-
Postów
1 895 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89
-
-
200 mm nie wejdzie w żadnym wypadku na EQ-3.2, zaś EQ-5 to dla takiej tuby absolutne minimum.
-
Dzięki, będę sprawdzał temat na bieżąco w takim razie.
-
Witam. Czy można wątek odświeżyć? Czy ktoś jeszcze prowadzi obserwacje na bieżąco i mógłby kontynuować tranzyty nad Polską?
-
Zdaje się mówimy o kupnie w takim sensie, że np. masz tam znajomego, który niebawem przyjeżdża i go prosisz żeby Ci kupił i przywiózł omijając cła i podatki, bo wtedy właśnie masz tą niską cenę.
-
heh zapomniałem że nie ma LVW 6-7 mm...
-
GoTo z prowadzeniem za obiektem, ale co z tego? Tak jakby samemu nie można było prowadzić
-
Moim zdaniem lepiej polować na używkę LVW 6-7 mm niż kupować tego nowego ES. Używanego ES z kolei raczej ciężko upolować.
-
A co to znaczy z napędem? Napęd to jest silnik prowadzący tubę po osi rektascensji, ewentualnie delkinacji, na montażu paralaktycznym oczywiście i służy do asrtofoto. Chyba że chodzi Tobie o GoTo? To co innego. To jest bajer który odbiera zabawę z szukania obiektów ręcznie i posiadania satysfakcji z ich odnalezienia.
-
Ja o tym nic nie wiem, oprócz tego że na 100% gdzie czytałem coś takiego.
-
ale nie możesz sobie po prostu dodać tych apertur.
Gdzieś czytałem, że w przybliżeniu mnożymy przez pierwiastek z 2, że jakoś empirycznie to wyznaczyli.
-
AZ4 nie ma mikroruchów.
-
Moim osobistym zdaniem szkoda kasy. Ni to paralaktyk, a drogi i tak.
-
Tylko, że za 3000 zł kupi jedynie używanego Maka oraz używany montaż. (150 na EQ5) I to pewnie wyjdzie mu w dużym odstępie czasu. (bo raczej nie będzie okazji 2 w jednym) Poza tym nie wiadomo czy mu się EQ-5 zmieści na tym balkonie. A dodatkowo jeśli ma zanieczyszczone niebo to mu nie zrobi raczej dużej różnicy te 2,3 cm na średnicy w stosunku do Maka 127. Zaświetlenie nieba jest niezwykle ważnym czynnikiem i tak naprawdę to ono decyduje w większości o udanych obserwacjach, a sprzęt w mniejszości.
Voyager, najlepiej poczytaj na czym polega astrofotografia, czym się różni od zwykłej itd.
-
AZ to montaż azymutalny do obserwacjo wizualnych. EQ to montaże paralaktyczne do a-foto i obserwacji wizualnych. Na montażu azymutalnym możesz jedynie zrobić fotki Księżyca, nic więcej, bo nie ma prowadzenia tuby po osi rektascensji i nie można ustawić w aparacie dłuższego czasu otwarcia migawki, co jest oczywiście główną różnicą między fotografią zwykłą a a-foto. Na montażu AZ4 spokojnie powiesisz MAK127 i będzie zajmowało to mało miejsca, do tego jeszcze kątówka i masz wygodę obserwacji na balkonie. Tylko zapomnij całkowicie o DS'ach z balkonu.
-
Do podstaw a-foto podobno wystarczy e-q 3.2, ale z Twoim budżetem polowałbym na używki Maka 150 i EQ-5. Musisz jednak pamiętać, EQ-5 ma swoje rozmiary. Tylko tak się wydaje, że to jest balkonówka. Co innego np. AZ-4, ale nie wiem czy to pociągnie Maka 150.
-
Czytałem o tych elektronicznych cudeńkach. Tutaj jednak mam na myśli klasyczną optykę. Te elektroniczne wspomagacze moim zdaniem są trochę bez sensu. Przecież jest astrofoto więc po co robić taką hybrydę? Ale mniejsza z tym.
-
W naszych warunkach
Napisałem, że zakładamy że jesteśmy milionerami z domkiem wysoko w górach. Temat jest o granicach technologicznych.
-
Mogę napisać jeszcze inaczej o co mi chodzi. Wyobraźmy sobie lustro o średnicy 1m i ogniskowej 2m doskonałej jakości optycznej (sprawność najwyższej klasy, dokładność nanometrowa). Owszem są teleskopy wizualne o takich średnicach, a być może nawet większych, ale jakież one mają wielkie powiększenia i małe pola.... Wróćmy jednak do naszego F/2. Średnica lustra ogranicza nam źrenicę wyjściową. 7mm uzyskamy dla powiększenia około 142,8x, optymistycznie przyjmijmy 140x. Takie powiększenie będzie więc minimalnym powiększeniem użytecznym tego teleskopu i da bardzo jasne obrazy DS.
- 1
-
Ale co komu z dużego lustra jak będzie miał wielką ogniskową i małe pola?
Tak owszem zobaczymy więcej niedostępnych dla mniejszego teleskopu obiektów. Tych które są po prostu mniejsze i ciemniejsze i wymagają większego nie tylko lustra, ale także powiększenia, ALE... nie o tym pisałem w wątku.
To, że chcemy dążyć do jak najjaśniejszych mgławic i galaktyk, a także do tego by najbardziej jak się tylko da zbliżyć się do widoku jak ze zdjęć.To znaczy, że nie chcę dążyć do zobaczenia nowych DS'ów tylko zobaczyć te oklepane, duże w nowej jakości. Może nawet niektóre w kolorkach.
-
Dlatego napisałem o porównaniu przy tych samych okularach. Np. Nalger 31. Przecież nie weźmiemy dla F/5 Naglera 31, a do F/10 Naglera 62, bo takiego nie ma.
-
ale to nie jest tak, że musimy zwiększać światłosiłę bo bez niej jakiś parametr będzie gorszy.
No z tego co wiem to się z tym nie zgodzę. Weźmy 8" F/5 i 8" F/10 i porównajmy na DS'ach na tych samych okularach.
-
Jaki będzie sprzęt przyszłości?
http://www.astrosurf.com/altaz/1000_e.htm
http://www.bbastrodesigns.com/ZipDob/ZipDob.html
Co jest obiektem pożądania obserwatorów DS? Światłosiła, światłosiła i jeszcze raz średnica przy naszej maksymalnej źrenicy! Co jest tego przyczyną? To, że chcemy dążyć do jak najjaśniejszych mgławic i galaktyk, a także do tego by najbardziej jak się tylko da zbliżyć się do widoku jak ze zdjęć. To co nas ogranicza to nasza źrenica oraz jeszcze (!) poziom technologii. Co z tego, że mamy teleskop 1.5 metrowy, skoro ma ogniskową 9 m? (nie wiem czy taki jest, to tylko dywagacja) Przez tą cholerną za przeproszeniem ogniskową nie będzie pola... i jasności powierzchniowej. W zasadzie to marny jest cel budowy takiego telepa, bo w takim powiększeniu seeing da się we znaki nawet na DS'ach. Tak więc potwierdza się to: chcemy światłosiły! W zasadzie to żadna sztuka zbudować teleskop F/3, czy F/2 do wizuala. Teraz zostaje kwestia okularów. Dopiero tutaj pole do popisu ma technika, komputery. Co z korekcją? Polem? Na szczęście technika pędzi. Kto by 20 lat temu pomyślał, że w prawie każdym domu będzie PC/laptop z internetem? Także pytanie do czego nas doprowadzi rozwój technologii okularowej? Chyba najpierw należy zadać pytanie jakie są fizyczne ograniczenia w budowie okularów? Ogniskowa? Pole? Dziś już najlepsze okulary pozwalają na F/3. Jeśli założymy, że są jakieś fizyczne ograniczenia w budowie okularów (np. rozmiary, pole, ogniskowa) to możemy założyć, że kiedyś prędzej czy później do tych ograniczeń dotrzemy?
-
Dzięki za odpowiedź. Po prostu byłem zdumiony, że już wtedy technika pozwalała na takie duże soczewki. Rozumiem, że skoro Bernard dostrzegł Almateę (?) przez tak duży sprzęt i to jeszcze "świadczyło o jego dobrym wzroku" to swoimi Syntami nie mamy szans na jej zaobserwowanie?
-
Skoro powstał temat o innych niż galileuszowe księżycach Jowisza, to chciałbym zapytać czy komuś z Was udało się takowe zaobserwować?
Poza tym jak podaje wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jowisz
"W 1892 E. E. Barnard odkrył piątego satelitę Jowisza za pomocą 36-calowego (910 mm) refraktora w Lick Observatory w Kalifornii. Odkrycie tego stosunkowo niewielkiego obiektu świadczyło o jego dobrym wzroku i szybko uczyniło go sławnym. Księżyc został później nazwany Amaltea[64]. To był ostatni księżyc odkryty bezpośrednio poprzez obserwację wzrokową[65]. Kolejnych osiem księżyców odkryła sonda Voyager 1, podczas przelotu w pobliżu Jowisza w 1979."
Jedno mnie w tym nurtuje od długiego czasu. 36" refraktor - chodzi o aperturę czy ogniskową? Nie mogę uwierzyć, że w 1892 roku technologia była tak zaawansowana, że robili prawie metrowe refraktory
Pomoc w wyborze okularów
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
W tym powerze wątpię aby był ostry ;P