Ja kiedyś naplułem sobie w brodę, jak miałem tranzyt samolotu na Księżycu, zupełnie przypadkiem, z jednym małym szczegółem - ustawiałem wtedy ostrość przed avikowaniem Księżyca i nie miałem włączonego zapisu. Że też nie udało mi się szybciej tego ogarnąć...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.