Skocz do zawartości

angelscorpion

Społeczność Astropolis
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez angelscorpion

  1. Cześć! Podczas naszego ostatniego wypadu z chłopakami z Rzeszowa na nową miejscówkę mieliśmy okazję popodziwiać E.T., naprawdę przesympatyczny ufoludek, co z resztą potwierdza Twój szkic :Salut: Nawiasem mówiąc, zauważyłem, iż duża część Astrobraci koncentruje się na obserwacjach galaktyk, mgławic, gromad kulistych czy też otwartych, a także planet i księżyca, a przecież asteryzmy są równie piękne i warte uwagi :yes: Pozdrawiam

  2. Mam pytanie, zakupiłem do obserwacji planet TMB Planetary 4,5. Przy ogniskowej 750 mm powiększenie to 166 co przy lustrze 150 mm daje źrenice wyjściową 0,9. Nie udało mi się tym okularem wyostrzyć Jowisza tak jak w okularze 13mm. Z balkonu w bloku kiepściutko, wczoraj przy lepszych warunkach lepiej ale obraz jest mięciutki. Może trzeba było kupić okular 5 lub 6mm, a może ten typ tak ma?? Nie macie może jakiś doświadczeń w tej kwestii??

     

    Pozdrawiam

    Piotrek

    Nie miałem okazji popatrzeć przez taki sprzęt jak Twój, ale z tego co mi wiadomo, to wyostrzenie, w tym przypadku Jowisza, zależy od kilku czynników:

    - przede wszystkim warunków atmosferycznych (przez niektórych nazywanych "seeingiem"), czyli zachmurzenia, wilgotności, wiatru. Może być "czyste" niebo, ale ruchy konwekcyjne powietrza uniemożliwią Ci złapanie odpowiedniej ostrości

    - miejsca obserwacji

    -fazy Księżyca, czyli im bliżej pełni, tym mniej sprzyjające warunki obserwacji (chyba, że obserwujesz sam Księżyc :szczerbaty: )

    - wysokości obserwowanego obiektu nad horyzontem, czyli im wyżej obiekt na niebie, tym lepiej

    - no i oczywiście zależy od sprzętu

    Natomiast, jeśli chodzi o powiększenie to oczywiście istotny wpływ mają w/w warunki, poza tym ogniskowa oraz lustro teleskopu, im są większe, tym większe można osiągać powiększenia. Z cytowanego wyżej przez Don Pedra wzoru wynika, iż u Ciebie maxymalne użyteczne powiększenie wynosi 210x, więc jeśli go nie przekroczyłeś, to nie wyostrzyłeś Jupka z podanych wyżej powodów :astronomer2: Co do okularów, to proponuję wybrać się z nami na obserwy, polukasz przez nasze okularki i wtedy może zdecydujesz, co Ci najbardziej odpowiada :astronom: Jeśli coś pominąłem lub pomyliłem, niech Koledzy poprawią

    Pozdrawiam, Piotr

    • Lubię 1
  3. Masz rację: totalna zaćma 1250/4 =312.5x czyli całkiem blisko max.użytecznego w naszych warunkach tj 1,4*254 = 355,6x (P.G. Kulikowski, Poradnik Miłośnika Astronomii 1954) zamiast reklamowych 2xD, [D] =mm :lol:

     

     

    Piotrze, byłeś jeszcze bliżej maximum tj. 350x, gdyż lustro 10" GSO ma 250mm, a nie 254 :D

  4. Piotrze, gratuluję udanej obserwacji cienia na tle tarczy Jupka, ja jeszcze nie miałem okazji:( Nie wiedziałem, że masz GSO 10", koniecznie będziemy musieli porównać nasze "dychy" przy najbliższej okazji: Synta vs GSO vs Meade, to będzie dopiero pojedynek luster, Jodłów niech się schowa :D Piszesz o powiększeniu 240, ale czy aby na pewno? O ile się nie mylę, GSO ma ogniskową 1250, co przy okularze 8mm + barlow 2x daje powiększenie 312,5x:) Podczas ostatnich obserwacji zrobił na mnie wielkie wrażenie Jowisz w okularze 5mm (240x), zarówno Adamowym, jak i Łukaszowym, im był wyżej na niebie, tym lepszy obraz, w pewnym momencie można było studiować struktury na jego tarczy, nie tylko 2 brązowe pasy! Dodam jeszcze, iż próbowaliśmy 8mm + barlow 2x, ale obraz był mniej kontrastowy. A co do "dżentelmenów" spod sklepu, to nasza miejscówka na Brzózie Kr. znajduje się jednak w takiej odległości i jest tak zlokalizowana, iż nie sądzę, by do nas trafili:D Pozdrawiam:)

  5. W zasadzie koledzy wszystko już powiedzieli, więc nie będę ich powielał. Szkoda tylko, że było nas trzech, a nie więcej jak to było planowane. Miejscówka git, troszkę daleko i niebezpiecznie, szczególnie pod miejscowym sklepem. Czekając na Piotra przyplątało sie do mnie dwóch śmierdzących i nawalonych chamów, którzy siłą chcieli bym robił za TAXI. Jeden z butelką piwa nawet marudził coś pod nosem, że mnie nią walnie. Zdaje mi się, że mógłby się bardzo przeliczyć, gorzej jakby z za sklepu wyskoczyło więcej takich śmierdzieli. Nic tylko zakupić gnata i :pistols: . Na szczęście nadjechał Piotr, typki coś jeszcze pomarudziły i odjechaliśmy w mroczną ciemność.

    Dzisiaj zakupiłem w necie coś do ewentualnej obrony na wypadek innych nieprzewidzianych sytuacji podnoszących adrenalinę do tego jeszcze zapakuję do bagażnika jakiś kawał metalowej rury i będzie cza lać.

     

    Pozdrawiam i do zobaczenia pewnie już po zlocie.

    Potwierdzam słowa Łukasza, miejscówka git (dla mnie blisko :szczerbaty: ), radzę nie robić zbiórki pod miejscowym sklepem, ze względu na tzw. "malinowe nosy", osoby, które są obserwatorami nieba poprzez brązowe szkła pokryte spienionymi warstwami chmielowego trunku (odpowiednik FMC) :rofl:

  6. Dzięki za wspólne obserwy :astronom: Byliśmy we trzech: Łukasz, Adam i ja, miejscówka nam się bardzo podobała, po ponad 3 godzinach obserwacji cały sprzęt ociekał od wilgoci, ale byliśmy zadowoleni :D Upolowaliśmy Chichotki, Plejady, kulki M13, M92 oraz M15, Pierścionek M57, kometę Garrad znajdującą się obecnie w Herkulesie, olbrzymiego Jowisza (w październiku opozycja:D), oraz dzięki Adamowemu Stellarium Urana (niby w opozycji ale nie było go łatwo odnaleźć) i na sam koniec maleńkiego Neptunka B) Muszę przyznać, iż Łukasz zaciekawił mnie bardzo ciekawym obiektem, którego wcześniej nie widziałem, ani o nim nie słyszałem: asteryzm E.T, jak dla mnie bomba :astronomer2: ! Pozdrawiam

    • Lubię 2
  7. Ja wczoraj wytahałem moją "Synię" podczas spotkania rodzinnego, największą fruorę zrobił Jowisz :astronom: Koło 23 wszystko zaparowało, więc musiałem zwinąć sprzęt :astronomer2: Dzisiaj nie ma być mgły, więc powinno być wiele lepiej :szczerbaty: Niebo po północy, gdy zgasły łańcuckie latarnie latarnie spowodowało niemały "opad szczeny" - seeing lepszy niż na naszej ostatniej miejscówce :astronomer2: To jesteśmy na dziś ugadani, kwestia miejscówki :friends:

  8. Panowie, a może koło czwartku, piątku wybralibyśmy się na małe lukanko? :astronom: Trzeba w końcu wypróbować miejscówki, które koledzy proponowali (Brzóza Królewska lub Wólka Niedźwiecka) - jeśli dopisze pogoda :lightning: Jowisz coraz większy, Uran blisko opozycji, spadający satelita, supernowa w M101 i zbliżający się nów powinny zaostrzyć chęci do obserwacji :astronomer2: Co Wy na to?

  9. Sztuka dla sztuki. Pokazują, że mogą zrobić coś takiego. I robią. Tylko czy te 120 stopni naprawdę da się wykorzystać? No i cena. W sam raz dla astroamatorów, zbierających na Syntę 8 cali. :D

    Ten okularek akurat nie jest dla zbierających na "ósemkę", ale trzeba przyznać, że pozostałe (mam na myśli serię 82*) są cenowo bardziej przystępne dla zjadacza chleba :yes: Pzdr

  10. Co natychmiast odbiło się na cenie. ES 9mm o polu 100o jest od niego aż 4 krotnie tańszy. Co więcej w jego cenie można mieć całe trio 9-14-20 100o ES'a. Co przy wadze tego okularu i jego stosunkowo krótkiej ogniskowej może spowodować że będzie on jedynie zlotową ciekawostką i to nie w PL, a w USA.

     

    Przypuszczalnie prawdziwa rola tego okularu jest taka jak to zasugerował szuu - zmiana opinii o ES z powielaczy na kreatorów i liderów rynku. Umieszczenie takiej informacji na materiałach reklamowych może przynieść dużo większy dochód firmie niż 120o okular sam w sobie.

     

     

     

     

    Nie ma bo do tej pory nie istniały takie okulary. Jeśli istnienie okularu o tulei 2,7" się potwierdzi to producenci fokuserów będą mogli zacierać ręce bo będzie sie szykował dla nich spory rynek zbytu.

    100o 30mm niezależnie od masy i ceny znajdzie wielu nabywców. Prawdopodobnie każdy amerykański posiadacz 20" i więcej calowego potwora kupi go jako podstawowy okular.

    ES robi wokół siebie szum, myślę, że to dobrze, zwłaszcza, że jak wyżej wspomnieliście są tańszą alternatywą dla Telewujka :yes: Konkurencja jest dobra dla nas, czyli nabywców :szczerbaty:

  11. gdy brukowiec przepisuje z brukowca to może być tylko śmiesznie :szczerbaty:

    http://wiadomosci.onet.pl/nauka/spektakularna-eksplozja-juz-wkrotce-na-niebie,1,4842632,wiadomosc.html

     

    ale to, że ten wątek o supernowej jest praktycznie nie do znalezienia na naszym forum przy użyciu forumowej wyszukiwarki, już nie jest śmieszne. może by ją tak przekierować na google?

    Myślę, że onet ma tłumaczy, którzy nie mają bladego pojęcia o astronomii (czy jest tak również w innych dziedzinach? - nie wiem), dlatego wychodzą tego typu "kfiatki" :rofl:

  12. Czego nie widzimy, to sobie dośpiewamy. :rofl: Ja do dzisiaj wmawiam sobie, że przez 10 cali widziałem most w M51 i ramię jednej z galaktyk w "Czułkach".

    Spoko, Sawes, ja podczas jednej z moich pierwszych obserwacji miałem problem z odnalezieniem M101 i do dziś nie jestem pewien, czy ją widziałem :rofl: Ale może dzięki supernowej mi się to uda, pzdr

  13. Tak się składa, że mieszkam jakieś 2 km na północ od tego miejsca. U mnie warunki są całkiem całkiem, ostatnio to już okolicach 21:30 widać było delikatną smugę Drogi Mlecznej. Natomiast jeśli chodzi o to konkretne miejsce to nie ma problemu, mogę w najbliższym czasie tam pojechać i wrzucić na forum krótką fotorelację :)

     

    Pozdrawiam

    Marcin_K12

    Nie udało nam się zdobyć tamtej miejscówki, gdyż okazało się, iż droga prowadziła coraz niżej i robiła się coraz bardziej grząska, w wyniku czego wyjeżdżaliśmy trzema autami na wstecznym ładnych kilkadziesiąt metrów :compress: W akcie desperacji trafiliśmy do miejscówki z ładnym niebem, ale LP Sokołowa dawało się też nieźle we znaki :burza:

  14. U mnie było chyba "forum astronomia" - i tak trafiłem na astronomia.pl/forum. Później zgadałem się w robocie z Pepinem, że jestem astronoob i w ogóle, a ten powiedział, żebym zajrzał tutaj. No i jestem :).

     

    Zdaje się, że nie przedstawiałem się jeszcze w tym wątku, jakoś umknęło mi jego istnienie. Grzesiek jestem, pochodzę z Przemyśla, mieszkam zaś we Wrocku, gdzie studiowałem dziennikarstwo i etnologię. Za dnia bawię się w dziennikarzowanie i redaktorowanie w takim jednym czasopiśmie, nocą od niemal roku patrzę sobie w niebo przez celestrona 130 mm, którego wkrótce zmieniam na Columbusa ;). Mam żonę, zostało mi jeszcze 8 lat kredytu za mieszkanie na karku, ale najważniejsze jest to, że dwa tygodnie temu urodził mi się syn, Bartosz - przyszły astromaniak, mam nadzieję :).

    Gdybyś się wybierał w rodzinne strony to daj znać - Rzeszów jest po drodze :astronom: Młodego astromaniaka mam nadzieję, że zarazimy pasją :szczerbaty:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.