-
Postów
142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Ursula
-
-
. . . załóżmy że będę czujny , ale zabraknie mi szczęścia ( a znając siebie to zabraknie ) , to czy mogę zorganizować sobie noclegi i posiłki we własnym zakresie nie będąc jednocześnie skazany na banicję przez organizatorów i uczestników , ( mam na myśli wspólne obserwacje itp. ) POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Podpisuję się pod każdym słowem.
-
co szalonego trzeba zrobić, by się jeszcze znalazło 1 miejsce dla mnie i mojej 8''?
-
Fajnie było? Opowiadać!
Cholernie żałuję, że nie mogłem. Urokliwe miejsce. Skansen jak? Był ktoś?
faaaaaaaaaajnie było
Najlepsze elementy dla mnie:
1. wypożyczalnia sprzętu astro - mogłam wybrać najlepszy okular, który planuję zakupić za wy-ciułane pieniądze
2. warsztaty mikroskopowe super, zwłaszcza obaj panowie fachowcy
3. dobra pogoda
4. baaaardzo zaangażowani organizatorowie
i jeszcze konkurs piękności z kolegą po fachu Adamem
to samo niebo
to samo miejsce
ten sam okular
ten sam obiekt M31 - chyba to było
na 8'' mojej, 12'' jego, i 16'' Delty
pytanie zasadnicze: czy warto? co widać? jaka różnica?
nasza zgodna konkluzja
pomiędzy 8'' a 12'' przepaść
w 8'' obiekt obłoczkowaty jak niewyraźna chmurka w 12" dużo jaśniejszy, ostrzejszy, dużo więcej widać szczegółów. Wniosek: 8'' do nauki obiektów, 12'' do podziwiania.
pomiędzy 12'' a 16''
jest, owszem, ale nie tak wyraźna jak 8'' kontra 12'' - trochę jaśniej, trochę ostrzej
-
Zapowiada się niezła pogoda. Ale aż strach powiedzieć to głośno.
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dla-astronomow/polska/podlaskie/nowogrod#joiner
-
Hmm.
Jadę z ósemką. Czy ktoś zabierze mnie z Wawy lub okolic?
-
Dopiero teraz zorientowałam się, że wróciłam bez płyty z programami astro, która leżała w jadalni razem z filmami i dwiema gazetkami. Ostatnio brał ją gentelmen o sporej masie. Proszę o przysłanie płytki.
- 1
-
Było baaaardzo miło. Z dumą obnoszę swoje 4 miejsce w konkursie (zwłaszcza, że rok temu było ono pierwsze od końca). Dobrze jest też spotkać kilka bratnich dusz i na nowo sformułować teorię strun.
A że nie było pogody, no to.. trudno.
- 3
-
Ja jestem.
Może pogoda pozwoli na małe co nieco? Kto byłby chętny?
-
-
Wieści parafialne
Ponieważ z Waszych postów wynika, że nie tylko mi żal d ściska, że tyle trzeba czekać na następne spotkanie proponuję zorganizować jedno-nocne wypady desantowe w teren. Jakoż jestem z Warszawy proponuję skrzyknąć się grupą Warszawa i okolice na np. wspólną noc raz w miesiącu. Można by przecie pojechać do Kampinosu, Kabat, mam działeczkę w Białobrzegach, chętnie w sezonie ugoszczę. Jak tylko zrobi się cieplej obczaję teren i poziom zaciemnienia i dam znać. Czy ktokolwiek jest zainteresowany taką propozycją?
A teraz wierszyk (nie cały bo długa bestia), który skojarzył mi się z tym wyjazdem, samej Wiesławy W pt."Tutaj"..
Nie wiem jak gdzie,
ale tutaj na Ziemi jest sporo wszystkiego.
Tutaj wytwarza się krzesła i smutki,
nożyczki, skrzypce, czułość, tranzystory,
zapory wodne, żarty, filiżanki.
Jest tutaj co niemiara miejsc z okolicami.
Niektóre możesz specjalnie polubić,
nazwać je po swojemu
i chronić od złego.
Wiem, wiem, co myślisz.
Nic tutaj trwałego,
bo od zawsze na zawsze we władzy żywiołów.
I wiem, co myślisz jeszcze.
Wojny, wojny, wojny.
Jednak i między nimi zdarzają się przerwy.
Baczność - ludzie są źli.
Spocznij - ludzie są dobrzy.
Na baczność produkuje się pustkowia.
Na spocznij w pocie czoła buduje się domy
i prędko się w nich mieszka.
Życie na ziemi wypada dość tanio.
Za sny na przykład nie płacisz tu grosza.
Za złudzenia - dopiero kiedy utracone.
Za posiadanie ciała - tylko ciałem.
I jakby tego było mało,
kręcisz się bez biletu w karuzeli planet,
a razem z nią, na gapę, w zamieci galaktyk,
przez czasy tak zawrotne,
że nic tutaj na Ziemi nawet drgnąć nie zdąży.
Błękitnego nieba,
Ursa
-
Przepraszam, że tak frontalnie, ale Piotrs, możesz sprawdzić, czy nie zostawiłam w samochodzie czarnego zeszytu?
-
Jestem tak oczarowana, że mimo 1h snu na koncie zabrałam się za porządki, by gdzieś ulokować rozsadzającą pozytywną energię, którą przywiozłam z mojego pierwszego zlotu. Podejrzewałam, że będzie fajnie, no bo co to mogą być za ludzie, którzy patrzą z uwielbieniem w niebo..
Ale atmosfera, wrażenia przerosły moje oczekiwania.
Pierwszy raz z Saturnem face to face rozkleił mnie (dobrze, że w ciemności), a majaczący olbrzym Antares wypełnił taką samą grozą, jak zachwytem.
Jestem po uszy zakochana w gwiaździstym niebie i ludziach, których poznałam.
Niech moc będzie z Nami!
Ursula
P.S. Zdjęcia załączę, jak tylko znajdę kabel.
-
Świetnie. Zgłaszam się więc chętnie.
Ursula
Ursula - nie daje sie do Ciebie wysłać wiadomości na priw.
Mam wolne miejsce w samochodzie. Jade z okolic Pruszkowa, ale mogę podjechać pod wskazane miejsce w W-wie. Do Roztok jest okolo 7,5 godz jazdy, więc planuje ruszać około 9-ej. Póki co jestem sam w samochodzie.
Mozna do mnie pisac na grazyk małpiątko wp kropka pl
Są jeszcze jacyś chętni?
-
Zabiorę się chętnie z Wawy lub Sanoka w głęboki busz, ale samochodem. Z dala od niedźwiedzi. Czy ktoś ma miejsce dla pogodnego kompana?
Zlot Delta Optical AstroShow 2011
w Spotkania, zloty, wyjazdy i imprezy
Opublikowano
Siddharta.-.Spirit.Of.Buddha.Bar.(Vol.1).01 - BLISS - Wish You Were Here
02 Don't Invent Me Mandalay
omar faruk tekbilek - Sufi meditation song
w sam raz, gdy cisza się znudzi pod gwiazdami :-)