Skocz do zawartości

astrokosmo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez astrokosmo

  1. Ja mysle że przez duże teleskopy moznaby spokojnie zobaczyć kolory jaśniejszych obiektów. Obrazy przez nie dawane są na tyle jasne aby oko zarejestrowało kolory. To tak jak w słoneczny dzień widzimy lepiej i wyraźniej kolory a w pochmurny gorzej - tzw "szarówa" przeciez :D

     

     

    Masz racje :Salut: pewien zakres delikatnych fioletów błękitów czy innych może by sie dało ale na pewno nie tak jak to autor tematu pokazał na fotce.

     

    A swoją drogą może zrobimy mały wypadzik na Hawaje i sprawdzimy jak to jest naprawde :D

     

    Jeśli ktos zna dobrze angielski, to bardzo bym poprosił o info w tym temacie od fachowców z zagranicy majacych do czynienia z dużymi teleskopami-z góry dziękuje.

     

    Bo jak nie będzie widac tych kolorków to sobie tego 1m nie kupię :D

  2. meade'a mam od niedawna, ale juz moge powiedzieć ze jednak 16 cali robi swoje. Obawiam sie jednak ze teleskop niedługo u mnie pobędzie, bo reszta rodziny jakos nie dzieli mojej radości z posiadania takiego sprzętu, i z kazdym dniem są coraz większe problemy... :icon_cry:

     

    Czytałem kiedyś o tym monstrum w Vademecum, jak by cie wyrzucili z domu to wal do mnie mam duże i wysokie mieszkanie-sie zmieści ten teleskop-no i ty też :ha:

  3. w moim U 170x900 M42 wygląda lekko niebieskawa przez okularki PL z wyraźnym wcięciem - bardzo miły widok..

     

    O kolorach możesz zapomniec nawet gdybyś patrzył przez Hubla czy inny większy teleskop nawet ten z Muna Kea.

    Nie jest to wina teleskopu tylko słabych receptorów naszego oka.

     

    Ale i tak warto oglądac te mgiełki szumnie nazywane NGC i td...

     

    Poza tym jak chciał byś zobaczyc kolorki zawsze możesz zając się astrofoto-a to jest dopiero jazda-zabacz na osiągnięcia amatorów na forum.

     

    Dla mnie niedoścignionym wzorem w planetkach jest pewien Filipińczyk który takie foty Jowisza robi :blink: .

    FDS.JPG

  4. rozsądny wybór - usztywnić tubę z dobsona tak, żeby nie wyginała sie ani odkształcała na paralaktyku jest ciężko. Wiem, bo sam chciałem coś takiego zrobić w czerwcu tego roku i niestety nie udało się; dlatego uważam, że jeśli telep jest na dobsonie, niech na nim zostanie; ewentualnie można tubę z paralaktyka wsadzać na dobsa, ale pytanie tylko: po co? :szczerbaty:

     

    Święte słowa, próbowałem udowodnić sensowność usztywnienie dobsów poprzez zamontowanie przesłon w tubusie .

    Kilka informacji jak to zrobić zawarłem tu http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...p;hl=astrokosmo (temat bynajmniej nie skończony)

     

    Raz że tuba się usztywni , a dwa że zminimalizuje się odblaski.

     

    pozdr

  5. Ja to się cieszę że forum znowu jest :D , oj brakowało mi tego forum brakowało :helo: .

     

    Zmiany mi nie przeszkadzają , to że na innych forach nic się nie zmienia to ani dobrze ani źle ale astroforum ewoluuje i nic w tym złego.

     

    Słowa uznania dla wszystkich którzy się napracowali aby to przenieść na inny serwer i za to że to jednak działa :Beer:

  6. Święte słowa Hans ( dobra robota)

     

    Ja testowałem 3 teleskopy na dwóch balkonach i mogę powiedzieć że na balkon (mały/średni) najlepszy był by krótki teleskop np Mak , ale nie koniecznie o małej średnicy lustra jak często sie proponuje, wbrew pozorom im większy teleskop tym lepszy-nawet w mieście (nie mówię tu o Newtonach i refraktorach)

     

    Obserwacje balkonowe są specyficzne czychają na nas różne trudności które długo by wymieniać ale wspomnę tylko kilka:

    - ciepło bijące od budynku , otwartych /uchylonych drzwi balkonowych okien sąsiadów itd.

    -zaświetlenie miejskim światłem

    -niebespieczeństo upadku sprzętu lub osób poza balkon zwłaszcza dzieci (ja wchodzę z jednym dzieckiem a po jego wyjściu z następnym)

     

     

    a teraz kilka plusów:

     

    - w zimie wystawiamy sprzęt na balkon a sami czekamy w ciepełku aż wyrównają się temperatury

    -jest bespieczny bo pod naszym okiem

    -łatwe źródło zasilania (mieszkanie) kamerka / komputer/grzałka itd.

    -możliwość obserwacji na monitorze komputera lub telewizora (mini obserwatorium) za oknem -10*C a my w ciepłym mieszkanku

     

    itd.

     

    Jednym słowem uważam temat za bardzo dobry i polecam wszystkim balkonowcom podawać swoje przepisy na dobre obserwy balkonowe.

     

    Proponowany sprzęt i inne gadgety ułatwiające pracę w tych dość trudnych warunkach.

     

    Ja po mimo wyśmiewanego przez wielu teleskopu który posiadam i po mimo centrum Warszawy na wiosnę widziałem bardzo ładnie przerwę Cassiniego itd.

     

    Z braku czasu krótko i na temat ale jak by co mogę zabrać myśli i napisać to składniej i więcej , ale kto to przeczyta-Hans i tak już dużo napisał myśle że raczej krótko i konkretnie było by najlepiej-pozdr Janusz.

     

    A to moje obecne obserwatorium balkonowe i sprzęt który posiadam ( balkon bardzo mały)

    fhusa8uvbs92je4y.jpg

  7. Ja obserwowałem kiedyś ten sam rejon nieba i nagle przeleciała mi przed oczami stacja kosmiczna Mir, było widać nawet kształt i baterie słoneczne miałem wtedy podobny power czyli jakieś 200x, to był przypadek i fart zarazem , ale to co ty widziałeś też mogło być satelitą tylko właśnie stacjonarnym-czlaczego kilka ? może rozlecial sie na kawałki z niewyjaśnionych przyczyn i teraz razem krążą.

  8. Kto by pomyślał !?

    http://wiadomosci.onet.pl/1376593,12,item.html

    Jak widać Kościół i Papa BXVI traktują astro bardzo poważnie.

    Może księża z Watykanu pojawią się kiedyś na naszym forum?

    Fajnie by było ... :D

     

    A o ks.Malinowskim jezuicie ty słyszał -a , jak by Pawlak powiedział :D , miał ja okazyję nie tylko spowiadać się u niego ale i sprzęt jego i fotki oglądać ( kometa Halej-Bopa) czy jakoś tam :D .

    A ja wtedy posiadał U 90x900 a on ci takie cuś http://photos1.blogger.com/blogger/2683/14...0/DSC_69951.JPG - tosz to szok.

     

    Ps. Jest ci on bodajże w PTMA ale w którym to nie pamiętam ale w Astro4unet to napewno wiedzą gdzie ci on :Salut: .

     

    Ps2. Kopernik też był jezuitą :D , no bo oni w astro to od wielu lat the best

  9. No Sumi robi wrażenie to co zaprezentowałeś, no to teraz ja się pochwalę małymi wymiarami ( za Discavery)

     

    Co to atom i jaki ma rozmiar wiadomo , ale co to takiego super struna ?

    Kto ciekawy niech poszuka i poczyta, ja tylko zaprezentuję jego /jej wymiar otóż jeżeli weżniemy pod uwagę że Układ słoneczny to wielkość atomu to super struna ma wielkość atomu :D i co wy na to - niektórzy naukowcy nie mówią super struna tylko punkt.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.