misfor

Hej, cieszę się, że ten egzemplarz został potraktowany odpowiednio

ciekawe tylko jak niemiaszki mój potraktują. Podpinam się pod pytanie @bas.sic - jakby co - można uderzać, Adam?

o... a tu baader ma nieładne kółeczko...

Tomek, baader ma takie halo?

chroma po prawej?

wydaje się mieć więcej kontrastu i mniej szumu

33 minuty temu, count.neverest napisał:

paździerz

Widzę, ze słówko na stałe zagościło w wątku

poza tym - zobacz na datę - lato 2018. Może pierwsza seria była bardziej udana. potem coś się podziało i dostaliśmy co dostaliśmy...

Teraz, Adam_Jesion napisał:

Hehe, dla równowagi - ten to ma dopiero meksyk z osiowością/kolimacją. Ale co ciekawe, nie udało mi się znaleźć w necie żadnego zdjęcia z takimi objawami jak w tej felernej sztuce (astygmatyzm).

 

https://www.astrobin.com/full/363344/0/?real=&mod=

e, tu ewidentnie widać przechył płaszczyzny, prawo góra - vs. lewo dół. ale nie ma kometek

7 minut temu, Adam_Jesion napisał:

Zdjęcie pod tym linkiem jest parszywe, ale widać, że gwiazdy rysuje ok (86SDQ). Tak powinny wyglądać:

https://www.astrobin.com/full/392562/0/?real=&mod=

Sorki, mam dziwne wrażenie, że mimo mocnej kompresji widać, że górny prawy każdej gwiazdki jest lekko spłaszczony. coś mi się zdaje?

PS>Dane techniczne - zbierane ASICAP'em??

11 minut temu, Adam_Jesion napisał:

Robię to po to, żeby oszczędzić nowym osobom frustracji, żeby nie wyobrażały sobie, że mają jakiegoś strasznego pecha (wiem, jak to jest). 

W takim razie żle zrobiłeś, że zrezygnowałeś ze sprzedaży. Rzetelne podejście handlowe to też jest jakaś forma służby społecznej  - niestety w zaniku. Pewnie nie da się z tego żyć  ale kto tu zajmuje się astro zawodowo? Toż przecież banda wariatów i idealistów (adresat wsobny przede szanownymi Kolegami)

W dniu 23.02.2019 o 12:03, Adam_Jesion napisał:

Przy okazji - tu jest instrukcja:

 

nie o to chodzi?

Witam, widzę, iż emocje biorą górę

Nie miałem wielu teleskopów, z tymi co mam/miałem walczę - walka jest nierówna, ale ku wiedzy i umiejętności - nie zrażam się

Oczywiście - każdemu producentowi zdarza się lepszy i gorszy egzemplarz... Nie chciałem nikogo zrazić do quadrupletów, ani ogólnie to astrofoto

Teraz widzę, że powinniśmy zwrócić uwagę na inny aspekt, który umyka nam w emocjach dyskusji.

Mówię o jakości obsługi klienta.

Dziś przed południem doczekałem się wreszcie na zwrotną etykietę. Teleskop już nadałem.

Pierwszą informację o niepokojących obrazach wysłałem do Astroshopa 24.02.2019.

Informację o rozpoczęciu procesu gwarancyjnego otrzymałem po kilkukrotnej interwencji telefonicznej dnia 13.03.2019. Dziś rano dostałem krótki sygnał z niemieckiej siedziby firmy. Nie zdążyłem odebrać, a już przestał dzwonić. Próbowałem oddzwonić - nikt nie odbierał. Jak wspomniałem dziś otrzymałem etykietę z informacją:

Cytat

 

Szanowny (...),

poniewaz nie moglam sie do Pana dodzwinic, wysylam jeszcze raz etykiete zwrotna

 

Włączyła mi się ciekawość. Zapytałem, kiedy to została wysłana poprzednia? Ponieważ nic takiego nie otrzymałem, a sprawdzałem, codziennie, nawet SPAM.

Odpisałem zatem:

5 dni? to chyba pójdę do DHL, dopłacę i puszczę szybciej...

PS.->Edit 14.03: drukowanie etykiet widocznie także jest czasochłonne. 24h+, a etykiety ni widu, ni słychu

PPS.-> Edit 18.03: drukowanie etykiet nadal nie funkcjonuje w Astroshop.pl. Nie wiem jaka ciężka infekcja szaleje w Bawarii, ale mam podejrzenie, że musi mieć rozmiar plagi egipskiej... 

Sugerujesz, jak rozumiem, żebym sprawił sobie ławę optyczną?  jak najbardziej, chętnie wszystko przyswoję, ale czy mam już rozpocząć także research na temat szlifowania luster, i produkcji soczewek? napylanie powłok? gdzie widzimy granicę? może niedługo, idąc tym tropem będziemy kupowali zestaw DIY do doszlifowania, osadzenia soczewek i własnoręcznej kolimacji, bo przecież w transporcie i tak się rozjedzie? zapomniałem dodać, że nawet jakbym co wszystko potrafił to i tak w tym SDQ korektor jest na stałe osadzony a cele soczewek są bardzo małe (opinia teleskopowych specjalistów [kto ma oczy niechaj czyta  ]) - stąd kłopoty z kolimacją - i jeśli jej "nie ma" to prawdopodobnie nie da się tego skorygować.

czekam na etykietę DHL. zobaczymy ile potrwa jej wygenerowanie i wysłanie.

Mam losmandy na tym. Też uważam, że nie ma sensu czekać do RODOSA. Tylko czy sprzedawca przyjmie argumenty...

tuba została wystawiona ok. 16.30. Pierwsza klatka zeszła około 19. to o wychłodzeniu. nie dodaje tu do obrazków podpisu - piewsza polaris jest bez prowadzenia. potem 0.5, 5, i 10s (na 5s zaznaczyłem gwiazdki, które się różnią wg mnie zniekształceniem)... 

ostrzę w SGP...

z polluxa tylko 10s - bo nie mam już cierpiwości ślęczeć i wrzucać co jakieś 5 minut...

kurcze, jak tu dodawać więcej zdjęć?

Witam, wybaczcie, że wciąż mielę ten temat...

zrobilo się dziś okno w chmurwach

Zrobiłem test wg polecenia Piotra:

klatki N (polaris) oraz S (pollux). zestaw: 0.5, 5 i 10s oraz klatka Polarisa 5s bez trackingu - na dowód, że to nie błędy montażu zniekształcają gwiazdy. 

teleskop wychłodzony - 2h+, kamera -20. brak obstrukcji toru optycznego. ponadto  - sprzedawca twierdził, iż zniekształcenie gwiazd jest jednakowe w całym polu. więc w klatkach *_MARK.jpg zaznaczyłem gwiazdki w różnych miejscach klatki, które wg mnie są jednak różnie zniekształcone. Proszę wypowiedzcie się czy to powinno przekonać sprzedawcę?

Piotrze, dzięki za słowo otuchy  Ale czy to nie nosi znamiona logiki? astygmatyzm zróżnicował by kształty gwiazdek?

Twój plan jest super, tylko z domowej miejscówki widzę: polarną, NE, E, ES. spróbuję zrobić zdjęcia jak pogoda się przestanie gniewać

ps. na koniec dyskusji zapowiedziałem, iż jeśli się nie potwierdzą informacje o błędach prowadzenia to wysyłam teleskop do certyfikowanego serwisu z prośbą o wykonanie badania i wydanie dokumentu oraz, że koszt tego badania pokryją sami... ale pan odpowiedział "feel free"... trochę ręce opadają 

Witam, 

nie mam kolejnej klatki na obronę Tsa, ale mam mały update:

w końcu doczekałem się kontaktu ze strony sprzedawcy. po 2 tygodniach i dwukrotnej telefonicznej interwencji. wnioski pozostawiam zainteresowanym.

w telefonie pojawił się pan od serwisu (za pośrednictwem uprzejmej Pani Alicji), który stwierdził, iż pokazane klatki (te z tematu wcześniej wklejone) wykazują błąd prowadzenia montażu (i/lub guidingu), a nie astygmatyzm. starałem się panu wytłumaczyć, iż są to 2-sekundowe klatki (bez guide) i raczej nie podejrzewam montażu. argumentem, który mnie jednak zastanowił jest, że wszystkie gwiazdki są zniekształcone w ten sam sposób, a astygmatyzm objawiłby się różnym zniekształceniem w różnych "rejonach" klatki. dlatego powiedziałem, że ok, spróbuję ten setup złożyć raz jeszcze. i tu mam takie myśli: mój Heq5 jest opaskowany etc. teleskop był wyważony. cały zestaw waży około 7.6-7.7 Kg. Skala zestawu wychodzi 1.69 - więc teoretycznie powinien działać bez większych kłopotów. żeby jednak mieć pewność - musiałbym go powiesić na sesję na lepszym moncie. to by rozwiało na dobre  moje wątpliwości.

Czy ktoś z okolic Śląska mógłby/chciałby pomóc? 

@MateuszW: Napisałem po angielsku, żeby nie było zbędnej zwłoki w pracy tłumacza

Żródło poprosiło o dyskrecję - więc niestety...

powodzenia @cyberboss  oby Twój egzemplarz był "bezbolesny"

Witam, jest mały update.

napisalem maila do Astroshop. Od dwóch dni czekam na odpowiedz. Nie wiem jakie standardy obowiązują w tym sklepie, ale nienajlepsze chyba.

w kwestii kolimacji quadrupletu. Dowiedziałem sie z poważnego źródła, iż ta konstrukcja kwadrupletu jest delikatnie mówiąc niezbyt udana.

podstawowy problem polega  właśnie na niemożliwości dokładnej kolimacji korektora. Sprawa jest na tyle poważna (przytaczam opinię źródła), ze europejskie sklepy zaczęły zwracać duże partie tych właśnie nowych konstrukcji ts.

na dodatek serwisy dokonujące kolimacji odmawiają przyjmowania tych konstrukcji do serwisu...

tyle w wieści. Czekam nadal na odzew Pani Alcji, lub kogokolwiek z Astroshopa...

Ok, wykręciłem  nie wiedziałem, ze konstrukcja jest tak nieskomplikowana.

zagnitek od śruby jest przed kołnierzem, centalne „wejście” śruby w tubusie jest około 5mm przed tym kołnierzem. Moze to widać:

Rozumiem, ze wyciąg zdjąłeś - czy on jest na tym gwincie czy cos jeszcze go trzyma?