Mrowa

Nie zrozumieliśmy się z tą mobilnością. Obserwował będe głównie z działki oddalonej o jakieś 200m, a nie z balkonu, więc za każdym razem będe tachał sprzęt z góry na dół wąską klatką schodową. Istotne są więc dla mnie rozmiary sprzętu, a nie jego waga. Dlatego właśnie zrezygnowałem z Synty na dobsonie. Zarzucic pare kilo więcej na plecy nie stanowi tu problemu Przepraszam za to dośc istotne niedomówienie Jeżeli wychwycę eMki to już mnie to bardzo satysfakcjonuje Z barlowa już zrezygnowałem, na początek wezme tylko filtry. Wyszperałem jeszcze taki refraktorek: Refraktor W sumie cena podobna, rozmiary powiedzmy do przełknięcia, tyle że już na start musiałbym dokupic jakiś okular żeby uzyskac powery powyżej 100x, a na taki wzrost ceny niestety nie bardzo mogę sobie pozwolic :/ Strasznie tu mieszam i motam się z wyborem sprzętu, ale nie sądziłem, że wybór teleskopu będzie aż tak trudną rzeczą. No, ale nie chcę kupic czegoś co później będzie sprawiało tylko kłopot lub nada się tylko do podglądania sąsiadki przez okno Ale może i nie ma tego złego, bo i wiedzę z zakresu sprzętu trochę poszerzyłem Pozdrawiam

Skoro większośc da się wychwycic to rozumiem, że te jaśniejsze można pooglądac całkiem komfortowo? Wiem, że ten sprzęt może najwyższych lotów nie jest, ale gdy się mieszka na czwartym piętrze, bez windy... to jednak mobilnośc ma duże znaczenie. Nie wyobrażam sobie za bardzo wynoszenia Synty 8", jeszcze do tego na dwa razy... I właśnie dlatego przestawiłem się na tego Mak127, tym bardziej, że z mojej wiedzy (czysto teoretyczniej pókic co) wynika, że ma on w zestawie całkiem niezły montaż co ma dla mnie duże znaczenie bo nie chcę już na starcie go wymieniac. Przeglądam jeszcze oferty i recenzje refraktorów, ale póki co jestem na 'Mak" Mam jeszcze pytanko na temat jakości optyki. Czy optyka jest lepsza w teleskopach firmy Sky Watcher czy może Celestron? Wiem, że jest dużo innych firm ale w ramach cenowych, w których chcę się zmieścic (wzrosło do 1500zł ) chyba tylko te marki wchodzą w grę. Pozdrawiam

Troszkę ostatnio poczytałem, porozmyślałem i chyba jednak pójdę w stronę mobilności sprzętu. Wypatrzyłem coś takiego: Teleskopik W sumie już jestem prawie zdecydowany, ale chciałem się upewnic w swoim wyborze ( ) i tu przychodzi mi na myśl nie banalne dla mnie pytanie Mianowicie, czy uda mi się uchwycic tym teleskopem wszystkie eMki? Oraz głupie, ale wolę miec pewnośc, czy ta konstrukcja odwraca widziany obraz? Domyślam się że tak Jeśli macie jakieś zastrzeżenia lub uwagi to też prosiłbym o odpowiedź Posty związane z tym telepkiem na forum czytałem, recenzje na astronoce również, ale nie ma to jak bezpośrednia odpowiedź

Witam, po dłuższym czasie zbierania funduszu operacyjnego i zastanawiania się nad modelem teleskopu, wstępnie złożyłem coś takiego na start: Telepek Barlow Filtr księżycowy Filtr słoneczny Zastanawiałem się nad Syntą 8", ale biorąc pod uwagę gabaryty zdecydowałem się jednak na 6". Bez sensu raczej będzie kupno wielkiej rury, której noszenie później na miejsce obserwacji będzie tylko zniechęcało... Chcę, a by zestaw był w miarę mobilny Kierując się wyborem chciałem, aby teleskop był jak najbardziej uniwersalny, chcę poobserwowac księżyc, planety oraz jaśniejsze DS'y. Na razie nie chcę się bawic w wyciągnie ledwo widocznych 'mgiełek' bo na to jestem póki co 'za wąski w uszach' Barlowa wrzuciłem żeby móc poobserwowac łysola przy max powerze jaki daje ten telepek Prosiłbym Was o opinie na temat w/w elementów i ich wspólnego 'dopasowania'. Zaznaczam jeszcze, że to ma byc mój pierwszy teleskop (do tej pory obserwowałem przez lornetkę), a mieszkam w niewielkiej miejscowości, w której LP nie jest aż tak dokuczliwe. PS. Myślałem też nad zakupem jakiegoś refraktora, ale w cenie do 1200zł raczej ciężko znaleźc coś z montażem i statywem (a najlepiej żeby został jakiś grosz jeszcze, chociaż na filtry) - chyba, że jest coś wartego uwagi w tej cenie? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów Mam na imię Michał i mam 18lat. Mieszkam w małej miejscowości niedaleko Piotrkowa Tryb. Astronomia fascynuje mnie od bardzo dawna (w sumie odkąd pamiętam ), ale dopiero ok. pół roku temu postanowiłem rozwinąć swoje zainteresowanie, co po dokładniejszym zagłębieniu się w temat przerodziło się w pasję, hobby jakiego nigdy przedtem nie miałem Na razie poznaję niebo, zarówno nie uzbrojonym okiem jak i przez lornetkę, oraz edukuje się czytając m.in. forum i ucząc się od bardziej doświadczonych astromaniaków Oczywiście jak to zwykle bywa, apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc w chwili obecnej zbieram no mój pierwszy teleskop - wszyscy wiedzą co, to za telepek xD - i mam nadzieję poczynić pierwsze obserwacje najpóźniej wraz z pierwszą wigilijną gwiazdką To tyle o mnie, pozdrawiam