Skocz do zawartości

qe2

Społeczność Astropolis
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qe2

  1. Doszlifowalem sie do 2 mm bombla powietrza i jest dziurka -zalalem poxipolem . Do tego ryse podczas poprawy 800 zrobilem .

    6 godzin szlifowania chyba usunelo ryse . Nie widze juz jej taksze jak przetre lustro wilgotna szmatka .

    Przy okazji na pewno usunalem slady po gubszych proszkach choc za bardzo nie widzialem ich. Chyba warto tak poszlifowac dluzej 400 czy 500 . Jak bede ewentualnie jeszcze cos szlifowal to dluzej bede .

    Najwiekszym problemem okazala sie nieuwaga przy sciaganiu lustra z matrycy . Jest ciezka i czasem stuknalem krawedzia lustra . Pozniej co najmniej z pol minuty zsuwalem i sciagalem lustro z matrycy .

    Ten kawalek szkla co uzywalem za matryce jest za lichy i za maly do wylania polerownika . I tak sie dziwie ,ze dalo sie wyszlifowac . Lezal sobie spokojnie bez zadnego mocowania na popsutej pralce , na nim lustro i ja w kolo pralki chodzac szlifowalem .

    Na podstawe do wylania polerownika chce uzyc betonowa pokrywke do studzienek . Powinna srednica pasowac . Beton kilka razy pomaluje - tak mi doradzono aby nie odpadlo zadne ziarenko .

     

    Podstawa pod lustro bedzie po przerobieniu z ramion mocujacych beben pralki . Ma ok 51 cm srednicy . Otwory na plywajace zamocowanie lustra beda w innym miejscu nic sa fabryczne .

    Witam !

    To mocowanie bębna od prali wydaje się liche jak na podstawę pod zwierciadło.

    Zdaje mi się że to zwierciadło bedzie stabilizowało, podtrzymywało tą podstawę z nie podstawa zwierciadło:-)

    zresztą może się mylam:-)

    w każdym bądź razie trzymam kciuki!

    pozdrawiam Witek

  2. Witam, jako ze jestem chory to z nudow zaczalem myslec o parabolizacji lustra 473 mm .

    Skorygujcie jak cos zle mysle.

    Nie ma sensu przymierzac sie do parabolizacji jak nie zrobie noza Foucolta i nie naucze sie dokonywac nim pomiarow z dokladnoscia do 0,1 mm . Wzor na obliczanie odchylki z astrojawil.pl to kwadrat odleglosci sfery od srodka lustra dzielony przez 2xogniskowa .

    Ogniskowa 2060 mm .

    Przy zalozeniu robienia pomiarow dla 7 sfer promien sfery 0 wychodzi 34 mm i tak co 34 nastepna .

    Z obliczen wyszło mi S0=0 , S1=0,63 mm, S2=1,76mm, S3=3,44 mm, S4=5,68 mm. S5=8,49 mm

    S6=11,86 mm

    Nie wiem na ile te wyliczenia sa sluszne dla lustra o tej srednicy .

    Dla uproszczenia parabolizacji przyjalbym strefe nr 4 jako podstawowa . Wewnatrz tej strefy ogniskowe sfer musialy by byc mniejsze od ogniskowej tej sfery . Sfera 5, 6 musialaby miec wieksze ogniskowe .

    Upraszacza to parabolizacje poniewaz sfery zewnetrzne mozna zrobic tylko polerownikiem z gory . A wewnetrzne z dolu i planuje je robic mniejszym polerownikiem aby nie "zaczepial" sfery 5, 6 i tylko sporadycznie 4.

    Przy zalozeniu S4=0 to roznica miedzy 4 a sfera 3 wynosi s3=2,24 , s2=3,92 , s1=5,05 , s0=5,68

    a dla zewnetrznych s5=2,81 , s6= 6,18 mm .

    Przyjecie sfery 0 jako 4 zmniejsza prace parabolizacyjne . Odchylka od sfery kuli wynosi tylko max 6,18 . To duzo prosciej / tak sadze/ uzyskac niz gdy ta odchylka wynosi 11.86 . Musialbym wtedy cale lustro przefigurowac , a tak tylko srodek lustra i zewnetrzną czesc .

     

    WItam!

    Chcesz już parabolizować a jeszcze nie masz noża ? Ciekawe jak zbadałeś że masz sferę bez noża?

    pozdrawiam Witek

  3. Witam !

    Może pytanie nie do końca w temacie, ale jak wpływa długość trzymania roztopionej smoły z kalafonią na palniku przed wylaniem jej na matrycę?

    Jak bardzo zmienia się skład "smoły" .

    CHodzi o to konkretnie , czy można zrobić bardziej miękką "smołę" poprzez dłuższe wygrzewanie na palniku, tak żeby odparowała kalafonia?

    pozdrawiam Witek

  4. no ! lustro główne już wyszlifowałem!

    może nie jest super, super, ale jak na początek chyba ok

    równo gaśnie

    NIe wiem czy to ma jakiś związek ale ...

    żródło światła ma średnice ~0,1 do 0,2mm

    Cały proces gasnięcia lustra przebiega w zakresie ruchu noża 0.15mm

    NIe wiem czy to jest istotne czy nie, ale wydaje mi sie że gasnie dośc szybko

    MOże ktoś coś powie?

    Ale najważniejsze że gasnie równo - no może minimalnie podniesiony brzeg (powiedzmy 20nm), ale już chyba nie będę ruszał żeby nie rozstroić

  5. Witam

    Gratuluję ułańskiej fantazji!

    Dużo masz takich znajomych laborantów?

    Ciekawe dlaczego nie zrobiłeś po prostu zgładu metalograficznego tylko urządziłes kąpiel biednemu kawałkowi metalu wątpliwego pochodzenia.

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

    Aha - kwasik powinien być rozcięńczony a nie stężony - ale ta informacja chyba nie będzie Ci przydatna bo z tego co widzę masz dość już poszukiwań meteorów

    TAK TRZYMAJ!

    pozdrawiam Witek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.