prościej.

  11. Potwierdzam, ja także dziś rano o godz. 6:20 lukałem na Saturna i niestety żadnych detali, dodam że atmosfera znacząco pływała, było to widać dobrze na Księżycu, na Marsie nie widziałem praktycznie żadnych detali oprócz wielkiej czapy, użyłem wszystkich możliwych konfiguracji filtrów, okularów niestety przy takich warunkach nie dało to znaczących rezultatów.

     

    Zmarzłem i tyle :szczerbaty:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.