-
Postów
792 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez angelscorpion
-
-
Ja odpadam z wiadomych względów
-
Ja widziałem w piątek wieczorem, piękny widok!
-
Miejsce obserwacji: Brzóza Stadnicka
Data obserwacji: 19/05/2011
Czas obserwacji: 21 - 0.20
Sprzęt: Columbus 13", Synta 10", Helios Apollo 28x110, wiadro okularów i filtrów
Obserwatorzy: Amper, Andrzej.Ch63, Angelscorpion
Cel: Schwytać jak największą liczbę planet i obiektów DS:
Opis zdarzenia:
Planety:
Wenus: W lornetce piękny sierpik, w Syncie+ES14 sierp wyraźnie duży, a ES4.7 to już widoczny jak sierp Księżyca gołym okiem! Masakra!
Mars: W ES4.7 jasnoczerwona kuleczka bez szczegółów, natomiast w LVW8 można było się doszukać ciemnych plam na jego tarczy
Saturn: W ES4.7 to potwór! Jest naprawdę wielki, ale w LVW8 wyraźniejszy, przerwa Cassiniego zauważona. W lornetce Andrzeja kształt planety wyraźny, nie to co w lidletce, gdzie mamy malutkie "coś"
DeEsy:
Kulki:
M3: w ES14 wyraźna, jasna kuleczka na pograniczu gwiazdozbiorów Wolarza i Psów Gończych
M4: blada, ale wyraźnie widoczna na prawo od Antares w ES14
M13: tutaj nie trzeba się rozwodzić nad najsłynniejszym obiektem w Herkulesie, Columbus 13 Łukasza rozbił ją w drobny mak, natomiast Andrzejowa lornetka łowiła DS-y w jej pobliżu!
M53: bez problemu do odnalezienia jasna kuleczka, łatwo odnaleziona lornetką 28x110 (raczej lornetą
)
Otwarte:
M44: Żłobek powoli chyli się ku zachodowi i ze względu na wysokość nad horyzontem nie jest tak efektowny jak wczesną wiosną
NGC 869&884 (Chochotki): bardzo nisko nad północnym nieboskłonem, nie są tak efektowne jak zimą
Gwiazdy podwójne:
Albireo: przepięknie się zaprezentowała głowa łabędzia, w każdym sprzęcie, wydawało mi się, że najlepsze kolorki obydwu składników oddała Andrzeja lornetka
Epsylony Lutni: tester seeingu, udało nam się je rozbić w teleskopach na mniejsze składniki
Galaktyki:
M81&82 – z początku, jak zwykle miałem problem z ich odnalezieniem, ale od czego miałem kompanów, którzy mnie nakierowali!
M108 – bez problemu zlokalizowana w ES14, ale w Scoposie lepiej, bo widoczna razem z Sową
M101 – Columbus bez problemu zlokalizował tą niezbyt jasną, choć dużą galaktykę
M51 – to był najlepszy widok tej pary galaktyk, jaki miałem okazję dotychczas obserwować (ES14) bez najmniejszego problemu widać było spiralną strukturę
M63 – można się na nią natknąć w połowie drogi, wędrując z Whirlpoola do Serca Karola
M94 – jasna, bez problemu do odnalezienia pomiędzy dwoma Psami Gończymi
M65, M66, NGC3628 (Tryplet) – tego nie można sobie odpuścić, mając Lwa nad sobą
M95, M96, M105 – drugi „tryplet”, było tam tego duuużo więcej ...
NGC6207 – to był gwóźdź programu, Andrzej uparł się znaleźć towarzyszkę M13 w lornetce i udało się! Nam w teleskopach równieżJ
Planetarne:
M27 (Hantle) – bez problemu Andrzej ją odnalazł w Apollo 28x110, później my teleskopami
M97 (Sowa) - tutaj nie było żadnego problemu z odnalezieniem, próbowaliśmy doszukiwać się oczu w tej ładnej, okrągłej mgławicy
M57 – tutaj uruchomiliśmy cały arsenał okularów, filtrów, a także lornetkę, obiekt zdecydowanie zaliczony!
Inne mgławice:
NGC6960, 6992 (Veil) – to był obowiązkowy obiekt, Andrzej stwierdził, że bez tego nie ma się co na forum pokazywać
Nisko nad horyzontem, bez filtrów nie było mowy o obserwacjach tych mgławic, Trójkąt Pickeringa ciężko było złowić
Ngc7000, IC5070 – Ameryka Północna oraz Pelikan – tutaj trzeba było zatrzymać się dłużej: Scopos30+Ultrablock próbowały się odnaleźć pośród tych mgławic, które trzeba przyznać, są olbrzymie.
Podsumowanie:
Generalnie należy stwierdzić, iż warunki były wyśmienite, ciepło, prawie bezchmurnie, świerszcze nam śpiewały, weselnicy również (kilometr dalej w linii prostej darli się w niebogłosy), rosa zaczęła siadać dopiero pod koniec obserwów, tak więc mamy powody do zadowolenia. Dzięki za spotkanie, do zobaczenia na następnych łowach
-
3
-
-
W mojej okolicy nie słyszałem jak na razie o jakichkolwiek zlotach w pobliżu i nie znam jak na razie nikogo z kim mógłbym się spotkać. Jeśli chodzi o budżet, to mógłbym dołożyć ok 200zł. Co do tego 2" Scoposa to nad nim myślałem ale nie wiem do końca jak wielka będzie różnica między okularami kitowymi (chodzi o jasność) i czy będę go mógł w ogóle używać.Mam w mojej okolicy dość jasno - mam problemy ze znalezieniem słabszych obiektów. Ten ES 14mm pokaże dużo więcej niż kitowce (w sensie ,że lepsza jakość wykonania)?
Popatrz na to w ten sposób:
- pole widzenia kitowego okularu (Syncianego) to ok. 30 stopni
- pole widzenia ES-a to 82 stopnie
Gdy dodatkowo weźmiesz po uwagę, że w kitowcu wyrażne obrazy są praktycznie wyłącznie w centrum pola widzenia okularu (wczoraj sprawdzałem podczas obserwacji
), to nie pozostaje dużego pola manewru na obserwacje. W ES-ie obraz traci swoją ostrość i nabiera lekkich kolorków 5-10% od krawędzi okularu, w dodatku nie tak drastycznie jak w kitowcu, to zauważ, że w tym drugim okularze nacieszysz się dłużej obserwowanym obiektem, szczególnie, iż masz teleskop na montażu Dobsona. Pozdro
-
Panowie, a może jakieś małe lukanko dzisiaj?
-
Moim zdaniem częściej będziesz używał okularu średnioogniskowego, celowałbym w coś pomiędzy 12-14 mm, ES 14 jest osiągalny cenowo, więc zdecydowanie polecam (używam go w ok.80% obserwacji). Różnica jest, zwłaszcza po przesiadce z kitowca na okular szerokokątny (82*), najlepiej gdybyś miał okazję poobserwować z kimś kto takowy okular posiada, może w twojej okolicy są jakieś zloty?
-
Witajcie!
Zamierzam kupić folię 5.0, w związku z tym mam kilka pytań do bardziej doświadczonych w tej materii:
1. Czy do 10 cali wystarczy folia 25x25cm, czy kupić z naddatkiem (ca 2cm na stronę)
2. Jaki sposób montażu polecicie? Na stronie jednej z firm znalazłem coś takiego http://teleskopy.pl/filtrsloneczny.html, czy będzie to wystarczające rozwiązanie?
3. Jak duża jest różnica pomiędzy obserwacjami pełnoaperturowymi (jakie trudne słowo
) a obserwacjami przy zasłoniętym mniejszym dekielku głównego, plastikowego dekla Synty? Czy w tym przypadku również "apertura rządzi?"
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam
-
Niektórzy na Cloudy pytali czy to silnik do jambojeta
"Licheń", "penis" - Panowie, jesteście niepoprawni politycznie, jak widać nowości wywołują skrajne uczucia
Ja myślę, iż w przeciwieństwie do ES-ów wypełnione są smoleńską mgłą
-
W związku z dość dużą ostatnimi czasy popularnością "szerokich pól", kolejny (po TeleVue, Explore Scientific, BST, Agena) producent wyszedł z ofertą 100-stopniowych okularów. Nowe Meadasy są w sprzedaży w następujących ogniskowych: 9 (299$), 14 (399$), 20 (499$)mm. Wygląda znajomo? Tak, wygląda na to, że chcą konkurować ze 100-stopniowymi ES-ami, które występują w identycznych ogniskowych (i kosztują odpowiednio 349, 399 i promocyjnie 399$). Z wypowiedzi niektórych forumowiczów wynika, iż nie są to klony ES-ów, gdyż są produkowane w innej fabryce. Firma Meade wyszła widocznie z założenia, że skoro wszyscy mają 100* - mam i ja! Jest tylko jeden mały, ale istotny szkopuł: WYGLĄD! Na Cloudynights okrzyknięto je najbrzydszymi okularami wszechczasów
Zresztą oceńcie sami, oto one:
-
1
-
-
Nie minęło dużo czasu od wyprzedaży 82 i 100- stopniowych azotowych ES-ów, jak zaczęła się promocja na 68-stopniowe argonowe:
- 16-stka kosztuje 90$
- 20-stka - 100$
- 24- ka 120$
- 28-ka 150$
-34-ka 200$
-40-stka 250$
Wygląda na to, że w Stanach mają co chwilę promocje. Nie to co u nas...
-
Dzięki za info, właśnie zamówiłem, dzisiaj ostatni dzień promocji, wyszło jakieś 54 zeta
-
Jak tak dalej pójdzie to spotkamy się dopiero na tranzycie
-
Witam,
syskie znacki na niebie i w ICMie powiadają, że będzie dziś pięknie, ja Lukas zwany dalej Amperem przywołuję Was astro bracia, weźmy się w kupa i jedźmy polukać. A jeżeli nie, to ja wejdę do swojej chałupy, zwanej dalej obserwatorium podepna sprzęta i go odpala. Nie wiem czy co z tego wyjdzie, bo kiepsko mi idzie nauka astrofoto
, a nie mam się do kogo wybrać na nauki wykładane łopatologicznie.
Łysy dzisiaj wschodzi minutę po północy z tego co widza, tak więc mamy co chcemy, wczoraj nocka była przepiękna, a my co.
Czekom na Was i Wasze propozycjony .
Amperku, z miłą chęcią, ale pracuję dziś do 22 i nie będę miał ani polotu, ani finezji na wyjazd
Ale może w niedzielę, gdyby była pogoda....
-
Przydałby się jakiś teścik porównawczy tego swana, bo faktycznie, cena atrakcyjna
Wiesz, żeby nie przesiadać się co chwila. Poczytaj opinię Wimmera o TS-ach 8mm, testował na SCT, ale może by nadawał się któryś do twojego telepka? http://astropolis.pl/topic/38076-okulary-z-ts-optics-opinia-spostrzezenia/ TS WA Erfle 8mm -189 PLN, TS ED8mm - 315 PLN, TS Expanse 8mm - 429 PLN
-
Adam, a ile max możesz wydać na nowy nabytek?
-
Myślę, że Koledze chodziło o wniosek z równania Bernoulliego dla gazu doskonałego, (w postaci entalpowej):
i0=i+W2/2
gdzie: i0 -entapia(właściwa) spiętrzenia, i-entalpia, V -prędkość
[W ]=m/s [ i ]=J/kg
cpT0=cpT + W2/2
gdzie: cp -ciepło właściwe przy stałym ciśnieniu, [ cp ]=J/kg/K T-temperatura, T0-temperatura spiętrzenia
Maksymalna prędkość wypływu gazów zostałaby osiągnięta, gdyby temperatura T spadła do 0 K
i wówczas podstawiając T=0:
Wmax=( 2cpT0 )1/2
co jest raczej niemożliwe, bo wcześnie gazy wylotowe zaczną się skraplać
Bliższe prawdy byłoby coś takiego:
Wmax=( 2cp(T0-Ts) )1/2
gdzie: Ts -temperatura skroplenia
To też jest zależność szacunkowa, bo oparta na modelu gazu termodynamicznie doskonałego, i stanowi niejako ograniczenie z góry na prędkość wylotową.
Jak widać najważniejsza jest temperatura w komorze spalania lub rdzeniu reaktora, bo na Cp wpływ mamy niewielki (poza wyborem gazu roboczego) Porównajmy wodór i powietrze (oba mają to samo kappa=cp/cv=1,41 ponieważ są dwuatomowe) to:
Cp_pow =1005 J/kg/K
Cp_H2= 14225 J/kg/K
Dla silnika jądrowego lepiej użyć gazu lekkiego.
Prędkość wylotowa dla napędu jądrowego, podana przez kolegę wydaje się nierealna, bo dużo wcześniej stopiłby się rdzeń reaktora.
Aby uzyskać rzeczone 12,8 km/s musielibyśmy mieć minimalną temperaturę gazu w rdzeniu:
T0=V2/2/Cp+Ts
T0=(12800)2/14225/2 + 20 = 5800 K
Z kolei do wyliczenia graniczna prędkość końcowej jednostopniowego statku nierelatywistycznego możemy wykorzystać wzór Ciołkowskiego:
V=Wmax ln(mp/mk)
(nawet jak mamy V=0,1c , to relatywistyczny przyrost masy: (m-m0)/m0 =(1- (V/c)2)-1/2 -1 =0,00504
czyli przy masie 1kg przyrost masy wyniesie 5g )
To daje możliwość policzenia stosunku masy początkowej do masy końcowej, np. jaka musiałaby być masa boostera, rozpędzającego pikosondę o masie 1kg do V=0,1c.
Np. przy "rozsądnej" temperature:
T0=2900 K
T=300 K (ad hoc)
Cp=14225
W=8600 m/s
Vk=30 000 000 m/s
mk=1kg
mp= mk * exp (V/W)
mp=
Aleś Piotrek pojechał z tymi wzorami
Naprawdę, szacun dla Twojej wiedzy
-
-
Nazbierał też troszkę drobnicy w tle
-
Napiszcie jak było
-
Witamy nowego kolegę, do zobaczenia na obserwacjach!
Łukasz P. - mam nadzieję, że przy najbliższej okazji pochwalisz się nowym sprzętem?
Gratulacje, mam nadzieję, że będziesz miał z niego dużo frajdy
-
Ja mam w tym tygodniu noce, wiec odpadam... ehh szkoda
Mam nadzieję, że kolejny nów będzie dla mnie bardziej łaskawy
-
Czyli czeka nas na forum wysyp zdjęć ze zlotu?
-
-
Okular do synty 8"
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Nie będzie zły, za tą cenę będzie wystarczający do przeglądu nieba. Warunkiem jest to, żeby niebo nie było bardzo zaświetlone latarniami, bo im mniejsze powiększenie, tym jaśniejsze tło w okularze. Ale żeby "pooglądać" galaktyki, gromady kuliste, niektóre otwarte oraz mgławice będziesz potrzebował okularu średnioogniskowego (12-14mm), który jest częściej w użyciu, przynajmniej u mnie.![:astronom:](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_astronom.gif)