Skocz do zawartości

hanysiak

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 716
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hanysiak

  1. Janusz,czy przy nagrywaniu ustawiasz kolor na "auto"?Cos zoltawo-brazowy Saturn wyszedl? Patrze na nagrania seeingowe i to nie jest 3/10 tylko 0/10. Pozdrawiam:)
  2. Program nad programy-"Paint". Nic tu nie jest automatyczne i cale szczescie.
  3. Ksiezyc z 14.04. Zabralem sie za niego z uwagi na brak nowego materialu.Nagranie avi przy seeingu 1/10 w ognisku glownym C11. Na fotke zlozyly sie 83 klatki,kazda po ok. 140 klatek w stosie. To moja rekordowo duza mozajka.Seeing byl tak beznadziejny,ze z trudnoscia dopasowuja sie sasiadujace klatki. 40% oryginału.
  4. Cos ta moja kamerka utknęła gdzies po drodze :/
  5. He he,i o czym tu jeszcze pisac.. Pieknie,jestem w szoku. Ja sie pakuje...kto chce C11..?
  6. Sprawdzalem na swoich fotkach i tez na niektorych z nich widac te rozgwiazde:) Cos mi sie zdaje ze,trzeba uzbroic sie w cierpliwosc jesli idzie o foto ksiezyca,bo w najblizszych miesiacach bedziemy miec na zlapanie go odpowiednio wysoko i na odpowiednio ciemnym niebie,gdzies po 4-5 dni kazdego wiosenno-letniego miesiaca,a juz napewno tzk bedzie w maju.Wielkimi krokami zmierza do mnie kamerka VAC-135 i mam szczera nadzieje chocby wyprobowac ja w ciagu najblizszego sezonu na Ksiezyc.
  7. Hehe,dobre,nie pomyslalem o tym,ze Merkury to takze Bog zlodziei,wykorzystalbym to z pewnoscia:)
  8. Wczoraj pokonaly mnie chmury nad Bałtykiem. Ale miałem przygodę..... Jadąc na polowanie na Merkurego,zbliżając się samochodem do fromborskiego molo,minąłem świadomie znak drogowy "zakaz ruchu" i potoczyłem się maleńkim Matizem betonową ścieżką,prowadzącą wprost do początku molo.Przejeżdzając przez Frombork,minąłem/wyprzedziłem pieszy patrol straży granicznej,zmierzający z grubsza w kierunku Zalewu Wiślanego,zlekceważyłem ich jako zagrożenie dla mnie(pycha) i jak zwykle pogwałciłem stojący jak byk ,od kilkudziesięciu lat w tym samym miejscu, znak zakazu ruchu. Nie minęło wiele minut,kiedy usłyszałem za sobą,już w czasie przeczesywania nieba lornetką,odgłosy kroków po trawie,kroków więcej niz jednej osoby....Kiedy się obejrzałem,zobaczyłem wspomniany patrol,a w nim kobietę i mężczyznę,zmierzających w moim kierunku z -uwaga-spuszczonymi głowami,tak jakby patrzyli pod nogi.Później pomyslalem,że w takiej właśnie pozie,piesze patrole dokonują ostatniej wymiany uwag przed interwencją,czy to na temat przedmiotu interwencji,czy na temat dłużącej się w nieskończoność służby,tego ciepłego,słonecznego dnia. Podeszli do mnie,zasalutowali,zdaje się że tylko mężczyzna,ale nie pamiętam bo już bylem zdenerwowany. Przedstawili się i zadali proste pytanie,czy wiem że wjechałem tu mimo zakazu i widocznego znaku.Nie wiedziałem co odpowiedzieć więc powiedziałem prawdę,że wiem i....zawiesiem głos...byłem biedny,sam,a ich dwoje..Byłem jak dziecko,ale bardzo chciałem się od dziecka odróżnić i wolałem nie mówić wiele w miejsce wykrętów i zaprzeczania. Poproszono mnie o dokumenty,dowód rejestracyjny samochodu i prawo jazdy.Wręczyłem je kobiecie,która jak mi się teraz zdaje, a wtedy byłem tego pewny,nie starała się przybierać specjalnie zasadniczej pozy w stosunku do mnie,myślę że miała świadomość,iż jej mundur robi swoje,to znaczy odpowiednio silne wrażenie. Starałem się pamiętać, że jej funkcja i nasza relacja jest nadana,,że tak musi być,ale i tak nie bardzo mnie to uspokajało. Szczerze mówiąc,to starałem się wyobrazić ją sobie jako kobietę po pracy,w domu i to dało mi troszeczkę ulgi:) W każdym razie oczy miała dobre. Kiedy kobieta oddaliła się z tego miejsca na kilkanaście kroków, aby sprawdzić przez radio "status" mojego autka i mojej osoby, jej partner z patrolu, widząc moją lornetkę na dachu Matiza(Tajga 16x80) powiedział w stylu "niezła maszyna" i zapytał czy może jej popróbować. Zgodziłem się bez chwili wahania, bo po pierwsze jestem samolubem,a po drugie jestem astronomem.. Przyszła mi wtedy do Głowy ,że trudniej im będzie ukarać mandatem ,astronoma amatora,który użycza własnej lornetki patrolowi straży granicznej Mężczyzna z patrolu zainteresował się tym czego szukam na niebie. Powiedziałem prawdę o Merkurym wyłaniającym się z zorzy wieczornej i o tym,że za kilka dni będzie widoczny już na ciemnym niebie i będzie można go odnaleźć gołym okiem.Przypomniało mi się wtedy,że David Levy opisywał w swojej książce bardzo podobną historyjkę z patrolem policyjnym,tyle że on nie łamał prawa... Kiedy śliczna część patrolu wróciła do nas z konsultacji radiowej,jej wyraz twarzy odczytałem jako odrobinę "barani" chyba w związku z tym,że my faceci tutaj w takiej poufałości,to było strasznie,ale to strasznie po mojej myśli:)) Muszę tu napisać wyraźnie,że tak naprawdę nie wiem co ona myślała kiedy zobaczyła nas gawędzących o Merkurym,bo "barani" wyraz twarzy to ja bym miał, gdybym był w jej sytuacji. Cała moja opowieść....hmmm...nie jestem niczego pewny,wystarczy tego,że patrol odstąpił od ukarania mnie,wyrażając nadzieję,że upomnienie będzie wystarczającym środkiem zapobiegawczym i że już więcej nie będę tu parkował samochodu,po czym poproszono mnie żebym wyjechał z trawnika i zaparkował na parkingu,przed okrągłym znakiem,białym z czerwoną opaską. Muszę dopisać,bo to dla mnie ważne,ale skrótowo,że w pierwszych słowach patrolu skierowanych do mnie,ci Państwo zauważyli,że widziałem ich kiedy się mijaliśmy(prawda),że widziałem iż kierują się w stronę Zalewu(prawda), a mimo to wjechałem pod znak zakazu,mimo że go widziałem(prawda). Kiedy to mówili, bylem przekonany że oberwie mi się mandat z "prawno-ludzkich" powodów. Jednak mimo nadanej władzy i sprzyjającym okolicznościom wykazali się pokorą. Uhhh,jakbym wtedy miał czyste sumienie to chyba bym ją pocałował) Zaraz lecę nad Zalew,bo wczoraj Merkurego nie dostrzegłem.
  9. Wiecie co,fotka wykonana najpewniej przy pomocy c11...Nie jest ona jakos rekordowo kontrastowa,ale ostrosc zyleta.
  10. Jeszcze moje wczorajsze wypociny. Pierwsza fotka w ognisku~10m (F 33)rozmiar oryginalny, druga w ognisku 6m(F20)i resampling 1.3x. Obie wykonane kamerka TouCam Pro II przy jej fabrycznych ustawieniach.
  11. O kurcze,Robert,40 minut go odprowadzales,to jest nadzieja na wczesne wypatrzenie planety!Sprobuje dzisiaj,ale zaczne o zachodzie slonca,moze troszke wczesniej. Ps. Zostalo 37 minut do mojego zachodu slonca,szykuje sie nad Zalew..
  12. No dokladnie,jest tak jak piszesz.U mnie (w mojej strefie) gl. przemarzania to 120 cm.Dlatego wykop zasypywalem zwirem,ktory ma te wlasciwosc,ze latwo przesacza sie przez niego woda i w ten sposob "ucieka" ona ze strefy przemarzania,nie zamarza bezposrednio pod fundamentem i go nie wysadza.Grunt,ktory zastalem w miejscu wykopu trzeba bylo usunac,niezaleznie od metody wypelnienia wykopu.
  13. Wiecie co,mialem juz nigdy tego nie napisac,ale co tam,nie codziennie buduje sie obserwatorium ksiezycowe... Chodzi o to,ze dopiero teraz skonczylem szalunek fundamentowy pod pawilon mojego obserwatorium.Bylby gotowy juz dawno temu ale....no wlasnie...najpierw zrobilem wykop odpowiednio gleboki,szalunek,a potem...skalkulowalem koszt betonu..... Dlatego tez koncepcja fundamentu ulegla zmianie.Wykop zasypalem zwirem i zagescilem go,do 80% jego pierwotnej glebokosci.W tym celu musialem rozebrac niemal gotowy szalunek:) Stanelo na tym ze fundament betobowy nie bedzie mial 140 cm wysokosci a jedynie 40 za to bedzie zazbrojony,co widac na zdjeciach.Koszty spadly o ponad polowe. A oto stan obecny:
  14. Nie no...nie ma nic bardziej motywujacego niz "konkurencyjne" obserwatorium rosnace jak na drozdzach.. Fajnie u Ciebie to wyglada. Kolor mojego obserwatorium jest przesadzony(ze wzgledow "termicznych"),a Twojego..? Pozdrawiam i lece wkleic jakies fotki z postepow na mojej budowie..hahaha,aleś mi dal popalic;)
  15. No bo tak jest,jak sie jakis zapaleniec zaprze i zrobi taki opis to jest,a jak nie to nie ma.Ja Claviusa nie widzialem nigdzie:(
  16. Mysle ze ten link przyda sie niejednemu z nas,jeszcze nie raz w naszych bezkrwawych lowach.. http://www.lpod.org/coppermine/displayimag...&fullsize=1
  17. Sa ludzie,ktorzy nie znaja litosci;) Pieknie Mihail!
  18. Juz myslalem,ze dzis po sztormie nie zostalo sladu Jednak po przeprocesowaniu zdjecia wyszedl on,mniej wiecej w miejscu gdzie uchwycilem go wczoraj. Natomiast w podczerwieni nie widac nic szczegolnego
  19. A z ciekawosci-na co przerzucaja sie posiadacze 150mm Maksutowow..?
  20. Nie zdazylem potwierdzic wiru w atmosferze Saturna,na moim zdjeciu,wiec potwierdzam go na zdjeciu Mihaila;)
  21. Zeby nie bylo beznadziejnie dla teleskopowcow,przypomne link do forum rosyjskiego,gdzie mozna znalesc fotografie Merkurego z Mount Wilson Obserwatory,oraz niezwykłe zdjecia amatorskie,absolutnie oddajace szczegoły powierzchni Merkurego.Warunek sprzet astrofoto,cierpliwosc,znaczy sie pogoda ducha i w sensie stanu atmosfery Pozdrawiam http://www.astronomy.ru/forum/index.php/topic,18762.100.html Ps. Ja tez wczoraj poleglem,nie znalazlem Merkurego lornetka 80x16.
  22. Kurcze,widze Janusz ze dotrzymales slowa i zastrzelileś Marsa mimo malej juz srednicy widomej.
  23. Ale numer z tym atlasem...myslalem o tym,jak kazdy pewnie,tyle ze mi wydalo sie to nierealne m.in. ze wzgledu na pogode u nas,co za tym idzie,na czas potrzebny do zebrania materiału.Trzymam kciuki i wiem ze praca rozlozona musi byc na lata.
  24. Kontrastowo,fajnie! A ja znow bez telepa,a poza tym nie ma pogody,a poza tym lysy juz nisko;) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.