Właśnie wróciłem ze zwiadu, ale niestety bez kompasu. Polanka nieci osłonięta drzewami, ale to chyba nawet może pomóc, bo zasłania okoliczne zabudowania. A że polanka jest na wzgórzu to tylko trochę horyzontu byłoby zasłonięte. Trudno było mi dokładnie wyznaczyć strony świata bez kompasu, ale najgorzej wygląda chyba strona EW - jest najbardziej zasłonięta drzewami (na pewno ponad 10 stopni). Miejsce ogólnie wydaje mi się dobre na ewentualne przyszłe obserwacje.
Propozycja wspólnego objazdu bardzo mi się podoba - właśnie sam chciałem coś takiego zaproponować. Wszak nie byłem jeszcze na żadnej obserwacji i moje oceny mogą być bardzo subiektywne - nie mam po prostu punktu odniesienia.
Jako miejsce spotkania proponuję mój Łowczów - stąd będzie najlepiej dojechać na wzgórze w Łowczówku. Do Łowczowa można dojechać od Pleśnej jadąc drogą asfaltową wzdłuż torów kolejowych (4 razy przejeżdża się przez tory; uwaga - tylko 1 jest strzeżony). Łowczów jest bardzo mały, a właściwie krótki. Tuż po czwartym przejeździe przez tory trzeba skręcić w lewo, zaraz będzie po prawej stronie sklep spożywczy, a za jakieś 200 m (też po prawej stronie) szkoła. Tam proponuję spotkanie - wsiadamy w mój samochód i ruszamy po górkach. Pozostaje jedynie dogranie terminu. Ja po pracy jestem wolny przed 15, ale czasem jestem sam przy dzieciach - żona pracuje. Czekam na propozycje terminu.