-
Postów
5 668 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez oskar
-
-
Ja też pamiętam tego Syriusza Piotra Z. Świetnie się nim obserwowało i zgrana ekipa była wtedy we Wrocławiu. Szczególnie wspominam wielką opozycję Marsa z 2003 roku kiedy z Piotrem patrzyliśmy na czerwoną planetę. To był dobry teleskop i w miarę jeszcze mobilny.
-
Wyważony jest post Hansa i zasadny. Ale np we Wrocławiu to jest paranoja kompletna. Wszędzie jest wielka iluminacja. Miasto ładuje ogromne pieniądze w oświetlenie kawałka bulwaru nad Odrą, który oświeca całe niebo. A na niedalekim akademiku zamontowany został ogromny ekran LCD który wyświetla reklamy i praktycznie zniweczył jakiekolwiek możliwości obserwacyjne z centrum miasta. W tej chwili sensownie można obserwować raz, dwa razy w miesiącu przez co rozumiem zasięg do ok. 4,5 mag.
-
Ja obserwowałem zjawisko między chmurami od 16.45 we Wrocławiu. Wenus zniknęła za tarczą albo za chmurami trudno ocenić około 17.13. Czekałem aż się pojawi do 17.59 ale były już grube warstwy chmur i marne warunki. Jednak na Wenus się nie doczekałem.
-
czytałem ten artykuł z Sudetów. Raz że popularyzuje nasze zloty w Jodłowie, dwa że zwraca uwagę na problem light pollution. Faktycznie taka maskra jest z tym dworcem PKP w Międzylesiu?
-
Rodzaj takiej karty był kiedyś używany do wysyłania raportów w formie pisemnej do AAVSO. Ale to było dawno temu. Na bazie takiego wzoru z AAVSO ja notowałem obserwacje w zeszytach z tabelkami pieczołowicie wyrysowanymi. Chyba z kilkanaście mam takich zeszytów.
A obecnie to jednak kartka papieru, mapy albo AAVSO Atlas i luźno notuję. Potem dokładnie wklepuję raport na stronie AAVSO.
-
A mnie się wynik wyborów w USA nie podoba. Śledziłem intensywnie kampanię od początku 2008 roku i przyznaję, że to jedno z ciekawszych wydarzeń społeczno-politycznych tego roku.
-
Chi Cygni faktycznie bardzo jasna jest w tym maksimum. Ja oceniłem ją na 4.4 mag
-
Chyba dzisiaj pogoda dopisuje w Jodłowie? We Wrocławiu jest ładne niebo. Ja w tym roku nie jestem pierwszy raz od początku zlotów w Jodłowie z różnych względów. Pozdrawiam całą ekipę.
-
Ja dzisiaj się pogapiłem na zmienne. Szczególnie ładnie prezentują się mirydy: chi Cyg ok. 8 mag., R Ser 7.5 mag., T Cep 8 mag., X Oph troszkę słabsza niż 8 mag.
-
Ha jak tak to może spróbuję w nadchodzący weekend.
-
W Niemczech byłem w sierpniu br. Oznakowanie dokładne i rzetelne.
-
Grrrrr. A mi ciągle 2 szczyciki brakują do korony.
-
W Austrii w okolicach Dachstein Tauern gdzie byłem w zeszłym roku szlaki są oznakowane perfekcyjnie. Dokładnie to samo widziałem teraz w Szwajcarii. Zresztą tam drogi są poprowadzone na tyle logicznie, że oznakowanie szlaku nie jest potrzebne, natomiast na każdym rozdrożu natychmiast znajduje się czytelna informacja o dalszych kierunkach trasy.
-
We wrześniu maksimum osiągnie również R Ser - 27.9, średnia jasność w maksimum 6.9 mag.
-
Dla mnie te Rysy to już jednak historia. Wróciłem właśnie z Alp, gdzie byłem na wysokości 3899m npm :-)
-
Wczoraj z kolei wyskoczyłem na szczyt Lausche w Zittauer Gebirge - góra ta wchodzi w skład Korony Sudetów. Z wierzchołka jest fantastyczny widok: w zasadzie panorama 360 stopni. Widoczność do około 50 lub więcej kilometrów. Polecam.
-
-
Dziękuję serdecznie za pamięć. Miło że pamiętaliście.
-
Ja dołożyłem ostatnio Szczeliniec i Turbacz. Zostały mi 2 szczyty do zdobycia: Mogielica i Lubomir. Myślę, że do końca czerwca skończę KGP.
-
Ja obserwowałem ostatnio S Uma i T Uma. Jasności ocenianych gwiazd nie ma co porównywać. Trzeba je wykonywać i wysyłać. Jeśli są obarczone błędem nie należy się przejmować tylko oceniać dalej. Ćwiczenie czyni mistrza. "Błąd" 0,4 - 0,5 mag. nie jest duży. Wiele zależy od tzw. cech osobniczych. Np. moje oceny prowadzą do wyniku niemal zawsze nieco słabszego niż w większości przypadków.
Jeśli masz problemy faktycznie warto skorzystać z rozogniskowania gwiazd. Metoda ta nazywa się out-of-focus i jest dosyć popluarna w przypadku oceny mocno czerwonych gwiazd zmiennych.
-
Weekend uważam za bardzo pożyteczny. W trzy dni zaliczyłem Radziejową, Wysoką i Lackową. Zostały mi tylko 3 szczyty do KGP.
I otóż wyobraźcie sobie!!! Idę na Wysoką w Pieninach i niedaleko szczytu słyszę jakiś znajomy głos. Patrzę się na człowieka. I kto to jest? Krzysiek z Tarnobrzega! Wpadliśmy sobie w objęcia i pogadaliśmy chwilkę.
Pozdrawiam Cię Krzysiek!
-
Ja teraz na majowy długi weekend wybieram się w beskid sądecki i zamierzam powoli zakończyc koronę gór polski. Liczę, że zaliczę 3 lub 4 szczyty i zostaną mi 2 lub 3 do wejścia. Jeśli pogoda dopisze na początku maja, to myślę, że do końca czerwca zakończę KGP.
-
Do wykonania prawidłowej oceny jasności gwiazdy zmiennej musisz ją porównać z gwiazdą słabszą i jaśniejszą. Jeśli faktycznie nie występuje taka jaśniejsza gwiazda w polu widzenia to musisz przesunąć instrument na jasniejszą gwiazdę, starać się zapamiętać jej jasność, wrócić do zmiennej, spojrzeć na nią, jeszcze raz delikatnie przesunąć na gwiazdę porównawczą, znowu zmienna i zadecydować o ocenie jasności. Powtarzam. Nie można wykonać oceny jasności gwiazdy zmiennej bez porównania jej z gwiazdą słabszą i jaśniejszą.
-
To ile w sumie czekałeś Oskar? Ciekawe kto był rekordzista oczekiwania na atlas
No chyba jestem rekordzistą. Zapłaciłem w listopadzie 2006 roku.
Wrocławianie! Teraz patrzymy w niebo!
w Spotkania, zloty, wyjazdy i imprezy
Opublikowano
U mnie wyłączyli światło na ulicy i jest okazja popatrzeć na niebo, chyba pierwszy raz od grudnia.