-
Postów
1 895 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89
-
-
Ale po co Ci okular do robienia zdjęć? Lustrzankę wkręcasz w wyciąg przez przejściówkę bez żadnych okularów. Owszem jest coś takiego jak projekcja okularowa, ale zdjęcia są dużo gorsze, a metoda bardziej skomplikowana.
-
Ten teleskop nie nadaje się do robienia zdjęć, nie chodzi o okular tylko o montaż. Możesz jedynie robić całkiem ładne zdjęcia Księżyca z krótkim czasem otwarcia migawki, ale bez używania okularów tylko z samą lustrzanką wkręconą w wyciąg przez odpowiednią przejściówkę.
-
Jej zadałem proste pytanie, o zdjęcia.
Dobrze, to ja odpowiem. To nie jest takie proste. Widzisz, na fora fizyków czasem wchodzi ktoś nowy i prosi o jak najprostsze, w kilku słowach wyjaśnienie mu teorii względności, a nie da się. Żeby ją zrozumieć trzeba nad nią spędzić trochę czasu i przespać się z nią kilka ładnych nocek. Dlatego musisz zrozumieć, że ludzkie oko nie ma takich właściwości jak ma matryca aparatu. To, że zdjęcia aparatem robione w dzień, np. ludzi itd. wyglądają tak samo jak ich wygląd gołym okiem wcale nie znaczy że zdjęcia w astronomii będą wyglądać tak samo jak patrząc przez teleskop na żywo. Oko nie ma czegoś takiego jak czas naświetlania. Owszem zdjęcia dzienne są robione w ułamku sekundy, gdy wciskamy przycisk otwiera się migawka i matryca zapisuje odczytany obraz. W astrofotografii, żeby obraz był zadowalający migawkę trzeba otworzyć na kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut, trzeba ustawić inną światłoczułość i wiele innych parametrów, bo astrofotografia to zupełnie co innego niż zwykła fotografia, jest x razy bardziej skomplikowana i wymagająca i droższa, dlatego zdjęcia nie odzwierciedlają tego co widać wizualnie.
Na pocieszenie można dodać, że są symulatory zdjęć planet jak by je było widać w danym teleskopie, ale wcale nie muszą one być robione tym właśnie teleskopem. Dlatego wybierz teleskop, a my spróbujemy podesłać zdjęcia planet jakie masz szansę zobaczyć nim.
-
"Tu średnia zarobków to 5 tysięcy, jaka szkoda że w 5 miesięcy."
-
Piszcie do burmistrzów, żeby wyłączali część latarni np. od godz. 24. U mnie tak zadecydował burmistrz ze względu na oszczędności prądu, a jak wiadomo znowu podrożał. Cóż będzie lepszym argumentem dla urzędnika jak nie pieniądze? Oczywiście w dużych miastach na to nie ma szans, ale w mniejszych są.
-
Gwiazdy powiedzmy w miarę ok, choć mogłyby być bardziej punktowe. Nigdy nie patrzyłem przez drogą lornetkę klasy Fujinona więc nie wiem jak powinno to wyglądać w warunkach idealnych, jakbym miał okazję to bym mógł ocenić, czy to ja mam tak duże wymagania, czy lornetka jest wadliwa.
EDIT, no proszę jak widać nie opłaca się przepłacać za Fujinona, bo może mieć identyczny problem jak mój Nikon: http://www.cloudynights.com/ubbthreads/showflat.php/Cat/0/Number/3355492/page/6/view/collapsed/sb/5/o/all/fpart/1/vc/1
-
A obserwacje były prowadzone ze statywu, czy z ręki ?
I tak i tak. Na początku mi to nie przeszkadzało, ale ileż można tolerować jakieś badziewie przyczepione do Jowisza....
-
Jedna 10x50 Nikona nie miała żadnych wad ale jakoś mi nie podeszła ze względu na małą odległość oka od okularu, więc ją oddałam.
Ma duuży astygmatyzm, wystarczy spojrzeć na Jowisza i mamy "piękny" przecinek wystający z jego tarczy. Dzięki temu skutecznie coraz bardziej skłaniam się do pozbycia się jej.
-
Alice , jeśli tak pojmujesz podzielenie się swoją opinią to lepiej byłoby zachowanie jej dla siebie .
Nie oburzaj się. Zapytałeś i odpowiedziałem, nie podałeś konkretnie co chcesz więcej usłyszeć.
-
Czy zakupił ktoś lornetkę nie „spoglądając” przez nią wcześniej ?
Tak, ja.
-
Zawsze tak wszyscy chwalą, że Dobsony są takie stabilne to z tego powinno wynikać, że powinno się dać go normalnie prowadzić ręcznie za planetą "w toku", a nie co raz ustawiać?
-
O kurczę... jeszcze dzisiaj kiedy pisałem posta powyżej cena wynosiła 899 zł, a teraz już stara cena 1430 zł. To radykalnie zmienia postać rzeczy i wycofuję swoją propozycję.
-
Tylko że gdybyś dołożył 50 zł miałbyś praktycznie to samo tylko większe. http://astromarket.pl/teleskop-gso-8-dobson-200-1200-mm.html
-
W Rzeszowie nic nie widać, no może Jowisza i Wenus. Tyle. W moim miasteczku 30k już coś tam widać.
-
po prostu obraz
zawsze ohydnie drga i lata.
Trzeba umieć trzymać i mieć dobrą rękę.
-
Podejrzewam, że Jarek trafił. Być może autor myślał, że ustawianie ostrości to zoom?
-
Mak 127 lub nawet 150 na Vixen Porta 2
-
No czas zacząć z Wenus sezon 2012, widać już bardzo wyraźną fazę. Porównajcie ze Stellarium, śmiech na sali <LOL>
-
Tutaj są przeloty F-G: http://www.heavens-above.com/ masz tam w dziale "Satelites" link do Phobos Grunt
-
Instalujesz darmowy banalny program Stellarium, zapisujesz w nim swoje współrzędne geograficzne i masz całe niebo nad sobą jak na dłoni.
-
To chyba taki prezent świąteczny
Na szczęście jeszcze nie wszędzie podrożały więc masz wybór. Gorzej będzie jeśli na dniach w pozostałych sklepach ceny pójdą tak samo. Wtedy nic tylko wyśmiać "konkurencyjny" rynek astro w PL.
-
1
-
-
Nasze władze powoli zmusza do tego sytuacja, prąd coraz droższy, u mnie już burmistrz oszczędza i w połowie nocy gaśnie większa część latarni, szkoda że nie wszystkie.
-
Właśnie obejrzałem, bardzo fajny i treściwy dokument.
-
Wypełnienie azotem jest dużo mniej ważne niż wodoodporność. Jeszcze mi się nie zdarzyło nigdy, a obserwowałem w przeróżnych warunkach żeby cokolwiek mi zaparowało od środka. Co innego wodoszczelność! Każdy szybko się przekona jak ważna jest, gdy przychodzimy do domu z zimowych obserwacji i lornetka tak zaparuje, że praktycznie się z niej leje. Wypełnienie azotem moim zdaniem jest takim trochę bajerem i marketingowym chwytem.
GSO 8" vs Sky-Watcher (Synta) 8" - LIVE
w Sklepy Astronomiczne i Archiwum Giełdy
Opublikowano
Eeee, chwila... przecież to nie w Delcie jest tanio tylko w astromarkecie drogo
Nie odwracajcie kota ogonem.