Rafał K.

Fora umierają. Czy to hobby, czy motoryzacja. Pytanie tylko gdzie uciekają ludzie z for o tematyce astro. Na fb ? Czy jest jakieś inne miejsce wymiany myśli i doświadczeń ?

Mam tego pecha że zamontowali mega silne ledy w całej gminie, do tego pod kątem chyba 45 stopni. Swiecą z 50 metrów w głąb działki. Dramat. Sytuacje ratuje fakt iż zaczeli wyłączać oswietlenie po 23.

Nie działa

No może nie bardzo dobry bo jednak ta Astronomia to tylko cień świetności Astronomii z lat 2012-2015. Wzgledem Uranii to już w ogóle bez porównania(mówimy o poziomie). Na 80 stron 40 to fotografie i reklamy i tekst jakby nie na temat. Ale mimo wszystko lepsze to niż nic. Niebawem się okaże że z drukowanych pozycji pozostanie tylko Urania i nadal nie będzie żadnego czasopisma typowo dla amatorskich miłośników astronomii.

Dziekuje. Przeoczyłem ten temat. Trochę to wyjaśniło. W sensie mam świadomosc iż wydawca pracuje nad rozwiązaniem tematu jednak nie wydaje mi się normalne iż to prenumerator musi szukać odpowiedzi na forach co i jak dokładnie. Ani żadnego przybliżonego terminu rozesłania jakby nie było opłaconych numerów.

Biorąc pod uwagę słabnący poziom magazynu Astronomia jak i problemy wydawnicze, coś czuje że nie skończy się to dobrze

Ogólnie mozna powiedzieć że rynek czasopism drukowanych o tematyce astro w Polsce umiera. Vademecum nie istnieje (chociaz poziom był bardzo niski), Wiedza i Życie praktycznie odeszła od artykułów o astronomii (czasami jest kosmologia, astrofizyka, coś o kosmonautyce), Astronomia niestety jest tylko cieniem czasopisma z pierwszych lat (i tego żal najbardziej), Urania jak to Urania, nie każdy ja kocha ale trzeba przyznać poziom merytoryczny trzyma nieugięcie - mimo iz czasami ma się odczucie że nie ma nic wspólnego z kręgiem ludzi zainteresowanych astronomią miłośniczą. Do tego ta hermetyczność, brak łatwego kontaktu z redakcją (praktycznie nie odpisują na maile), i nicym nieuzasadniona konieczność zakupu tego samego numeru w wersji papierowej i osobno cyfrowej. Skoro prenumeruje czasopismo to chyba nie jest problemem rozesłać tez pdf-a (to nie lata 90 i nikt przecież nie wrzuci tego pdf-a na chomika.)

Wrześniowa cyfrowa doszła z pół godziny temu więc raczej wszyscy dostali. Wersji papierowej sierpień tez nie dostałem  Ale od początku roku to już 3 raz jak nie dotarła i musiałem interweniować.