Wczoraj z Krzyśkiem odkurzyliśmy nasze Polarie, zapięliśmy do mojej kamery ST8300M jego nowy nabytek,
czyli obiektyw hiper APO LOMO 500 mm i wycelowaliśmy w NGC1275.
Mało klatek bo tylko 10X900s, ponieważ jak zwykle z za Wisły przyszły chmury, ale jak złozyłem dzisaj materiał to oniemiałem.
Poza ekstra detalem okazało się, że Krzyśkowy obiektyw dorabia na życzenie spiki (miał taki przełącznik, ale nie wiedzieliśmy do czego służy).
A oto efekt:
PS
Gwiazdki trochę trójkątne bo Krzysiek musi poluzować jeszcze soczewkę a nie mieliśmy pod ręką odpowiedniego
(g)imbusa.
Uprzedzam także pytania o kolor : TO BYŁO ROBIONE KAMERĄ MONOCHOMATYCZNĄ!
EDIT:
Prima dies Aprilis
Zdjęcie: Hubble Legacy Archive