Dementorin

Nie no, kratery na księżycu to widziałem nie raz. Powiedzcie tylko czy to była na pewno M31? Szukam na oko na dosyć dużym obszarze, ale mam swoje drogowskazy.

Wstałem specjalnie o 1:50 by ujrzeć M42 i udało się! Po długim patrzeniu w ciemno w lunecie pojawił się zarys mgiełki! Popatrzyłem na księżyc, hmm ładny i mocno świeci! Pomyślałem, e tam spróbuję odnaleźć M31, szukałem duuuużo razy ale i tak nic. Ja patrzę a tu plamka rozmazana, chcę sprawdzić czy to brud ale plamka się przesuwa... ZOBACZYŁEM M31!!!!!!!! Właśnie teraz ją widzę, nie umiem wam tego opisać! To wygląda jak chmurka ale w środku jaśniejsza! Cud! Jeeeeest! Umiem już ją znajdować na niebie! Teraz poczekam do 6:00 na Merkurego i na Saturna!

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath...s_150/750_EQ3-2

Tutaj zachęcają mnie duże możliwości teleskopu lecz odrzuca aluminiowy statyw który pewnie się dygocze i gubi obraz nawet przy średnich powiększeniach. :/

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath...AT_z_monta%BFem

Chyba ten teleskop nadaje się tylko do księżyca. :/ Tutaj mam wątpliwości do do mechanizmu. Proszę powiedzcie mi co mieli na myśli mówiąc że "W zestawie z plecakiem podróżnym oraz systemem AutoStar #494 zawierającym bazę 1400 najciekawszych obiektów. "? Dołączyli jakiś program na PC czy ci szuka na niebie obiektu który wpiszesz na tym pilociku?

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath..._150/1000_EQ3-2

Piszą że teleskop jest do wszystkiego a ze zdjątek coś właśnie tak wynika. Który z tych trzech jest najodpowiedniejszy?

Odpiszcie mi na to i na nic więcej bo już mam mętlik w głowie przez to że dajecie jakieś inne teleskopy i nie mogę się zdecydować! :/

Właśnie zobaczyłem to:

http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...-127,d1402.html

Czy to by spełniało moje wymagania?

A czy ten teleskop co podał grzybek80 ma funkcję podążania za planetkami? I o jakich powiększeniach mówimy? Bardzo mi zależy na tej funkcji. I żeby ostatecznie można było cyknąć fotkę w przyszłości jak sobie kasy uzbieram znowu.

PS. Zobaczę fazy Mercurego? Wiem że zobaczyć go jest bardzo trudno ale jak już w ogóle to pewnie radocha wielka!

<<<Będę dawał koledze pisać z mojego konta czasami.>>>

Dementorin

Napisz tam tak:

Cześć!

Chciałbym zakupić sobie teleskop którym będę obserwował z balkonu, czasem z pod bloku a bardzo, bardzo rzadko na wsi. Interesują mnie planety, ich realistyczne barwy, fazy Wenus, przerwy pomiędzy pierścieniami Saturna oraz Wielki Huragan na Jowiszu. Chodzi mi o to by było widać szczegóły atmosfery, chcę coś z dużym powiększeniem ale nie żarówkę jak synta! Bardzo zależy mi na BARDZO STABILNYM mocowaniu w podłożę. Proszę nie pisać nic o dobsonach bo są kijowe i mają opcję tylko w bok lub do góry co bardzo utrudnia śledzenie planetki. Jeśli się da to zależało by mi żeby zmieścić się w 1500 max 2000 zł. Jeżeli to możliwe prosiłbym o funkcję podążania za ruchem gwiazd (i planet).

Pozdrawiam.

PS. Weź se Demo kup też taki teleskop a nie zbierasz na 12" po to by tylko zobaczyć jak wygląda M31 albo M42, przez ten co ja sę kupię na pewno też je zobaczysz!

Ooo, dzięki. Urana to się spodziewam i Neptuna tarcza wielkości Jowisza o powiększeniu 30 razy. Czyli ze 3 główki od szpilki, skoro widać przerwę to świetnie! A będą widoczne chmury na Wenus czy tylko kremowa plama? :/ (Chmury znaczy że widać że to chmury.)

Znaczy Jowisza podałem w przykładzie. Czy bym zobaczył taką syntą 12" przerwę między pierścieniami u Saturna lub czy bym dostrzegł Urana albo Neptuna?

Już się zdecydowałem na mgławicę kupię sobie Synte 12", a na planetki? Interesuje mnie duże powiększenie i wyraźny obraz! Żeby było widać chociaż czerwoną plamę na Jowiszu i cienie księżyców. Piszę to bo jak zobaczyłem przez Syntę 12" Jowisza to zobaczyłem, nic, jakąś rozmazaną kulę światła i tyle. :/ Kolega powiedział że trzeba do tego filtrów ale tylko by zabulił że go to przerosło. Więc jaki dobry teleskop na planetki?

Pozdrawiam, Dementorin

Dlaczego akurat czarna "dzióra" w Waszej teorii?

No bo jak z satelitami, które wykorzystują obroty planet do rozpędzenia się! Tak samo gdy gwiazda przeleci blisko czarnej dziury no to jak jej nie wezsie to ją wyrzuci w przestrzeń! :/

Hmmm, możliwe. Z kolegą wymyśliliśmy teorię że ta gwiazda o której mówicie mogła być wyrzucona przez czarną dziurę! No wiecie, czarna dzióra ją rozpędziła gdy gwiazda obok niej blisko przelatywała!

Słyszałem że jest to gwiazda wędrująca że co rok przez teleskop Habbl'a można zobaczyć jak się przesuwa między innymi gwiazdami. Ale jak wpisałem sobie tą nazwę w wikipedię to mi wyskakuje że ta gwiazda już wybuchła, chociaz nie pisze kiedy. A na Stellarium znowu pisze że jest to gwiazda. :/

Dwa dni temu obserwowałem sobie niebo, szukałem gromady kulistej w Herkulesie... NIC, galaktyk w Wielkiej Niedźwiedzicy... NIC, mgławicy planetarnej w Lutni... NIC!!! Ludzie czy ja kiedykolwiek coś zobaczę? Chmur wcale nie było, pogoda idealna.

Plejady to ja od lat obserwuję, planetarium program to używam Stellarium od wieku 10 lat. Plejady to mała garstka gwiazdek, niby są ukryte w mgławicy ale ja tam nic oprócz kilku gwiazdek nie widzę. Z Syntą 10" zobaczę mgławicę?

Żyję, żyję! Poszukam tych kątowych czy jak to tam. NA OBSERWACJI BYŁO ******** ŹLE... Nie mogłem nawet namierzy Jowisza co od początku nie jest dla mnie problemem. Głowa mnie bolała i jedyne co widziałem to dwa księżyce Jowisza plus Jowisz.

Gwiazdy na niebie... szok! Widzę Wielki Wóz i jakąś dosyc jasną gwiazdę, która ciągle zmienia kolory. Na razie tyle. Jak coś zobaczę to edytuję i napiszę.

Dokupiłem se taki statyw że łoooooooooooo! Stabilny jak nie wiem co! A co do Andromedy to to że iema pogody a jak jest to jej nie mogę znaleźć. :/

Przeczytałem na razie te książki:

-"Spacer po niebie

-"Atlas Nieba PASCAL"

Dosyć dużo się z nich dowiedziałem.

Wybaczcie że moja wiedza was tak "denerwuje" mogę odejść z forum skoro to jest za dyuży dla was problem. (tu nie chcę być chamski ale widzę że denerwuję dużą większość)

PS. Jak dacie mi czyste niebo yto popatrzę, kolega mieszka obok... :/

Ej no nie jest taka do niczego! Widziałem nią pierścienie Saturna, 4 księżyce Jowisza i wenus w kwadrze! Ale to tylko tyle. :/

O, dzięki. Rozwiałeś moje większe kłopotliwe myśli. A odpowiecie mi jeszcze na to:

Byłem u kolegi co ma 12 i choć pogoda fatalno opowiedział mi o niej. Planet nią nie ma mowy oglądać, jasne obiekty bez szczegółów. DSy zawaliście widać i chodź w 1% nie tak jak na fotach to i tak go rajcują. DSy widać jasno, ale bardzo wyraźnie, neistety potrzebne jest mega ciemne niebo i o obserwacjach z balkonu miejskiego nie ma mowy. :/ Więc co radzicie lepiej 10?

A no i czy ma ktoś zdjęcie DS'a lub planetki wykonane przez Syntę 10 lub 12?

Dobra już się zdecydowałem. Albo Synta 10 albo Synta 12. Uzbieram przez parę lat te 3 tysiaki a może do tego czasu stanieje? Teraz tylko pozostały takie pytania:

-Teleskop po rozłożeniu ma pustą przestrzeń tam gdzie w innych jest tuba. Czy to nie przeszkadza w obserwacji? Czy wlatujące w ten sposób światło nie zepsuje mi obrazu?

- Czy taki wyciąg się nie połamie?

- Czy taki teleskop jest wygodny w obserwacji?

- Czy jest możliwy płynny manewr teleskopem czyli góra, dół, prawo i lewo? (pytam o relacje tych co już mają)

- Co to znaczy że teleskop jes kratownicowy?

Pozdrawiam i przepraszam za udręczywe pytania.

PS. Bardzo, bardzo proszę o zdjęcia obiektów jakie i jak widać przez Syntę 10!!! Bardzo bym o te zdjęcia prosił! Bez filtrów i żadnych dodatków!

Byłem u kolegi co ma 12 i choć pogoda fatalno opowiedział mi o niej. Planet nią nie ma mowy oglądać, jasne obiekty bez szczegółów. DSy zawaliście widać i chodź w 1% nie tak jak na fotach to i tak go rajcują. DSy widać jasno, ale bardzo wyraźnie, neistety potrzebne jest mega ciemne niebo i o obserwacjach z balkonu miejskiego nie ma mowy. :/ Więc co radzicie?

Oooo, super! Fajnie że takie coś zobaczyłem.

Pamiętaj o jeszcze dwóch rzeczach:

 

1) adaptacji wzroku do ciemności- bez tego ani rusz. Również jeśli np. odbierzesz sms w trakcie obserwacji tracisz adaptację

2) wychłodzeniu teleskopu- jeśli wynosisz teleskop z ciepłego domu na dwór, gdzie różnica w nocy wynosi 15-20 stopni, nie zobaczysz dobrego obrazu

 

A napisz nam może, to co za "luneta" i jakie okulary? To też może pomóc w wyjaśnieniu przyczyny niepowodzeń.

http://allegro.pl/item435744281_luneta_obs..._jak_alpen.html <-- Tą lunetę kupiłem.

Oglądam niebo przez moja lunetę, o której już gdzieś pisałem. Przyda mi się metoda skakania za którą dzięki. Nie mam szukacza, umiem namierzać gwiazdy bez niego, no przynajmniej te które znam.

Na moim niebie umiem odszukać tylko: Wielki Wóz, Lutnia, 5 gwiazd Łabędzia, Kasjopea, Delfin, 3 gwiazdy Andromedy, Orion i Plejady.

Problem polega na tym że gdy ustawiam sobie lunetę na gwiazdę w (no na przykład Lutni) by przesuwając po "linii prostej" w kierunku drugiej gwiazdy móc dostrzec mgławicę planetarną... nic nie widzę! Albo jak szukam Galaktyki Andromedy to szukam i szukam. Raz szukałem 40 minut! Nie umiem namierzyć obiektu na niebie i żadne stopnie i sekundy mi w tym nie pomagają! Co radzicie?

Pozdrawiam, Demo!