Skocz do zawartości

angelscorpion

Społeczność Astropolis
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez angelscorpion

  1. Przyszedł dzisiaj do mnie SCOPOS 30mm! :)

     

    Moja radość została jednak przyćmiona jednym szczegółem. Gdy przyłożę okular do oka (czy to sam, czy gdy jest w wyciągu) uwagę zwraca podłużna, czarna plamka ok 25% od środka pola widzenia. Gdy patrzę pod światło przez okular, widać maleńką czarną kreseczkę.

    Nie wiem na ile będzie to przeszkadzało w nocy- warunki dzisiaj pewnie nie pozwolą mi na przetestowanie, patrzyłem tylko na krajobrazy dzisiaj.

    Nie wiem na której to jest soczewce- mogę spróbować lekko "zdjąć" to coś mikrofibrą jak do okularów, a nuż okaże się że jest na zewnątrz? Nie mam nic innego do czyszczenia optyki. A może napisać do DO i ewentualnie odesłać okular? W ogóle nie jest on zbyt sterylny w środku- ma kilka innych paprochów między soczewkami, z tym że ich nie widać przy obserwacjach.

    Pomóżcie! :)

    Poza tym okular bardzo przypadł mi do gustu- ma fajne, szerokie pole, ładnie odwzorowuje kolory, dobrze ostrzy w większej części kadru (można ustawić ostrość tak że praktycznie nie widać komy, ale dzieje się to kosztem ostrości- już nie jest taka "szpila"). Zobaczymy na gwiazdach :)

    Okular powinieneś dostać bez żadnych "kreseczek". Sprawdź, czy znajduje się ona na zewnętrznej części okularu, może uda ci się ją usunąć mikrofibrą (delikatnie oczywiście :yes: ). Jeśli będzie inaczej, ja bym odesłał, możesz wcześniej zadzwonić do Delty, u nich nie ma problemów z reklamacjami. Pozdrawiam

  2. Widok Jowisza w 10" uzbrojony w Esa 4,7, przy dobrym seeingu potrafi ugiąć kolana. Moja przekonały się o tym na spotkaniu podczas zaćmienia Księżyca.

    Potwierdzam, podczas zaćmienia Księżyca mieliśmy okazję po raz pierwszy wspólnie przetestować ES4.7 w terenie i miło mi od kolejnej osoby słyszeć, że Jowisz w tym okularku "rzucił na glebę";) Myślę, że wkrótce zabierzemy się za "Władcę Pierścieni" :szczerbaty:

  3. Fajna relacja. Czym szkice robiłeś? Też się ostatnio zastanawiałem nad szkicowaniem, ale nie miałem pomysłu czym i jak szkicować. Szkice wyglądają na robione ołówkiem a potem obrabiane komputerowo. Jeśli chodzi o rozmiar szkiców to masz na myśli rozdzielczość czy rozmiar plików?

    Szkice robiłem ołówkiem, potem skanowałem i obrabiałem w Gimpie, muszę przyznać, że bardzo fajna sprawa:) Mam na myśli rozdzielczość, gdyż chciałem, żeby obrazek po kliknięciu był tak o połowę mniejszy, żeby nie trzeba było po nim jeździć;) Pozdr

  4. W końcu znalazłem odrobinę czasu, żeby napisać o ostatniej sesji obserwacyjnej z 29 lutego - kolejna taka okazja za 4 lata :flirt:

    Po godzinie 18 wytargałem moją Syntę, celem schłodzenia sprzętu przed obserwacjami, gdyż po raz pierwszy od wielu dni ukazało się czyste, bezchmurne niebo. Po sprawdzeniu kolimacji (oczywiście pudełkiem po kliszy) i odczekaniu ok. pół godziny zacząłem obserwy, które starałem się udokumentować kilkoma szkicami. Na pierwszy ogień poszła Wenus, która pokazała piękną fazę, żeby trochę ją uwydatnic założyłem filtr księżycowy (ten za 4 dychy z Delty :szczerbaty: ) i rzeczywiście troszkę udało się "przyćmić" blask planety. Wkrótce schowała się za domem sąsiada, więc przeszedłem do Jowisza, który w Scoposie 30 (pow.40x) był tylko maleńką kuleczką z czterema gwiazdkami, ale już w ES14 ukazał pięknie szczegóły swojej tarczki, którą jeszcze udało się powiększyć w LVW8 (150x) i to było max, co mogłem wyciągnąć z Jowisza, gdyż przy 255x (ES4.7) obraz, mimo iż był większy, nie był już tak kontrastowy. W końcu opozycja była już kilka miesięcy temu, co się dziwić :yes: A oto, co naszkicowałem:

    Jowiszsk 2902.jpg

    Następnie przez chwilę popatrzyłem na Księżyc, który powoli zbliżał się do pierwszej kwadry, tutaj nie było problemu z dużym powiększeniem, naprawdę można było pocieszyć oko, zwłaszcza w terminatorze, gdzie odbywała się piękna walka światła i cienia :astronom:

    W końcu przeszedłem do krwistoczerwonego Marsa, którego nie sposób było pomylić z otaczającymi gwiazdami, z powodu jego koloru. Ze względu na to, iż znajdował się niezbyt wysoko nad horyzontem, oraz blask Księżyca, nie można było poszaleć z powiększeniami, najrozsądniejsze było 86-krotne, gdzie po chwili wpatrywania się zamajaczyło mi coś ciemnego na jego tarczy (która i tak była malutka). Sądzę, że gdybym poświęcił więcej czasu na akomodację wzroku, to udałoby mi się zauważyć i czapę polarną, w końcu było 3 dni do opozycji :yes: Naszkicowałem jeszcze jego położenie w Lwie oraz widok w okularze:

    Marssk 2902.jpg

    Pomimo Księzycowego blasku, udało mi się popatrzeć na Wielką Mgławicę w Orionie, która nawet w 255x pokazała Trapez zanurzony w szaro-białej mgiełce. Udało mi się jeszcze odnależć M41 w Wielkim Psie, co ciekawe w szukaczu jej nie było widać, ale dzięki temu, że znajduje się w niezbyt dalekiej odległości od Syriusza, wkrótce w Scoposie ukazała się w całej okazałości, wypełniając cały pole widzenia okularu porozrzucanymi szpileczkami, ehh, wspomnienie zimy... Próbowałem jeszcze zaobserwować M35 wraz z NGC2158, ale Księżyc był akurat w tamtej okolicy, więc z tego nic nie wyszło :no: Pozostaje mi jedynie pozachwycać zdjęciem, które Szymek O zrobił tydzień później... http://astropolis.pl/topic/37894-m35-i-ngc2158/

    Pomimo pewnych niedogodności jestem zadowolony z obserwacji pod miejskim niebem, przecież zawsze mogło być gorzej :lol: W końcu zbliża się nów, a ja w tym tygodniu kończę trzecią zmianę... Pozdrowionka dla wszystkich, Piotrek

    P.S. może ktoś mi doradzi, co muszę zrobić, żeby szkice które zamieściłem były troszkę mniejsze, nie mam jeszcze wprawy :sorry:

    • Lubię 3
  5. Korzystając z ciepłej pogody wychynąłem na balkon z zaimprowizowanym sprzętem do obserwacji słonecznych, złożonym ze SkyMastera 20x80 ekraniku z pudełka po płycie CD umocowanego do prostokątnej rurki aluminiowej za pomocą..gumki do mazania i wkręta do drewna. Całoćć zostala połaczona opaskami do nart.

     

    Bardzo dobrze widczne były grupy plam: 1428 1429 1430 wraz z towarzyszącym im brunatnymi półcieniami. Na zamieszczonym zdjęciu wygląda to niestety dużo gorzej.

    Pozdrawiam,

    Piotr S.

    Gratuluję pomysłowości i artyzmu Piotrze, pozdrawiam!

  6. Ciekawe, dlaczego duży hominid, którego bezpośredni przodkowie interesowali się tylko jedzeniem, rozmnażaniem i ucieczką przed drapieżnikami, nagle nabrał chęci poznawania Wszechświata? uhm.gif

    Dobre pytanie :yes: A może należy zapytać, dlaczego Wszechświat, którego wytworem jest hominid interesuje się sam sobą? Obserwuje, bada, podgląda... czyżby sobie nie ufał? :g: A może poprzez hominida chce poznać zagadkę swego pochodzenia?

  7. Sprzed domu widziałem w Syncie (przez Vixena 6mm) pewnego lata Palomar 9 (14.0 mag)

    Wg Wiki Palomar 9 ma jasność obserwowaną 8,4 mag, 14 mag mają najjaśniejsze gwiazdy tej kulki. Synta 8 ma teoretyczny zasięg 13.54 mag, widziałeś ją rozbitą na pojedyncze gwiazdki?

  8. Hej panocki,

    od kwietnia będę trochę więcej w domu niż do tej pory, a jak dobrze pójdzie, to może nawet zostanę na zawsze :D. W planach mam rozbudowę obserwatorium w kierunku robotyzacji i ustrzelenie pierwszych możliwych fotonów, bo sprzęt coraz starszy, a ja coraz głupszy :szczerbaty: . Mam też nadzieje, że nasza grupa będzie rosła w siłę. Nawet nie wiecie jakie są plany na wiosenne obserwacje :yahoo:, mogę Wam tylko powiedzieć, że na taki wypad trzeba sobie zarezerwować całą noc i może nawet kawałek ranka. Oczywiście wszystko będzie zależało od tego ilu nas będzie.

    Rozmowy są w toku.

     

    Pzdr i do zobaczenia

    Jakie plany? NIe trzymaj nas w niepewności, uszczknij rąbek tajemnicy :yes:

  9. Dzięki za informację. Jest duża różnica w polu/transmisji/ogólnych wrażeniach w porównaniu z tym kit-owym Plosslem 25?

    Aha, no i jak stoją sprawy z "zamleczaniem" nieba? Mieszkam na obrzeżach mieściny 15 tys. i stąd głównie prowadzę obserwacje. Sprzed domu widziałem w Syncie (przez Vixena 6mm) pewnego lata Palomar 9 (14.0 mag)

    Nigdzie blisko nie ma dużych miast, więc już ok 10-20km za miastem jest w miarę ciemno.

    Scopos to już kawał szkła, więc i różnica jest zauważalna, zresztą zobacz porównanie gabarytów z orciakiem: http://www.baader-planetarium.de/sektion/s48/bilder/scopos_vergleich_gross.jpg

    Ja również mieszkam w mieście powyżej 15 tys, i obserwuję w kierunku południowym (latarnie mam za plecami) i jeśli nie świeci Księżyc, to naprawdę przyjemnie ogląda się nim np. obiekty, które wymieniłem wyżej. Jeśli świeci Księżyc, to już gorzej, czyli podejrzewam jeśli masz łunę przed sobą w trakcie obserwacji, to słabszych obiektów, niestety nie zobaczysz, lub ich obraz będzie bardzo słaby.

  10. Panowie spokojnie, wiem że czas szybko leci ale mamy dopiero poczatek marca. W czerwcu dyskusja zacznie się od nowa więc....może porozmawiajmy o blizszej przyszłości. Za kilka dni Księżyc stanie sie mniej uciażliwy i będzie można pomyśleć o jakiejś wyprawie.

    Tak na marginesie to fajnie byłoby w końcu żebyśmy się wszyscy na raz zebrali. :astronom:

     

    ,a i jeszcze jedno :szczerbaty: Już wiecej nie mam zamiaru ustępować, kiedy po przybyciu na miejsce obserwacji okazuje się żę jest ono okupowane przez osobniki Homo sapiens chcące "przedłużac" gatunek. :Boink:

    Łukasz ma rację: Precz z Księżycem! Żądamy DeeSów! :szczerbaty:

  11. A jakie pole? Tzn już w obserwacjach- jak prezentują się gromady/galaktyki? Gromada Podwójna w Perseuszu itd, chciałbym mieć pogląd chociażby. No, wiadomo, najlepiej samemu popatrzeć, ale ciężko tutaj z tym...

    Plejady mieszczą się całe (ledwo), Chichoty całe, M81&82 razem, Tryplet razem, M97&M108 razem (ledwo) - okular ma 70* pola własnego, więc nie musisz się obawiać o "efekt studni" jak niektórzy mówią, obserwując rozległe obiekty przez okulary z polem np 52 stopnie.

  12. Alice,

    Maszt GSM na Łanach nie jest chyba dobrym miejscem do planowanych do obserwacji 6 czerwca 2012.

     

    A sprawdzaliście Koledzy jak wygląda horyzont w kierunku NNE (azymut ca. 50oE ) z Łanów?

    Żebyśmy mogli obserwować już od samego wschodu. O 4:30 zacznie się przedstawienie więc trzeba być wcześniej :5min:

     

    Wydaje się, korzystniejsza lokalizacją byłaby Magdalenka (Podkościółek), jako najwyższy punkt terenowy w okolicach RZ. Kierunek półonocno-wschodni powinien być raczej czysty. Ponadto byłoby gdzie zaparkować. Oczywiście należałoby zrobić rekonesans by sprawdzić różne subtelności terenowe (czy coś akurat nie wyrosło itp.)

    Wg mnie Magdalenka świetnie się nadaje, zwłaszcza, że mam bliżej niż na Matysówkę :szczerbaty: Wybiorę się tam kiedyś, żeby się upewnić co do widoczności w kierunku NNE :Salut:

  13. Hejo ;)

    Zastanawiałem się ostatnio nad kupieniem jakiegoś szerokiego kąta do Synciaka 8.

    Niestety po dwóch zimach, które sprzęt spędził w garażu (niestety nie mam tak dużo miejsca w domu), Super Plossl zestawowy jest w dość opłakanym stanie, tym bardziej, że był eksploatowany dość intensywnie przez 5 lat. Da się przez niego patrzeć, ale nie ma rewelacji, trochę starły się powłoki, muszla oczna odpadła po pewnej mroźnej nocy...

    Mam Vixena NLV 6mm, świetny do planet/Księżyca. Ale brakuje mi jakiegoś fajnego szerokiego kąta.

    Jakieś propozycje? Denerwowało mnie zawsze w tym SPL 25mm że Triplet Lwa praktycznie nie mieści się w polu widzenia ;)

    Meade 5000 26mm? Plusem byłoby to, że mam filtr UHC-s na 1,25", ale jednak 2" dałoby mi o wiele większe pole, nie?

    Np. SWA 32mm- jaki obszar mógłbym nim objąć Syntą? Plejady w całości? Może SWAN 33mm?

    Budżet mam dość ograniczony- na Naglerki mnie nie stać.. Tak do 400-500zł.

    Najlepiej gdybyś miał okazję popatrzeć zanim kupisz :yes: Ja używam Scoposa 30mmm i jestem z niego zadowolony, swego czasu był zachwalany na forach jako najlepszy okular w swojej grupie cenowej (nówka kosztuje ok. 430 zł). Pozdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.