-
Postów
3 311 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez astrokosmo
-
-
-
Koledzy!!!
Czy piekny wyglad jest Wam wart tego!!!
Wlasnie kolegom dalam przestroge........bo nie czytaja dokladnie postow i nie wiedza co moze im sie przytrafic
P.S. Astrokosmo, to jest oczywiscie zart
Mam nadzieje ze sie ktos zasmial, bo tak tez sie kalorie spala..........
Elwiro , żarty to jest to co ja lubię najbardziej .
W moim przypadku nie mam wyjścia nadwaga ponad 30 kg to niebezpieczne dla zdrowia. A ja w naszym pogotowiu mam co robić od 6:00 do 24:00. Muszę być zdrowy -dzieci czekają na moją/naszą pomoc a do tego trzeba mieć końskie zdrowie. W Domu Dziecka przychodzi się na 8 godzin i idzie do domu a u nas taka praca trwa 24g/h .
Dieta źle prowadzona może doprowadzić do zubożenia organizmu i nawet ciężkich chorób- i tu masz rację.
Ja robię to po wieloletnich doświadczeniach przez kilka lat byłem jaroszem ważyłem 76 kg i robiłem sobie nawet badania aby Mamie udowodnić że nie umrę .
A jeśli chodzi o sport to tak jak z medalami są dwie strony i nie da sie tego pominąć bo to błąd.
Ja jeżdżę do pracy rowerem co dziennie (oprócz zimy) chociaż jako motorniczy mam bilety wolnej jazdy. Mam taki stary rower marki Ukraina który mi służy już ładnych parę lat - jak jadę ulicą to mi obcokrajowcy robią zdjęcia - no w końcu nie każdego na taki stać bo chyba takiego to u nich nie kupi.A mam zamiar jeszcze pobiegać-kiedyś biegałem po 10 km.
Dobra dieta powoduje oczyszczanie organizmu , a wówczas organizm wraca do równawagi itd. Nie chciał bym wkładać kija w mrowisko ale czytałem ostatnio dobrą książkę na temat odchudzania ( uwaga tylko dla orłów) bo jest to relacja ze spotkań z panią doktór w Radiu Maryja , ale jeśli się weźmie uprzedzenia na bok to może ona pomóc wielu ludziom w ich otyłości i innych chorobach cywilizacyjnych.
Podaję tytuł książki dla tych którzy nie boją się chodzić do moherowych księgarni
Ewa Dąbrowska
"Ciało i ducha ratować żywieniem"
pozdr
-
Jak to się ma do zaleceń, żeby nie jeść surowych jaj??
Jak to mówią głodny zawsze o chlebie a więc kolejny przepis :
boczek duszony na zimno
Surowy chudy boczek -nacinamy lekko skórkę w tzw. krateczkę nacieramy wyciśniętym czosnkiem z obu stron , posypujemy solą oraz majerankiem . Na dno naczynia żaroodpornego (najlepiej metalowego emaliowanego) układamy pokruszone liście laurowe oraz kilka ziaren ziela angielskiego. Układamy boczek w naczyniu i od góry boczku ze skórką posypujemy ponownie pokruszonym liściem laurowym . Przykrywamy pokrywką i wkładamy na 1h do rozgrzanego wcześniej piekarnika . Po godzinie wyłączamy piekarnik i czekamy ok 30min aż piekarnik ostygnie i dopiero wtedy wyjmujemy garnek z boczkiem. Następnie odstawiamy w chłodne miejsce aby proces studzenia kontynuować. Jak już ostygnie do temperatury pokojowej wkładamy do lodówki. Następnego dnia można już kroić drobne plasterki boczku i podawać obok wędlin na śniadanie - zwłaszcza z jakichś okazji np. zbliżających się świąt. Można do tego zagryzać chlebek z grzybkami w occie , lub musztarda , ogórki konserwowe , keczap itd.
Zapach i smak boczku jest taki że kto raz spróbuje ten po inne wędliny przy stole rzadko sięga .
W następnym odcinku podam przepis na ogórki konserwowe na miodzie oraz kurczaka po myśliwsku - czy teraz już wystarczająco zachęciłem was do odwiedzin naszego Pogotowia gotowanie to coś równie dobrego jak astronomia albo sex - no prawie
-
Ja mam mały post związany z okresem w jakim się znajdujemy w kościele-ztw.post Daniela ( tylko 6 tygodni )
Byłem ciekaw czy dam radę postanowiłem poprosić siłę wyższą o pomoc w jej realizacji bo własnym siłom nie dowierzam .
Efekt-pierwszy tydzień postu zaliczyłem na 6-stkę , efektem ubocznym jest utrata 6 kg
-
Kawa z jajkiem a dokładniej z żółtkiem :
Ucieramy 2 żółtka z 8-mioma łyżeczkami cukru , zaparzamy kawę zwykłą lub rozpuszczalną -zalewamy nieco więcej niż połowa szklanki. Na wierzch wylewamy utarte żółtko. Można dodać kroplę alkoholu do kawy ale nie koniecznie. Aha kawy już nie słodzimy.
Pijemy w ten sposób że łapiemy wargami nieco żółtka i od dołu nieco kawy-pycha .
-
Ja proponuję taką , z racji przeróbek w moim sprzęcie pojawiły się takie napisy ale napisów może nie byc.
Dla uczulonych na pewne kolory mogą by inne .
-
Ja lubię gotować sprzęt do obserwacji!
Ps ja też , jak biorę do ręki te okularki to aż zapominam o jedzeniu
Ps.2 woda jest najlepsza nie gazowana ale musi być butelkowa nie z kranu
-
Dobry pomysł sam chetnie kilka zamówię.
Proponuję jednak konkurs na naklejkę - ja mam pomysł na fajnego Saturna-prosty i ładny, a pod nim można odzielnie nakleić kilka słów o swoim teleskopie np. 170x900 Astrokosmo.
Zrobię projekt i zaprezentuję na forum, oczywiście nie musi być mój ale warto pokazać jak najwięcej wzorów i zagłosować.
Jeżeli chodzi o naklejanie na samochód to ja nakleję ale dopiero jak go kupię bo na razie nie mam , ale ryzyko żeczywiście jest
-
czas na mnie Będę się powtarzał Ale też lubiałem zadzierać głowę do góry : Mieszkam w Gdańsku i niedawno kupiłem używanego Uboota na razie to tyle.
Załóż nowy temat i napisz coś o swoim teleskopie: jaki model lustro (średnica) system Newton czy Cassegrain itd. _ może fotki jakieś .
PS. Witam serdecznie na forum , ja też mam u Newton 170x900
-
Ja też jem ekstra rzeczy od tygodnia -jestem znów na diecie bo waga przez zimę wróciła mi na 116kg
Oto co jem codziennie:
-warzywa surowe i gotowane
-owoce surowe i pieczone
-soki
i to by było na tyle
efekt 4kg do przodu jeszcze tylko 5 tygodni , jak nie umrę to napiszę ile będę ważył.
Ps. mam tylko 30 kilo nadwagi więc nie wiem o co chodzi pani doktór
A najgorsze jest to że u nas w domu ja gotuję i muszę wąchać te okropne schabowe chińszcyzny frytki itd , apropo frytek to mam ochotę na :
-podwójną porcję frytek
-dwie duże kiełbasy smażone
-ogórki konserwowe
-kethup
-Coca-Cola 1 l
Pokusa duża ale się oprę chociaż mam to wszystko w domu
No ale koniec tych smutnych tematów powróćmy do normalnego jedzenia
Dziś proponuję naleśniki z białym serem i miętą (przepis teściowej), lub z malinami i śmietaną oraz cukrem
-
Żeby udało ci się odkryć na niebie coś nowego
-
A do mnie wlasnie jutro przyjezdza kobieta i szykuje mala kolacyjke ...Spaghetti po mojemu
Cyli nie takie szybkie danie w 10 min
Najpierw na patelni przypiekam cwierc kilo miesa mielonego ..pozniej dodaje jedna skrojona cebulke i jednego skrojonego duzego pomidora zmniejszam gaz i dusze jakies 10 - 15 min tak aby ta cebulka i pomidor puscily soki oczywiscie w miedzy czasie przprawiam przyprawa do miesa mielonego ....pozniej dodaje do tego sos spaghetti wraz z papryka i sosem cyganskim..wszystko mieszam dodajac kukurydzy i przyprawiajac czosnkiem granulowanym tak az bedzie takie srednio ostre
calosc trwa okolo godzinki na ugotowany makaron oczywiscie nalewam ten sos uprzednio zrobiony z miesem i posypuje zoltym serem
kupilem tez wegierskie winko
mniam
Przepis dla dwoje na zupę rybną ( najprostszy) :
- 1 szklnka marchewki z groszkiem(mrożonka)
- 2 filety rybne mrożone
- przyprawa do zup
- koncentrat pomidorowy
- natka pietruszki
Go małego garnka wrzucamy marchewkę z groszkiem i zalewamy wodą. Po kilku minutach gotowania dodajemy szczyptę przyprawy do zup oraz filety rybne. Po kilku minutach gotowania dodajemy koncentrat pomidorowy i gotujemy na małym ogniu 2 min. Zupę rybną podajemy w małych kokilkach i posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Smacznego
-
A mi się nawet woda w elektrycznym czajniku przypali...
Chociaż, specialite de mon maison to jest prawdziwe węgierskie leczo. Tylko to zabawa dla odważnych, cierpliwych i... najedzonych !!!
Bite trzy godziny nad garami, z których takie zapachy buchają, że ...
Po kolei wrzuca sie na olej różne produkty (cebula, papryka, pomidory, ogórasy, kiełbasy), za każdym razem sypiąc na maxa przyprawami.
Efekt ... porażający ... niebo w gębie też się przydaje.
Ale okazji jakby za mało... kto sprzeda (tanio!) te trzy godziny????
Ja po ugotowaniu leczo , smażę duży placek ziemniaczany na całą patelnię , o grubości ok 0.5 cm , następnie kładę go na talerz i polewm leczo-najlepiej z mięsem wołowym, zawijam placek na pół i ponownie polewam leczo. a następnie placek polewam śmietaną. Obok złożonego placką nakładam surówkę np. z pora ze śmietaną i majonezem- pyyyyycha i tylko 100 000 000 kalorji
To się nazywa placek po guralsku albo po zbujnicku lub po węgiersku.
-
W moim U Saturnik też piękny , ale teleskop studzi się na balkonie juz drugi dzień , więc wychodzę i mam wystudzone lustro na 6-tkę , no i cóż ja mogę jeszcze powiedzieć gapię się do puki nie zmarznę .
PS. Zawsze można się ogrzać przy necie a potem hajda znowu na balkon
-
zasada działania jest taka:
czy nie obawiasz się że u Ciebie może być podobnie?
pozdrowienia
W tachich sprzetach blaszka jest z jednolitego i z reguły cienkiego metalu np. w żelazkach .
Mój pająk wykonany jest z dwóch blach a pomiędzy nimi jest klej oraz pusta przestrzeń. Tworzy się w ten sposób coś w rodzaju sklepanej rurki. To jest dość odporne na uginanie ręczne czy pod wpływem temperatury. Ale jak będzie naprawdę czas pokaże, będą przecież obserwacje w różnych warunkach i temperaturach-choć by obserwacje Słońca bez użycia filtra mylarowego metodą żutowania.
-
Kolimacja pająka.
-
Kolimacja pająka.
-
astrokosmo przyznaj się, ten garnek to już dawno miałeś na oku
a możesz przybliżyć trochę tajniki kolimacji tego lusterka w garko-pająku?
jak to robisz, po prostu wyginasz ramię?
a widziałes jak wygląda może taki termometr bimetaliczny?
ta konstrukcja teraz do złudzenia go przypomina
a nie sądzisz, że wersja F,G,H ma najładniejsze, bo równe rozmycie szpilek dyfrakcyjnych?
pozdrowienia
Kolimacja jest bardzo prosta. Dokonuje się jej poprzez wkręcanie lub wykręcanie trzech małych śrubek -lusterko wtórne do dołu w górę i na boki, oraz głównej śruby do przodu i tyłu wzgędem lustra głównego lub otworu wyciągu okularowego. Kolima wykonana według niejakiego Hamala czy jakoś tam .
Mam jeszcze jeden garnek na oku z jeszcze lepszą ścianką bo cieńszą ale dużo sztywniejszą -emaliowaną-może wtedy dało by się zejść z wymiaru 4mm grubości na 2 a wtedy jest mniej widoczne zakłucenie bo wachlaż czy trójkąt jak kto woli po przeciwnej stronie jest dłuższy ale cieńszy .
Ramię również wyginać można ale ja tak je ustawiałem aby nie było to konieczne, ale w razie czego luzuje się mocowanie ramienia i można w różnych kierunkach nim manewrować do pewnego stopnia oczywiście-podstawa to w miarę dobre ustawienie a później kolimacja główna.
Termometr bimetaliczny - proszę o oświecenie coś słyszałem ale nie wiem w którym kościele dzwonili
Wersja F,G, H jest dla początkujących ATM-owców którzy nie dadzą sobie rady z pojedyńczym ramieniem . A tak powazniej to zależało mi na tym aby jak naj mniej ramion żucało cięń na lustro główne. Takie mocowania jak F , G , H jest dobre do dużych średnic. Wtedy to rzeczywiście trudno jest zrobić pojedyńcze ramię ale w moim U jest małe i sztywne.
Jeżeli chodzi o rozmycie szpilek masz rację, ale mnie zależało na jak najmniejszym przysłonięciu nie zbyt przecież dużego lustra jakie jest w moim U 170x900. Obrazy są przyzwoite ale jeszcze mam do wymiany lusterko kątowe i dobrą kolimację.
-
Dzięki wielkie dla MIRKA DYMKA za Taurusa który był dla mnie inspiracją do podjęcia tej pracy oraz za możliwość skorzystania z tekstów i rysunków .
Po przeczytaniu kilku artykułów o pająkach postanowiłem sprawdzić czy jego wymiana rzeczywiście poprawi obrazy gwiazd i innych obiektów.
Już eksperyment ze szklanym pająkiem dowiódł że coś w tym jest http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=pająk+ze+szkła.
Ja postanowiłem zrobić pająka o wygiętym pojedyńczym ramieniu. Jest to jak napisano dość trudne do wykonania, ale ja właśnie takie wyzwania lubię , poza tym zależało mi na tym aby jak najmniej elementów (ramion) rzucało cień na lustro główne.
Teksty dotyczące pająków zamieszczone są w załącznikach na końcu artykułu . Ja zdecydowałem się na wzór przedstawiony na rysunku E).
http://images1.fotosik.pl/24/4gxvfn457gdgf4cv.jpg
Projekt : jak hartowała się stal czyli historia pewnego pająka
http://images1.fotosik.pl/24/51t07tysta41duc7.jpg
WYKONANIE: do tego celu użyłem aluminiowego garnka znalezionego w kuchni 0 kosztów nie licząc 5 minut strachu i dobrego charakteru w nogach aby żona nie widziała
Narzędzia: wiertarka , piłka do metalu , papier ścierny , pilnik . Farba czarna matowa , klej poksipol , śruby z podkładkami i nakrętkami oraz co najważniejsze : kawa, Coca-Cola, ciacha oraz inne przyjemności co by zbytnio wagi nie stracić przy wyjątkowo ciężkich pracach-2 dni ( z przerwami na sen oczywiście)
http://images1.fotosik.pl/26/yf9pytx788bra4nn.jpg
Grubość ścianki niecałe 2mm
http://images2.fotosik.pl/26/guqzy25wpt666s23.jpg
Do wykonania nowego pająka użyłem oryginalnego mocowania lusterka firmy Uniwersał
http://images2.fotosik.pl/26/77bc86g211p4vhy2.jpg
http://images3.fotosik.pl/26/9fttgnznx8qvac96.jpg
http://images3.fotosik.pl/26/g0xb3xilrwgiwqp9.jpg
http://images1.fotosik.pl/26/4os59s8wtlu41csf.jpg
Po usunięciu pająka ze szkła , zamocowany został jednoramienny poprzez przykręcenie na dwie śrubki z podkładkami i nakrętkami.
http://images3.fotosik.pl/26/e16dvdxjrkoa51d0.jpg
Po zamontowaniu i próbie pierwszych obserwacji okazało się że pająk trzęsie się jak jak osika . Postanowiłem więc dołożyć jedną blachę od góry a jej stopkę wygiąć w drugą stronę. Pająk zdecydowanie się usztywnił i jedyne trzęsienie pochodzi od montażu i statywu . Grubość ramienia jest w granicach 3-4mm. Jest na tyle cienki że nie wprowadza dużych zakłóceń obrazu, a le jest bardzo stabilny. Powstało coś w rodzaju spłaszczonej rurki co daje jednak najlepsze rezultaty jeśli chodzi o odporność na naprężenia wszelkiego rodzaju.
http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...e=post&id=11242
Po dokonaniu wzmocnienia i zamontowaniu pająka do teleskopu oraz wstępnej kolimacji przystąpiłem do pierwszych obserwacji. Obserwowałem Jowisza, Saturna Kilka gwiazdek przy powiększeniach 36x i 100x . Kamień spadł mi z serca gdy okazało się że wogule coś widać .
A tak poważniej to: seeing 5/5 - centrum Warszawy. Okulary Plossl 25 i 9 mm.
- gwiazdy miały ładny punktowy kształt
- Jowisz przy powiększeniu 100x pokazał bardzo łednie dwa pasy chmur przy położeniu ok 30 st. nad horyzontem
- Saturn - pas na planecie , przerwa Cassiniego na brzegach pierścieni
Praca nie poszła na marne . Po mimo średnich warunków obserwacyjnych , okularów i lusterka kątowego nie eliptycznego i jak się okazało po dokładnych oględzinach mocno porysowanego, obrazy do 100x były rewelacyjne. Powyżej tego powiększenia spadał mocno kontrast, myślę że po zmianie lusterka na eliptyczne i dobrej kolimacji mój teleskop pokaże pazurki. Ma zamiar kupić kamerkę i pokazać wreszcie na co go stać. Po rozogniskowaniu gwiazdy badałem krążki dyfrakcyjne przed i za ogniskiem. Krążki były ładnie widoczne i równo oddalone od siebie co świadczyło o w miarę dobrej kolimacji chociaż wykonałem ją w ciągu 5 min. W miarę zbliżania się krążków do środka zaczęły one przybierać kwadratowy kształt. Inne zniekształcenia widoczne były od zbyt długich śrub mocujących pająka. Jest to cenna uwaga dla tych wszystkich którzy w swoich teleskopach mają takie wystające śrubki-trzeba je maksymalnie skrócić. Ja mam zamiar schować je w cieniu bafli wyczerniających które będę również wykonywał. Zniekształcenia obrazu mogą powstawać również jak mi powiedział pan Janusz Wiland od śrub mocujących lustro główne, dlatego wykonując bafle wyczerniające pierwszy pierścień będzie przykrywał te śrubki-nie będą widoczne i nie będą robiły zakłuceń w obrazach, jednym słowem mam co jeszcze robić w tym roku .
http://images2.fotosik.pl/27/ncanb5326k3dus1h.jpg
Lusterko kątowe oglądane przez szkło powiększające pokazało ryski proste okrągłe oraz wżerki i to bardzo dużo , gołym okiem prawie nie widoczne.
http://images2.fotosik.pl/27/wx2rdynw6t0a6opr.jpg
Pozdrawiam wszystkich ATM-owców oraz tych którzy już nie bawem nimi pozostaną jak również tych którym ATM się już znudził i kupują gotowce.
Poniżej artykuły o pajakach.
-
ja tez narazie nie tykam lustra ..nie wiem kiedy sie odwaze go wyczyscic
Teraz myję już bez oprawy , pozdr
-
Coś w tym jest , weźcie przykład Ahonena, jak się orzenił to skakał nie do pokonania-jak Hanawald.
-
Ciekawa rozmowa się rozwinęła jak przez parę dni forum nie czytałem. Aż się dziwie ze jeszcze nie było tu żadnej poważnej kłótni mimo "niebezpiecznego" tematu.
Pobożność pobożności a ciekawi mnie to ile osób z wielbicieli radia Maryja(chodzi mi bardziej o tych fanatyków i nie mówię tu o żadnych uczestnikach rozmowy) przestrzega zasad chrześcijaństwa. Ile z tych osób pokazuje swoimi czynami, że są dobrymi chrześcijanami a ile tylko mówi że jest.
W końcu chrześcijaństwo to nie tylko komunia i datki na nowe Maybachy(czy jakkolwiek to się pisze) ale także miłość i przebaczenie a ludzie z tego filmu chyba nie kochali żydów, masonów ani TVN-u.
Pozdrawiam
KamilM
Ja naprzykład spełniam 2 najważniejsze przykazania dane nam przez Jezusa do póki się nie zdenerwuję
-
O gatunku browaru Niemniej nie ma to jak balsam pomorski.
Pozdrawiam.
Ja lubię jeszce Żywca bezalkoholowego i teleskopowego
-
noi gdzie spirytusik lubelski?
pozdrowienia
Spiytusik to zawsze musi być ( najlepiej lubelski ) , bo jak by coś nie wyszło zawsze jest się czym pocieszyć .
PS. przerpraszam za ten patriotyzm lokalny ale to moje rodzinne strony ta lubelszczyzna a w Warszawie mieszkam tylko przelotnie od 20 lat , a z innych doskonałości z Lublina to znam jeszcze taki produkt który nazywa się PERŁA LUBELSKA - czy ktoś wie o czym mówię ?
Saturn
w Planety i Księżyc
Opublikowano · Edytowane przez astrokosmo
Dwie ostatnie noce były wyjątkowe. Takich widoków jeszcze nie miałem w moim teleskopie. Przypominam iż widok z centrum Warszawy-balkon, a po mimo to na Jowiszu pięknie widoczne pasy -lekko postrzępione, jeden z księżyców (po lewej stronie rzucał cień na planetę) sprawdzałem kilka razy - chyba że złudzenie, powiększenie 100x (dość nisko nad choryzontem ok 30* nie pozwoliło założyć większego powiększenia, a kominy z Siekierek dymiły wprost na niego)
Na Saturnie wyraźnie widoczny pas chmur w pierścieniu przerwa Cassiniego, cień pierścienia na planecie, cień planety na pierścienich-ogólnie bardzo plastyczny widok prawie 3D , niestety powiększenie tylko 200x-chwilowo brak większego - -chyba że zrobię przedłużki .
Przypominam iż obserwacji dokonałem za pomocą teleskopu Uniwersał-Astrokosmo 170x900 z nowym mocowaniem pająka http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...1&hl=astrokosmo który niesamowicie poprawił mi kontrast-lusterko nadal prostokątne .