vrg

Panowie, poproszę o wrzuty z Kashmira zachodu słońca z lokalizacji 50.2818°N, 19.7082°E na dzień 02.10. oraz dwie na 29.09. i dzień wcześniej, bo nie wiem który zachód będzie się lepiej prezentował, z lokalizacji 50.202254, 19.515492 Dzięki

Sorry że dopiero teraz ale mało czasu ostatnio mam. Wrzucam więc symulę na 02.10:

Polecam więc wybrać się w to miejsce dwa dni później (04.10) jeśli możesz:

Wg TPE z kolei 03.10 słonko najbliżej Pradziada zachodzić będzie ale Kashmirowi wierzę w 100%.

Wojtku rewelacja! Na wierchach piękny miraż! Chyba największy jak dotychczas z "nizin". Mgły mamy na zdjęciach grubo poniżej 500m a ugięcie światła powyżej 2000m - beskidy nienaruszone w pionie. Czy to może oznaczać iż była to podwójna inwersja ? Jaka była różnica czasowa pomiędzy obiema fotkami tatr ? Miałem nosa że poranek przyniesie świetne warunki

Wczorajsze wieczorowe strzały które zapowiadały te właśnie warunki:

Najwyraźniejszy w historii Beskid Morawski z Czeladzi jaki widziałem - zazwyczaj nie mam szczęścia do tej części horyzontu:

(na pierwszy planie os.Gwiazdy w KTW)

Od późnego popołudnia niemal do zachodu słońca było całkiem nieźle. Wierchy widoczne gołym okiem dzięki pomarańczowemu niebu. Tuż przed zachodem osiadł lekki syf i mgły. Jeśli noc będzie chłodna to o wschodzie może być żyleta. Później coś wrzucę.

Faktycznie coś się musiało pochrzanić w bazie przy ostatnich zmianach silnika forum bo nawet ja nie mam uprawnień do pobrania załączonych zdjęć. Miniatury wczytuje z pamięci. Niestety nic z tym na chwilę obecną nie zrobię.

http://www.fotopolis...dex.php?n=15489

LOL. Czy ten aparat potrafi także dzwonić ? Jeśli nie to chyba już tylko kwestia czasu Komórka w aparacie, hm... W sumie lepszy to kierunek niż wkładania pseudo aparatów do komórek.

Wybiegając w przyszłość - hybryda 30x, 40x zoom z funkcją dzwonienia ? Hahaha

Panowie, macie jakieś zdjęcia zachodzącego słońca z ostatniego okresu? Pytam, bo chciałbym wyjaśnić wreszcie co ta linijka pokazuje w TPE: Czy lewą bądź prawą krawędź słońca czy gorę gdy styka się z horyzontem? Mam "terminik" a nie chciał bym go przegapić przez te kilka stopni

Było mówione nie raz, co zresztą potwierdzało się w terenie. TPE rysuje linię prostą miejsc gdzie słońce chowa się za widnokręgiem, więc chcąc złapać np Pradziada na tarczy słońca czyli słońce będzie jeszcze na pewnej wysokości, musisz trafić datę kiedy ta linia nie przechodzi przez szczyt ale nieco omija go od północy, czyli gdyby teren był równy to słońce zaszło by kawałek dalej, ale że mamy górkę po drodze to masz go na tarczy na pewnej wysokości. Najlepiej potwierdzać wybraną w TPE datę w Kashmirze - dokładność 100%.

Przykład - Keprnik z Dorotki w dwóch wersjach TPE - 1.01 i 1.04

7.03 i analogicznie 5.10

Nie można by tego tematu połączyć z "DO industrialu"?

Zrobione

Panorama Białegostoku z 1961 roku - ~360 i 3D z prezentacji.

 

Przecież to już wrzucałeś rok temu

http://astropolis.pl/topic/39305-panoramy/page__st__390#entry435635

Virgo, powiedz mi że poszedłeś w góry i nie robiłeś zdjęć w rawach, hmm?

To nie była wycieczka dalekoobserwacyjna, poza tym jak już pisałem wyżej gdybym był świadomy że Węgry można stamtąd uchwycić to nawet bym się nie zastanawiał Nie mam ani rawa ani nawet żadnego przybliżenia w tym kierunku. Pięciogodzinna wędrówka a właściwie wspinaczka na Banikov przy +35'C daje tak w kość że człowiekowi się odechciewa robić zdjęć całego horyzontu na dłuższej ogniskowej.

Wrzucam oryginał zdjęcia składowego do rzeczonej panoramy:

i jedno zdjęcie w kierunku zachodnim (Chorzów, Świętochłowice?)

Rewelacja!

Mam coś podobnego z 22.08.

Od razu mi się przypomniał burzowy armagedon z 2010r.:

W związku ze zmianami na astropolis wdarły nam się jakieś internetowe chohliki. Przy przenoszeniu ostatnich postów dotyczących Śnieżki z Krotoszyna do tematu "Sudety" dziwnym trafem razem z nimi scalony został cały temat "Panoramy", który przestał tym samym istnieć. Przy okazji - kolego gezeb dziękuję za czujność i informację na PW.

Co najmniej kilka godzin zajęło mi naprawienie szkód, jednakże wszyscy wiemy jak często wyglądają dyskusje na naszym forum kiedy łączy się 7 różnych spraw w jednym poście istnieje duże prawdopodobieństwo że nie przywróciłem wszystkiego tam gdzie trzeba. Część postów, które dało się wydzielić z tematu Sudetów, np te dotyczące obserwacji z Zielonej Góry czy Rawicza zostało przeniesione do tematu "Dalekie widoki w centralnej Polsce" - myślę że będzie łatwiej to teraz znaleźć.

W temacie Sudety niech przynajmniej w teorii pozostaną obserwacje ze wszystkich województw przyległych - czyli dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i ewentualnie małopolskiego. Lubuskie i Wielkopolska w obserwcjach z centralnej Polski.

Gdyby jednak ktoś miał czas i ochotę to może przejrzeć te kilka wymienionych tematów tj: Sudety, Panoramy i Dalekie widoki w centralnej Polsce. Jeśli jakieś posty wciąż nie są na swoim miejscu to bardzo proszę o ich wskazanie.

Pozdrawiam

Ciekaw jestem, bo nie byłem, jak się chodzi po Fatrze. To takie' beskidzkie Tatry', czy 'tatrzańskie Beskidy'?

Ja bym je porównał do Tatr Zachodnich

Nawet Tatry Zachodnie potrafią zaskoczyć o czym przekonałem się podczas jednej z wakacyjnych wycieczek

Zapewne dla większości niedzielnych turystów Tatry Zachodnie kojarzą się z łagodnymi choć wysokimi szczytami jak Ciemniak, Małołączniak, ewentualnie Wołowiec. Postanowiliśmy ze znajomymi troszkę zaprzeczyć tej teorii i pokonać grań Rohaczy. Słowackie Tatry Zachodnie to jednak troszkę inna bajka. Ostre podejścia, kilkudziesięciometrowe ściany jak w Tatrach Wysokich i kilometry łańcuchów, których o dziwo nawet wytrawnym wspinaczom miejscami bardzo brakowało! Ale słowackie góry to nie polskie i nikt tym się tam nie przejmuje bo na szlaku przez cały dzień można spotkać tyle ludzi co w ciągu piętnastu minut na Orlej Perci. Totalna pustynia, brak śmieci, ławek, szlabanów koniecznych do tonowania zapędów niesfornych turystów a nawet oznaczeń szlaków. Na podejściu do Banikovskiego sedla można kompletnie zgubić szlak! Niekończące się piargi (jub jak kto woli gołoborza) a w śród nich inaczej niż w polskiej części Tatr zupełny brak wyznaczonej ścieżki, tylko kamienie, kamienie i jeszcze raz kamienie. I o dziwo w tamtej części Tatr można bez problemu spotkać na szlaku świstaki czy kozicę. Kolejna różnica pomiędzy polskimi a słowackimi Tatrami - dojazd. Aby dostać się w Rohacze należy jadąc z Zuberca wjechać w Rohacką dolinę. Wąska, kręta asfaltowa droga, taka jak na Morskie Oko, jednak tutaj nikt nas nie zatrzymuje. Samochodem dojechać można aż za Zverovkę, do wylotu Salatyńskiej doliny na wys.1060m npm a tam co najmniej kilka dużych parkingów, przygotowanych oczywiście z myślą o zimowym sezonie narciarskim. Parking 3,50euro, za cały dzień - kolejne pozytywne zaskoczenie. Właściwie to można było zosawić samochód gdziekolwiek poza wyznaczonym parkingiem - nikt by tego nawet nie zauważył bo nikt niczego specjalnie nie pilnuje Normalnie szok.

W temacie "Panoramy" zebrałem 10 widoczków z tej wycieczki. Co tam mamy dalekiego ? Niby niewiele bo ponad 30 stopniowy upał nie pozwalał na odległe obserwacje. Jeśli jednak jeszcze ktoś nie zwrócił uwagi to polecam przyjrzeć się dokładnie panoramie ze szczytu Banikova (pol: Banówki, wyjątkowo nie lubię jednak polskiej nazwy).

symulacja: udeuschle

Na 100% złapała się Lysa Hora (99km) i mniej wyraźne Knehyne (106km), jest także Babia (43km) i Pilsko (46km). Beskid Morawski czy Beskid Żywiecki to jednak nic oszałamiającego. Znacznie ciekawiej jednak robi się gdy spojrzymy w kierunku Tatr Niskich. Czy jednak możliwa była obserwacja na miarę tych poniższych ?

http://www.dalekieob...iane-z-lomnicy/

http://www.dalekieob...owskiego-tatry/

Trudno mi uwierzyć aby obserwacja była tego dnia możliwa, ale jeśli tak było to rekord został o kolejne kilka kilometrów pobity! Jeśli nie - trzeba to będzie kiedyś powtórzyć

Niestety nie byłem w ogóle świadomy iż Węgry z tej części Tatr będzie można dostrzeć i nie mam ani jednego zooma w tamtym kierunku a panorama była robiona na szerokim kącie. Zagadkę pozostaje mi poddać Waszym opiniom

Witam po dłuższej nieobecności i zapraszam na skromną fotorelację z Rohaczy!

Trasa z Rohackiej doliny, przez Spaloną dolinę obok pięknego Rohackiego wodospadu (do którego można było dosłownie wejść), do Banikovskiego sedla, dalej granią przez Banikov, Hrubą Kopę, Trzy Kopy do Smutnego sedla i zejście Smutną doliną do Tatliakowej chaty nad Tatliakowym plesem gdzie całkiem pożywny ciepły posiłek i kufel Złotego Bażanta można nabyć za skromnych kilka euro, i dalej ponownie Rohacką doliną do parkingu.

Można było oczywiście ze Smutnego sedla iść dalej na Ostrego i Płaczliwego Rohacza, przez Wołowiec i Rakoń wrócić do doliny Rohackiej ale brakło by na to doby po prostu. Gdyby ktoś preferował nocowanie w górach na którejś z przełęczy to jest to jak najbardziej do zrobienia.

Panoramy - kliknij aby powiększyć:

Rohacka dolina ze Skorušová polianka:

Spalona dolina:

Banikovske sedlo 2040m npm, widok w kierunku północno-wschodnim do doliny Spalonej:

Banikovske sedlo 2040m npm, widok w kierunku południowym do doliny Parichvost (Parzychwost), w tle Niskie Tatry, Góry Choczańskie, Wielka i Mała Fatra:

symulacja: udeuschle

Banikov 2178m npm, widok od południowego wschodu (Tatry Wysokie) do północnego zachodu (Gorce):

symulacja: udeuschle

Banikov, Pachola i Spalena z Przełęczy na Zawratami pomiędzy Banikov a Hrubą Kopą:

Beskid Żywiecki z Przełęczy nad Zawratami pomiędzy Banikov a Hrubą Kopą:

symulacja: udeuschle

Hruba Kopa 2166m npm, widok od wschodu do zachodu:

symulacja: udeuschle

Tatry Wysokie z Tri Kopy 2136m npm - widok tak cudowny, że aż szkoda zapaskudzić go opisem szczytów:

symulacja: udeuschle

Smutne sedlo 1963m npm, widok w kierunku północno-wschodnim do Smutnej doliny:

symulacja: udeuschle

Opis najdalszych obiektów w temacie Dalekie obserwacje z gór.

Super Wojtku! Chciałem kliknąć LIKE! ale jest jakaś awaria. Może ktoś mi pomóc bym mógł oceniać? Przepraszam z OT

Już można klikać Lubię ten post - problemy związane były ze zmianami na forum i nie wyświetlało komunikatów o poprawnym oddaniu głosu ale w bazie danych kliknięcie powinno być zaliczone.

BTW: jak zawsze Wojtku w takich przypadkach nie liczą się gafy redaktorów ale idea. Wielkie brawa i gratulacje!

potwierdzam, jest żyleta! co do Tatr to nie jestem pewien

Jesenik z GSD widoczny gołym okiem. Relacja dziś niestety tylko słowna

Witajcie, jak ktoś chce się z daleka uczyć szczegółowej topografii beskidów to polecam dziś rzucić okiem na południe, szczegóły 10/10!

Andrzej Jarczewski, zwolniony ze stanowiska kustosza muzeum Radiostacji Gliwickiej, wyrokiem sądu został przywrócony do pracy. W tamtym roku protestował przeciwko zwolnieniu, wspinając się na szczyt Radiostacji Gliwickiej, skąd ściągnęli go antyterroryści.

http://www.tvs.pl/39...c_do_pracy.html

Niebo w bąblach. "Wyglądało zjawiskowo"

http://kontakt24.tvn.pl/temat,niebo-w-bablach-wygladalo-zjawiskowo,48862.html?categoryId=0

rzeczywiście warunki po południu i wieczorem były wspaniałe

No, może wspaniałe to duże słowo ale co nieco można było dojrzeć dzięki pogodniejszemu niebu na horyzoncie. O 20:20 jak robiłem zdjęcia to padał w Czeladzi deszcz, także dość dziwna sytuacja.

fragment "pilskiego" beskidu no i wierchy wyciągnięte na hard level:

Panowie mamy dobrą widoczność, beskidy prawie żyleta

bardzo fajne tylko troszkę ciemne, Taterki widać, ja może spróbuje jutro rano uderzyć na Wzgórze Gołonoskie

a na zdjęciu Ostrý widziany dzisiaj z Sosnowca, ode mnie z balkonu

Balkon z widokiem na Czechy, dobre!

A co do poranka to raczej słabo - chmury od 500 do 5000m.

Próbowałem dotrzeć do źródła ale bezskutecznie.

Ja również. Zaciekawiło mnie to, że wszystkie źródła mówią iż to radar samych maszyn FedExu. Muszą mieć jakiś wewnętrzny system geolokalizacji. Przydało by się do tego dotrzeć bo lądujący u nas na Pyrzowicach ich ATR nie jest widoczny na FR i nie sposób go złapać w locie.

Ładnie pokazane jak samoloty omijaja burze:

Mój link

Fajne, sporo takich filmów w sieci. Ten radar to jest gdzieś dostępny online jak FR ?

]W stronę gwiazd. Krótkofalowcy z Gliwic polecieli w kosmos.[/b]

 

Gliwice, co prawda nie mają własnego kosmodromu, ale pokazały własny sposób na podbój kosmosu. Akademicki Klub Krótkofalowców Politechniki Śląskiej wysłał w w przestrzeń balon z aparaturą pomiarową. Choć ten nietypowy statek opuścić ziemi raczej nie mógł, to jednak poleciał tak wysoko, że już tylko krok dzielił go od oderwania się od niebieskiej planety. A wszystko po to by jeszcze raz tym razem przy pomocy techniki udowodnić, że ziemia jest okrągłą a kosmos bezkresny.

http://www.tvs.pl/39...i_w_kosmos.html

Rewelacja