Ofelia1982

Aaaaaaaaa, byłam w tamtym tyg na wyjeździe służbowym i ominęło mnie wszystko:( Byliście gdzieś w końcu? Na najbliższe dni nie zapowiada się super, ale jak nadal chętnie utrzymuję propozycję (niestety znów od środy mnie nie ma, jestem w Olsztynie a potem w Elblągu). ale juz w poniedziałek wracam i jestem gotowa na kanapki, kawy, herbaty, co tam sobie tylko kulinarnie zażyczycie;)

Uhuhu, chwilkę mnie nie było, a tu takie dysputy na moim wątku:) Miałam wyjazd służbowy, potem był weekend i jakoś tak się stało, że nie miałam czasu odpisac. Oczywiście motywacja mi nie spadła, nadal chcę oglądac to co nad nami, nawet kupiłam drukarkę do drukowania map nieba (ale żeby nie było - taką odkupioną od firmy w której pracuję za 25zł) Dziękuję Wam za wszystkie wpisy, jestem naprawdę zaskoczona tak miłym przyjęciem:) No a wracając do meritum - ostatnio coś chmurno nad nami, w weekend nie dało się nigdzie pozadzierac głowy. Mam nadzieję, że coś się zmieni i za jakiś czas dalej będę mogła się uczyc nowych rzeczy. A jakies wieści macie? Jakies spotkania? Zloty? Coś w stolycy moze?

Pięknie piszesz:) Widac, że kochasz srebrny glob:)

Witam i dziękuje za ciepłe przywitanie:) Bardzo chętnie udam się na Bartycką zatem za 2 tyg (za tydzien mnie nie ma buuu:(, dzięki za informację! a jeśli chodzi o obserwacje - dziś też jadę podpatrywac co nieco - chmurki sobie biegają po niebie, ale co nieco widac - przed chwilą wracając ze sklepu widziałam Kasjopeę i nawet Orła - aż się zdziwiłam, ze na Mokotowie, przy metrze można cokolwiek zobaczyc:) A ten zlot za 4 m-ce - to koniecznie:)

Oj, oj, szkoda, ze tak późno napisałeś (wróciłam z pracy jakiś czas temu i dopiero teraz zobaczyłam wątek), ja bym baaaaardzo chętnie się przyłączyła..

Super, dzięki za info o akcji! Ja niestety na tym etapie mojej wiedzy i doświadczenia z nieboskłonem mogłabym co najwyżej roznosic kanapki na takiej akcji:), lecz chętnie wezmę w niej udział jako amator.

Czy w najbliższym czasie organizuje się jakiś podwarszawski wypad na wieczorno-nocne obserwacje? Jestem laikiem, nowicjuszem, żółtodziobem i chętnie skorzystałabym z czyjegoś doświadczenia w materii podglądania nieba. Na weekendy mam samochód jakby co. Zapewniam też przekąski i herbatę z termosu:)

Witam, Jestem na samym początku moich obserwacji nieboskłonu. Początek oznacza 3 (tak, trzy:) obserwacje lornetką 10x50, "jeżdzenie" po Stellarium, studiowanie mapy nieba oraz podglądanie tego forum przez kilka dni:) Przyznam, iż zapaliłam się i frajdę sprawia mi odnajdowanie już kilku gwiazdozbiorów i planet. nic to w porównaniu do Waszego doświadczenia, ale dla mnie coś naprawdę niesamowitego. Na razie wykorzystuję lornetkę,myślę, że na sam początek i nauczenie się podstaw - starczy. Ale strasznie chciałabym pojechac kiedys z Wami na jakiś zlot i ujrzec więcej:) A tak poza tym to Warszawianka napływowa, 27 lat (jeszcze nie mam problemu z podawaniem wieku:), finanse w korporacji. To tak w dużym skrócie. WITAM WSZYSTKICH!!! Ofelia (Marta)