Rękawiczki myję w mydle mając już założone na dłoniach,spłukuję wodą i wycieram do sucha(pozbywam się w ten sposób talku) .Używam bezpyłowe suche ściereczki do czyszczenia sprzętu komputerowego + propanol.Próbowałem różnych metod:mikrofibra na 1 raz jest dobra (jak jest nowa i czysta) potem tylko rozmazuje brud,sprana bawełna podobnie ,płyny z dodatkami potem trzeba je zetrzeć z optyki, sprężone powietrze dla mnie tragedia.Połowę ściereczki zamaczam i nią czyszczę , drugą połową wycieram do sucha(przy dużej powierzchni korzystam z kilku ściereczek). Ściereczka do kosza,rękawiczki chirurgiczne do kosza.Oczywiście "gruszka" cały czas w użyciu i trochę uwagi aby paprochem z powietrza nie porysować optyki,im mniej kontaktów ściereczki z optyką tym lepiej mniejsza szansa złapania paprocha.Ja osobiście uważam iż najlepiej nie dopuścić do zabrudzenia niż czyścić.Optykę lepiej czyścić jak nie jest zbytnio zabrudzona , jednak też bez popadania w skrajności, niewielkie zabrudzenie czasem lepiej zostawić niż próbować czyścić.Moja metoda nie dotyczy napylanych aluminium luster i słabych powłok na okularach które czasami się zdarzają w bardzo kiepskim sprzęcie !!!!Tą drogą można je tylko porysować.