Skocz do zawartości

endriu624

Społeczność Astropolis
  • Postów

    284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez endriu624

  1. PayU nie daje żadnego bezpieczeństwa , nawet na allegro, a na forum oszustom będzie jeszcze łatwiej nabić nas w butelkę.

     

    Tak więc największym bezpieczeństwem jest nasz zdrowy rozsądek.

     

    Dobrą zasadę ma Aliexres, po wpłaceniu kasy , pieniądze są przechowywane przez portal aukcyjny w chmurze, i dopiero wypłacane sprzedawcy po naszym potwierdzeniu otrzymanych produktów, mają też termin z wywiązania się przez sprzedawcę z dostawą produktu.

    Przypomina mi to zakupy za pobraniem, i sprawdzenie zawartości paczki przed zapłatą kurierowi.

     

     

    https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://tech.wp.pl/allegro-tego-jeszcze-nie-bylo-prawdziwa-aukcja-przez-ktora-mozesz-stracic-pieniadze-6401522130798209a%3Famp%3D1&ved=2ahUKEwjvyOy8nvrkAhVD6KQKHXb1D_MQFjACegQIBhAB&usg=AOvVaw2JMmiJntCFQlnIveC1SdVm&ampcf=1

     

     

     

  2. 30 minut temu, Agent Smith napisał:

    Oczywiście. One się nazywają Bitcoiny.

     

    Moje zdanie: weryfikacja telefonem to bzdura - nieskuteczna.

    Jeśli już to weryfikacja przelewem bankowym - ale tylko tych, którzy chcą sprzedawać na giełdzie. 

    O ile - tu kwestia dla Adama - nie zrobi to jakiegoś koszmaru z tzw. bazy danych osobowych 

    Wątpię, aby forum zapewniło bezpieczeństwo danych osobowych na takim poziomie tak jak  np. Allegro. Zresztą Allegro ma tylko dane adresowe , nr. telefonu i nr. konta .

  3. 10 minut temu, szuu napisał:

    niekonieczne, bo telefon można zarejestrować na kogoś innego - poza oszukiwaniem na astropolis niesie to również ze sobą inne korzyści, np. w niektórych firmach można brać chwilówki na telefon :P

    Ale chwilówka na telefon jest weryfikowana danymi osobowymi , np. potrzebny jest dowód osobisty, ostatecznie paszport. na sam nr, telefonu nie dostaniemy kredytu.

  4. Teraz, MateuszW napisał:

    Ale co to da? Dostaniemy sprawdzony nr telefonu, ale ktoś go może nie odbierać, wywalić itp.

    Jeżeli mamy nr. telefonu to chyba łatwiej policji jest ścigać takiego oszusta , bo zawiera on pełne dane osobowe u operatora. Dodatkowo jest ślad na giełdzie forum że taka transakcja miała miejsce.

    E-mail można usunąć , i zrobić nowy adres , pod innym nickiem, a nr, telefonu już się nie da zmienić, a jeżeli tak to jest jeszcze ślad u operatora po tym nr . telefonu.

     

  5. 7 godzin temu, krzkrz napisał:

    ?????? Co ma kradzież wspólnego z oszustwem ? Kradzież podobnie jak kilka innych przestępstw np. uszkodzenie ma tzw "czyny przepołowione" posiadające swoje odpowiedniki w Kodeksie Wykroczeń i granicą jest tu obecnie wartość 500 zł, czyli do 500 zł wykroczenie, powyżej przestępstwo, prędzej była 1/4  minimalnego wynagrodzenia, a do chyba ok 2014 była to kwota 250 zł . Oszustwo jak napisałem prędzej zawsze jest przestępstwem.

    "Wtedy nie podnieśli jeszcze do 1000 kwoty kradzieży"  - o co tu chodzi chyba sam autor nie ma pojęcia o czym pisze ?

     

    Drugi rodzynek:

    "a za dwa tygodnie dostałem list polecony z policji, że śledztwo zostało umorzone , bo sprawca był nie wykrywalny , oraz była chyba informacja o małej szkodliwości "  - czy z uwagi na niewykrycie oznacza małą szkodliwość. Pomijam kwestię, że prowadzenie śledztwa w sprawie kradzieży kluczyków  :)  jest  bardzo mało prawdopodobne. 

     

    i trzeci:

    "Tego typu sprawy oszustw internetowych lepiej jest zgłaszać bezpośrednio np. listem poleconym do prokuratora , a nie na policję"  -  jeżeli  zostaliście spławieni, bo komuś nie chciało się przyjąć zawiadomienia to tak, ale w jakim innym przypadku ma to sens ? - Ja nie wiem. 

     

    Panowie - czemu służą te wpisy niemające żadnej merytorycznej podstawy ? Nie przynoszą żadnego pożytku nikomu poza oszustami.

    To jak pisanie, że najjaśniejszą gwiazdą na niebie jest Venus.

     

     

     

     

     

    Aby pokazać jak działają nasze służby wymiaru sprawiedliwości, i że Nowator1987 dalej będzie bezkarny, i dalej będzie oszukiwał na małe sumy pieniędzy. 

  6. Tego typu sprawy oszustw internetowych lepiej jest zgłaszać bezpośrednio np. listem poleconym do prokuratora , a nie na policję.Wtedy mamy większe szanse na  odzyskanie kasy.

    tak jak w instrukcji w linku.

     

    https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/co-maja-zrobic-ofiary-internetowych-oszustow-instrukcja-postepowania/

     

    Co do zwrotu pieniędzy przez oszusta ,jeżeli będzie mu udowodniona wina , to raczej  ani policja ani prokurator nie mają takiej mocy prawnej , chyba jedynie sąd i wyrok sądowy decyduje tu o zwrocie pieniędzy , komornik chyba tylko na wniosek sądu działa.

  7. Teraz, astrokarol napisał:

    To nie znaczy, że masz prawa tego zgłosić i mieć szanse na odzyskanie pieniędzy.

    Kiedyś włamano mi się do samochodu i skradziono mi  radio , była policja,  zrobiła fotki , a za dwa tygodnie dostałem list polecony z policji, że śledztwo zostało umorzone , bo sprawca był nie wykrywalny , oraz była chyba informacja o małej szkodliwości ,

  8. Ja kiedyś byłem oszukany na małą kwotę , na forum AM , gość wysłał mi na pw lipny nr. przesyłki z poczty  że paczka została wysłana. Jak chciałem dochodzić swoich praw , to skończyło się to tylko informacją , czemu wybrałem ten rodzaj transakcji , a nie za pobraniem. Na poczcie usłyszałem tylko pytanie czy paczka była ubezpieczona.  i  oczywiście kazano mi się zwrócić do nadawcy paczki o wyjaśnienia.

    Dlatego przy tego typu oszustwach wiem po własnym doświadczeniu że kasa jest przeznaczona na stratę. i tylko kupuję  od starych znanych forumowiczów płacąc przelewem i to tylko na małe sumy.

    Na OLX kupiłem Celestrona  25x100  za pobraniem i ze sprawdzeniem zawartości. Lornetkę rozpakowałem przy kurierze , lornetkę dokładnie obejrzałem , i dopiero wtedy wypłaciłem kurierowi kasę. 

  9. 1 godzinę temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    Nie obraź się, ale kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz, więc nie rób proszę zamieszania. Najlepiej usuń tego posta, bo jeszcze ktoś kto został oszukany to przeczyta i uzna, że w takiej sytuacji nie może nic zrobić, albo jakiś cwaniak stwierdzi, że w takim razie od dziś wystawia lewe oferty i będzie z tego ciągnął kasę bez żadnych konsekwencji. 

    Umowa sprzedarzy nie musi być sporządzona na piśmie (poza szczególnymi przypadkami jak np. nieruchomości) ani nie musi być na "legalnych portalach aukcyjnych" (cokolwiek by to miało znaczyć).

    Wg. tego co piszesz np. zakup w sklepie nie oznaczałby zawarcia umowy, bo nie ma formy pisemnej. Jeśli twierdzisz, że nie mam racji i jest inaczej, to podeprzyj to przepisami (np. o wymogu formy pisemnej przy zakupie rzeczy). Zresztą fakt, że toczy się w tej sprawie postępowanie zdaje się świadczyć o tym, że nie jest tak jak piszesz. A że ciągnie się to tak długo, to niestety tylko potwierdza moje wcześniejsze spostrzeżenie na temat sprawności działania wymiaru sprawiedliwości. Na pewno nie pomaga tu niezgłaszanie przestępstw przez poszkodowanych przekonanych.

     

    Cały ten nasz Nowator to nie żaden wyrafinowany mistrz zbrodni, tylko cwaniaczek, który żeruje na ludzkiej naiwności i niewiedzy - oraz właśnie na przekonaniu poszkodowanych, że w takiej sytuacji nic się nie da zrobić.

    Prawo konsumenckie obowiązuje tylko między podmiotem a osobą fizyczną , Natomiast zakupy od osoby fizycznej nie będące podmiotem , obowiązują nieco inne zasady i tu nie obowiązuje już prawo konsumenckie, chyba że jest sporządzona umowa kupna sprzedaży, 

    Jeżeli kupimy od kogoś  przedmiot o wartości  od 1000 zł  wzwyż, to mamy już obowiązek zapłacić podatek w wysokości  2 %

     

    Przy prywatnej e-sprzedaży nie ma prawa zwrotu towaru ...

     

     
    Wracając do Nowator 1987 , to prawie od 9 lat wyciska kasę z ludzi , i to nie jest cwaniactwo,  tylko wyrachowanie , bo cały czas się uczy i doskonali sztukę oszukiwania ludzi.
    • Smutny 1
  10. Godzinę temu, Campana napisał:

    Na prawie się nie znam, ale na wszelkich szkoleniach zawsze nam tłumaczyli,  że umowa słowna to też umowa. 

    Mieliśmy nawet spór w sądzie, chodziło o doplatę do faktury ( ~100 pln :firefire:) , o samym rozstrzygnięciu zadecydowała rozmowa poprzez komunikatorze. 

    Ale Nowator 1987 nie wystawiał faktur na sprzedawane przez siebie przedmioty.  On tylko zarzucał wędkę  z przynętą do wody, łowiąc naiwnych kupujących.

     

     

     

     

  11. 7 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    To tak nie działa, nie ma, że "na własne ryzyko". Jak zawierasz z gościem umowę, że Ty mu zapłacisz, a on Ci wyśle sprzęt - i Ty płacisz a on sprzętu nie wysyła, to gość popełnia przestępstwo, które się nazywa "oszustwo" (doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia w błąd) i mówi o nim art. 286 kodeksu karnego, który to przewiduje za to przestępstwo karę pozbawienia wolności od pół roku do 8 lat.

    Przecież to nie jest tak, że tutaj mówimy o sytuacji, że gość nie wysłał sprzętu, bo był chory czy miał wypadek, tutaj koleżka celowo wprowadza ludzi w błąd i zrobił sobie z tego procederu źródło dochodu.

    Właśnie chodzi o to że takiej umowy nie ma , nawet kupując  na naszej forumowej giełdzie  nie ma takiej umowy , bo wysłanie wiadomości do sprzedającego że kupuję coś od niego, a on mi wyśle przedmiot po wpłacie na konto,  nie jest wiążące, chodzi oczywiście o umowę posiadającą moc prawną , której nie zawieramy w tej formie zakupów , aby taka umowa miała moc prawną musi być ona pisemna, lub na legalnych portalach aukcyjnych.  Dodatkowo sprzedającego w tej formie zakupów nie można nazwać sprzedawcą , bo to tylko osoba fizyczna , bez działalności gospodarczej..

    To raczej tylko forma grzecznościowa , że ja coś sprzedam a ktoś kupi , a ja kupując ponoszę ryzyko  bez osobistego odbioru przedmiotu i płatności , 

    Dlatego Nowator 1987 przez tyle lat bezkarnie oszukuje , mimo zgłoszeń na policję  , bo trudno tu udowodnić przestępstwo. Chyba gdy założył fikcyjny sklep internetowy.

    A jego obroną jest to , że odpowiada  on na stawiane zarzuty , że kupiony przedmiot został wysłany , i to kupujący chce wyłudzić od niego zwrot pieniędzy mimo że przedmiot został wysłany do kupującego. Tak więc mamy marne szanse na odzyskanie pieniędzy.

     

    Nowator 1987 to wyrafinowany oszust , zna doskonale prawo karne , i mocno stąpa po ziemi. i wie doskonale jak nas oszukać  bez konsekwencji.

     

    Co mają zrobić ofiary internetowych oszustów – instrukcja ...

     

     
    • Zmieszany 1
  12. Ten gość nigdy nie sprzedaje  za pobraniem i ze sprawdzeniem zawartości paczki.

    Jeżeli ktoś zrobił przelew na jego konto bankowe , przed otrzymaniem zamówienia , to tylko na własne ryzyko , i nie ma szans na dalsze roszczenia, nawet  policja tu nic nie pomoże. 

    Jedynie Allegro daje gwarancję bezpiecznych zakupów.

    On dobrze o tym wie że jest bezkarny , i dalej będzie oszukiwał bez konsekwencji, Chyba że my zmienimy zasadę zakupów od nieznanych osób  na bardziej bezpieczne, np, za pobraniem ze sprawdzeniem zawartości.

     

  13. Gość od długiego czasu oszukuje ludzi  , Na Astromaniaku od 7-iu lat  wisi jego klepsydra jako oszust. Wielu ludzi  dzięki tej informacji  nie zostało oszukanych 

    Są tam też dokładne informacjie na jego temat.

     

    Ostrzeżenia przed oszustami !!!

     

    OSTRZEŻENIA!

     

    A tu fotki tego osobnika , gdzie jeszcze ma aktualne konto. Ostatnio logował się tam w 2013 roku i pewnie zapomniał że ma tam jeszcze swoje fotki.

     

    http://www.fotka.pl/profil/nowator1987/albumy

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  14. 10 godzin temu, knowak napisał:

    Też od jakiegoś czasu rozważam temat nasadki bino i WO wygląda jak rozsądny kompromis.

    Przeglądając astroshop wpadł mi w oko też taki sprzęt: https://www.astroshop.pl/instrumenty/omegon-nasadka-binokularowa-pro-triton-1-25-/p,57295

    Czy ktoś ma z nim doświadczenie / opinie?

    Ta nasadka była już opisywana na różnych forach, i nie zyskała dużej popularności , Zasada działania jest taka , że lustro dzieli wiązkę ogniska na dwie połówki , lewą i prawą , to tak jakby przesunąć okular z osi optycznej ogniska w bok , efekt będzie taki, że w tej nasadce obraz gwiazd nie będzie punktem tylko jajem. Dodatkowo ta nasadka jest naszpikowana skomplikowaną optyką. Tradycyjna nasadka bino korzysta z ogniska z jego osi optycznej i dzieli je dopiero na dwie  takie same części.

     

    Tu była ona opisywana.

     

    Nowy typ nasadki bino w sprzedaży w Europie - Dyskusje o sprzęcie - Astropolis …

     

    Tu schemat tej nasadki bino

     

    ELSbinoviewerlp-8.jpg

    • Dziękuję 1
  15. 24 minuty temu, dexter77 napisał:

    W jaki sposób wynegocjowałeś rabat? :D Mam w planach zakup bino pod Maka :) Na giełdzie nasadek WO praktycznie brak. Może cena spadnie jak dolar osłabnie.

    Bezpośrednio do Aleksandra Kacz na nr. alarmowy czynny całą dobę ( lepiej dzwonić na ten nr, w godzinach urzędowania)  ,  jest on na witrynie sklepu w dziale kontakt. to właściciel Teleskopy.pl. 

    Numeru Tel, nie podaję tu z przyczyn wiadomych.

    Wcześniej można złożyć zapytanie pod nasadką bino w odpowiednim formularzu, a potem targować się telefonicznie pod ww telefonem, po udanych targach dostaniemy e-mail , z danymi do zapłaty z tytułem  wpłaty " zamówienie mailowe".

    W Delcie też można negocjować , ale ceny tam są wyższe, a rabaty groszowe. 

  16. 30 minut temu, Mariusz Psut napisał:

    To teraz jeszcze bardziej mam namieszane:laugh:.

    Moja WO miała idealny podział torów optycznych 50/50 % , ale niestety miała znaczną polaryzację , pewnie miałbym ją do dzisiaj , ale trafiła mi się nasadka Zeiss i ją sprzedałem. Nasadki MB T2 są trudno osiągalne na giełdach bo nikt nie chce się ich pozbywać. Nawet w tych nasadkach pierwszo-ligowych trafiają się wpadki.

    Najlepiej jest kupić nasadkę bino drogą internetową z odbiorem osobistym , zyskujemy wtedy 14 dni na zwrot nasadki , a wtedy możemy wybrać w sklepie najlepszy egzemplarz.

    Zazwyczaj nasadki WO trzymają fason jakościowy , mają najmniejsze rozrzuty jakościowe między egzemplarzami ,jedyna ich wada to tylko polaryzacja , która uwidacznia się w obserwacji krajobrazów , w obserwacjach astro ta polaryzacja nie ma już znaczenia. Ta nasadka WO jest bardzo lekka , to kolejny atut przemawiający za jej zakupem, Lepsza nasadka bino od tej WO to już znaczny koszt , i różnica jest tylko w większych pryzmatach.

    Z nasadki WO można odsprzedać zestawowe okulary i barlowa , co obniży jej cenę zakupu , ja akurat zostawiłem te okulary , bo w maku dobrze się sprawdzają.

     

    Można tu jeszcze wynegocjować rabat. Mi udało się wynegocjować chyba 100 zł  rabatu w Teleskopy.pl , wtedy ceny były nieco niższe tej nasadki , i chyba kupiłem ją za 1100 zł.

     

    Nasadka binokularowa binoviewer William Optics (komplet)

     

  17. 37 minut temu, Mariusz Psut napisał:

    Masz rację. Za taką cenę to chyba nie jest najwyższa półka. Ta WO 1,5k ale chyba postąpię jak z okularami i docelowo. Na razie to nie jest pilny zakup ale na pewno na mojej liście.

    Podziękował.

    Przypuszczam , że te nasadki bino  teoretycznie SW, bo ta firma ich nie branduje swoim logo, są składane z pryzmatów niepełnowartościowych , bo co inny egzemplarz to inny rozrzut jakościowy, i spora różnica w torach optycznych. Podobną kiepską jakość mają nasadki TS.

     

    Jaką nasadkę bino kupić?

     

     

    • Lubię 1
  18. 16 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

    Mam zamiar jej używać z Morfeuszami.

    W każdym razie sprawdzë tą opcję podsuniętą przez lolak89 z soczewką od GSO 2×2".

    Kolega zyska na jakości obrazu w porównaniu ze zwykłym achromatycznym barlowem 1.25 , Niestety te nasadki  bez logo firmy  czyli teoretycznie  SW,  nie mają w swej obudowie pryzmatów najwyższych lotów , więc zysk jakościowy będzie niewielki przy zastosowaniu barlowa 2x ED , jak np, w bino  WO czy MB , podobnie będzie z okularami , gdzie dobrej jakości okulary w przeciętnej nasadce bino nie wniosą lepszej jakości obrazu,

    To tak jakby porównać ze sobą nasadki lustrzane 90 st, kitową zestawową SW 1,25 do dielektryka WO 1,25 cala .

    Potwierdzić to mogą posiadacze nasadki SW którzy się przesiedli na nasadkę WO czy MB , że skok jakości obrazu jest bardzo duży, Ja sam zauważyłem wyraźny wzrost kontrastu i ostrości obrazu , oraz wzrost jasności obrazu  po wymianie nasadki SW na WO w Mak 150 i ED 80, jedynie polaryzacja nasadki WO była dla mnie problemem, w obserwacji pleneru.

    Jak Kolega ma większy budżet , to niech odpuści sobie nasadkę SW czy nawet nasadkę TS , i kupi  np. WO czy MB . 

    • Lubię 1
  19. 5 minut temu, Mariusz Psut napisał:

    Jeszcze jedno,

    Filtry księżycowe musisz mieć dwa i wkręcasz w okulary?

    Wystarczy jeden filtr 1.25 cala wkręcony w nosek nasadki a w niego dopiero barlow 2x 1.25", oczywiście  jeżeli barlow nie posiada gwintu filtrowego,  bo filtry przeważnie mają gwint po obu stronach.

    Dwa filtry potrzebne są do lornetki , a do bino tylko jeden.

    • Dziękuję 1
  20. Nasadka SW z barlowem 2 x wkręconym w nosek nasadki będzie ostrzyć z Newtonem np. barlow Vixen 2 x z T2 , przełożony do tej nasadki , zmieni się wtedy krotność tego barlowa na większą , i trzeba to przeliczyć biorąc pod uwagę tor optyczny nasadki bino, który wynosi średnio 110 mm , i o tą odległość zwiększy się odległość okularu od barlowa 2x.

    Co do innych barlowów o mniejszej krotności może być problem z ostrzeniem.

    Nasadka bino z barlowem 2x spowoduje jeszcze mniejsze wysunięcie tulei wyciągu okularowego  niż z barlowem Vixen 2 x T2, czyli  jeszcze   o kilkanaście milimetrów  mniej.

    Barlowy do nasadki bino o mniejszych krotnościach , jak 1.25x, 1.5x  nie będą ostrzyć z newtonem,  bo braknie wyciągu , natomiast barlow o krotności 1,75x to wielka niewiadoma , czy będzie ostrzył z tym newtonem. czy trzeba będzie podnosić LG wyżej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.