Skocz do zawartości

MarcinK

Społeczność Astropolis
  • Postów

    167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MarcinK

  1. Aż się zdziwiłem że moje konto jeszcze istnieje.

    Dawno dawno temu moja ciotka z Niemiec na jakiejś garażowej wyprzedaży zdobyła teleskop Optus F= 700mm D=76mm Art nt. 96-18000 i dała mi go w prezencie. Z racji że sprzęt był niekompletny (brak osłon, szukacza itp.) korzystanie z niego było mordęgą przez co wiele lat stał nieużywany. Niedawno postanowiłem się za niego wziąć, jednak okazało się że nie mogę nigdzie znaleźć do niego części (poza tym odkryłem że zwierciadło wtórne jest porysowane).

    Może ktoś wie czy można gdzieś zakupić części do tego modelu, czy może lepiej po prostu wywalić ten szmelc i zainwestować w coś lepszego.

  2. Najbliższa przyszłość to fuzja jądrowa "ITER" :)

     

    A mógłbyś to rozwinąć? Bo ten post na razie niema sensu. ITER może zapewnić energie ale jeżeli głupi ludzie przestaną opierać swoje życie na paliwach kopalnych. Jak nie zmienisz ludzi to nie mienisz świata. Żeby np. sprawić żeby Polacy przełożyli się na Eko-Pojazdy trzeba by podwyższyć ceny ropy i innego złego paliwa o kilkadziesiąt złotych.

  3. PO pierwsze w 2015 ma powstać prototyp który ma zapewnić energię kilku miastom w teksasie.

    Po drugie, oprócz mikrofal energię można transportować przy pomocy laserów!!!!!!!!!!!

     

    taka elektrownia dostarcza na ziemie energię która normalnie by nas ominęła - czyli dodatkowo podgrzewa planetę. widzicie jaki zdradziecki cios chciało nam zadać lobby elektrowni orbitalnych!? chcieli nam jeszcze bardziej ocieplić klimat! :P

     

    Dostarcza energię której naziemne elektrownie nie mogą wykorzystać i dlatego produkuje więcej prądu niż naziemne pole słoneczne o tej samej powierzchni!!!

     

    Ale dlaczego z Sahary transportować prąd do Japonii? Elektrownia na Saharze miałaby służyć głównie Europie. Poza Saharą jest na świecie jeszcze wiele miejsc, gdzie warunki są odpowiednie do takich inwestycji.

     

    Może ale jak masz z takiej elektrowni np. w tybecie przetransportować prąd do Japonii gdzie jest największe zapotrzebowanie i niema dogodnych warunków na tego typu elektrownie.

     

     

    Można, ale będzie to powodować dodatkowe straty.

     

    Jakie straty? Wysyłamy wiązkę lasera z orbity odbiera ją odbiornik i śluz. A poza tym zamiast jednej dużej anteny można użyć wielu mniejszych czyż nie?

     

    A co do transportu na orbitę NASA przewiduje że już w 2030 będą mogli stworzyć windę kosmiczną.

  4. A czy wiesz o tym, że jest to niebezpieczne rozwiązanie, bo może zaburzyć ruch prądów, co doprowadzi do katastrofalnych skutków? Prędzej do tego można wykorzystać pływy morskie.

     

    Poza tym, elektrownia słoneczna w kosmosie? W 2015 roku? Założę się, że będzie produkować minimalne ilości energii w celach testowych. W ogóle, jak oni by chcieli transportować tę energię? Wahadłowce wycofują, pozostają bezzałogowe statki. Pytanie tylko, czy to będzie opłacalne w najbliższych dziesięcioleciach :rolleyes: .

     

    Energię będą transportować przy pomocy laserów lub mikrofal wikipedia

     

     

    Woda na Saharze? Po co, żeby szybko wyparowała? Czy może coś ktoś chce uprawiać na „żyznych” piaskach Sahary? Nie, sorry są lepsze miejsca, lepsze grunty do uprawy roślin.

     

    Kiedyś Sahara była żyzna.

     

    . Wystarczy około 2% powierzchni Sahary pokryć ogniwami fotowoltaicznymi aby zapewnić energię elektryczną dla całego świata

     

    Tak ale przy obecnym zapotrzebowaniu na prąd. A jeżeli stworzysz taką elektrownię na Saharze to jak masz zamiar przetransportować prąd do Japonii na ten przykład? A gdyby umieścić 3 elektrownie orbitalne na orbicie Geostacjonarnej, to można zaopatrzyć w prąd cały świat i jeszcze:

     

    -Czynniki pogodowe obniżają wydajność elektrowni słonecznych na ziemi w kosmosie to niema znaczenia

    -Naziemny odbiornik jest tańszy w montażu niż pola słoneczne i morze być przezroczysty dzięki czemu będzie można pod nim hodować rośliny, mikrofale wysyłane z elektrowni na ziemię mają bardzo małą częstotliwość więc nie zagrożą życiu.

    -Naziemne elektrownie słoneczne działają tylko w dzień, na elektrownie na orbicie dzięki sieci anten będą mogły przekazywać między sobą energię i zasilać świat nawet gdy jedna będzie w cieniu ziemi.

     

    A codo transportu może nie będzie tanio ale dzięki międzynarodowej spół pracy koszty zostaną odpowiednio rozłożone.

  5. Samochody na wodę i podobne utopie chyba zawsze będą pewnego rodzaju egzotyką i ślepą uliczką. Horrendalnie drogie technologie wodorowe z horrendalnie drogą Hondą FCX do której wodór jest produkowany z gazu ziemnego, który skończy się niedługo po ropie…

     

     

    To jest typowe spostrzeżenie typowego polaka. Technologia ogniw paliwowych wciąż się rozwija a wodór można otrzymywać z wody morskiej, przy okazji izolując z wody wiele cennych substancji (złoto itp.) Więc przyszłość motoryzacji= ogniwa paliowe i samochody elektryczne.

     

     

    Świat się zmienia i chciałby wyjść z ery ropy, ale nie bardzo ma jak. Ja to widzę tak: cała nadzieja w rozwoju technologii akumulatorów i rozwoju energetyki opartej na energii atomowej, energii odnawialnej(w miejscach gdzie ma to sens) oraz w dalszym ciągle na węglu.

     

    Węgiel zanieczyszcza środowisko, dlatego zamiast tradycyjnego spalania należy wykorzystać technologię czystych ogniw węglowych. Spalanie jest ślepą uliczką, przyszłość zależy od czystej technologii.

     

    Fajne pomysły, ale elektrownia orbitalna to jakaś ekstrawagancja – mamy tyle terenów na Ziemi w których moglibyśmy zbudować bardzo wydajne i dużo tańsze elektrownie, że nie wiem jaki jest sens budowania takich kosmicznie drogich instalacji.

     

    Poco zajmować tereny które można zurbanizować lub zagospodarować w inny sposób, taka elektrownia a orbicie zapewni tanią energię dla dużych obszarów. A tereny na ziemi można wykorzystać by zmniejszyć problemy demograficzne. Np. przy wykorzystaniu nowej technologi polegającej na rozpylaniu wody morskiej przy pomocy wiatraków w powietrzu można nawodnić Saharę i wybudować tam miasta lub pola uprawne. Rozumiemy się?

  6. Jednak ropa się niedługo skończy, około 2025 już jej nie będzie. Alternatywą są samochody na wodę, na którymi pracują Japończycy, w Polsce zostały niedawno wynalezione ogniwa węglowe które do wytworzenia prądu wykorzystują węgiel, powstały również samochody na sprężone powietrze. Świat się zmienia i wychodzi z ery ropy, należy szukać nowych źródeł energii. Przyszłość zależy od nas od tego czy my zechcemy zmienić nasze przestarzałe pojazdy na ropę na nowoczesne o nowych czystych napędach. W 2015 powstanie pierwsza testowa elektrownia orbitalna, na dnie morz będą budowane specjalne turbiny wykorzystujące energię prądów morskich.

  7.  

     

    Marcin wspomniał o samochodach na prąd. Wg mnie są one nieopłacalne, przynajmniej teraz. Jazda nimi jest nieekonomiczna. Z tego co pamiętam, to gdybym chciał jechać 400km, musiałbym się zatrzymywać co 100-150km na kilka godzin, żeby ładować akumulatory. No chyba, że akumulatory byłyby cały czas ładowane przez kolektory słoneczne, ale jakoś dziwnie to brzmi dla mnie :rolleyes: .

     

    Nie do końca, trwają pracę nad akumulatorem nowej generacji który będzie miał dłuższą trwałość. A na takie odległości lepiej jeździć pociągiem

  8. W 2020 ma powstać w Polsce elektrownia atomowa chyba w Żarowcu, było o tym chyba w Czerwcowym albo Majowym numerze WiŻ. Ta elektrownia ma zapewnić energię sporej części polski i wykorzystywać najnowszą technologię, więc niema co się bać drugiego Czarnobyla nie będzie.

     

    I jeszcze lepiej zamiast inwestować w nowe filtry do samochodów to nie lepiej zainwestować w tańsze samochody na prąd?

     

    Elektrownie wodne podobno niszczą całe ekosystemy, ale czy pożary lasów i naturalne powodzie tego nie robią? Taka zapora dodatkowo chroni przed wylaniem rzek (można z niej spuścić wodę).

     

    Powinniśmy inwestować w przyjazną naturze technologię podobnie jak to robią kraje na wyższym stopniu rozwoju takie jak USA, Japonia czy Korea Południowa, a nie siedzieć z przeproszeniem na tyłku i martwić się tylko o siebie. Każdy może coś zrobić by środowisko było zdrowsze a jednocześnie nam żyło się lepiej.

  9. Ale co przyjdzie ze składowania odpadów, gdy się ropa skończy. W chyba styczniowym numerze świata nauki napisane są sposoby na oczyszczenie świata np.

    1.Darmowe ogniwa słoneczne- Firma za darmo montuje ci na dachu ogniwa a ty potem płacisz za prąd normalnie.

    2.Energia z plazmy- Odpady są ogrzane do 7 tysięcy stopni przy pomocy plazmy z powietrza, o powoduje mnóstwo reakcji chemicznych w odpadach, i powstaje gaz syntezowany który można wykorzystać jako paliwo turbinach by wytwarzać prąd i żużel który może mieć wykorzystanie w budownictwie.

    3.Samochody na bio-paliwo-Nie trzeba tłumaczyć

    4. Wiatr ze stratosfery-W stratosferze umieszcza się specjalne wiatraki/latawce która wykorzystują silne wiatry stratosferyczne by wytworzyć prąd.

     

    Jest jeszcze wiele innych możliwości.

  10. Radivoje Ljajic, Bośniak ze wsi Gornji Lajici twierdzi że jest celem ataku obcych. Swoje podejrzenia uzasadnia tym że od 2007 roku w jego dom uderzyło 6 meteorytów. Naukowcy z Uniwersytetu Belgradzkiego, do których Radivoje Ljajic wysłał meteoryty potwierdzają że ów kamienie pochodzą z kosmosu.

     

    Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

  11. Burze magnetyczne były i 9 lat temu i też powodowały uszkodzenia, NASA się tym martwi gdyż taka burza może uszkodzić sondę kosmiczną wartą miliard dolarów która jest poza polem magnetycznym planety, lub to pole jest za słabe (jak na Marsie) wiec sondy mogą przestać działać. Podobnie martwią się o zdrowie astronautów na ISS podczas rozbłysków na słońcu promieniowanie wyrzucone w kierunku ziemi może wywołać raka.

     

    To tyle. Nasza przyszłość jest usiana różami. Nie masz się o co martwić.

     

    Ja osobiście wierze że dzięki odwadze, nauce i logice przezwyciężymy wszystkie przeszkody, poznamy tajemnicę życia i rozwiążemy zagadki które dziś nas dręczą.

  12. Guest_Mikkk_ brednie brednie i jeszcze raz brednie.

     

    W czasie ostatniego maksimum słonecznego które było 9 lat temu uszkodziła się elektryka w Kanadzie, to samo było w wcześniej. Te zjawiska powtarzają się regularnie co 11 lat. W Polsce jedynym tego przejawem będą zorze polarne. Ten cały 2012 wymyślili ludzie który chcą zarobić, wmawiają nam że niby coś tam w nas uderzy czy coś tylko po to żeby ciemni ludzie wpłacili im kapuchę za to ze niby oni tylko wiedzą jak się przed tym ochronić.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.