Ciekawe kiedy turyści zaakceptują to, że turystyka górska się zmienia tak samo szybko jak zmienia się cały świat.
Dawniej modne były ogródki działkowe przy osiedlach, teraz nikt tam nie zagląda poza emerytami i bezdomnymi w celu znalezienia schronienia.
Dawniej niedopuszczalne było pojawienie się w górach na quadzie czy motorze, teraz jedyną z form przyciągnięcia turysty w góry jest oferta jazdy na quadzie czy skuterze śnieżnym, rumuńskie połoniny są do tego celu idealne, najlepsze! Najbardziej oblegane oferty jazdy na quadzie czy Enduro organizowane są właśnie na Rumuńskich Połoninach i będzie tego coraz więcej a nie coraz mniej.
Jeśli psy NIE, quady NIE to pozostaje bujany fotel i telewizor ;-)
Wiem kontrowersyjny temat.