Skocz do zawartości

astrokosmo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez astrokosmo

  1. Wózki już mi sponsorzy obiecali :D wiec na razie nie kupię u ciebie.

    Ale ta szuszarka holernie mi się podoba . :Salut:

    Ja też do takiej się przymierzam ale z lustrem 350 mm - kocham ten rozmiar. :rolleyes:

     

    Gratulacje :Salut: , czekam na dalsze prace. Rób fotki i wszelkiego rodzaju notatki, to wielu ludzi będzie mogło z tego skorzystac, że o mnie nie wspomnę :D .

     

    Jak raz zobaczyłem niebo przez tego telepa to się zakochałem w dużych lustrach.

    6nbtznnc8egarrbg.jpg

    Pozdr :Beer:

  2. Ale ci łany ten wózek dla dzieci wyszedł i szuszarka na pieluchy też zdolny z ciebie gość.

    Ja potrzebuje kilka wózków - zamawiam 4 podaj konto na priv.

     

    2d427x5qgzhlnn1t.jpg

     

    Czy suszarke na pieluchy można przekręcić do poziomu ? , bo inaczej będą spadać . :ha:

  3. Odpowidź na zagadkę jest następująca:

     

    - zarówno pierwsze zdjęcie Pałacu Kultury jak i drugie zostało wykonane tym samym teleskopem czyli 170x900 w ognisku głównym-Nikon F-50 , Kodak 200 czas 1s.

     

    Zmieniło sie tylko miejsce obserwacji czyli również mój balkon z powodu przeprowadzki do centrum o 5km bliżej od poprzedniego z tąd też Pałac Kultury jest dużo większy i w lepszej rozdzielczości.

     

    Pisałem w pytaniu że oba zdjęcia są z mojego balkonu i to prawda- nie dodałem tylko że z drugiego nowego, ale to miało właśnie być sednem zagadki z tąd taki pomysł.

     

    Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę która miała na celu dodać trochę uśmiechu i pozwolić zapomnieć po mimo świąt o brzydkiej pogodzie.

     

    Na koniec 3 fotki: panorama z mojego poprzedniego balkonu, obecnego oraz ja na moim nowym balkonie tzn. obserwatorium :D .

    A przy okazji zwróćcie uwagę na mój nowy szukacz, o którym napiszę wkrótce odzielny post .

    Pozdrawiam wszystkich i życzę ładnej pogody-nie tylko ducha :D .

    PANORAMA_1.JPG

    PANORAMA_2.jpg

    170X900.JPG

  4. Muszę powiedzieć że w nocy czy nad ranem czasami na kilka-kilkanaście minut się przejaśnia i można zobaczyć co nieco.Wiem o tym bo często w nocy muszę wstawać do płaczących dzieci :D . Oprucz tego że się nimi zajmuję zawsze sprawdzam jaka jest pogoda za oknem, i kiedy dzieciaki już lulu to ja myk na balkonik na parę minut i do łóżeczka.

    Od jakiegoś czasu telep stoi na balkonie na stałe i mam zawsze wszystko przygotowane do obserw-okularki też się zawsze studzą,i dzieki temu przy najbardziej pesymistycznej pogodzie widziałem ostatnio łysego Marsa itakie tam inne dwiazdki. :banan:

  5. Żeby odczarować chmury :D kolejna fotka.Siedząc na fotelu zauważyłem że Słońce wielokrotnie odbija się w dubeltowym oknie a dokładniej dwu szybach - postanowiłem to uwiecznić na fotce.

     

    Śłońce skrajne po prawej stronie było tak ostre i wyrażne że gdyby były tego dnia jakieś plamy na nim na pewno było by je widać gołym okiem choć niewielkie. Sprawdzałem przez teleskop - plam nie było.

     

    Kiedyś widziałem dwie duże plamy na Słońcu przy jego wschodzie nad choryzontem-była wyjątkowa przejrzystość powietrza jak na miasto i na czerwonym jeszcze Słońcu był to nie zapomniany widok.

    SŁOŃCE.jpg

  6. Ponieważ chmury nie ustępują :Boink: postanowiłem sięgnąć do archiwum moich fotek i zaprezentować dwie w formie zagadki. Każdy sposób jest dobry aby zapomnieć o chmurach.

     

    Oba zdjęcia zostały wykonane z mojego balkonu, w ognisku głównym.

     

    Pierwsze zdjęcie zostało wykonane U 170X900- zgadnijcie jakim telepem zostało wykonane zdjęcie nr.2 :rolleyes:

     

    Odpowiedź jutro.

    1.jpg

  7. Dostaliśmy też zaproszenie do PTMA w Warszawie na Bartycką od pana Janusza Wilanda na wigilię ale horowaliśmy wszyscy i nie byliśmy. Czasami zabieram jednak dzieciaki do PTMA- kiedy jest pogoda i mozliwość popatrzenia przez teleskopy-mam nadzieję że będziemy mogli tam wpaść kiedyś całą rodzinką, a ponieważ teleskopy są na dachu mam nadzieję że strop się nie zawali od ilości członków mojej rodzinki :D .

    A swoją drogą to dzieciaki naprawdę lubią tam jeździć i są bardziej zmartwione niż ja kiedy nie mam czasu albo nie ma dobrej pogody.

     

    Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa. Astronomia to moja odskocznia od codziennej pracy w domu i tramwajach-ale czasami śpię :D

    Bez_tytułu.bmp

  8. Ja na babciach autobusowych to się nie znam ale za to na tramwajowych i o wszem, tym bardziej że jeżdżę czymś takim i mam coś równie śmiesznego acz prawdziwego ,mianowicie przez motorniczych babcie które chodzą o kuli nazywane są hokeistkami , no i te babcie hokeistki ledwo idą do tramwaju zwłaszcza ostatnie centymetry. Nagle gdy tylko rozlega się dzwonek wewnętrzny informujący o zamykaniu drzwi przez niegrzecznego oczywiście motorniczego to co robią babcie wtedy- no właśnie kula pod pachę i hop do tramwaju w takim tempie że jeszce miejsce siedzące znajdą- oj mlodzi macie się czego jeszce od motorowych hokejówek uczyć :D

    A swoją drogą to staram się ustępować babciom w tramwaju-poza jednym wyjątkiem kiedy go prowadzę :ha:

     

    Może mało wspólnego z babciami ale też historia prawdziwa :

    pewnego wiosenneno dnia kiedy to wszyscy sobie robią żarty na pryma aprylis pewien niegrzeczny oczywiście motorniczy wpadł na genialny pomysl żeby trochę ludzi rozerwać- i prawie mu sie udalo :D

    Założyl sobie ciemne okulary , wzioł laskę dla niewidomych i szedł bardzo ostrożnie w kierunku tramwaju, a kiedy już się zbliżył to pukając laską trafił w dziurę na wejście do kabiny motorniczego i co zrobił oczywiściesobie wszedł usiadl na foteli i ruszł tramwajem jak by nigdy nic-larum się takie podnioslo ze strachu wśród pasażerów że mało nie wyskoczyli w biegu. Cała historia zakończyła się szczęśliwie ale motorniczy mało nie wylecial z roboty :D

     

    PS. Kto jest lepszym pracownikiem - motorniczy czy motornicza ?

    Odp. oczywiście motornicza bo : nigdy nie wpuści dopuki nie stanie i nigdy nie wypuści dopuki jest w ruchu :ha:

  9. Widzę że jesteście bardzo spostrzegawczy :D co świadczy o tym że macie zadatki na prawdziwych obserwatorów nieba- nic wam uwagi nie ujdzie.

    Po prostu chciałem wysłać Mamie życzenia na święta bo żadko u niej bywam ( mieszka pod Lublinem a ja w Warszawie ) . Pomyślałem że wyślę jej zdjęcie naszej skromnej ale całej rodziny.

    Niestety złapać wszystkich na fotkę jest trudno a czasu było mało więc syn na szybko powklejał kilka osob i trochę to widać niestety ale ilość się zgadza. Mieliśmy jeszce jedno dziecko ale zmarło jak było w brzuszku, a ostatnio mial przyjść do nas mały Julek na 2 miesiące ale ktoś stwierdzil że nas jet za dużo i się nie zgodzili, szkoda-będzie nam troche pusto w domu na święta bez niego tylko 11 osób plus dziadkowie :D .

     

    Uchylę rąbka tajemnicy i powiem iż wraz z żoną prowadzimy Pogotowie Rodzinne, a tak dokładniej to jesteśmy rodziną zastępczą o charakterze pogotowia rodzinnego. Mamy piątkę swoich dzieci, jednego chłopca z domu dziecka dla ktorego jesteśmy rodziną zastępczą i 3 dziewczynki w pogotowiu rodzinnym.

    jeżeli chcecie się czegoś więcej dowiedzieć zapraszam na stronki .

     

    http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/?d...k_id=4806&kat=1

     

    http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/polity...news&newsid=157

     

    PS. W telewizji mało mówiliśmy bo było mało czasu .

  10. Czasami słuchałem Radia Maryja i muszę powiedzięć że nie jednokrotnie było tam wiele ciekawych i prawdziwych tematów - zgodnych z Pismem Świętym- nie jestem jehowy ani inny sekciarz, można by mnie zaliczyć do ortodoksyjnych katolików lub letnich inaczj jak kto woli. Wiem jedno , nie powinno się popadać w skrajności ani ze strony kościoła ani niewierzących.

    Podam 2 przykłady osób które kościołowi wiele zawdzięczają a teraz go krytykują i zapomnieli o tym co dostali.

    1) Religa, dzięki kościołowi wyjechał do Stanów i za ich pieniądze uczył się fachu-teraz jest ich przeciwnikiem :Boink:

    2 Labuda dzięki kościołowi ukrywała się ze swoimi poglądami bo choć były lewicowe to zbyt mocne tak że jej przełożonym komuchom się nie podobały i musiała swoje myśli w Tygodniku Powszechnym pisać bo jej by nikt z czerwonych nie dał- a teraz jaka jest każdy widzi.

     

    A jeśli chodzi o Monikę Olejnik , to doskonale pamiętam tą młodą wówczas dziennikarkę komunistyczną która przyjeżdżała do Jarocina na festiwal muzyków rockowych i takich ja ja puncków obsmarowywala w swojej szmatławej komunistycznej gazecie, i długo by jeszcze wymieniać ale nie na tym chciałem się skupić.

     

    Chciałem , wam tylko zwrócić uwagę że we współczesnym świecie bardzo odchodzi się od wartości chrześcijańskich- i to jest prawda o której o.Rydzyk mówi.

    Nie mogę powiedzieć że jestem jego fanem, ale na pewno w wielu kwestiach ma niestety rację , piszę nie stety bo wolał bym aby tak nie było.

    Mówicie koścół się miesza do polityki, no cóż jeśli ktoś z was wie co to historia to niech sobie poczyta to i owo to się dowie ilu księży zgineło żeby w naszym kraju można było swobodnie rozmawiać o wszystkim- chociaż by ostatni przykład ks. Jerzego Popiełuszki, czy uważacie że on też mieszał się do polityki ?

     

    Pamiętam dokładnie lata Solidarności i tego że ludzie trzymali się wtedy razem , a koścół był tym miejscem gdzie nie tylko drukowało się ulotki ale przede wszystkim nabierało się ducha aby wytrwać i trwać przy swoim zdaniu- i warto było dziś mamy wolny kraj i można robić takie rzeczy o których się kiedyś nikomu nawet nie śniło.

    Polacy mają krótką pamięć i często zapominają że koścół był i jest ostoją naszego narodu .

     

    Pewien facet kiedyś powiedzial że cyt: MASY SĄ CIEMNE , NIENASYCONE I MAJĄ KRÓTKĄ PAMIĘĆ- obyśmy nie byli takim narodem, bo jeśli nie będziemy potrafili skorzystać z dziedzictwa jakie niesie ze sobą nie tylko kosciół - którym my wszyscy wierzący jesteśmy , ale jeśli to się zatraci to wierzcie mi że nie tylko Polska ale i cały świat zejdzie na psy, bo prawda jest taka że każde społeczeństwo które jako chrześcijańskie odchodzi od tego co głosi idzie w kierunku pogaństwa, a jeśli ktoś tego chce to współczuję jemu i jego dzieciom.

     

    Nie wieszajmy więc psów na Radiu Maryja i ojcu Rydzyku, bo jeśli to co robi służy naszemu narodowi to czas pokaże , a jeśli nie to jak mówi Pismo Święte rozsypie się w pył a Pan Bóg i tak go sprawiedliwie osądzi, bo nas można oszukać czy zlukrować ale nie Boga.

     

    Pozdrawiam wszystkich wierzących i niewierzących, i jeśli kogoś uraziłem przepraszam.

    Taki już jestem że to co mam w sercu mowię otwarcie- kiedyś byłem prześmiewcą kościoła i się z tym nie kryłem, teraz jestem jego obrońcą i wcale się tego nie wstydzę

  11. Po polaniu wodą destylowaną , myślałem że wystarczy.Ale kiedy zaczeło wysychać lustro to małe białawe plamki pozostały. Po polaniu spirytusem i ciepłą wodą jak zauważł Hamal- o czym nie napisałem plamy znikły. Natomiast zostało kilka kropel wody i one musiały być szybko osuszone właśnie chusteczką higieniczną, ta metoda się sprawdziła-dzięki Hamal za info na ten temat-jeszcze się nie zawiodłem na twoich radach i tak 3-maj.

    A spirytusu zawsze można sobie trochę zostawić gdyby operacja mycia się nie udała :D

  12. Oskar,jeżeli będziesz miał na coś ochotę w święta np. na pierogi, czy słodycze to sobie nie odmawiaj, tylko po prostu zjedz tego nie dużo. Organizm potrzebuje czasami coś zjeść co mu w danej chili potrzeba i nie ma co z nim walczyć. Na przykład kiedy chce ci się pić nie mówisz sobie nie napiję się bo sam wiesz że organizm tego potrzebuje, więć spokojnie, wszystko można jeść tylko nie duże ilości. Mój znajomy ma bardzo szczupłą sylwetkę , a jego metoda jest podobna do mojej, czyli je wszystko w niedużych ilościach.

    Różnica między nami polega na tym że on regularnie i konsekwentnie je tylko tyle aby co 3 godziny być znowu głodnym i znowu coś je żeby za 3 godziny coś zjeść-taka metoda :Salut: , ale widać skuteczna, ja niestety jestem trochę chaotyczny i raz jem więcej raz mniej i w różnych odstępach czasu, ale i tak powoli chudnę.

    Sprubuję tak jak on , ale najważniejsze to nie dać się zwariować i jeść to na co ma się ochotę ale w niedużych ilościach.

    Jedzenie ma być dla nas przyjemnością a nie karą, czy wyżutem sumienia.

     

    A może byśmy tak wymienili się kulinarnymi przepisami na dobre jedzonko, smaczne i niskokaloryczne ? co wy na to?

     

    Dla zachęty i podjęcia tematu podaję przepis na moją ulubioną sałatkę, oto składniki:

    -2 rzodkiewki

    -1 sałata lodowa

    -1pomidor

    -1 ogórek (świerzy)

    -1mała cebula

    -ser feta w kostkach

    -2 oliwki

    -natka pietruszki

    -koperek

    -sos vinegegre- gotowy lub robimy sami

    -szczypta soli i pieprzu prawdziwego

    -lyżka oleju tłoczonego na zimno np. z oliwek lub pestek winogrona

    -0.5 cytryny.

     

    Rzodkiewki kroimy w plasterki,sałatę rwiemy ręcznie na mniejsze listki,pomidora kroimy w plastry i przekrawamy na pół,ogórek w plastry,cebulę krimy w cieniutkie plastry i trzymającw obu dłoniach kruszymy aby powstaly cienkie wiórki czy włókna,dodajemy ser feta w kostkach,oliwkikroimy w plasterki,natkę pietruszki i koperek kroimy drobno.Wszystko razem mieszamy w większej misce, a następnie dodajemy szczyptę soli i pieprzu oraz łyżkę oleju, i wyciskamy pół cytryny. Wszystko mieszamy i nakładamy na talerzyki najlepiej kilka i częstujemy osoby znajdujące się z nami-smacznego.

  13. Jestem jak najbardziej otwarty na wszelkie sugestie dotyczące ewentualnych korekt zmian itd, oraz zamieszczeniu tego w dowlandzie.

    Było by mi miło gdyby inni uczestnicy forum wyrazili swoje sugestie i pomysły które później były by spięte w całość. Jest bardzo wielu doświaczonych forumowiczów w tej i nie tylko tej sprawie , z tąd mój pomysł na tego typu temat. Nie chciał bym żucać nazwisk ale ludzi typu Leszek Marcinek czy Hamal ( ktróych osobiście sobie cenię i dzięki nim jestem na forach ), mógł bym wymienić wielu, a nie chciał bym nikogo pominąć.

    Dlatego nie boję sie krytyki tego co zrobiłem bo to tak naprawdę był pierwszy raz i nie obyło sie bez błędow i wpadek. Moim celem było jednak zainspirowanie wszystkich forumowiczów do wspolnego opracowania tego tematu jakim jest 'MYCIE LUSTRA GŁÓWNEGO' .

    Później przyjdzie kolej na inne tematy które krążą mi po głowie. Nie do mnie jednak powinna należeć decyzja o tym co powinno się znaleźć w końcowym dokumencie. Wolał bym aby bardziej doświadczeni podjeli za mnie tą decyzję. Ja jeśli mogę prosić to chciał bym tylko aby była to prosta instrukcja mycia lustra wraz ze zdjęciami (nie koniecznie moimi) - takie było moje główne założenie , aby młody czy nowy forumowicz po wpisaniu w wyszukiwarkę -mycie lustra głównego, znalazl jeden lub kilka wątków które mu pomogą samodzielnie to zrobić a przynajmniej dać mu o tym pojęcie.

    Wierzę w to że może stać się to pomocne i potrzebne, że o wspólnym zawiązywaniu przyjaźni i zyskiwaniu dobrej i fachowej wiedzy nie wspomnę.

    pozdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.