Skocz do zawartości

skrzydlaty hipopotam

Społeczność Astropolis
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skrzydlaty hipopotam

  1. Istnienie eteru zostalo potwierdzone naukowo, tylko malo kto o tym wie. Propagowanie tej informacji nie jest na reke tym, którzy czerpia korzysci z jego nieistnienia. Szczególy: https://www.youtube.com/watch?v=g_loyzL9Wi4 “ Scientific journal Nature published the results of an experiment sponsored by the U.S. Air Force. * The study repeated 1887 experiment with more sensitive equipment * Results: The Field Exists just as it had been predicted E.W. Silvertooth, "Special Relativity", Nature, vol. 322 (August 1986) p. 590 ”
  2. Nie czytalem wszystkich propozycji, bo jest ich straszne mnóstwo. Jezeli taka, która chce zglosic wczesniej nie padla, to proponuje: NIEBORAK Uzasadnienie Moze sluzyc do raczkowania po niebie Jestesmy na pólkuli pólnocnej, a wiec Zwrotnik Raka Nazwa w miare krótka i nietrudna do wymówienia Zlozona z polskich slów Pozdrowienstwa goracosierpniowe
  3. Dziekuje o wiele bardziej niz bardzo za linki oraz wszystkim za dobre rady. Zaraz sie rzuce na te linki. Z wiekszym, niz wielkim wstydem wyjawiam, ze w swojej biblioteczce z tematyki galaktyk, mam zdezaktalizowana ksiazke "Galaktyki" Shapleya.
  4. Interesują mnie galaktyki typu włókno (filaments) oraz Wielkie Ściany (Great Walls) i Wielkie Pustki (Great Voids) - materiły mogą być po angielsku. Nie chodzi mi o Wikipediowe informacje, lecz literaturę w tych tematach. Zna ktoś takie? Jeśli tak, to antycypacyjnie dziękuję.
  5. Odpowiadam jednoczesnie szuu. Przepraszam za przeoczenie wskazanego watku. Programu nie sciagnalem, bo nie wiedzialem o takiej koniecznosci. Link do Stellarium dostalem od pracownika miejscowego Towarzystwa Astronomicznego. Pozdrawiam
  6. Czy jest tu ktos biegly po http://www.stellarium.org/ ? Jak glosi informacja: Stellarium is a free open source planetarium for your computer. It shows a realistic sky in 3D, just like what you see with the naked eye, binoculars or a telescope. Nie wiem tylko co sposród gaszczu informacji wybrac, aby sobie obejrzec realistyczne trójwymiarowe niebo.
  7. Alez mnie na niej zupelnie nie zalezy. Tak, taaak. Zadyma = brak kontrargumentów. Znam to z wielu forów. Warunek dalszego mojego uczestnictwa na tym forum: --------------------------------------------------------------- Do forumowiczów, którzy wykarmili mnie na minusowymi liczbami. Prosze o ujawnienie sie i natychmiastowe ich wykasowanie. Jezeli nie, to prosze o podanie powodów. Jestem gotów do obrony swojego stanowiska, bo uzywanie wlasnego mózgu cenie sobie wyzej niz bezkrytyczne przyjmowanie wiedzy pewnych naukowców. Jezeli jednak moja prosba spotka sie ze sprzeciwem, to ja niestety bede musial podziekowac wszystkim dyskutantom, bo kontynuowanie tej dyskusji przy ujemnym wykarmianiu mnie, moze doprowadzic do wykasowania niektórych moich postów (a to jest manipulacja!) lub wszystkiego o czym tu pisze. Czy jest jasnosc w tym ustepie? ---------------------------------------------------------- Dzwon, dzwon, dzwon, dzwoneczku i przemów do rozsadeczu
  8. Tak. Bo pisalem z safe mode. Jak sie zorientowalem pózniej, nie pokazywal mi calego ekranu. A pisafen z safe mode z dostepem do Internetu, bo jakies wirusy mi uniemozliwialy z korzystania z komputera w normalnym trybie. Ot cala historia. Bez przesady. 2 tygodnie to moze trwalo. Ale przez kilka dni w ogóle nie wchodzilem na astro-forum. Sprawe wyjasnilem. Patrz wyzej. A swoja droga nie spotkalem sie z takim ukladem ekspedycji postów. Dziwne. Prawda? No,no, no! To nie bylo tak! Ja mam zachowana cala korespondencje. Przytoczyc? Kazdy jakies klapki ma na oczach. Widac to na tym watku.
  9. Czy idiota z idiota moze sie dogadac? Jezeli nie, to niech ten pierwszy sie zamknie.
  10. A ja bym powiedzial, ze jest wiele dyrdymalek firmowane przez nauke (chocby robaczane dziury) traktowane z najwieksza powaga. To nie ode mnie zalezy gdzie ten watek przeniosa. ---------------------------------------------------- Odrywa się od głowy myśl nieskrępowana Ulatuje w przestworza, tam jest zrozumiana
  11. Skad taki wnioch? Ja zadalem pytanie o pole magnetyczne! Ty chyba nie rozumiesz tego o czym pisze? Ja bynajmniej nie zaczalem watku o moim punkcie widzenia. To wywlókl ktos inny (wiem kto). Dupa w kwiatach. Ty nie chcesz, albo nie mozesz zrozumiec mojego wykladu czym jest czas. Ja to wykazalem w sposób jasny. Ja sobie moge dac spokój od natychmiast. Pod warunkiem, ze nie bedzie wiecej pytan. Sa pytania - jestem zobligowany dac na nie wyczerpujaca odpowiedz. Czy mamy jasnosc w tym ustepie? A co to jest wiejska filozofia? . Uzywanie wlasnego mózgu, czy wrecz odwrotnie? Wypisz wymaluj((!)) Nie mogles tego lepiej ujac. Albowiem fundamenty dobrej hipotezy(teorii) zaleza od wlasciwego rozumienia pojec. I to nabyloby tyle
  12. Odpowiadam w zwiazku z zacytowanym przedmówca. Nie odnosze wrazenia zebym byl waszym hipopotamem, bo celem wielu z was jest wlasnie "zrównanie (mnie) w ziemie" (chyba z ziemia) a nie prowadzenie merytorycznej dyskusji. Powiedz mi zatem, jak wyobrazasz sobie badania kosmologiczne. Czy Ty aby masz swiadomosc tego, ze gdy rodzila sie materialna czesc Wszechswiata, to nikogo przy tym nie bylo? Jak wyobrazasz sobie powtórzenie takiego eksperymentu? He? To jest wlasnie kosmologia! Uwazam tez, ze czym bardziej teoria kosmologiczna jest skomplikowana, tym mniej prawdopodobna! Wszechswiat jest tworem prostym. Skomplikowana jest natomiast jego "zawartosc". W kosmologii jest duzo miejsca na logiczne dochodzenie warunków w jakich sie on rodzil. Szkoda, ze nie docztytales do konca. Ja napisalem wyraznie, ze ja w taki sposób postrzegam Wszechswiat, i ze ta koncepcja wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna sposród znanch mi. A mozesz mi powiedziec skad taki wnioch? Bo ja twierdze, ze mam racje co do wszystkich wymienionych przeze mnie mitów naukowych. Czy Ty dostrzegasz te róznice? Oczywiscie! Bo ja nie kwestionuje prawd naukowych, natomiast pewne hipotezy i teorie naukowe owszem, bo one sa falsyfikowalne. Czyz nie? A modele naukowe bazuja na mitach naukowych. Reasumujac oparcie na nauce tak!, na mitach naukowych - nie! A jak chcesz badac nonsensy? To moze teraz Ty mi raczysz powiedziec co to jest czas? Bo badajac czas nalezaloby miec swiadomosc tego czym on jest! Czy podzielasz moje zdanie? Jezeli uwazasz ze jest rozciagalny, to jakas postac musi miec. Chyba, ze jest to jakis rozciagliwy duch :D Znowu nie podajesz czym jest czas! Ty my prostaczkowie wobec naukowców musimy sie karmic na wiare(!) nosensem dylatacji czasu. Wykazalem, ze jest tozsamy z ruchem. Ruch nie dylatuje! Wszystkie zatem hipotezy zwiazane z rzekoma dylatacja czasu musza byc falszywe. I o jakich Ty tu mówisz dowodach? Przeczytaj sobie dobre wytlumaczenie tego zjawiska na sztandarowy przyklad GPS-owy: http://www.physicsmyths.org.uk/gps.htm Ja nie wykazuje oslego uporu. Czy Ty tu chcesz pokazac analogie? Ja bardzo chetnie dam sie przekonac, tylko nikt jakos nie kwapi sie do tego. A zaczac trza od fundamentów - czy zechce mi zatem ktos powiedziec jak rozumie czas. Czym on u licha jest? Czy wystepuje samoistnie i ma jakas postac? Czekam... Pozdrawiam
  13. Aha. Czyli odpowiedzial bez zastanowienia? No to po co posluzyl sie tym abstrakcyjnym przykladem? Przecztaj dobrze co sie mi zarzuca, a pózniej odpowiadaj na temat. Poza tym jakie teorie uwazasz za obowiazujace, i, dlaczego jak sie którejs nie zna to traci sie szacunek dyskutantów. Rozumiem, ze kazdy dyskutant jest na wyrywki zapoznany z wszystkimi teoriami. ---------------------------------------------- I jeszcze jedna rzecz - chyba do Administratora: Co oznacza karma -5 pod moim awatarem. Jesli -5 oznacza dyskwalifikacje watku (jesli tak, to prosze o podanie powodów) to nie widze celowosci udzielania odpowiadania na posty adwersarzy. Pilnie czekam na to wyjasnienie.
  14. Tak, w pospiechu pominalem: "kto ma cos do powiedzenia w danym temacie". Bo jest rzecza oczywista, ze nie chodzi tu o bajdurzenie. Przeciez nie tylko naukowcy byli odkrywcami. Dla mnie jest to prosta sprawa. Mam to w przyslowiowej szufladzie. Wlasnie pisze o wielu blednie interpretowanych rzeczach. Wymaga to oczywiscie doglebnego przemyslenia, bo do mikroswiata nikt nie ma dostepu. Poza tym to nie jest kwestia wiary badz niewiary w mechanike kwantowa, tylko podania najbardziej prawdopodobnych hipotez.
  15. Przez ta relatywistyke fizyka sie rozjezdza. Nie ma w niej jednosci. A fizyka jest jedna, bo jedne sa prawa przyrody. Problem w tym, ze jezeli bazuje sie na mitach naukowych, to fizyka nigdy z tego zapetlenia nie wyjdzie. Trzeba wnikac w swiat kwantów, bo od wlasciwego opisu tego mikroswiata zalezy prawidlowe rozumienie praw rzadzacych przyroda. Dochodzi do nonsensów np. superpozyja stanu elektronu. Toz to to samo jakby powiedziec, ze kobieta jest czesciowo w ciazy (albo w pewnym sensie w ciazy). Juz na pierwszy rzut oka widac, ze elektron jest zle opisywany. Ja mam swoja hipoteze (choc nie wiem w jakim stopniu prawdopodobna - byc moze wypowiedza sie kiedys o tym madrzejsi ode mnie). I tak jest z wieloma kwestiami. Slyszalem. I uwazasz, ze jest to analogia do tego co ja rzezbie? Masz na mysli dylatacje czasu (rzekoma)? Nie, niepotrzebna jest materia, bo dylatacja czasu/ruchu jest niemozliwa. Do wszystkich ----------------- Nie spodziewalem sie, ze watek o polu magnetycznym tak sie rozbucha nietematycznie. Nie mniej, prosze wszystkich o cierpliwosc. Kazdy dostanie swoja odpowiedz. Problem w tym, ze nie moge sobie pozwolic na ten luksus aby kilka godzin spedzac przed komputerem. Bede wiec odpowiadal z doskoków i moze to potrwac do paru dni. Nie zapoznalem sie jeszcze z wszystkimi postami, co wkrótce uczynie.
  16. A kto Cie zmusza? To nie do mnie ta propozycja. A poza tym to jest jeszcze Hyde park - po co tak kombinowac? Nie jestem pewien czy dla wszystkich obrzydliwus, czy tylko dla Ciebie. Na tematy naukowe moze sie wypowiadac kazdy kto ma mózg (np. sprzataczka, spawacz, mleczarz, listonosz - szacunek dla tych zawodów). Ja do uruchomienia szarych komórek nie potrzebuje specjalistycznego sprzetu naukowego. Jak wyobrazasz sobie przeprowadzenie eksperymentu z ruchem czegokolwiek? Jestes w stanie wydluzyc ruch? Jezeli tak, to gratuluje. Ja nie stosuje przytoczonego slownictwa, bo mam szacunek równiez dla tych naukowców którzy sie myla w pewnych kwestiach. Prosze zatem, o co juz na samym poczatku prosilem, powiedz mi (moze byc wlasnymi slowami) co to jest czas. Potrafisz, czy nie? A tak na marginesie, naukowcy równiez eksperymentuja myslowo zakladajac sprzecznosci z rzeczywistoscia. Pierwszy lepszy przyklad: Einstein zastanawial sie, czy gdyby pedzil z predkoscia swiatla z wyciagnieta reka w której trzymal lustro, to czy odbil by sie w tym lutrze, czy nie? I co na to powiesz? Naukowcom wolno. Nienaukowcom nie? No to podejmuje te rekawice. Pisz smialo co masz do powiedzenia jesli sie zdecydujesz. I radze Ci zapoznac sie z wlasciwym rozumieniem "slowa fanatyzm". Byly czasy kiedy za "nieprawomyslnosc" (wg Ciebie fanatyzm) szlo sie na stos. Teraz opory sa te same, tylko sankcje inne. I cóz ty mi pokazujesz? Mozna to sprowadzic do stwierdzenia. Dylatacja czasu jest, bo tu jest tak napisane. He,he,he. Powiedz mi jak mozna mówic o dylatacji czasu, nie majac pojecia czym jest czas! A njlepsze to zdanie, ze "czas moze stanac", choc kazdy wie, ze: czas nie pyta, nie staje pOzdrowienia
  17. Tu wystepuje jako skrzydlaty. Ignorantem moge byc w wielu rzeczach, ale z wylapaniem mitów naukowych nie mam najmniejszych problemów. Po pierwsze: Wykazalem ze czas nie dylatuje. Skoro nie dylatuje, hipoteza, ze aktualizacja czasu GPSu ma zwiazek z dylatacja czasu jest falszywa. Jezeli chcesz wiedziec na czym to polega, to w nastepnym poscie zalacze wytlumaczenie bo dzis jest juz zbyt pózna pora). Zupelnie nie kojarze pytania o akcelerator. Ja jestem tylko przekonany o tym o czym pisze, a pisze o mitach (nonsensach) w nauce. Nie, nie mam, bo nawet nie próbuje zrozumiec calej nauki. Owszem, wszechswiat mozna pisac wielka litera, ale i mala tez. Po pierwsze: Ty chyba nie wiesz na czym polega istota forum. Po drugie jezli mi tak wrózysz, to czym ja sie tu narazam? Obrazoburstwem? Krytka mitów naukowych? Czyms innym? Czy ja sugeruje powyzsze dzialania? Uwazam tylko, ze mitologie z nauki trzeba usunac, nie jest to temat tabu i ze kazdy ma prawo do krytyki hipotez i teorii . Uwazaj zebys sam sie tym mlotkiem nie trafil. I nie chodzi tu o zrozumienie calego wieku, tylko o napietnowanie tego co w XX wieku w nauce - i po dzis dzien - bylo/jest chore.
  18. Poprosze o przyklady. Jaka teoria spiskowa ((?)) Czy Ty aby masz swiadomosc co mi zarzucasz? Ja sie nie moge doprosic o podanie wlasnymi (albo naukowymi) slowami rozumienia pojecia czasu. Nikt mi laski nie robi i kazdy moze zrezygnowac z dyskusji, której nota bene nie rozpoczalem. Wiec prosze mnie nie straszyc guziczkami. Jezeli nie bedzie pytan, to i nie bedzie odpowiedzi z mojej strony. Czy reguly forum sa jasne?
  19. Ja nie jestem literatem. A co szokujacego znalazles? Dla mnie s-f (i to raczej bez tego s) jest np. dylatacja czasu . Hmmm. Na pewno nie jest to sprzed wieku. A tak na marginesie, nie ja te dyskusje wywolalem. Pytany - odpowiadam, bo to nalezy do dobrego tonu.
  20. Musze Cie rozczarowac. Nie istnieje taki eksperyment. Bo jest to niemozliwe. Czas, to nie zegarek. Spróbuj na poczatek opisac jakos czas. Czym on wedlug Ciebie jest. Skoro moze rzekomo dylatowac, to musi byc cialem. Czy sa to zatem jakies male kuleczki? Czy moze cos innego? Jakies pojecie o czasie zatem musisz (musi nauka miec), czyz nie? Bo bez uswiadomienia sobie czym czas jest, wszelkie doswiadczenia traca sens. Slucham zatem czym jest czas. Bo od tego fundamentu zalezy trwalosc konstrukcji hipotez i teorii. Jasli to pominiemy, dalsza dyskusja jest bez sensu. Ja wykazalem, ze czas (czegos) jest tozsamy z ruchem (czegos). Jezeli uwazasz, ze jest to cos innego, prosze usilnie o wyjawienie co to jest czas. Wykazujac tylko to, ze czas jest tozsamy z ruchem, wszelkie hipotezy i teorie z tym zwiazane a w dalszej kolejnosci wnioski, GPS-y i inne sypia sie w gruzy, zgodnie z zasada, ze jesli jeden element hipotezy/teorii jest falszywy, to hipoteza/teoria jest falszywa. Co Ty na to? Niezupelnie. Po pierwsze czas nie plynie, bo to nie jest nic materialnego. To "wzgledem czegokolwiek" tylko dlatego jest dodane, bo ruch czegos ma zawsze jakies "cokolwiek". A ruch czegos zawsze bedzie rzeczywisty, a nie taki jakim sie komus wydaje. Powiedz zatem, do czego porównujesz temeratury i cisnienia? Po pierwsze: zeby zmierzyc czas czegos, to chronometr musi byc w ruchu. Chyba, ze potrafisz jakos inaczej. No to w jaki sposób to bedzie? Po drugie: Pisales i piszesz - widzisz róznice? Czy da sie mierzyc czas pisania posta ruchem (wskazówek zegarka, piasku w klepsydrze itd)? Oczywiscie. A czy ruch pisania (przy rzekomym nieruchomym siedzeniu) mozemy mierzyc czasem? I tu tez odpowiem - oczywiscie. A rzekoma nieruchomosc nie istnieje, bo poruszasz sie razem np. z Ziemia i US. Oczywiscie, bo to byl taki nierealny eksperyment myslowy. One sie bardzo przydaja. A poza tym Wszechswiatmial swój bezczasowy zyciorys. A bylo to wtedy, kiedy nie bylo materii. Jeszcze raz powtarzam - dylatacja czasu jest nie mozliwa, bo ruchu nie da sie spowolnic (t = s/v). Natomiast predkosc czegos (v), owszem . Zas czas/ruch czegos jest dlatego sprawa lokalna, bo jaki cel bedzie mialo mierzenie go wzgledem planet, Slonca, Ksiezyca, US, gdy intersuje nas jedynie rzeczywista predkosc czegos. Mówisz serio? Proponuje Ci przeprowadzic nastepujace eksperymenty: 1. Wlóz zegarek do pieca hutniczego. Co sie stanie? Idac Twoim torem rozumowania, roztopisz czas. 2. Wlóz zegarek do cieklego azotu i stuknij mlotkiem po wyciagnieciu. Co sie stanie? Przyjmujac Twoje rozumowanie, roztluczesz czas. Po pierwsze: zaluzmy hipotetycznie, ze nie ma ukladuu odniesienia, to czy ruch wokól wlasnej osi nie móglby istniec? Po drugie nie ma we wszechswiecie takiej sytuacji aby byl brak ukladu odniesienia. Chcialbym zauwazyc, ze fizyka jest jedna. Trzeba tylko odrzucic mity naukowe, a przede wszystkim kanon relatywistyki, którym jest rzekoma, tzw. dylatacja czasu, czyli nonsens nad nonsensami. Alez czas jest "produktem" (konsekwencja) predkosci. Zgodzisz sie z tym, czy nie? Czy sadzisz ze o niej nie czytalem. To czysty nonsens. Owszem, mozemy mówic o strzalce czasu/ruchu ale tylko i wylacznie w odniesieniu do konkretnego przypadku, a nie jakiegos ogólnego, blizej nie sprecyzowanego. Jak zatem wyobrazasz sobie fuzje czasu (ruchu samego w sobie) z przestrzenia. Czy ma to jakis sens? Jest to oczywisty absurd. Zeby chociaz z tego znecania sie cos pozytecznego sie urodzilo, to warto pocierpiec. Dzisiaj juz nie dam rady poodpowiadac wszystkim, ale wczesniej czy pózniej na pewno odpowiem. -------------------------------------------------------------------------------
  21. Widac nic z tego nie zrozumiales. A konkretnie do w jakim ustepie? Bo ja podaje tylko konkrety. E, tam. Jakiego bana? Zadnych wrogich dzialan nie podejmuje. Jestem otwarty na dyskusje. Ale... Trza leciec w kimono. Bede osiagalny dopiero jutro mniej wiecej o tej porze. -------------------------------------------------------------- Szczęść borze
  22. Skad takie przypuszczenie? Ja chetnie zapoznaje sie z wiedza, ale nie z NONSENSAMI! Jesli masz ochote na dyskusje, to chetnie moge ja kontynuowac. Pielgrzymka dobrze Ci zrobi, ale juz zmienilem miejsce zamieszkania Szkoda ze wykasowales moje dwa watki. A byloby z czego porechotac. A tak, cenzorska metoda zostawiles sobie ostatnie slowo. Oj, nie ladnie. Plec pleciugo, byle nie za dlugo (zanotowalem sobie liczbe przeczytan watków do momentu wykasowania). Kanareczku zólciutki - dla kogo ubaw, dla tego ubaw. Dla mnie zenada. Mozna ja dostac na calym swiecie. Daje wlasciwe rozumienie wszechswiata. Do tego równan nie potrzeba. Podalem promien wszechswiata. Az tak dalem wam sie we znaki? He, he, he Pozdrowiska skrzydlaty hipopotam; niebieskieucho; al.1; winged hippopotamus ------------------------------------------------------------ I like Smirnoff but prefer Smirnin
  23. Konkrety. Konrety prosze. Masz cisnienie w normie? --------------------------------------------------------------- Z kaktusów najbardziej lubię tequilę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.